Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dalszy spadek globalnej liczby zakażeń na Covid-19. Spadek PKB Polski w 2020 wyraźnie niższy niż szacunki z wiosny. Od dziś złagodzenie niektórych obostrzeń w kraju. RPP w środę nie zmieni stóp.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19: Globalna liczba nowych przypadków w trendzie spadkowym.

  • Dane o nowych zakażeniach w weekend są tradycyjnie wyraźnie niższe niż w poprzednich dniach (tylko 390tys., tj. około 150tys. poniżej średniej 7-dniowej). Niemniej jednak 7-dniowa średnia krocząca dalej systematycznie się obniża od połowy stycznia i wczoraj wyniosła około 535tys., tj. o około 10% mniej niż tydzień temu. Wczoraj zarejestrowano tylko 390tys. nowych zakażeń na świecie i było to 13% mniej niż tydzień temu.
  • W USA zarejestrowano wczoraj 110tys. zakażeń (o 15% mniej niż tydzień temu), w Brazylii niespełna 28tys. (podobnie jak tydzień temu). W Europie najtrudniejsza jest sytuacja na Półwyspie Iberyjskim, a najwięcej nowych infekcji w ujęciu absolutnym zarejestrowano w Wielkiej Brytanii (21tys.), Francji (19tys.) i Rosji (18tys.). W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców wybrane kraje zanotowały: Portugalia – 92 przypadki, Wielka Brytania 32, Francja 28, Włochy 19, Polska 12.
  • Europejska Agencja Leków zatwierdziła szczepionkę AstraZeneca/Oxford University dla dorosłych, także osób powyżej 65 roku życia. Szczepionka ta może być przechowywana w temperaturze 2-8˚C, UE dostanie natychmiast 3mln dawek, a do końca marca 28mln dawek, czyli około o 60% mniej niż pierwotnie zakładała. Udział Polski w tej puli wynosi 750tys. dawek. Zgodnie z umową, firma ma dostarczyć UE 300 mln dawek z opcją na dodatkowe 100mln.
  • Ze wstępnych badań wynika, że szczepionka Novavax jest skuteczna w 89% przeciw mutacji wirusa odkrytej w Wielkiej Brytanii i 50% przeciw mutacji odkrytej w RPA. Szczepionka wejdzie do użytku w Wielkiej Brytanii i USA prawdopodobnie w marcu. Natomiast koncern Johnson&Johnson ogłosił, że jego szczepionka jest skuteczna średnio na poziomie 66%. UE zakontraktowała 400mln dawek tej szczepionki, która działa po jednej dawce. Przewodnicząca KE U. von der Leyen powiedziała, że celem KE jest zaszczepienie 70% dorosłych w UE do końca lata.

Strefa euro: Lepsze od oczekiwań dane makro za 4kw20.  

  • Tak jak się spodziewaliśmy, gospodarce niemieckiej udało się uniknąć podwójnego spadku PKB w ujęciu kw/kw. w 2020. W 4kw20 PKB Niemiec zwiększył się o 0,1%kw/kw po 8,5%kw/kw wzroście w 3kw20. Rynek spodziewał się stabilizacji PKB. W skali całego roku PKB Niemiec spadł o 5,0%r/r, w tym w 4kw20 o 2,9%r/r.
  • Relatywnie dobre były też dane z innych gospodarek europejskich. We Francji w 4kw20 PKB skurczył się o 1,3%kw/kw (konsensus -4,0%kw/kw). W Hiszpanii, pomimo trudnej sytuacji epidemicznej, PKB w 4kw20 wzrósł o 0,4%kw/kw (konsensus -1,4%kw/kw).
  • Dane wskazują, że mimo zaostrzanych restrykcji i rosnącej liczby zakażeń Covid-19 gospodarki dostosowują się do nowej rzeczywistości. Szok z 2kw20 najprawdopodobniej na długo wyznaczy minimum dla poziomu aktywności gospodarczej. We wtorek poznamy zagregowany wynik PKB krajów strefy euro. Spodziewamy się w 4kw20 spadku o 0,5%kw/kw po 12,5%kw/kw wzroście w 3kw20. Rynek zakłada spadek PKB strefy euro o 1,8%kw/kw.

USA: W piątek styczniowe zatrudnienie, może być niespodzianka.  

  • W piątek poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy – zatrudnienie w sektorze pozarolniczym. Po słabym 4kw20, w tym 140tys. spadku zatrudnienia w grudniu, spodziewamy się lepszych wyników. Szacujemy, że w styczniu zatrudnienie wzrosło o 100tys, rynek zakłada wzrost o 85tys. Wraz ze stopniową poprawą sytuacji epidemicznej i znoszeniem restrykcji (pod koniec stycznia Kalifornia, najludniejszy stan w USA, zniósł nakaz pozostawania w domu) kolejne miesiące powinny przynieść dalsza poprawę na rynku pracy. Na silne odbicie musimy jednak poczekać do opanowania pandemii.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Od dzisiaj początek łagodzenia niektórych restrykcji.

  • Wczoraj zarejestrowano 4,7tys. nowych przypadków, o 1,2tys. mniej niż dzień wcześniej, lecz przy niższej liczbie testów (32tys. w porównaniu z 45tys. poprzedniego dnia). Było to o 0,7tys. poniżej średniej tygodniowej, która wyniosła 5,4tys. tj. 14 przypadków na 100tys. mieszkańców i utrzymuje się na tym poziomie od 6 dni.
  • Od dzisiaj wejdzie w życie złagodzenie restrykcji i zostaną otwarte sklepy w galeriach handlowych, muzea i galerie, przy zachowaniu reżimu sanitarnego, oraz zostaną zniesione godziny dla seniora.

GUS: PKB w Polsce w 2020 spadł realnie o 2,8%, szacowaliśmy -2,7%r/r, konsensus -2,6/-2,7%r/r.    

  • Pandemia koronawirusa i powiązane restrykcje sanitarne doprowadziły do pierwszego od 1991 spadku PKB w Polsce – zgodnie z wstępnym szacunkiem GUS o 2,8%r/r w 2020. Był on jednak płytszy niż w początkowym okresie transformacji (wtedy PKB spadł o 7%r/r) i  o ok. połowę mniejszy niż wskazywały szacunki formułowane wiosną ubiegłego roku.
  • Struktura wskazuje na 3,0%r/r spadek konsumpcji w 2020 (co oznacza, iż w 4kw20 konsumpcja spadła również około 3%r/r - to tylko 1/3 tego co w szokowym 2kw20). W całym 2020 inwestycje spadły 8,4%r/r, co oznacza że w 4kw20 pogłębił się ich spadek do -10,7%r/r wobec -9%r/r w 3kw20 i -10,7%r/r w 2kw20. Inwestycje nie odnotowały takiej poprawy jak konsumpcja. Czynnikiem silnie wspierającym odbicie PKB był eksport netto, co obrazuje silne odbicie produkcji w 4kw20.
  • W 4kw20 motorem gospodarki był przemysł napędzany poprawą koniunktury w globalnym przemyśle i zmianą struktury popytu w kierunku dóbr trwałego użytku. Pod koniec roku na plus wyszło też budownictwo, ale dane pokazują jednak, że popyt inwestycyjny był słabszy niż wskazywało na to odbicie budowlanki. Gorzej było też w usługach bardziej dotkniętych obostrzeniami administracyjnymi.
  • Podobnie jak w innych krajach, 4kw20 pokazał mniejszy wpływ pandemii na tempo PKB. Wprawdzie w ilość zachorowań na Covid w tym okresie była wielokrotnie większa niż wiosną, ale nasz indeks zamrożenia gospodarki wskazuje, że restrykcje związane z drugą falą pandemii w Polsce były o ¼-1/2 mniej uciążliwe. Dodatkowo gospodarki, wsparte ogromnymi pakietami fiskalnymi, dostosowały się do ograniczeń administracyjnych. Szacujemy że w 4kw20 spadek PKB w ujęciu kw/kw wyniósł tylko ok. 1/10 tego co w 2kw20 (-1,2%kw/kw w 4kw20 wobec -9%kw/kw w 2kw20). Ograniczeniu spadku w 4kw20 względem 2kw20 sprzyjała też sytuacja w gospodarce światowej, w tym u naszych największych partnerów handlowych.

Rok 2021 przyniesie odbicie, głównym ryzykiem wciąż przebieg pandemii. 

  • Szacujemy, że w 2021 PKB w Polsce odrobi straty spowodowane przez pandemię. Wprawdzie sezonowość zwykłej grypy, wolny postęp szczepień i nowe mutacje Covid-19 (które spowodowały wydłużenie twardych lockdownów) przemawiają za ostrożnymi prognozami w 1kw21. To jednak wciąż oczekujemy odbicia PKB od 2kw21. Osiągnięcie odporności zbiorowej będzie późniejsze niż do niedawna oczekiwane, ale rządy będą znosić ograniczenia gdy zaszczepione zostaną szczególnie wrażliwe części populacji. Spowoduje to ponowne odbicie popytu konsumpcyjnego, w czasie pandemii mocno wzrosła stopa oszczędzania gospodarstw domowych, te środki zostaną wydane, co przyniesie silne odbicie konsumpcji i PKB. Szacujemy, że średnio w 2021 spożycie gospodarstw domowych może wzrosnąć realnie o 5,0% r/r.
  • Gorzej będą wyglądać inwestycje prywatne. Bez ich uruchomienia struktura wzrostu będzie proinflacyjna. Udział inwestycji prywatnych w PKB, w Polsce od lat jest już niższy niż średnia dla UE, a po oczyszczeniu z sezonowości w 3kw20 zanotował dołek w najnowszej historii. Spodziewamy się wprawdzie wzrostu inwestycji prywatnych w Polsce w ujęciu r/r już od 2kw21, w dużej mierze będzie to jednak efekt niskiej bazy. Naszym zdaniem popyt inwestycyjny wróci do poziomu z 4kw19, tj. okresu sprzed pandemii najwcześniej w 2poł22 chyba, że nastąpi znaczące przyspieszenie wydatkowania funduszy unijnych. Lepiej będą wyglądać inwestycje publiczne, finansowane pozostałymi do wypłacania znacznymi środkami z poprzedniego budżetu unijnego. Szacujemy, że wraz z efektami niskiej bazy z 2020 i obicia popytu prywatnego wzrost PKB w 2021 sięgnie 4,5 r/r.

PMI: Dzisiaj odczyt za styczeń, spodziewamy się stabilizacji koniunktury.   

  • Dzisiaj poznamy nastroje managerów logistyki przetwórstwa w Polsce w styczniu. Spodziewamy się ich stabilizacji na poziomie z grudnia, kiedy indeks PMI wyniósł 51,7pkt. Rynek jest nieco bardziej pesymistyczny i zakłada spadek indeksu do 51,3pkt. Styczeń przyniósł przedłużenie lockdownów w Polsce i Europie, jednak nastroje w przetwórstwie wciąż pozostają relatywnie dobre. W styczniu komponent ESI (miara koniunktury Komisji Europejskiej) dla przemysłu w Polsce wzrósł do -18,7pkt wobec -19,6pkt. w grudniu. Poprawiły się też nastroje wg. GUS, w przetwórstwie do -9,9pkt. z -14,8pkt w grudniu. 

RPP: W środę posiedzenie, naszym zdaniem stopy bez zmian.   

  • W środę kolejne w tym roku posiedzenie RPP. Spodziewamy się, że Rada utrzyma stopy na dotychczasowym poziomie (referencyjna 0,1%). Wskazują na to wypowiedzi członków Rady i Prezesa Glapińskiego. Obniżka byłaby możliwa w przypadku gwałtownej aprecjacji złotego lub silnego uderzenia kolejnej fali pandemii. Sytuacja epidemiczna wydaje się na razie być pod kontrolą, rząd ostrożnie rozluźnia restrykcje. Złoty, pomimo umocnienia w piątek, ciągle jest istotnie powyżej poziomów, które skłoniły NBP do interwencji w grudniu (4.45).
  • Naszym zdaniem RPP podkreśli łagodne nastawienie i zaznaczy konieczność słabszego złotego dla odbudowy po pandemii. NBP będzie kontynuował skup aktywów (kolejna aukcja w ramach operacji strukturalnych zaplanowana jest na 17 lutego) wspierając finansowanie programów pomocowych rządu. Sporadycznie możliwe będą też interwencje walutowe w celu ograniczenia tendencji aprecjacyjnej złotego generowanej dobrymi fundamentami, w tym wysoką nadwyżką w bilansie obrotów bieżących.

MinFin: Dobra sytuacja płynnościowa budżetu.  

  • Stan płynnych środków złotowych i walutowych na rachunkach budżetowych na koniec stycznia wyniósł PLN95mld zł wobec PLN70,4mld na koniec 2020. Sytuacja płynnościowa budżetu jest na tyle dobra, że MinFin już w lutym zdecydował się przeprowadzić pierwszą w tym roku aukcję zamiany obligacji (4 lutego). Kolejny przetarg kasowy dopiero 18 lutego, kiedy to MinFin zaoferuje obligacje wartości PLN4-7mld.
  • Podaż POLGBs jest relatywnie mała w kontekście rekordowo wysokich potrzeb pożyczkowych (PLN284mld). Pamiętajmy jednak, że już 42% z nich zostało sfinansowane, a MinFin ma jeszcze inne możliwości finansowania, w tym SURE (€10mld) czy pożyczki z międzynarodowych instytucji finansowych). Ograniczona wydaje się też podaż obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa. BGK nie planuje emisji w lutym, a kolejną emisję 7-letnich obligacji PFR na potrzeby Tarczy 2.0 dla mikro-, małych i średnich firm (PLN1mld) obejmie EBI.  Do tej pory PFR wyemitował obligacje o wartości nominalnej PLN70,65mld.

Komentarz rynkowy

  • W ubiegłym tygodniu rynki znalazły się w zawieszeniu. Inwestorzy nie są zdecydowani czy skupić się na perspektywach odbicia gospodarki wraz z wychodzeniem z pandemii, perspektywach dużego impulsu fiskalnego w USA, czy np. wolnym tempie szczepień w szeregu gospodarek i ryzyku kolejnej fali Covid-19. W efekcie w pierwszej połowie ubiegłego tygodnia rentowności Treasuries, czy Bunda spadły, aby w drugiej ruch się cofnął. Sytuacja na parze €/US$ wyglądała analogicznie, ale kurs nie był w stanie w pełni odrobić wcześniejszego spadku i zakończył tydzień na 1,2130 wobec 1,2180 na otwarciu w poniedziałek.
  • Popyt na krajowy dług pozostał w ubiegłym tygodniu mocny. Na obu tegorocznych aukcjach popyt dwukrotnie przewyższył podaż i inwestorzy cały czas szukają papierów na rynku wtórnym. Widać to szczególnie na długim końcu, gdzie np. rentowności 10latki spadła o 5pb i znajduje się już blisko historycznych minimów z końcówki ubiegłego roku. Poprawa nastrojów na rynkach widoczna w drugiej połowie ubiegłego tygodnia wpłynęła na poprawę popytu na waluty CEE. Widać to było szczególnie w przypadku węgierskiego forinta, ale też złoty zakończył tydzień solidnym umocnieniem – kurs €/PLN spadł do 4,52 z lokalnego szczytu na 4,56.

Lekki spadek €/US$ i rozszerzenie spreadu Treasuries wobec Bunda.

  • W tym tygodniu uwagę inwestorów skupią najprawdopodobniej dane z amerykańskiego rynku pracy, PMI z Europy i rozmowy nad kolejnym pakietem fiskalnym w amerykańskim Kongresie. Liczymy na pewne zaskoczenia na plus amerykańskimi danymi, ale wolne tempo szczepień w szeregu gospodarek rozwiniętych, czy ryzyko przedłużenia się negocjacji nad pakietem fiskalnym w USA powinno tonować optymizm na rynkach. W efekcie w najbliższych dniach spodziewamy się stabilizacji na bazowych rynkach długu i ew. niewielkiego rozszerzenia się spreadu Treasuries wobec krzywej niemieckiej.
  • Nadal jednak długoterminowe perspektywy bazowych rynków długu oceniamy zdecydowanie negatywnie, szczególnie amerykańskiego. Duży impuls fiskalny daje realne szanse na wysoki (nawet ponad 5%) wzrost PKB w USA w tym roku, oznacza też istotne podaże papierów. Nakłada się na to m.in. wzrost oczekiwań inflacyjnych.
  • Oczekiwane przez nas nieco lepsze od konsensusu payrolls i generalnie niepewne nastroje na rynkach powinny sprzyjać ponownemu spadkowi pary €/US$ w tym tygodniu. Przestrzeń tego ruchu będzie jednak raczej niewielka i może wyczerpać się już w okolicach 1,2050, maksymalnie między 1,1980 i 1,20. Inwestorzy długoterminowi najprawdopodobniej nadal liczą na osłabienie dolara w długim okresie i nie będą skłonni brać stop loss. Niepewne są również perspektywy koniunktury w USA i toczących się negocjacji w Kongresie.
  • My również cały czas spodziewamy się wzrostu €/US$ w długim okresie, w pobliże 1,30 pod koniec roku. Przeciw dolarowi przemawia polityka Fed – stopy w USA pozostaną prawdopodobnie niskie na długo po odbiciu koniunktury. Nakłada się na to najprawdopodobniej mniej protekcjonistyczna polityka J.Bidena. Z drugiej jednak strony, duży impuls fiskalny powinien znacząco poprawić koniunkturę w USA, więc w 2poł21 oczekiwania na normalizację polityki Fed znów mogą wzrosnąć.

€/PLN stabilny, długie POLGbs mogą zyskać.

  • W tym tygodniu POLGBs powinny zachowywać się co najmniej równie dobrze, jak rynki bazowe. W dalszym ciągu rentownościom może ciążyć niezaspokojony popyt z ostatnich aukcji. W efekcie spodziewamy się dalszego (do 5pb) zawężenia spreadów POLGBs wobec krzywej niemieckiej na długim końcu krzywej. Na krótkim końcu prawdopodobnie bez zmian. Ostatnie komentarze z RPP (w tym prezesa A.Glapińskiego) zakotwiczyły oczekiwania na stabilne stopy procentowe do końca kadencji RPP.
  • Kurs €/PLN odsunął się od poziomów oznaczających duże niedowartościowanie złotego. W razie dalszego zejścia pary wśród inwestorów znów mogą wzrosnąć obawy przed interwencjami NBP. Na początku tygodnia spodziewamy się stabilizacji kursu blisko 4,52. Krótkoterminowo większe pole widzimy w przypadku wzrostu kursu – do 4,56. Popyt na złotego powinien gasnąć w okolicach 4,50 z uwagi na wspomniane interwencje.
  • W dłuższym terminie, szczególnie 2poł21, nadal liczymy jednak na dalszy spadek pary, nawet poniżej 4,40. Oczekiwane osłabienie dolara powinno sprzyjać napływowi kapitałów do regiony CEE. Nakładają się na to solidne fundamenty krajowe, szczególnie wysoka nadwyżka w bilansie obrotów bieżących.