Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

EBC nie zmienił stóp procentowych. Rynek pracy w Polsce odporny na pandemię.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19: Spadek liczby nowych przypadków na świecie. Kolejny rekord dobowy w Hiszpanii.

  • Wczoraj zarejestrowano około 650tys. nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Było to ponad 40tys. mniej niż poprzedniego dnia, lecz ponad 20tys. więcej niż średnia 7-dniowa. USA pozostają największych ogniskiem globalnie, lecz widać tam pewną stabilizację na poziomie 190tys. W Brazylii w ostatnich dniach rejestruje się około 60tys. przypadków, w Meksyku około 20tys.
  • W Europie najwięcej zakażeń odnotowano wczoraj w Hiszpanii (ponad 44tys., kolejny rekord dobowy), Wielkiej Brytanii (38tys.) i we Francji (22tys.). W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców, wybrane kraje zarejestrowały: Portugalia – 132 przypadki, Hiszpania 94, Wielka Brytania 57, Irlandia 53, Szwecja 48, Francja 33, Polska 18. W odpowiedzi skale epidemii, Portugalia zamyka od piątku wszystkie szkoły i uczelnie wyższe na 15 dni oraz od soboty zawiesza połączenia lotnicze z Wielką Brytanią w obawie przed rozprzestrzenianiem się bardziej zaraźliwej mutacji koronawirusa.
  • Pfizer poinformował KE, że dostawy szczepionek, które ograniczono w tym tygodniu ze względu na rozbudowę fabryki w Belgii, wrócą do normalnego poziomu w przyszłym tygodniu. Według brytyjskiego ministra zdrowia M. Hancocka, efektywność szczepionki Pfizer/BioNTech na poziomie 89% występuje między 14 a 21 dniem po podaniu pierwszej dawki, co wspiera decyzję rządu o zwiększeniu odstępu między pierwszym a drugim szczepieniem do 12 tygodni.
  • Do tej pory wykonano na świecie prawie 57mln szczepień. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest to: 35% w Izraelu, 21% w ZEA, 10% w Bahrajnie, 8% w Wielkiej Brytanii i niespełna 6% w USA. W krajach UE szczepienia objęły średnio 1,7% populacji, w Polsce około 1,6%.

EBC: Polityka pieniężna bez zmian, zgodnie z oczekiwaniami. 

  • Na wczorajszym posiedzeniu EBC utrzymał stopy procentowe i nie wprowadził zmian w zwiększonym (PEPP o €500mld do €1,850mld) i wydłużonym (PEPP do marca 2022, a TLTRO do czerwca 2022) w grudniu programie skupu aktywów. Bank będzie nadal monitorował kurs walutowy pod kątem potencjalnych skutków dla średnioterminowych perspektyw inflacji i pozostaje gotowy dostosowywać swoje narzędzia, by zapewnić podążanie inflacji do celu. Utrzymanie parametrów polityki pieniężnej było zgodne z oczekiwaniami rynkowymi.
  • Prezes EBC C.Lagarde stwierdziła, że ryzykiem dla odbudowy wciąż pozostaje przebieg pandemii. Obok negatywnych dla koniunktury przedłużających się lockdownów, jej zdaniem, pojawiły się pozytywne informacje, jak lepsze perspektywy gospodarki światowej, umowa handlowa UE z Wielką Brytanią (grudniowa projekcja EBC zakładała brak porozumienia i handel na zasadach WTO) czy rozpoczęcie akcji szczepień.
  • Zdaniem C.Lagarde ryzyka dla perspektyw wzrostu strefy euro są ciągle negatywne, „ale nie tak wyraźnie”. Ta ostatnia część jej wypowiedzi mogła zostać odebrana jako lekko jastrzębi wydźwięk konferencji względem oczekiwań. Tym bardziej, że EBC stwierdził też, że ma pełną elastyczność, jeżeli chodzi o program PEPP, nie musi wydać całej kwoty, ale jak sytuacja będzie tego wymagać, może też zrekalibrować ten program.

PMI: Dzisiaj styczniowe odczyty dla największych gospodarek UE. 

  • Grudniowe odczyty PMI były optymistyczne. Oczekujemy że w styczniu - w związku z zaostrzeniem restrykcji i przedłużeniem lockdownów - nastroje firm się lekko pogorszyły. PMI w usługach w strefie euro już od czterech miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., sugerując kurczenie się tego sektora gospodarki. W styczniu mogło dojść do kolejnego niewielkiego spadku wskaźnika z poziomu 46,4 pkt. grudniu.
  • Gorsze też były - naszym zdaniem - odczyty w przetwórstwie przemysłowym, chociaż w tym przypadku spodziewamy się ich utrzymania na poziomie wyraźnie powyżej 50 pkt. Szacujemy, że PMI w przemyśle w strefie euro spadł w styczniu do 52,5 pkt. z 55,2 pkt. w grudniu. Naszym zdaniem, w Niemczech spadek PMI był płytszy, do 57,5 pkt. z 58,3 pkt. w grudniu.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Stabilny, stosunkowo niski poziom zakażeń.

  • Wczoraj liczba nowych przypadków Covid-19 w Polsce była podobna jak poprzedniego dnia i wyniosła 7tys. przy podobnej liczbie około 47tys. testów. Średnia 7-dniowa wynosi obecnie 6,2tys., tj. 16 przypadków na 100tys. mieszkańców.

GUS: Rynek pracy w Polsce nie poddaje się falom pandemii.

  • W grudniu 2020 przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 6,6%r/r (konsensus zakładał 4,7%r/r) wobec 4,9% wzrostu w listopadzie. W ujęciu m/m wynagrodzenie zwiększyło się o 8,9%. To efekt wypłat premii kwartalnych, nagród a także odpraw emerytalnych. Płytszy od oczekiwań rynkowych (-1,2%) był też spadek zatrudnienia (-1,0%r/r).
  • Dane z rynku pracy w Polsce po raz kolejny zaskakują na plus. W grudniu względem listopada przedsiębiorstwom udało się stworzyć 10tys. dodatkowych etatów, a ich przyrost w ujęciu m/m (0,2%) jest bardziej typowy dla okresów dobrej koniunktury. Kondycja rynku pracy to w dużej mierze efekt poprawy w sektorze wytwórczym. Firmy przetwórstwa przemysłowego już od kilku miesięcy raportują wzrost nowych zamówień, a braki kadrowe w związku kwarantanną pracowników (na kwarantannie przybywa ok. 190 tys. osób) skutkują wzrostem popytu na pracę. 
  • Przekłada się to też na wzrost wynagrodzeń, który najprawdopodobniej wspierany jest też zmianą struktury zatrudniania – przesunięciem pracowników z nieco mniej opłacanych i zamkniętych obecnie branż usługowych w kierunku przetwórstwa, które zgłasza zapotrzebowanie na nowe etaty. Efekt ten mógł być naszym zdaniem dodatkowo wzmocniony wyprzedzającymi podwyżkami przed skokiem minimalnej w 2021.  Wspiera to naszą prognozę płac ponad konsensusem (6,5%r/r średnio w tym roku).

GUS: Kolejne dane ze sfery realnej za grudzień.  

  • GUS opublikuje dziś dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Naszym zdaniem, otwarcie handlu w końcu listopada sprzyjało odbudowie. Szacujemy, że w grudniu sprzedaż detaliczna spadła o 1,2%r/r wobec 5,3%r/r spadku w listopadzie. Rynek jest bardziej pesymistyczny, mediana prognoz wskazuje na spadek o 2,3%r/r.

RPP:  R.Sura widzi jeszcze przestrzeń do działań NBP.

  • Sura stwierdził, że interwencje NBP miały zapobiec utracie rentowności eksporterów przy kumulowaniu się bardzo silnej presji aprecjacyjnej złotego. Jego zdaniem, operacje typu TLTRO w Polsce są niepotrzebne. Jedynym beneficjentem takich operacji byłyby banki, otrzymując finansowanie kredytów po koszcie niższym niż rynkowy. Natomiast beneficjentem niższych stóp procentowych NBP są wszyscy kredytobiorcy.
  • Zdaniem R.Sury w Polsce brakuje popytu na kredyt, firmy otrzymały ponad PLN100mld wsparcia, mają środki finansowe, ale trzymają je w dużej mierze na depozytach. Uważa on też, że banki dysponują płynnością, by udzielać kredytów. R.Sura widzi jeszcze przestrzeń do działań NBP, gdyby zaszła taka potrzeba.
  • Naszym bazowym scenariuszem dla polityki pieniężnej w Polsce jest obecnie kontynuacja skupu aktywów i utrzymanie stóp na obecnym poziomie co najmniej do końca 2022. Widzimy jednak ryzyko (40%) cięcia stóp w 1kw21 w przypadku pojawienia się istotnych zagrożeń dla odbudowy gospodarki, np. związanych z kolejną falą pandemii. Naszym zdaniem, z uwagi na wątpliwości prawne części RPP, przestrzeń na takie cięcie to obecnie 10pb.

MinFin:  Dzisiaj przetarg POLGBs. 

  • Dzisiaj MinFin przeprowadzi drugi w tym roku przetarg sprzedaży POLGBs i zaoferuje obligacje o łącznej wartości PLN6-8mld z serii OK0423, PS0425, DS1030, WZ1126, WZ1131. Szacujemy, że w zależności od rozstrzygnięcia, po zakończeniu przetargu stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych może wynieść około 40%. Szacunek ten zakłada, że planowany w tym roku deficyt budżetu państwa (PLN82mld) będzie wykonany. W rzeczywistości może być on mniejszy. Przypominamy, że na 2020, MinFin zaplanował deficyt w wysokości PLN109mld. Ostatnie sygnały z MinFin sugerowały, że deficyt był poniżej PLN90mld. Szacujemy, że mogło to być nawet PLN70mld.

Eurostat:  Deficyt sektora GG w Polsce w 3kw20 wyniósł 2,9%PKB.

  • Wczoraj Eurostat opublikował wyniki sektora rządowego i samorządowego za 3kw20. W Polsce deficyt tego sektora wyniósł 2,9%PKB wobec deficytu 16,3%PKB w 2kw20 i 0,1%PKB nadwyżki zanotowanej w 3kw19. Z punktu widzenia wyniku rocznego więcej informacji niesie jednak skumulowane saldo za 4 ostatnie kwartały. W takim ujęciu deficyt finansów publicznych w 3kw20 zwiększył się do 6,5%PKB z 5,7%PKB w 2kw20. Szacujemy, że w całym  2020 roku deficyt sektora rządowego i samorządowego wyniesie 8%PKB. To silny wzrost wobec 0,7%PKB deficytu w 2019, jednak niższy niż 12%PKB  założone przez MinFin w aktualizacji budżetu.
  • Opublikowane dane zawierają m.in. informacje o aktywności inwestycyjnej sektora publicznego, która w 3kw20 nie wyglądała najlepiej. Inwestycje sektora finansów publicznych w 3kw20 wzrosły nominalnie tylko o 0,4%r/r pomimo niskiej bazy w 3kw19. W 1poł20 tempo wzrostu było znacznie wyższe, 11,5%r/r w 1kw20 i 14,2%r/r w 2kw20. Rząd zapowiadał ogromne plany inwestycyjne wspierające odbudowę gospodarki po pandemii. Wciąż czekamy na odzwierciedlenie tych zapowiedzi w danych.

Komentarz rynkowy

  • W czwartek rentowności amerykańskich i niemieckich 10latek podniosły się po około 3pb. Wycenom ciążyły prawdopodobnie oczekiwania na duże poluzowanie fiskalne w USA, czy seria sporych podaży długu w Europie. Część inwestorów mogła też spodziewać się łagodniejszego tonu EBC podczas wczorajszego posiedzenia. To prawdopodobnie też stoi za dalszym wzrostem €/US$ (do 1,2180) we czwartek.
  • Osłabienie dolara nie przełożyło się jednak na złotego, kurs €/PLN utrzymał się w okolicach 4,53. Inwestorzy prawdopodobnie obawiają się interwencji NBP, gdyż inne waluty w regionie lekko zyskały. Rentowności POLGBs podniosły się w podobnej skali jak na rynkach bazowych.

PMI ryzykiem dla euro. Wzrost rentowności Bunda powinien wyhamować.

  • Dziś poznamy wyniki badania PMI dla strefy euro. Spodziewamy się rozczarowania danymi, co powinno przynajmniej zahamować wzrost pary €/US$ oraz rentowności na rynkach bazowych na przełomie tygodnia. Możliwa jest korekta po ostatnich wzrostach, ale raczej nie większa niż do 1,21 w przypadku €/US$ i  o 1-2pb w przypadku długich obligacji.
  • Dolar prawdopodobnie powróci jednak do umocnienia w dalszym horyzoncie, nawet już w przyszłym tygodniu. Inwestorzy powszechnie oczekują, że Fed utrzyma niskie stopy procentowe na długo, mimo odbicia koniunktury po pandemii. W połączeniu z najprawdopodobniej mniej protekcjonistyczną polityką administracji J.Bidena powinno to sprzyjać odpływowi kapitałów z USA na rynki wschodzące. Dlatego pod koniec roku para €/US$ może dotrzeć nawet do 1,30.
  • Na bazowych rynkach długu od przyszłego tygodnia spodziewamy się raczej stabilizacji lub niewielkiego umocnienia. Może też dojść do ponownego rozszerzenia spreadu Treasuries wobec krzywej niemieckiej. W tym tygodniu rentowności podbijały wysokie podaże długu w Europie, w przyszłym takiego efektu nie będzie. Niepokój budzi też powolne tempo szczepień i ryzyko trzeciej fali Covid-19 w Europie. Przykład Izraela pokazuje też, że nawet przy zaszczepieniu znacznej części populacji ilość nowych zakażeń może pozostać bardzo wysoka. Sugeruje to ryzyko wolniejszego otwierania się gospodarek.

€/PLN w trendzie bocznym, możliwy spadek w przyszłym tygodniu.

  • Spodziewamy się, że na przełomie tygodnia kurs €/PLN utrzyma się blisko 4,53. Przeciw umocnieniu złotego przemawia m.in. ryzyko przejściowego spadku €/US$ po publikowanych dziś PMI ze strefy euro. W przyszłym tygodniu spodziewamy się jednak kolejnych ataków na 4,50 szczególnie, jeżeli dolar znów będzie słabnąć. Naszym zdaniem w najbliższych tygodniach kurs €/PLN najprawdopodobniej nie zejdzie dalej niż do okolic 4,45-48. Wynika to z ostatnich komentarzy z NBP – inwestorzy prawdopodobnie będą postrzegać ryzyko kolejnych interwencji przeciw złotemu jako dość wysokie gdy para €/PLN będzie zbliżać się do poziomów przy których zaczęły się grudniowe interwencje (około 4,45).
  • Dziś odbędzie się druga w tym roku aukcja sprzedaży SPW (PLN6-8mld). Inwestorzy prawdopodobnie wyczyścili już portfele przed przetargiem w poprzednich dniach. Możliwe też, że dość słaby złoty znów skłoni inwestorów zagranicznych do napływu. Tym niemniej inwestorzy spodziewający się dużej skali odkupu papierów przez NBP w tym tygodniu rozczarowali się. Sugeruje to więc raczej stabilizację rentowności na długim końcu. Na krótkim końcu nie oczekujemy większych zmian. Komentarze z NBP (w tym prezesa A.Glapińskiego) wskazują, że bazowym scenariuszem jest utrzymanie stóp na obecnym poziomie do końca kadencji Rady.

GUS: Wyniki sprzedaży detalicznej w grudniu lepsze od oczekiwań rynkowych. Luka wobec poziomu sprzed pandemii znowu się domyka.    

  • Sprzedaż detaliczna w grudniu spadła o 0,8%r/r po 5,3%r/r spadku w listopadzie. Mediana prognoz rynkowych wskazywała na spadek rzędu 2,3%r/r, my oczekiwaliśmy 1,2% spadku. Sprzedaż oczyszczona z wpływu sezonowości wzrosła o 2,4%m/m. Pozwoliło to w grudniu zmniejszyć lukę do poziomu sprzedaży z lutego do niecałych 2,5% wobec ok. 5% z listopada. Zmniejszenie tej różnicy w grudniu to efekt rozluźnienia restrykcji w końcu listopada. Na taki kierunek zmian wskazywał nasz indeks restrykcyjności agregujący dane o poziomie restrykcji administracyjnych i mobilności ludności. Pogorszenie indeksu w końcu grudnia w związku z ponownym zamknięciem galerii handlowych było zbyt krótkie, by zaważyć na kierunku zmian w ujęciu m/m.  
  • Otwarcie handlu w końcu listopada skutkowało wzrostem udziału zakupów tradycyjnych, poza Internetem. W grudniu udział ten wzrósł do  90,9% wobec 88,6% w listopadzie.  Jak wcześniej w okresie pandemii, utrzymała się dodatnia korelacja tego udziału z wolumenem sprzedaży. Wzrostowi zakupów w tradycyjnych sklepach towarzyszył wzrost wolumenu sprzedaży łącznej.  Tradycyjne kanały sprzedaży w Polsce wciąż pozostają kluczowe.
  • Dane szczegółowe pokazują poprawę dynamik w ujęciu r/r dla wszystkich grup towarów. Najsilniej poprawiła się sprzedaż odzieży, gdzie w grudniu spadek sprzedaży wyniósł 10,9%r/r wobec 21,9% spadku w listopadzie. Wciąż wysoka jest sprzedaż mebli, RTV i AGD, w grudniu wzrosła o 3,5%r/r po przejściowym spadku o 0,6%r/r w listopadzie. Dodatnie tempo wzrostu w ujęciu rocznym odnotowała także sprzedaż żywności (0,7%r/r wobec 2,9%r/r spadku w listopadzie).

Produkcja budowlano montażowa wyraźnie powyżej oczekiwań. 

  • Wyniki produkcji budowlano-montażowej w grudniu zaskoczyły na plus. W ujęciu r/r produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 3,4% wobec 4.9% spadku w listopadzie. Rynek spodziewał się spadku o 2,2%r/r. Wyniki produkcji budowlano-montażowej poprawiły się już kolejny miesiąc z rzędu. Tendencja ta nabrała przyspieszenia w grudniu. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, poziom produkcji był o 1,9% wyższy niż w listopadzie 2020.
  • Warto odnotować wzrost produkcji budowlano-montażowej o 7,7%r/r w części obejmującej roboty inwestycyjne. W grupie robót specjalistycznych wzrost przyspieszył do 12%r/r w grudniu z 4,7%r/r w listopadzie. Jak już wskazywaliśmy może to zapowiadać  przyspieszenie inwestycji infrastrukturalnych w kolejnych kwartałach.  Wczoraj dane Eurostatu wskazały, że w 3kw20 nominalny wzrost inwestycji sektora rządowego i samorządowego zwolnił do 0,4%r/r wobec 14,2%r/r w 2kw20 i 11,5%r/r w 1kw20.