Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Zaburzenia w łańcuchach dostaw problemem dla europejskiego przemysłu. Solidne odbicie wzrostu w Polsce dzięki zniesieniu restrykcji sanitarnych.

Wiadomości zagraniczne

 

Strefa euro: Produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 0,3% m/m

  • To drugi miesiąc z rzędu spadku produkcji w strefie euro. W maju obniżyła się ona o 1,1%m/m. Powodem nie jest brak popytu na dobra przemysłowe. Wskaźniki koniunktury pokazują rosnącą liczbę nowych zamówień. Barierą wzrostu produkcji są wciąż zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw. W czerwcu w największym stopniu dotknęły one Niemiec, gdzie produkcja spadła o 1,1%m/m. Pozostałe kraje strefy euro odnotowały wzrost produkcji, zwłaszcza Holandia (3,3%m/m i Włochy (1%m/m). W najbliższych miesiącach spodziewamy się stagnacji produkcji przemysłowej, ale nie kontynuacji spadków.

Wiadomości krajowe

Dzisiaj istotne dane o kondycji polskiej gospodarki.

  • O godz. 10:00 poznamy szacunkowe wyniki PKB za 2kw21. Naszym zdaniem potwierdzą one siłę odbicia gospodarki w reakcji na stopniowe luzowanie restrykcji sanitarnych rozpoczęte z końcem kwietnia. Szacujemy, że wzrost PKB w ujęciu r/r wyniósł 10,8% wobec 0,9% spadku kwartał wcześniej (konsensusu prognoz to 11%r/r). Dwucyfrowe tempo wzrostu to efekt niskiej bazy z ubiegłego wsparty przyspieszeniem wzrostu w ujęciu kw/kw do ponad 2% z 1,1% w 1kw21.
  • Równolegle do danych o PKB GUS opublikuje też ostateczny szacunek CPI za lipiec. Nie spodziewamy się zmian względem szacunku flash, w którym GUS wskazał na przyspieszenie inflacji CPI do 5,0%r/r z 4,4% w czerwcu.
  • Po południu z kolei NBP pokaże wyniki bilansu płatniczego w czerwcu. Szacujemy, że nadwyżka salda obrotów bieżących wzrosła do EUR771mln z EUR60mln w maju. Rynek jest nieco bardziej pesymistyczny zakładając EUR514mln.

Kropiwnicki z RPP w listopadzie zagłosuje za podwyżką stóp o 15pb.   

  • Już wcześniej J.Kropiwnicki sugerował, że na ten termin dla pierwszej podwyżki stóp wskazuje rozkład głosów w RPP. O listopadzie, jako możliwym momencie zwrotu w polityce pieniężnej mówi ostatnio coraz więcej członków Rady, w tym również przedstawiciele jej najbardziej gołębiego skrzydła. Wczorajsza deklaracja Kropiwnieckiego jest jednak najdalej idącym wsparciem naszego scenariusza zmiany stóp w Polsce.

Komentarz rynkowy

  • Zmienność na parze €/US$ była wczoraj bardzo niska. Inwestorzy nie chcą grać na zejście pary poniżej 1,17, ale brak też chętnych do zajmowania większych pozycji na osłabienie dolara. Stabilizacja dolara pozwoliła także wyhamować wzrost €/PLN. Mimo kilku prób kurs nie jest w stanie wybić się ponad 4,59. Złoty stopniowo traci jednak na tle walut regionu, co naszym zdaniem odzwierciedla łagodne nastawienie NBP.
  • Wyhamowały również wzrosty rentowności na rynkach bazowych. Inwestorzy prawdopodobnie czekają na informacje o podniesieniu limitu zadłużenia w USA, czyli zapowiedź dużego wzrostu podaży Treasuries. W trendzie bocznym są także POLGBs, choć niska płynność skutkuje wyższą zmiennością jak na rynkach bazowych.

Dolar powinien kontynuować umocnienie.

  • W naszej ocenie brak większych prób korekty na €/US$ zapowiada dalszy spadek pary. Uważamy, że w ciągu około tygodnia przebije ona marcowe dołki (tj. okolice 1,17). Obraz pary fundamentalnie się nie zmienia. Dolara wspierają oczekiwania na szybkie zacieśnienie polityki FOMC, w tym spekulacje, że Fed zasugeruje wygaszenie QE już podczas konferencji w Jackson Hole pod koniec sierpnia. Dolarowi sprzyja również niepewność związana z przebiegiem pandemii, zwłaszcza w Azji.
  • Ponownego wzrostu pary oczekujemy jednak po wakacjach. Spodziewamy się, że pod koniec roku €/US$ powróci nawet do 1,23. Doświadczenia z UK pokazują, że gospodarcze skutki wariantu Delta Covid-19 w zaszczepionych gospodarkach są ograniczone. Gospodarki azjatyckie w poprzednich fazach kryzysu również dość sprawnie radziły sobie z ograniczeniem rozprzestrzeniania się pandemii. Odbicie światowej gospodarki przy wychodzeniu z zapaści po Covid-19 powinno także sprzyjać odpływowi kapitałów z USA na rynki wschodzące.
  • Na rynku długu, szczególnie w USA, spodziewamy się ponownego wzrostu rentowności. Oczekiwania na szybki koniec QE nie spadły, a porozumienie ws. pakietu infrastrukturalnego w USA przybliża podniesienie limitu zadłużenia i wyższe podaże długu. Niskie podaże obligacji w wakacje i zakupy ze strony banków centralnych oznaczają jednak, że co najmniej do końca miesiąca wzrost rentowności będzie niewielki.

Złoty nadal pod presją. Stabilne SPW.

  • Na przełomie tygodnia spodziewamy się kolejnych prób dotarcia €/PLN do 4,60. Przeciw krajowej walucie przemawia zarówno ryzyko dalszego umocnienia dolara, jak i łagodne nastawienie NBP, szczególnie w relacji do innych banków centralnych w regionie. Po wakacjach spodziewamy się stopniowego umocnienia złotego, wraz ze zbliżającym się momentem pierwszej podwyżki stóp NBP. Kurs €/PLN prawdopodobnie utrzyma się jednak powyżej 4,50 do końca kwartału. Większego spadku kursu €/PLN oczekujemy raczej dopiero w 4kw21. Powinna wówczas znacząco spaść niepewność związana z 4 falą pandemii w gospodarkach rozwijających się. Walutom CEE powinien pomóc również m.in. oczekiwany przez nas wzrost kursu €/US$. Na koniec roku oczekujemy zejścia €/PLN do około 4,40-42.
  • Na przełomie tygodnia oczekujemy stabilizacji rentowności SPW lub ich niewielkiego wzrostu. Retoryka NBP wskazuje, że bieżące dane nie wpłyną na szybsze podwyżki stóp. W tym miesiącu odbędzie się tylko jeden przetarg zamiany. Z uwagi na rekordową poduszkę płynności Ministerstwa Finansów, nie spodziewamy się też większych emisji netto obligacji do końca roku. Trwałego wzrostu rentowności SPW oczekujemy raczej po wakacjach, w ślad za rynkami bazowymi. Powinien się wówczas wykrystalizować obraz 4 fali pandemii w gospodarce. Powinna temu jednak towarzyszyć kompresja spreadów do Bunda – to efekt ograniczenia nowych emisji netto SPW w tym roku.