Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Nowe obostrzenia epidemiczne w Polsce.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19: Ponowny wzrost zachorowań na świecie.  

  • Wczoraj globalna liczna nowych zakażeń koronawirusem przekroczyła 714 tys., najwięcej od połowy stycznia. To głównie efekt rosnącej liczby zachorowań w Brazylii, Indiach i Europie (m.in. Polska, Węgry, czy Włochy). W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców wysoki poziom dziennej liczby nowych zakażeń notują: Estonia 101, Węgry 94, Czechy 82, Polska 63, Bułgaria 52, Francja 51, Szwecja 49. Mniejszy poziom jest m.in. w Niemczech 18, USA 18, Wielkiej Brytanii 8 i, pomimo wzrostów w ujęciu bezwzględnym, w Indiach 3.
  • W związku z zagrożeniem epidemicznym w Niemczech od północy w niedzielę obowiązywać będzie wymóg posiadania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa dla wszystkich osób przylatujących do kraju. Francja wprowadza lockdown w trzech kolejnych departamentach (Nievre, Aube i Rodan) i zaostrza reżim sanitarny w szkołach ze względu na brazylijską mutację wirusa, która może być groźna dla dzieci i młodzieży.
  • Przywódcy Unii Europejskiej uzgodnili na wczorajszym szczycie Rady Europejskiej, że będą podejmować działania na rzecz zwiększenia produkcji szczepionek na Covid-19 w UE, gdzie problemem ciągle pozostaje dostępność szczepionek.
  • Lepiej pod tym względem wygląda sytuacja w USA. Wczoraj J.Biden ogłosił nowy cel na pierwsze 100 dni swojej prezydentury. To 200mln szczepień, wcześniej prezydent obiecywał 100mln na 100 dni, ale ten cel osiągnął w 58 dniu urzędowania.

Niemcy: Możliwe pozytywne zaskoczenie odczytem indeksu Ifo.

  • Dziś odczyt indeks Ifo, obrazujący koniunkturę w niemieckiej gospodarce (przemysł, budownictwo, handel hurtowy i detaliczny). Spodziewamy się zbliżonego wyniku (92,6pkt) do ubiegłomiesięcznego (92,4pkt). Jednak, środowe PMI Niemiec okazały się zaskakujące mocne (56,8pkt, względem 51,1 w lutym). Dlatego również Ifo może okazać się wyższy od oczekiwań.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Rekord nowych zakażeń, rząd wprowadza dodatkowe restrykcje.

  • Wczoraj w Polsce potwierdzono 34,2tys. nowych przypadków zakażeniach koronawirusem, najwięcej od początku pandemii. W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców 7-dniowa liczba średnich zachorowań dziennie wzrosła do 63 z 61 dzień wcześniej. W szpitalach przebywa ponad 27tys chorych na Covid-19, o 607 osób więcej niż dzień wcześniej, w tym 2,6tys. pod respiratorem.  Zajętych jest 75% łóżek covidowych i respiratorowych, a zdaniem premiera największą barierą w systemie zdrowia jest obecnie dostępność służb medycznych.
  • W związku z najtrudniejszą od początku pandemii sytuacją epidemiczną rząd, obok dotychczasowych obostrzeń, w dniach 27 marca – 9 kwietnia wprowadza dodatkowe:
    • zamknięcie sklepów meblowych i budowlanych o powierzchni powyżej 2tys. m2 (hurtownie i składy budowlane mają działać);
    • zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych w całej Polsce;
    • w sklepach o pow. powyżej 100m2 i kościołach nie może przebywać więcej niż 1 os. na 20 m2 (limit w mniejszych sklepach to 1 os. na 15m2);
    • zamknięcie przedszkoli i żłobków z wyjątkiem zapewnienia opieki dla dzieci personelu medycznego i służb mundurowych;
    • ograniczenie działalności obiektów sportowych tylko do sportu zawodowego.
  • Tam gdzie to możliwe, rząd zarekomendował wprowadzenie trybu pracy zdalnej. Będzie on tez wprowadzony w administracji publicznej.
  • Dodatkowe obostrzenia nie wpłyną istotnie na naszą prognozę wzrostu PKB w 1kw21. Od początku zakładaliśmy ryzyko trzeciej fali i utrzymujemy konserwatywna prognozę bliskiej zera zmiany w ujęciu kw/kw. Widzimy jednak ryzyko, że tej fali nie uda się szybko zatrzymać, co może ograniczyć skalę zakładanego odbicia w 2kw21.
  • Silniejsze odbicie uwarunkowane jest sprawnością procesu szczepień. Tu barierą w Polsce i UE ciągle pozostaje dostępność szczepionek. Wczoraj przedstawiciel firmy AstraZeneca poinformował, że prowadzone są rozmowy z polskimi władzami i firmami w celu ustalenia możliwości produkcji szczepionki w Polsce.

Wykonanie budżetu w lutym w ryzach, ale deficyt finansów publicznych w całym roku wyniesie naszym zdaniem 6% PKB.

  • Wykonanie budżetu państwa w lutym było zgodne z przewidywaniami. Dochody z VAT spadły o 7 proc. względem lutego 2020, czyli podobnie jak spadek sprzedaży detalicznej w styczniu (-6%r/r). Dochody z CIT tradycyjnie już w okresie pandemii pozostają relatywnie silne (+5%r/r). Negatywnie zaskoczyły natomiast dochody z PIT, które były praktycznie takie same jak w lutym ubiegłego roku. Za wcześnie jednak by uznać to za przejaw trwałej tendencji.
  • Wydatki budżetowe wciąż są niższe niż w ubiegłym roku, ale ciężar tarcz antykryzysowych i niektórych wydatków socjalnych (np. dla 13 i 14. emerytur) został przerzucony na fundusze pozabudżetowe. Z tego samego powodu niewielka nadwyżka budżetowa na koniec lutego (PLN876mln) nie jest miarodajna dla kondycji finansów publicznych.
  • Spodziewamy się, że deficyt całego sektora finansów publicznych wyniesie w tym roku ok. 6% PKB, wobec deficytu 8% PKB którego spodziewamy się w danych za 2020 r. Zakładamy, że do czerwca sektor będzie ponosił koszty finansowania tarcz antykryzysowych (ok. PLN4,5mld/m-c). Ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku pozwoli odbudować częściowo dochody budżetowe, ale nie na tyle, żeby udało się zejść z deficytem poniżej poziomu założonego w ustawie budżetowej na 2021 r. W naszej prognozie nie uwzględniamy konsekwencji nowych propozycji fiskalnych rządu („Nowego ładu”), których szczegóły nie są jeszcze znane.

MinFin: Po wczorajszym przetargu sfinansowano już 58% potrzeb na 2021.   

  • Uwzględniając sprzedaż dodatkową, wczoraj MinFin sprzedał obligacje wartości PLN6,9mld, w tym ok. PLN4mld z długiego końca krzywej. Popyt na aukcji sięgnął PLN11,8 mld, w ramach sprzedaży dodatkowej uplasowano PLN0,9mld.
  • Sfinansowano już 58% potrzeb pożyczkowych brutto na ten rok. W kolejnych miesiącach MinFin, poza emisją POLGBs ma możliwość korzystania z programów unijnych, w tym SURE, ale także mogą pojawić się zaliczki z Programu Odbudowy. Zakładając, że obligacje zapadające w tym roku będą zrolowane, szacujemy, że dodatkowa podaż netto POLGBs w 2021 może nie przekroczyć ok. PLN25mld. Ostateczny wynik jednak będzie zależeć od wielkości zaplanowanej na ten rok przez MinFin poduszki płynnościowej w końcu grudnia.

Komentarz rynkowy

  • Kurs €/US$ kontynuował wczoraj spadek, docierając do 1,1780. Za siłą dolara najprawdopodobniej nadal stoją oczekiwania na szybkie podwyżki stóp w USA i obawy o wpływ trzeciej fali pandemii na Europę. Pomogły też nieco lepsze od oczekiwań dane o amerykańskim PKB. Mocniejszy dolar odbił się też na walutach CEE, kurs €/PLN w ciągu dnia dotarł do 4,65. Złoty osłabił się jednak również np. do HUF, co sugeruje, że krajowej walucie ciążą też obawy co do konsekwencji orzeczenia Sądu Najwyższego ws kredytów frankowych.
  • Na bazowych rynkach długu zmiany były mniejsze. Treasuries zakończyły dzień bez zmian, a Bundy umocnieniem o około 2pb. Zyskały także POLGBs, o około 5pb na długim końcu. Wcześniejsze wzrosty rentowności prawdopodobnie wynikły z czyszczenia portfeli przed wczorajszą aukcją. Solidny popyt na przetargu to w naszej ocenie skutek agresywnego odkupu papierów przez NBP.

Dalsze umocnienie dolara, ponowny wzrost rentowności na rynkach bazowych.

  • Na przełomie tygodnia nie wykluczamy pogłębienia spadku przez parę €/US$. Solidna koniunktura w USA i oczekiwania na podwyżki stóp Fed kontrastują z oddalającym się odbiciem aktywności w Europie. Poniżej obecnych poziomów prawdopodobnie nie ma jednak dużych stop lossów, więc skala ruchu nie powinna być duża.
  • W naszej ocenie kurs €/US$ utrzyma się w trendzie bocznym w okolicach 1,19 także na początku 2kw21. Dopiero sygnały odbicia koniunktury w Europie po trzeciej fali pandemii powinny pozwolić na większe umocnienie euro. W dalszej części roku oczekujemy jednak powrotu pary €/US$ do wzrostu, do 1,25-27 pod koniec 2021. Poluzowanie fiskalne w USA powinno skutkować pogłębieniem się deficytu handlowego, a zapowiadane przez administrację J.Bidena podwyżki podatków mogą wywołać odpływ kapitałów z amerykańskiej gospodarki.
  • Pod koniec tygodnia oczekujemy stabilizacji lub niewielkiego osłabienia na bazowych rynkach długu. Uważamy, że za osłabieniem na rynkach długu w dalszym ciągu przemawia uruchomienia olbrzymich pakietów fiskalnych w rozwiniętych gospodarkach i związany z tym wzrost inflacji. Widzimy przy tym większe pole do wzrostu rentowności Treasuries, biorąc pod uwagę lepsze perspektywy amerykańskiej gospodarki na 2kw21.

Złoty nadal pod presją. Solidny popyt na SPW.

  • Na przełomie tygodnia spodziewamy się powrotu pary €/PLN do 4,65 lub nieco wyżej. Krajowej walucie nie pomaga ani sytuacja międzynarodowa (np. mocny dolar), ani obawy związane z orzeczeniem Sądu Najwyższego dot. hipotecznych kredytów walutowych. Według naszych szacunków złoty pozostaje jednak silnie niedowartościowany wobec euro. Dlatego gdy presja na umocnienie dolara osłabnie, para €/PLN powinna szybko cofnąć się poniżej 4,60.
  • Uważamy, że w 2kw21 para €/PLN wróci poniżej 4,55. Spodziewamy się spadku ryzyka związanego z hipotecznymi kredytami walutowymi w kraju - najbardziej realnym scenariuszem są ugody banków z klientami i konwersja kredytów na PLN ze wsparciem NBP. Solidne fundamenty polskiej gospodarki, np. nadwyżka w bilansie obrotów bieżących, powinny wspierać powrót pary €/PLN poniżej 4,40 pod koniec roku.
  • Na przełomie tygodnia spodziewamy się stabilizacji lub lekkiego umocnienia POLGBs. Popyt na rynku wtórnym powinien pozostać solidny, nadal w konsekwencji dość agresywnego odkupu papierów podczas ostatniej aukcji NBP. Oczekujemy również zawężenia spreadu POLGBs do Bunda. Rentowności na rynkach bazowych powinny znów zacząć się podnosić. Osłabienie POLGBs będą natomiast hamować komentarze z RPP wskazujące, że nadmierne osłabienie SPW jest niekorzystne dla odbudowy koniunktury.