Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Mocny wzrost produkcji w kraju dzięki efektowi otwarcia gospodarki, problemem zaburzenia w łańcuchach dostaw.

Wiadomości zagraniczne

 

Węgry: Spodziewamy się podwyżki stóp na dzisiejszym posiedzeniu.

  • Z banku centralnego Węgier już od kilku tygodni płynęły sygnały o planowanym zaostrzeniu polityki pieniężnej, aby walczyć z inflacją (5,1% w maju). Sądzimy, że cykl podwyżek stóp procentowych rozpocznie się już dziś. Stopa referencyjna wzrośnie naszym zdaniem o 30pb, a stopa depozytowa (jednotygodniowa) o 15pb. Kolejnej podwyżki w podobnej skali spodziewamy się już w lipcu. NBH utrzyma jednocześnie bez większych zmian swój program skupu aktywów.

USA: Rozbieżne opinie wśród członków Fed co do terminu wygaszania QE.

  • Wczoraj R.Kaplan - prezes Fed Dallas – zadeklarował, że popiera stosunkowo szybkie wygaszanie programu skupu aktywów, gdyż Stany Zjednoczone wygrywają z gospodarczymi i zdrowotnymi skutkami pandemii. Podobny pogląd wyraził J.Bullard – prezes Fed St. Louis – argumentując, że należy liczyć się z ryzykiem, że inflacja będzie wyższa i będzie trwała dłużej, niż dotąd sądzono. Ani R.Kaplan ani J.Bullard nie mają w tym roku prawa głosu w FOMC.
  • Nieco bardziej gołębi pogląd wyraził J.Williams z nowojorskiej Fed. Stwierdził on, że inflacja powróci na niższe poziomy (2% w 2022 i 2023 r.) samoistnie, gdy wygasną efekty popytu odroczonego. Dziś z kolei będzie się wypowiadał prezes J.Powell podczas spotkania w Kongresie.

Wiadomości krajowe

Mocny wzrost produkcji dzięki efektowi otwarcia gospodarki, choć nieco utemperowany zakłóceniami w łańcuchach dostaw.

  • W maju produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 29,8%r/r wobec rekordowych 44,5%r/r w kwietniu (konsensus prognoz rynkowych +29,0%r/r, najwyższe prognozy nawet ok. +35%r/r).
  • Wysokie tempa roczne to głównie efekt bazy. W ujęciu m/m po odsezonowaniu, co lepiej pokazuje bieżące tendencje, przemysł wzrósł o 0,8% po 0,4% spadku w kwietniu. To relatywnie dobry wyniki, choć odbicie mogło być silniejsze.
  • Skalę odbicia na efekcie otwarcia równoważyły w maju rekordowe bariery w dostępie do sprzętu, materiałów i surowców zgłoszonych przez firmy przetwórcze. W tym pojedynku wygrał efekt otwarcia gospodarki. Dane w ujęciu m/m pokazują, że działanie zakłóceń najbardziej widoczne jest w produkcji samochodów (spadek o 9,1%m/m nsa).
  • Pomimo rosnących barier wyniki produkcji w maju oceniamy jako dobre. Tzw. wskaźniki miękkie, jak np. PMI, w tym silny wzrost zamówień krajowych wskazuje na mocne odbicie w kolejnych miesiącach.

Zaburzenia w łańcuchach dostaw generują rosnącą presję kosztową.

  • Efektowi otwarcia gospodarek i związanymi z tym zaburzeniami na linii popyt-podaż towarzyszy silna presja kosztowa. Zmusza to firmy do podnoszenia cen wyrobów gotowych. W maju inflacja PPI w Polce przyspieszyła do 6,5%r/r z 5,5%r/r w kwietniu (po korekcie o 0,2pp w górę), czyli mocniej niż konsensus prognoz (+ 5,9%r/r).
  • Do tej pory wzrost inflacji w Polsce miał swoje źródło w presji kosztowej. W 2poł2022 dołączy do niej drugi czynnik - wzrost popytu konsumpcyjnego. Dodatkowo presję popytową w 2022 wzmocnią w Polsce keynesowskie efekty Polskiego Ładu i środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Spodziewamy się, że średnioroczny CPI w 2021 wyniesie 4,3%r/r., w 2022 3,8%r/r.

GUS: Dzisiaj wyniki sprzedaży detalicznej za maj.  

  • Spodziewamy się, że GUS potwierdzi silne odbicie sprzedaży detalicznej na fali rozluźnienia restrykcji sanitarnych w handlu. Naszym zdaniem sprzedaż wzrosła realnie o 10,5%r/r (konsensus to +12,9%r/r). Szacujemy, że w ujęciu m/m odbicie w maju było na tyle silne, by w całości pokryć spadek sprzedaży z kwietnia. Siła odbicia mogłabyć jednak zbyt mała, by zasypać też miesięczny spadek sprzedaży z marca. Stąd spodziewamy się wyniku nieco niższego niż mediana oczekiwań rynkowych.

MinFin: Sytuacja budżetu jest dobra, nie ma potrzeby wychodzić z emisjami na rynki zagraniczne.  

  • Kościński, Minister Finansów stwierdził, że obecnie finansowanie potrzeb pożyczkowych skupia się na rynku krajowym i nie ma potrzeby wychodzić na rynki międzynarodowe, w tym z emisją zielonych obligacji. Dodatkowo finansować potrzeby pomagają środki z unijnego programu SURE. Minister stwierdził też, że wspólnie z innymi resortami pracuje obecnie nad obligacjami rozwojowymi.
  • Zdaniem T.Kościńskiego wzrost gospodarczym w tym roku może być bliski 5,0%, jednak wciąż może pojawić się kolejna fala pandemii i budżet musi być konserwatywny (w założeniach do budżetu przyjęto 3,8% wzrostu PKB w 2021). Nasza prognoza to +5,4%r/r dla PKB w tym roku. Widzimy ryzyko kolejnej fali COVID-19 jesienią, jednak już poprzednie wzrosty zachorowań pokazały, że gospodarka z każdej kolejnej fali wychodziła coraz bardziej odporna na skutki pandemii.
  • Co więcej, MinFin przyjął, że CPI w tym roku wyniesie średnio 3,1%. Naszym zdaniem będzie to 4,3%. Uważamy, że wyższy nominalny wzrost gospodarki w tym roku przyniesie budżetowi duże zaskoczenie po stronie dochodów, a deficyt budżetu na koniec roku będzie raczej bliższy PLN50mld niż PLN82,3mld zapisane w budżecie.

R.Sura, RPP: Listopadowa projekcja NBP kluczowa dla podwyżek stóp.

  • Sura stwierdził, że wyższa ścieżka PKB i CPI w lipcowej projekcji NBP jest pewna, jednak nie powinna być ona przesłanką do zaostrzania polityki pieniężnej. Jego zdaniem wskazane jest wyczekanie, czy nie dotknie Polski kolejne załamanie aktywności gospodarczej. Stąd jego zdaniem dla decyzji RPP najbardziej znaczącym dokumentem prognostycznym będzie listopadowa aktualizacji projekcji.
  • Wypowiedź R.Sury nie jest dla nas zaskoczeniem i wpisuje się w to, co pisaliśmy już jakiś czas temu. RPP będzie szukała w listopadowej projekcji potwierdzenia ożywienia gospodarczego. Wskaże je już projekcja z lipca. Jednak dopiero w listopadzie Rada utwierdzi się, że ożywienie jest trwałe, co może skłonić ją do podniesienia stóp.

Rząd utworzył fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

  • Celem funduszu ma być finansowanie inwestycji w samorządach, a zdaniem M.Morawieckiego, Premiera RP, w okresie najbliższych 3 lat wielkość programu może nawet przekroczyć PLN100mld. Funduszem ma zarządzać BGK, a zdaniem B. Daszyńskiej-Muzyczki, Prezes BGK, bezzwrotne finansowanie może nawet sięgnąć 95% inwestycji.

Komentarz rynkowy

  • Tydzień rozpoczął się korektą po zeszłotygodniowym umocnieniu dolara. Do zajmowania pozycji przeciw dolarowi zachęcało wyhamowanie spadku €/US$ pod koniec ubiegłego tygodnia. Skala korekty byłą jednak niewielka – z 1,1850 do około 1,19. Słabszy dolar przełożył się na poprawę popytu na waluty rynków wschodzących. Kurs €/PLN obniżył się z 4,55 do 453.
  • Na bazowych rynkach długu duża zmienność, tym razem rentowności Treasuries wyraźnie podniosły się (+10pb na długim końcu) po silnym spadku z piątku). Duża część tego ruchu nastąpiła już po zamknięciu rynków w Europie. Dlatego np. Bund osłabił się wczoraj o 3pb, a krajowa 10latka zakończyła handel na poziomie zbliżonym do otwarcia. Paliwem do przeceny długu były wypowiedzi członków Fed, sugerujące zaawansowaną dyskusję w komitecie nad wygaszeniem QE.

Ponowny spadek €/US$ w drugiej połowie tygodnia.

  • W naszej ocenie pole do korekty / wzrostu €/US$ w tym tygodniu się wyczerpuje. Naszym zdaniem kurs ma potencjał aby dotrzeć jeszcze do 1,20. Skala osłabienia dolara z poniedziałku raczej nie zachęca do zajmowania nowych pozycji przeciw amerykańskiej walucie. Oczekujemy również, że publikowane w tym tygodniu dane (przede wszystkim PMI z Europy i Ifo z Niemiec) będą dość bliskie oczekiwaniom. Widzimy jednak większe ryzyko zaskoczenia na minus w ocenach przemysłu, biorąc pod uwagę problemy z dostępem do komponentów. W naszej ocenie kurs €/US$ obniży się do 1,17-1750 do końca miesiąca. Rynek ciągle jest jeszcze w fazie dostosowania do scenariusza szybszych podwyżek stóp Fed.
  • Uważamy, że w 2poł21 dolar znajdzie się pod presją. Skala ruchu €/US$ najprawdopodobniej będzie jednak mniejsza niż wcześniej oczekiwane przez nas 1,25. Cały czas oczekujemy pogorszenia bilansu handlowego USA w rezultacie dużego impulsu fiskalnego i oparcia wzrostu PKB na konsumpcji i transferach fiskalnych. Widzimy też duże ryzyko odpływu kapitałów z USA na rynki wschodzące wraz z wychodzeniem światowej gospodarki z zapaści po pandemii. Szybszy moment podwyżek Fed (2023) ogranicza jednak skalę wzrostu €/US$.
  • Tym razem europejskie obligacje powinny rozpocząć handel od osłabienia (około 2pb na długim końcu) w reakcji na osłabienie Treasuries wczoraj wieczorem. W najbliższych dniach spodziewamy się raczej stabilizacji Bunda. Ostatnie komentarze z EBC, ani publikowane w najbliższych dniach dane makro nie sugerują wzrostu oczekiwań na szybsze zacieśnienie polityki pieniężnej w Europie. Dokładają się do tego obawy przed eskalacją pandemii, biorąc pod uwagę rosnącą ilość nowych przypadków Covid-19 w UK. Naszym zdaniem trwały wzrost rentowności obligacji w Europie pojawi się dopiero po wakacjach, gdy wzrosną podaże.

Złoty w najbliższych dniach powinien tracić. Stabilizacja lub lekkie umocnienie SPW.

  • Zachowanie złotego w tym tygodniu będzie najprawdopodobniej zdeterminowane przez dolara. Gdy tylko korekta na €/US$ się skończy, kurs €/PLN powinien wrócić do wzrostu. Spodziewamy się, że €/PLN dotrze do około 4,58 w najbliższych dniach. Z jednej strony liczymy na ponowne umocnienie dolara. Z drugiej na najbliższym posiedzeniu banku centralnego na Węgrzech spodziewamy się podwyżki stóp – to powinno skłaniać do otwierania pozycji przeciw złotemu na tle walut regionu. Już obecnie stopy w Polsce są najniższe wśród gospodarek CEE.
  • W 2poł21 spodziewamy się trwałego powrotu pary €/PLN do spadku. W lipcu kurs €/PLN powinien dotrzeć do około 4,45 oraz do 4,38-4,40 pod koniec roku. Wsparciem dla złotego pozostaje koniunktura w kraju (wysoki wzrost PKB, czy nadwyżka handlowa). Cykl podwyżek stóp NBP rozpocznie się też prawdopodobnie jeszcze w tym roku, podczas posiedzenia w listopadzie. Jednak równocześnie przybliżył się moment zacieśnienia polityki Fed, co jest niekorzystne dla walut rynków wschodzących. Dlatego zmiany naszej ścieżki €/PLN na najbliższe miesiące są relatywnie niewielkie mimo perspektywy szybszych podwyżek stóp NBP.
  • POLGBs prawdopodobnie zaczną dziś handel od osłabienia, podobnie jak inne rynki w Europie. W kolejnych dniach spodziewamy się jednak stabilizacji lub lekkiego umocnienia SPW. Wycenom powinny pomóc zarówno niskie podaże w ostatnim czasie, jak i ryzyko braku nowych emisji netto w 2poł21. Liczymy też na rozczarowanie publikowanymi w najbliższych dniach danymi makro z kraju (w tym dzisiejszymi o sprzedaży detalicznej).
  • Potencjał do osłabienia SPW do końca wakacji jest również raczej mały z uwagi na niskie podaże. Po wakacjach obligacje powinny wrócić do osłabienia, w ślad za rynkami bazowymi. Krajowy dług powinien jednak zacieśniać się w spreadzie do Bunda w 2poł21. MF prawdopodobnie będzie schodzić z gigantycznej poduszki płynnościowej, znacząco redukując emisje SPW. Banki natomiast pozostają nadpłynne, z uwagi na niski popyt na kredyt. Zmusza je to do dalszych zakupów SPW, praktycznie bez względu na ceny.