Dziennik |
EBC w tym tygodniu nie zmieni swojej polityki. NBP może interweniować na rynku walutowym, ale nie wprowadzi minimalnego poziomu €/PLN.
Wiadomości zagraniczne
Covid-19: Mniej zakażeń w głównych ogniskach choroby na świecie.
- Wczoraj zarejestrowano wyraźnie mniej zakażeń w trzech krajach, gdzie rejestruje się prawie połowę globalnych zakażeń: USA, Brazylii i Wielkiej Brytanii. W USA zarejestrowano 175tys. nowych przypadków (53/100tys. ludzi), najmniej od początku stycznia i ponad 40tys. mniej niż średnia 7-dniowa. W Brazylii zarejestrowano wczoraj 33tys. przypadków (16/100tys. ludzi), ponad 20tys. mniej niż średnia tygodniowa, ale dane za weekend są tam wyraźnie niższe niż w inne dni tygodnia. Natomiast w Wielkiej Brytanii, liczba nowych zakażeń spadła poniżej 40tys. dziennie, po raz pierwszy od 3 tygodni, i wyniosła 39tys. (58/100tys. ludzi), tj. prawie 8tys. poniżej średniej tygodniowej. Dobowa liczba zgonów wciąż przekracza jednak 1tys. i wczoraj wyniosła 1,3tys.
- W Europie kontynentalnej również zarejestrowano mniej zakażeń w weekend niż w poprzednich dniach. W Portugalii został jednak pobity rekord dobowy w sobotę – prawie 11tys. przypadków, piąty dzień z rzędu w niedzielę ich liczba przekroczyła 10tys. Kolejne kraje wydłużają obowiązujące obostrzenia, m.in. Słowacja przedłużyła zakaz wychodzenia z domu do 7 lutego i od 27 stycznia będzie przeprowadzać powszechne testy na koronowirusa.
- W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców poszczególne kraje zanotowały: Portugalia – 101 przypadków, Czechy 49, Francja 28, Słowenia 27, Włochy 21, Polska 16, Niemcy 14.
- Pfizer na kilka tygodni obniży wielkość dostaw szczepionek do Europy, prawdopodobnie o około 20%, co wiąże się z rozbudową mocy produkcyjnych zakładu w Belgii. Dzięki temu koncern będzie mógł zwiększyć produkcję od połowy lutego.
Rumunia: Nieoczekiwana obniżka stóp w piątek.
- W piątek Narodowy Bank Rumunii nieoczekiwanie obniżył podstawową stopę procentową do 1,25% z 1,50%. W kontekście umiarkowanej inflacji (w 2021 oczekujemy 2,5%r/r, tj. zgodnie z celem NBR, przy spadku inflacji bazowej z 3,7% w 2020 do 2,6%) podyktowana była obawami związanymi z wolniejszym niż przewidywano ożywieniem gospodarczym i przedłużającymi się skutkami pandemii.
USA: Przemysł w grudniu lepiej od oczekiwań, gorsze wyniki sprzedaży.
- Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła w USA o 1,6%m/m, rynek oczekiwał 0,5% wzrostu. Pomimo tego wzrostu luka produkcji do poziomu z lutego, czyli okresu sprzed pandemii, jest ciągle ujemna i wynosi obecnie 3,3%. W grudniu o 1,1pp wzrosło też wykorzystanie mocy produkcyjnych w przemyśle, jednak stopień ich wykorzystania (74,5%), jest o 5,3pp poniżej długookresowej średniej.
- Sektor przemysłowy w USA radzi sobie względnie dobrze. Jest mniej dotknięty restrykcjami i korzysta na dobrej koniunkturze w Azji (PKB w Chinach w 4kw20 wzrósł o 6,5%r/r, a w całym 2020 o 2,3%). Produkcja przemysłowa odpowiada jednak za ok. 10% PKB w USA, podczas gdy wydatki konsumpcyjne za 70%.
- Sprzedaż detaliczna w USA spadła trzeci miesiąc z rzędu. W grudniu spadła o 0,7%m/m (rynek oczekiwał stabilizacji) po 1,4%m/m spadku w listopadzie i 0,1%m/m spadku w październiku. Silne spadki zanotowano w sprzedaży elektroniki (o 4,9%), żywności (o 1,4%) w domach towarowych (o 3,8%) i w restauracjach (o 4,5%). Wzrosty sprzedaży zanotowano w przypadku paliw (o 6,6%), ale to w dużym stopniu efekt wzrostu cen, odzieży (o 2,4%), samochodów (o 1,9%) i wydatków związanych ze zdrowiem (o 1,1%).
- Kolejne transfery do gospodarstw domowych raczej nie spowodują silnego odbicia sprzedaży w USA. Większość z dodatkowych środków może zostać zaoszczędzona. W 3kw20 oszczędności gospodarstw domowych wzrosły o 11%PKB r/r. Pokazuje to przestrzeń na potencjalne odbicie konsumpcji. Z tym będziemy musieli jednak pewnie poczekać do ponownego otwarcia gospodarki i upowszechnienia programu szczepień.
EBC: W czwartek posiedzenie, naszym zdaniem bez zmian parametrów monetarnych.
- W czwartek uwaga rynków skupi się na pierwszym w tym roku posiedzeniu ECB. Naszym zdaniem bank nie zdecyduje się na zmianę parametrów polityki pieniężnej. Uważamy, że po zwiększeniu QE w grudniu (PEPP o €500mld do €1,850mld) i wydłużeniu jego trwania (PEPP do marca 2022, a TLTRO do czerwca 2022), ECB poczeka na więcej informacji o wpływie kolejnej fali pandemii na gospodarkę i zaawansowaniu programu szczepień.
PMI: W piątek seria odczytów dla największych gospodarek UE.
- W piątek poznamy styczniowe PMI dla największych krajów UE. Grudniowe odczyty były optymistyczne. W styczniu, w związku z zaostrzeniem restrykcji i przedłużeniem lockdownów nastroje pewnie się pogorszyły. PMI w usługach w strefie euro już od czterech miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., sugerując kurczenie się tego sektora gospodarki. W styczniu mogło dojść do niewielkiego pogorszenia względem 46,4 pkt. grudniu.
- Gorsze były też naszym zdaniem odczyty w przetwórstwie przemysłowym, chociaż w tym przypadku spodziewamy się ich ciągle na poziomie wyraźnie powyżej 50 pkt. Szacujemy, że PMI w przemyśle w strefie euro spadł w styczniu do 52,5 pkt. z 55,2 pkt. w grudniu. Naszym zdaniem, w Niemczech spadek PMI był płytszy, do 57,5 pkt. z 58,3 pkt. w grudniu.
Wiadomości krajowe
Covid-19 w Polsce: Spadek średniej tygodniowej liczby zakażeń poniżej 20 na 100tys. mieszkańców.
- Wczoraj średnia 7-dniowa spadła do 7,2tys., tj. do 19 na 100tys. mieszkańców, najniżej od połowy października. W niedziele zarejestrowano niespełna 6tys. nowych przypadków na podstawie 55tys. testów w porównaniu z 7,3tys. w sobotę na bazie prawie 70tys. testów. Nie oznacza to jednak automatycznego złagodzenia obowiązujących restrykcji, choć od dziś do nauki stacjonarnej wracają dzieci klas 1-3 szkół podstawowych. Do wczoraj zaszczepiono 457tys. osób. W kwarantannie przebywało 173tys. osób.
- tarcza branżowa została przedłużona na grudzień i styczeń, a dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie przedłużony do końca stycznia.
NBP: Stabilizacja stóp scenariuszem bazowym, możliwe interwencje na złotym.
- Prezes NBP A.Glapiński powiedział w piątek, że bazowym obecnie scenariuszem jest stabilizacja stóp do 2022. W przypadku tąpnięcia gospodarki nie wyklucza jednak cięcia stóp, w tym do ujemnych poziomów. Jednocześnie A.Glapińśki wyklucza podwyżki stóp do końca swojej kadencji. Prezes podkreślił też, że NBP będzie dalej wspierać rząd we wprowadzaniu kolejnych programów pomocowych kontynuując skup aktywów.
- Jeśli chodzi o politykę walutową, A.Glapiński stwierdził, że NBP nie ma celu kursowego i nie będzie prowadził polityki podobnej do czeskiej (np. wprowadzenie parytetu walutowego). W razie potrzeby NBP będzie jednak przeprowadzał dalsze interwencje walutowe celu zapobiegania silnej aprecjacji złotego, co jego zdaniem mogłoby zaszkodzić ożywieniu.
- W związku z relatywnie mała liczbą szczepień i ryzykiem kolejnej fali pandemii w Polsce prawdopodobieństwo obniżki stóp w 1kw21 oceniamy na 40%. Niezależnie od uwag prof. Glapińskiego za najbardziej prawdopodobną opcję uważamy jednorazowe obniżenie stawki referencyjnej o 10pb. Niektórzy członkowie RPP podkreślali, że negatywne stawki mogą być niezgodne z prawem.
- Naszym zdaniem polityka NBP będzie koncentrować się na zakupie obligacji, możliwe są sporadyczne interwencje walutowe, zarówno rzeczywiste, jak i werbalne. Skutkiem będzie jedynie opóźnienie tendencji aprecjacyjnej złotego w przypadku wzrostu popytu na aktywa w Europie Środkowej i Wschodniej.
GUS: Inflacja CPI w grudniu 2,4%r/r, średnio w 2020 3,4%.
- Inflacja CPI w grudniu spadła do 2,4%r/r z 3,0%r/r w listopadzie. Wynik był o 0,1pp wyższy niż wskazał szybki szacunek GUS. Spadek inflacji to efekt niższych temp wzrostu cen żywności (0,8%r/r wobec 2,0%r/r w listopadzie) i cen komponentów bazowych (szacujemy go na 3,8%r/r wobec 4,3%r/r w listopadzie, szczegóły poznamy dzisiaj). W całym 2020 ceny wrosły średnio o 3,4% wobec 2,3% w 2019.
- W grudniu odnotowano niższy niż w listopadzie wzrostu cen usług (odpowiednio 6,4%r/r wobec 7,8%r/r). Silnie spadły ceny usług transportowych (o 14,9% wobec wzrostu o 2,0% w listopadzie), niższy wzrost cen odnotowano w kategorii łączność. Nieco silniej niż w listopadzie spadły też ceny odzieży. To efekt zaburzeń popytu w związku z wprowadzeniem kolejnych obostrzeń jak i przyspieszenia wyprzedaży po zapowiedzianym w połowie grudnia wprowadzeniu ograniczeń w handlu po świętach.
- Szacujemy, że w 1kw21, w związku z efektami bazy dla paliw i żywności, wzrost cen zwolni do ok. 2,5%r/r, jednak w całym 2021 ceny średnio zwiększą się o 3,1%r/r. Do najważniejszych czynników proinflacyjnych w tym roku należeć będą: wprowadzenie opłaty mocowej, opłaty OZE, podatek cukrowy, podatek handlowy czy wzrost opłat za wywóz śmieci. Łączny wpływ tych czynników na CPI to naszym zdaniem ok. 1,0pp.
- Presję na CPI stanowić będzie również oczekiwane ożywienie popytu konsumpcyjnego. Już w 3kw20 jego poziom był wyższy niż w 4kw19, czyli w okresie sprzed pandemii, po silnym załamaniu w 2kw20. Niskie bezrobocie, hojne programy fiskalne zwiększające dochody do dyspozycji gospodarstw domowych w połączeniu z dwucyfrowym wzrostem podaży pieniądza to skuteczne paliwo dla pobudzenia inflacji. Łagodzeniu presji inflacyjnej nie sprzyja rekordowo niski udział inwestycji prywatnych w PKB. Ogranicza to budowę przewag konkurencyjnych, które, poprzez wzrost produktywności, łagodziłoby presję inflacyjną ze strony wyższej konsumpcji.
GUS: Pierwsza seria grudniowych danych ze sfery realniej.
- W tym tygodniu czeka nas pierwsza seria miesięcznych danych ze sfery realnej za grudzień. W czwartek GUS poda wyniki rynku pracy. Szacujemy, że w grudniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,3%r/r. Konsensus to wzrost o 4,7%r/r, w listopadzie wynagrodzenie wzrosło o 4,9%r/r. W przypadku zatrudnienia, spadek w ujęciu r/r był naszym zdaniem głębszy niż w listopadzie i sięgnął 1,4%. Rynek oczekuje stabilizacji spadku w grudniu na poziomie 1,2%r/r.
- W piątek z kolei poznamy wyniki sprzedaży detalicznej. Otwarcie handlu w końcu listopada sprzyjało poprawie wyniku tej kategorii w grudniu. Naszym zdaniem spadek sprzedaży detalicznej wyniósł w grudniu 1,2%r/r wobec 5,3%r/r spadku w listopadzie. Rynek jest nieco bardziej pesymistyczny, oczekuje spadku sprzedaży o 2,3%r/r.
Komentarz rynkowy
- Najważniejszym rynkowo wydarzeniem ubiegłego tygodnia była propozycja nowego pakietu fiskalnego w USA przedstawiona przez prezydenta-elekta J.Bidena. Olbrzymia skala programu (łącznie z ostatnio uchwalonym pakietem to około 14%PKB) oznacza duże emisje Treasuries i szybsze wycofanie się Fed ze wsparcia gospodarki. Efektem był wzrost spreadu amerykańskich obligacji ponad krzywą niemiecką oraz spadek pary €/US$ poniżej 1,21.
- Mocniejszy dolar oraz sugerowana przez RPP możliwość kolejnych interwencji przeciw złotemu przełożyły się na wzrost pary €/PLN z 4,51 do 4,54. Rentowności POLGBs z długiego końca pogłębiły spadek (2pb w segmencie 10lat). To prawdopodobnie ciągle efekt udanego pierwszego w tym roku przetargu sprzedaży.
Stabilizacja €/US$ blisko 1,20.
- W tym tygodniu spodziewamy się stabilizacji rentowności na bazowych rybkach długu oraz pary €/US$ w blisko 1,20. Inauguracja nowego prezydenta USA to wydarzenie głównie medialne, prawdopodobnie bez wpływu na rynki, tym bardziej, że przedstawił on już swoją propozycję nowego pakietu fiskalnego. Odbędzie się również m.in. posiedzenie EBC, ale naszym zdaniem bank utrzyma dotychczasową retorykę.
- W naszej ocenie pole do spadku pary €/US$ wyczerpało się i w kolejnych tygodniach wróci ona do wzrostu. Rynek wycenił już nowy pakiet fiskalny w USA. Możliwe jest tu nawet pewne rozczarowania, gdyby nowa administracja USA starała się pozyskać poparcie dla programu ze strony części Republikanów w Senacie. Oczekiwana zmiana polityki handlowej USA za nowej administracji powinna też premiować waluty rynków wschodzących kosztem dolara szczególnie, gdy światowa gospodarka będzie wychodzić z pandemii. Dlatego w naszej ocenie trend wzrostowy na €/US$ okaże się długoterminowy, prowadząc do wzrostu pary nawet do 1,30 pod koniec tego roku.
- Na bazowych rynkach długu w najbliższych tygodniach spodziewamy się stabilizacji rentowności lub stopniowych wzrostów. Większe pole do osłabienia widzimy w przypadku Treasuries z uwagi na perspektywy dużej podaży. Inwestorzy prawdopodobnie wycenili już ryzyko późniejszego otwierania się rozwiniętych gospodarek z uwagi na wolne tempo szczepień.
Kurs €/PLN powinien wkrótce wrócić do spadku.
- W naszej ocenie złoty powinien powrócić do umocnienia, gdy presja na spadek pary €/US$ osłabnie. Według naszych szacunków już obecnie złoty jest istotnie niedowartościowany wobec euro, co powinno zachęcać inwestorów zagranicznych do napływu do kraju (tak jak widzieliśmy na początku roku). Komentarze z NBP o możliwości ponownych interwencji przeciw złotemu mogą zniechęcać inwestorów do zajmowania pozycji na spadek €/PLN. Do poziomów przy których NPB interweniował w grudniu (okolice 4,45) mamy jednak jeszcze bardzo daleko. Złotego wspiera też wysoka nadwyżka w obrotach bieżących Polski. W naszej ocenie pod koniec roku, wraz ze wzrostem pary €/US$, dojdzie do spadku kursu €/PLN nawet poniżej 4,40.
- Na krajowym rynku długu spodziewamy się stabilizacji na całej krzywej. Ostatnie komentarze z NBP (w tym piątkowe prezesa A.Glapińskiego) nie powinny zwiększać oczekiwań na obniżki stóp. Inwestorzy prawdopodobnie już obecnie liczą się z możliwością poluzowania polityki NBP, gdyby znów pogorszyła się sytuacja epidemiczna w kraju. Z kolei oczekiwana stabilizacja na rynkach bazowych powinna sprzyjać wyhamowaniu spadków rentowności na długim końcu. Publikowane w tym tygodniu dane z kraju będą mieć prawdopodobnie niewielki wpływ na rynek.