Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: RPP powoli zaostrza retorykę, ale reakcja Rady na kwietniowy skok CPI była mniejsza od rynkowych oczekiwań.

Covid-19: Połowa nowych przypadków Covid-19 na świecie jest rejestrowana w Indiach.

  • Pandemia wciąż szybko rozprzestrzenia się w Indiach, gdzie rejestruje się prawie połowę nowych przypadków Covid-19 na świecie. Rekordom zakażeń w Indiach (wczoraj 413tys., średnia 7-dniowa 385tys.) towarzyszy jednak trend spadkowy w USA (średnia poniżej 50tys.) i Europie – m.in. niespełna 20tys. we Francji czy 30tys. w Turcji - oraz stabilizacja nowych infekcji w Ameryce Południowej (poniżej 60tys. w Brazylii i 20tys. w Argentynie). Zmiany te wpływają na dalszy spadek globalnej liczby zakażeń pomimo wzrostu zachorowań w Indiach. Wczoraj 7-dniowa średnia nowych infekcji na świecie wyniosła 795tys. i po raz pierwszy od 2 tygodni spadła poniżej 800tys. Było to o 10tys. mniej niż dzień wcześniej oraz o 30tys. mniej niż tydzień wcześniej.
  • W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców, wybrane kraje zanotowały następującą liczbę dziennych przypadków (średnia 7-dniowa): Szwecja 49, Argentyna 45, Holandia 42, Turcja 35, Francja 29, Indie i Brazylia - 28, Niemcy 20, USA 14, Polska 13, Wielka Brytania 3.
  • Wczoraj Kanada – jako pierwszy kraj na świecie – dopuściła szczepionkę Pfizer-BioNTech dla dzieci w wieku 12-15 lat. Producenci złożyli wniosek o taką zgodę w połowie kwietnia, natomiast w ubiegłym tygodniu złożyli podobny wniosek o dopuszczenie do obrotu w krajach UE. Decyzja amerykańskiej FDA w tej sprawie spodziewana jest w najbliższych dniach.
  • Niektóre kraje europejskie (m.in. Niemcy, Litwa) i niektóre regiony Hiszpanii łagodzą restrykcje epidemiczne lub wprowadzają udogodnienia dla osób zaszczepionych przeciw Covid-19 i ozdrowieńców (m.in. brak restrykcji przy spotkaniach prywatnych).

USA: Nieco słabsze od konsensusu raporty ADP oraz ISM.

  • Agencja ADP poinformowała o 742tys. nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym w kwietniu. To wynik gorszy od konsensusu prognoz (850 tys.), choć na wciąż historycznie wysokim poziomie. Raport ADP sugeruje, że piątkowe payrolls również mogą być nieco gorsze od oczekiwań (spodziewamy się 1,050 mln nowych etatów), choć ADP jest słabym predyktorem tych ostatnich i kształtuje się około 200-250tys poniżej payrolls.
  • Słabszy od oczekiwań był także indeks ISM dla sektora usługowego w USA. Konsensus prognoz spodziewał się odczytu na poziomie 64 pkt, nieznacznie powyżej wyniku z marca (63,7pkt). Tymczasem ISM obniżył się do 62,7pkt. Wciąż jest to jednak drugi najwyższy poziom w historii badania, więc trudno go interpretować pesymistycznie. Firmy odnotowały nieco słabszy wzrost zamówień niż przed miesiącem oraz wzrost kosztów, ale zarazem w coraz większym tempie zwiększają zatrudnienie.

Strefa euro: Odczyty PMI dla sektora usług oscylują blisko 50pkt, zgodnie z oczekiwaniami

  • W Niemczech indeks PMI dla sektora usługowego cofnął się z 51,5 do 49,9pkt w kwietniu sygnalizując stagnację aktywności. Wśród komponentów indeksu uwagę zwraca wzrost kosztów wytwarzania, który osiągnął najwyższy poziom od dwóch lat, głównie za sprawą cen energii i paliw. Wskazuje to na rosnącą presję inflacyjną w niemieckiej gospodarce.
  • We Francji koniunktura w sektorze usług poprawiła się. PMI wzrósł z 48,2 do 50,3pkt – najwyższego poziomu od ośmiu miesięcy. Firmy odnotowały nieznaczny wzrost popytu na swoje usługi, który przełożył się na zwiększanie zatrudnienia. Podobnie jak w Niemczech firmy odczuwają też presję kosztową.
  • We Włoszech PMI dla usług obniżył się z 48,6 do 47,3pkt. Firmy raportowały rosnące koszty, spadający popyt oraz zmniejszanie zatrudnienia. Mimo to pozostały optymistyczne co do perspektyw na najbliższy rok.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Trzecia fala pandemii w szybkim odwrocie.

  • Tendencja spadkowa nowych zakażeń koronawirusem w Polsce jest bardzo wyraźna. Wczoraj zarejestrowano 3,9tys. nowych przypadków na 56tys. testów i było to 1,6tys. więcej niż poprzedniego dnia (przy 31tys. testów), ale o ponad połowę mniej niż tydzień temu. Średnia 7-dniowa wynosi obecnie 5tys. przypadków (13/100tys. ludzi) wobec 8,3tys. (22/100tys. ludzi) tydzień temu. Spada liczba hospitalizacji i zajętych respiratorów. Obniża się również liczba zgonów – średnia 7-dniowa wczoraj wyniosłą 279 osób, tydzień temu wynosiła 437 osób. W ostatnim tygodniu wykonywano średnio około 210tys. szczepień dziennie.

RPP powoli zaostrza retorykę.      

  • Zgodnie z oczekiwaniami stopy w Polsce pozostały bez zmian, ale późna godzina komunikacji decyzji wczoraj sugeruje wzmożoną dyskusję w RPP. Rynek obecnie wycenia podwyżki stóp o 30pb w ciągu roku i 90bp w okresie 1 roku i 9 miesięcy, tj. znacznie agresywniej niż wskazuje retoryka RPP.
  • Zmiany w komunikacie RPP wskazują na większą niepewność co do przejściowego charakteru wysokiej inflacji. Według RPP w najbliższych miesiącach czeka nas inflacja prawdopodobnie powyżej 3,5%, a jej spadek oczekiwany jest dopiero w 2022. Zniknął też paragraf o tym, że NBP „stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie”. Sugeruje to zaniepokojenie, iż podwyższona inflacja pozostanie z nami na dłużej.
  • Zapewne konferencja prezesa NBP w piątek będzie wskazywać, że podwyżki są wciąż odległe. Naszym zdaniem zmiany w komunikacie sugerują większą rozbieżność opinii w Radzie i pewne osłabienie obozu gołębi.

Pierwszej podwyżki stóp w Polsce spodziewamy się w 2poł22.

  • Rynki finansowe szukają czynnika, który zmieni (zaostrzy) nastawienie większości RPP. Uważamy, że może być to rozpoczęcie przez ECB w czerwcu dyskusji o ograniczeniu QE. Postępowanie w ślad za ECB/Fed pozwala ograniczyć umocnienie PLN.
  • Za zmianą nastawienia Rady przemawia długotrwałe pozostawanie CPI powyżej celu. Może to prowadzić do wzrostu oczekiwań inflacyjnych i rozkręcić spiralę płacowo-cenową. Byłby to dodatkowy czynnik proinflacyjny obok rosnących cen regulowanych, cen surowców (które naszym zdaniem jeszcze przyspieszą po otwarciu gospodarek), napięć popytowo-podażowych (efekt popytu odroczonego spotyka się z zakłóceniami w łańcuchach dostaw), czy konsumpcyjnej struktury PKB przy słabości inwestycji prywatnych. Zmiany w komunikacie RPP pokazują, że obawy o utrzymywanie podwyższonej inflacji już działają i rosną.
  • Równie ważny będzie moment zmiany nastawienia ECB lub Fed. Prezes Glapiński wielokrotnie powtarzał, że RPP nie chce popełnić błędu zbyt wczesnego zacieśnienia i będzie postępować podobnie jak banki centralne największych gospodarek. Pozwala to ograniczyć umocnienie PLN, a słabszy złoty wspiera ożywienie gospodarcze i wyjście z recesji. Naszym zdaniem Fed i ECB rozpoczną dyskusję o ograniczeniu skupu aktywów w okolicach połowy roku. Później, również RPP może rozpocząć dyskusję na temat normalizacji polityki pieniężnej, np. ograniczenia QE. Pierwszej podwyżki stóp spodziewamy się w 2poł22.

Na dzisiejszym przetargu MinFin rozpocznie prefinansowanie potrzeb na 2022.

  • Sytuacja płynnościowa budżetu jest dobra. Stan środków na rachunkach budżetowych na koniec kwietnia wyniósł PLN119mld wobec PLN112,3mld na koniec marca. Sfinansowano już 65% potrzeb pożyczkowych z tego roku, wkrótce wpłynie też zysk z NBP (PLN8,9mld). Dzisiaj kolejny przetarg, tym razem zamiany. MinFin obok obligacji zapadających w 2021 chce też odkupić serię PS0422 rozpoczynając tym samym prefinansowanie potrzeb z 2022. Kolejny przetarg kasowy POLGBs dopiero 26 maja z podażą PLN4-7mld.

Komentarz rynkowy

  • Zmiany na rynkach bazowych były wczoraj niewielkie. Kurs €/US$ kilkukrotnie próbował przełamać się poniżej 1,20, ale ostatecznie utrzymał się ponad tym poziomem. Rentowności amerykańskich i niemieckich obligacji obniżyły się natomiast o 1-2pb. To zasługa rozczarowania danymi z amerykańskiej gospodarki (ISM, ADP) i utrzymujących się obaw, że pandemia rozleje się na inne rynki wschodzące.
  • Wyraźnie osłabił się natomiast złoty, kurs €/PLN dotarł z 4,5550 do 4,58. Krajowa waluta osłabiła się też na tle regionu, np. HUF. To prawdopodobnie efekt rozczarowania retoryką RPP (część inwestorów prawdopodobnie zakładała jej wyraźne zaostrzenie po zaskoczeniu inflacją), jak i obaw przed zbliżającymi się orzeczeniami Sądu Najwyższego dot. kredytów walutowych. Retoryka Rady przełożyła się również na solidne spadki złotowych swapów (do 5pb na środku i końcu krzywej).

Rynki czekają na jutrzejsze payrolls.

  • Nadal spodziewamy się zaskoczenia na plus jutrzejszymi payrolls. Od dłuższego czasu wyniki badania ADP rozkorelowały się z oficjalnymi danymi. Powinno to pozwolić na zejście kursu €/US$ do 1,1950. Na większy ruch nie liczymy, gdyż dość powszechne są obawy, że szczyt koniunktury w USA jest już blisko.
  • Obecna korekta na parze prawdopodobnie skończy się najdalej w czerwcu. Z jednej strony postępy w szczepieniach pozwalają oczekiwać silnej poprawy koniunktury w Europie w 2poł21. Z drugiej strony kosztem wysokiego wzrostu w USA będzie prawdopodobnie pogłębienie deficytu handlowego. Nakładają się na to ryzyka związane np. z polityką podatkową w USA, które dodatkowo mogą skłaniać do odpływu kapitałów. Dlatego para €/US$ może dotrzeć nawet do 1,25-27 pod koniec roku.
  • Dziś w kalendarium nie ma szczególnie istotnych wydarzeń na rynkach bazowych. Sugeruje to raczej stabilizację. Na przełomie tygodnia za wzrostem rentowności przemawiają jednak wspomniane payrolls. Tym niemniej obawy związane z globalną pandemią sugerują raczej kosmetyczne wzrosty.
  • Spodziewamy się jednak, że jeszcze w tym kwartale rentowności amerykańskich i szczególnie niemieckich obligacji powrócą do trwałego wzrostu. To konsekwencja z jednej strony zbliżającego się odbicia koniunktury w USA, z drugiej wysokich podaży obligacji w 2poł21, szczególnie w USA.

Złoty pod presją. Konferencja A.Glapińskiego kluczowa na rynku długu.

  • Presja na złotego może utrzymać się na przełomie tygodnia. Po dość sporym ruchu z wczoraj nie wykluczamy wzrostu pary €/PLN do 4,60, ale raczej nie wyżej. Inwestorzy znów budują pozycje w oczekiwaniu na orzeczenie Sądu Najwyższego w spr. hipotecznych kredytów walutowych (jutro i przyszły wtorek). To m.in. pokłosie obaw, że NBP nie weźmie udziału w procesie konwersji skoro największy z kredytodawców swoją pozycję już zamknął. Nakłada się na to scenariusz wysokiej inflacji w kraju przy utrzymaniu niskich stóp NBP co najmniej do 2poł22.
  • Perspektywy złotego na maj w dużym stopniu zależą od orzeczeń SN. Im korzystniejsze dla kredytobiorców, tym bardziej prawdopodobne będą masowe ugody zakładające konwersję kredytów na PLN. W czerwcu spodziewamy się raczej powrotu pary €/PLN trwale poniżej 4,55. Gdy wyjaśni się ryzyko związane z kredytami frankowymi, rynki powinny znów skupić się na krajowych fundamentach, jak duża nadwyżka handlowa Polski. Złotemu pomóc powinien też oczekiwany wzrost €/US$.
  • Na przełomie tygodnia kluczowa dla zachowania krajowego rynku długu będzie piątkowa konferencja A.Glapińskiego. Wczorajsze zachowanie rynku sugeruje, że istotna grupa inwestorów zakładała wyraźną zmianę retoryki Rady. W naszej ocenie przekaz Prezesa NBP będzie jeszcze łagodniejszy. Sugeruje to dalsze spadki złotowych swapów i  w mniejszej skali rentowności POLGBs. Dzisiejsza aukcja zamiany powinna mieć małe przełożenie na rynek wtórny.
  • Tym niemniej, kompresja spreadów ASW, jak i wobec krzywej niemieckiej pozostaje kluczowym scenariuszem na resztę kwartału. NBP prawdopodobnie utrzyma swoją strategię skupu papierów, szczególnie gdyby na rynkach bazowych powrócił trwały wzrost rentowności. Skala ruchu powinna zależeć w dużym stopniu od rynków bazowych. Im bardziej wzrosty rentowności np. Bunda pociągną w górę złotowe stawki swap, tym większej kompresji asset swapów można oczekiwać.