Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Europa znów epicentrum pandemii. Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych.

Wiadomości zagraniczne

 

Covid-19 na świecie: Europa w epicentrum 4 fali pandemii, w Polsce ponad 15tys. nowych przypadków.

  • Od około miesiąca globalna liczba nowych przypadków Covid-19 (7-dniowa średnia) jest stabilna i waha się w przedziale 400-440tys. Wczoraj wyniosła około 440tys. i była o 15tys. wyższa niż tydzień temu. Wciąż najwięcej nowych infekcji rejestruje się w USA (ponad 70tys.), ale na ten kraj przypada już tylko 16% zakażeń na świecie – kilka tygodni temu było to prawie dwa razy tyle. Oprócz USA, przynamniej 5% zakażeń na świecie przypada na: Wielką Brytanię i Rosję (po 9%), Turcję (6%), Niemcy i Ukrainę (po 5%).
  • Częściowo w związku z sezonowością, w ostatnich tygodniach epicentrum pandemii przeniosło się do Europy, gdzie w niektórych krajach notuje się wysokie poziomy zakażeń. W ujęciu relatywnym w przeliczeniu na liczbę mieszkańców wysoka jest zachorowalność w krajach bałtyckich, Bułgarii, Rumunii i Słowacji. Kraje te należą do najsłabiej zaszczepionych w UE. Pojawiają się sygnały o ograniczeniach dla niezaszczepionych np. w Austrii i Ukrainie (zakaz wstępu do placówek gastronomicznych), Holandii (przywrócono obowiązek noszenia maseczek).
  • W grudniu Europejska Agencja Leków ma podjąć decyzję o dopuszczeniu szczepionki firm Pfizer/BioNTech dla dzieci w wieku 5-11 lat.
  • Wczoraj zarejestrowano 15,5tys. nowych zachorowań na Covid-19 w Polsce, najwięcej od połowy kwietnia. Średnia 7-dniowa wyniosła prawie 9tys. i była o około 3tys. wyższa niż tydzień temu. Statystyki te spotkały się z zaniepokojeniem ministra zdrowia, ale – póki co – nie są planowane jakieś istotne obostrzenia, oprócz surowszej egzekucji już istniejących (np. noszenie maseczek w miejscach zamkniętych czy w środkach transportu publicznego). Długo zapowiadane przepisy uprawniające pracodawców do kontroli szczepień nie będą zawierać środków przymusu wobec pracowników. Rzecznik rządu zapowiedział, że mają trafić do Sejmu za dwa tygodnie. W Polsce działa już 18 szpitali tymczasowych, mają być otwierane kolejne.

Wielka Brytania: Bank Anglii sugeruje podwyżkę stóp procentowych w grudniu.

  • Wbrew oczekiwaniom rynkowym (spodziewana podwyżka o 15bp), Bank Anglii nie zdecydował się wczoraj na podwyższenie stóp procentowych. Niemniej jednak, komunikaty po posiedzeniu RPP sugerują, że taka decyzja jest prawdopodobna w grudniu. Bank Anglii zdecydował się poczekać na więcej informacji o gospodarce, w szczególności dotyczących rynku pracy. Pojawiły się sygnały o spowolnieniu ożywienia gospodarczego i plany zacieśnienia polityki fiskalnej w przyszłym roku, czynniki te są kluczowe dla decyzji władz monetarnych.
  • W związku z narastaniem presji inflacyjnej, spodziewamy się 15bp podwyżki w grudniu i dwóch kolejnych w przyszłym roku (zakładamy, że będzie to w maju i listopadzie). Szczyt inflacji ma przypaść na kwiecień 2022.

Niemcy: Mniejszy, ale wciąż spadek produkcji przemysłowej we wrześniu.

  • Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła we wrześniu o 1,1% przy konsensusie prognoz zakładającym wzrost o 1%. Tradycyjnie, dane wstępne za poprzedni miesiąc (spadek o 4%) zostały zrewidowane w górę i wskazują na spadek o 3,5% w sierpniu. W ujęciu rocznym produkcja przemysłowa spadła o 1%r/r, podczas gdy miesiąc temu była o 2,2% wyższa niż w sierpniu 2020. Słabsze dane o produkcji przemysłowej świadczą o utrzymujących się ograniczeniach podażowych wynikających z zaburzeń w światowych łańcuchach dostaw.

USA: dzisiaj payrolls za październik.

  • Dziś poznamy dane o zatrudnieniu w gospodarce amerykańskiej poza rolnictwem. Konsensus zakłada wzrost zatrudnionych o 450tys. (nasza prognoza jest bardziej optymistyczna – 450tys.), po stosunkowo rozczarowującym odczycie w poprzednim miesiącu (przyrost liczby zatrudnionych o niespełna 200tys.).

Wiadomości krajowe

MinFin: Zwalnia prefinansowanie przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych.

  • Ministerstwo Finansów już sfinansowało tegoroczne potrzeby pożyczkowe, kolejne emisje w tym roku służą prefinansowaniu potrzeb przyszłorocznych. To prefinansowanie ostatnio nieco zwolniło, na wczorajszym przetargu zamiany MinFin sprzedało obligacje za PLN2,05mld odkupując zapadające w przyszłym roku papiery za PLN1,95mld. Inwestorzy podstawili do odkupu obligacje za PLN2,9mld.
  • Choć formalnie MinFin podało, że po wczorajszym przetargu stopień prefinansowania przyszłorocznych potrzeb wynosi ok. 8%, musimy pamiętać, że na koniec października rezerwa płynnych środków w budżecie sięgnęła PLN157mld. Spora część z tych środków zostanie na rachunkach pewnie na koniec grudnia tego roku. Pomimo nowelizacji budżetu przyspieszająca inflacja napędza dochody, co poprawi wynik budżetu w 2021. Szacujemy, że przy braku ekstra wydatków na koniec roku przyszłoroczne potrzeby mogą być już prefinansowane w co najmniej 25%.

Komentarz rynkowy

  • W czwartek obserwowaliśmy ponowne umocnienie dolara. Mimo dość słabej pierwszej reakcji po rozpoczęciu normalizacji polityki Fed, wczoraj para €/US$ obniżyła się z 1,16 do 1,1550. Mocniejszy dolar przełożył się na niższy popyt na złotego i inne waluty CEE. Kurs €/PLN wzrósł z 4,58 do 4,60.
  • Na bazowych rynkach długu w czwartek doszło do spadków rentowności. Mogła w tym pomóc decyzja Baku Anglii, który wbrew oczekiwaniom nie zmienił stóp. Rentowność niemieckiej 10latki cofnęła się o około 4pb, a amerykańskiej aż o 7pb, czyli praktycznie do poziomu sprzed decyzji Fed o rozpoczęciu taperingu. Krajowe obligacje jednak się osłabiły, 9pb w przypadku 10latki. Większa niż oczekiwano podwyżka stóp NBP w środę wspiera oczekiwania, że NBP podniesie stopy szybciej i wyżej niż dotychczas oczekiwano.

€/US$ blisko 1,15 na przełomie tygodnia.

  • Dziś i na początku przyszłego tygodnia kurs €/US$ powinien utrzymać się blisko, ale raczej powyżej 1,15. Konsensus prognoz na dzisiejsze payrolls podniósł się do 450tys., spodziewamy się dokładnie takiego wyniku.
  • W naszej ocenie para €/US$ utrzyma się relatywnie blisko 1,16 do końca roku. Dane o pozycjonowaniu sugerują, że nadal przeważają pozycje na umocnienie dolara. Potrzebne będą więc nowe pozytywne wiadomości z USA, aby inwestorzy chcieli je jeszcze bardziej zwiększyć. Bardzo istotna będzie też koniunktura w Azji. Ostatnie odbicie w PMI z tamtego regionu przełożyło się na wyższy popyt na waluty EM i inne ryzykowne aktywa. Gdyby taki trend miał się utrzymać, to znów może zacząć się przenoszenie kapitałów z USA na rynki wschodzące.
  • W naszej ocenie umocnienie na bazowych rynkach długu okaże się krótkotrwałe. Dobra kondycja rynku pracy w USA powinna wspierać oczekiwania, że Fed dość szybko podniesie stopy procentowe. Rozpoczęcie taperingu przez Fed oznacza też zmianę sytuacji popytowo-podażowej na rynku, szczególnie, że pod koniec roku dojdzie do dużego wzrostu emisji Treasuries. Poprawa przemysłowych PMI z Azji daje też nadzieję, że zaburzenia w łańcuchach dostaw zaczną się stopniowo rozładowywać, ograniczając ryzyko dla koniunktury na przełomie roku.

€/PLN powinien kontynuować spadek, a rentowności POLGBs wzrost.

  • W końcówce tygodnia spodziewamy się ponownych prób umocnienia złotego. Po ostatniej decyzji RPP rosną oczekiwania na wyższy docelowy poziom stopy procentowej NBP, co krajowej walucie pomaga. Oczekujemy też, że zmniejszy się presja na umocnienie dolara, np. wczoraj wyraźnie szkodząca popytowi na waluty naszego regionu. Spodziewamy się, że w ciągu tygodnia kurs €/PLN dotrze do 4,56-58.
  • Oczekujemy, że kurs €/PLN zakończy tegoroczny handel między 4,55, a 4,58. NBP powinien kontynuować cykl podwyżek również w grudniu, nie wykluczamy kolejnych ruchów także na początku 2022. W grudniu jednak prawdopodobnie znów zaostrzy się konflikt z Komisją Europejską. Obecnie obie strony czekają na werdykt ECJ dot. legalności zasady warunkowości w dostępie do funduszy unijnych. Powinno to w dużej mierze zrównoważyć wsparcie dla złotego, jakim jest zdecydowany początek cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej w kraju, szczególnie, że jest to już w cenach.
  • Na przełomie tygodnia spodziewamy się niewielkiego umocnienia POLGBs w ślad za wczorajszym ruchem na Treasuries. Rynek wycenił już też dość wysoki poziom docelowych stóp NBP. Do kolejnych danych z kraju nie powinien się on już istotnie zmienić. Oczekujemy jednak, że dziś rosnąć będą rentowności na rynkach bazowych, co na większe spadki rentowności w kraju nie pozwoli.
  • W naszej ocenie wzrost rentowności POLGBs będzie jednak kontynuowany do końca roku, choć raczej w małej skali. Z jednej strony oczekujemy wzrostu rentowności na rynkach bazowych, m.in. w reakcji na tapering Fed. Z drugiej wysoka inflacja powinna podtrzymać oczekiwania na kolejne podwyżki stóp w kraju, w tym w grudniu.