Dziennik |
Dziennik ING: Omikron budzi niepokój rządów i rynków finansowych.
Wiadomości zagraniczne
Covid-19 na świecie: Wariant omikron koronawirusa budzi niepokój.
- Wykrycie nowej mutacji koronowirusa pochodzącego z RPA, którego nazwano wariantem omikron, budzi niepokój na świecie. Wiele krajów (m.in. Wielka Brytania, Izrael, Francja, Austria, Holandia, Hiszpania, Niemcy) wprowadziła restrykcje dla podróżujących z RPA i krajów regionu. Izrael i Maroko zamknęły granice dla cudzoziemców na 2 tygodnie. Wariantowi omikron przypisuje się kilkukrotnie wyższą zaraźliwość niż poprzednim. Wykryto już pojedyncze przypadki w wielu krajach Europy Zachodniej, wobec chorych zastosowano surowsze wymogi kwarantanny.
- Póki co, liczba dobowych zakażeń w RPA nie jest wysoka, choć szybko rośnie (w ostatnim tygodniu 4,5tys., w poprzednim było to 0,6tys.), w przeliczeniu na 100tys. mieszkańców wynosi 8 przypadków. Trwają badania na ile nowy wariant jest odporny na szczepionki, szczególnie w krajach o wysokim odsetku w pełni zaszczepionych. Będą znane za około 2 tygodnie. Główni producenci szczepionek deklarują, że są w stanie zmodyfikować swoje preparaty pod kątem omikrona w ciągu kilku tygodni. To oznaczałoby konieczność kolejnego szczepienia.
- W ubiegłym tygodniu liczba nowych przypadków covid na świecie ustabilizowała się na poziomie około 560tys., istotnie spadły nowe rejestracje w USA (z uwagi na długi weekend), lecz wzrosła zachorowalność niemal w całej Europie, w tym w Polsce. Wybrane kraje odnotowały następującą liczbę zakażeń dobowych (średnia 7-dniowa) przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców: Słowacja 204, Czechy 184, Belgia 149, Austria 139, Holandia 130, Węgry 103, Niemcy 69, Wielka Brytania 64, Polska 60, USA 21, Hiszpania 15.
- Wybrane kraje mają następujący odsetek w pełni zaszczepionej populacji: Hiszpania 80%, Belgia 75%, Holandia 74%, Wielka Brytania i Niemcy 68%, Austria 65%, Węgry 61%, Czechy 59%, USA 58%, Polska 54%, Słowacja 43%.
- Doniesienia o wariancie omikron koronawirusa wywołały duże zmiany na rynkach finansowych – silny spadek kursów akcji i umocnienie obligacji w piątek. Jego rozprzestrzenianie wywołało obawy o kontynuację ożywienia w gospodarce światowej na przełomie 2021/22. W scenariuszu bazowym, zakładamy, że jego wpływ na koniunkturę w Europie będzie jednak krótkotrwały. Kraje europejskie mają stosunkowo wysoki odsetek w pełni zaszczepionych, a ich gospodarki uodporniły się na restrykcje covidowe.
- Dodatkowo, rządy krajów strefy euro chcą zdecydowanie uniknąć tak dotkliwych gospodarczo restrykcji jak w ub. roku. Takie deklaracje padały w kontekście rosnącej fali zachorowań na wariant Delta Covid. Pojawienie się nowej wersji wirusa spowodował dużo paniki, z uwagi na jego wysoką zaraźliwość. Miejmy nadzieję, że potwierdzi on doświadczenia z innych epidemii, wskazujące, że wraz z jej rozwojem kolejne wersje stają się bardziej zaraźliwe, ale mniej dotkliwe w przebiegu.
USA: Koniunktura na rynku pracy pozostaje mocna.
- W piątek poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy (payrolls) za listopad. Oczekujemy, że zatrudnienie poza rolnictwem zwiększyło się o 550tys. (zgodnie z konsensusem), wobec 531tys. miesiąc wcześniej. Stopa bezrobocia obniżyła się natomiast z 4,6% do 4,5% (również zgodnie z konsensusem). Popyt na pracę w USA pozostaje bardzo mocny, co potwierdzają m.in. dane wakatach. Wraz z wygaszeniem podwyższonych zasiłków dla bezrobotnych powinno dochodzić do stopniowego powrotu Amerykanów na rynek pracy. Podobnie oddziaływać powinien powrót do stacjonarnego nauczania w przypadku młodszych roczników.
- W tym tygodniu poznamy też wskaźniki koniunktury w amerykańskim sektorze przetwórczym oraz usługach (ISM) za listopad. W przemyśle oczekujemy wzrostu z 60,8pkt. do 61,5pkt. (konsensus 61pkt.), a w przypadku usług spadku z 66,7pkt. do 65pkt. (zgodnie z konsensusem). W naszej ocenie dane potwierdzą utrzymującą się presję cenową w amerykańskiej gospodarce, szczególnie w branżach produkcyjnych. Z jednej strony, obserwujemy przedłużające się problemy w łańcuchach dostaw, z drugiej silny popyt na pracę wymusza wzrosty wynagrodzeń.
- Obraz amerykańskiej gospodarki w 4kw21 pozostaje mocny, czemu towarzyszy utrzymywanie się wysokiej inflacji. Jednocześnie pojawiają się sygnały, że poluzowanie obostrzeń sanitarnych w Azji powinno sprzyjać rozładowywaniu zaburzeń w łańcuchach dostaw w Europie i USA. Takie otoczenie powinno sprzyjać relatywnie szybkiej normalizacji polityki FOMC. W naszej tapering Fed może zakończyć się już w 1kw22, a w 2022 spodziewamy się przynajmniej 2 podwyżek stóp.
Strefa euro: listopadowa inflacja HICP we wtorek (konsensus 4,5% r/r).
- We wtorek poznamy wstępny odczyt o inflacji HICP w strefie euro. W październiku inflacja wyniosła 4,1%r/r, najwyżej od 13 lat. Wg konsensusu prognoz w listopadzie przyspieszy do 4,5%r/r. Widzimy ryzyko nawet wyższego odczytu.
- W poniedziałek odczyt inflacji opublikują Niemcy, konsensus spodziewa się wzrostu CPI z 4,5% w październiku do 5,3-5,4%r/r, naszym zdaniem ryzyko jest o wyższej stronie i dane mogą być wyższe od konsensusu. W poniedziałek lub wtorek poznamy również listopadową inflację w Hiszpanii (5,4%r/r w październiku), Francji (3,2%r/r w październiku) czy Włoszech (3,2%r/r w październiku).
- Nie spodziewamy się, że informacja o bieżącej inflacji wywoła silną presję na EBC do zacieśnienia polityki pieniężnej szczególnie w kontekście niepokojących doniesień o wariancie omikron.
Wiadomości krajowe
CPI i komponenty PKB za 3kw21: Dalszy wzrost inflacji.
- We wtorek poznamy wstępny szacunek inflacji za listopad. Wstępnie szacujemy, że CPI wzrósł do 7,3-7,4%r/r wobec 6,8%r/r w październiku, konsensus zakłada skok inflacji do 7,2%r/r. Wciąż szybko rosną wkłady żywności, paliw i energii do CPI, co ma związek z nową falą wzrostu cen ropy, październikowymi podwyżkami cen regulowanych gazu, ale też presją na rynku żywności. Inflacja rozlewa się na inne komponenty koszyka, dlatego kolejny raz wzrośnie także wskaźnik bazowy CPI. Inflacja bazowa będzie miała dominujące znaczenie dla CPI w roku 2022, a więc wówczas kiedy osłabnie wpływ szoków podażowych, a coraz silniej ujawni się presja płac i silniejszego popytu.
- Jutro poznamy także komponenty PKB za 3kw21, wg wstępnego szacunku PKB wzrosło w tym czasie 5,1%r/r.
PMI: Dobra koniunktura i rosnące ceny w przetwórstwie przemysłowym.
- W środę poznamy PMI z krajowego przetwórstwa. Spodziewamy się wzrostu wskaźnika do 54,2pkt. z 53,8pkt. miesiąc wcześniej. Na dobrą kondycję krajowego przemysłu wskazują m.in. mocne PMI z Europy, w tym z Niemiec. Co więcej, utrzymujące się zaburzenia w łańcuchach dostaw mogą skutkować dalszym wydłużeniem czasu dostaw, co podnosi PMI. Dane powinny potwierdzić, że firmy nadal borykają się z rosnącymi kosztami, m.in. energii i pracy i nadal przerzucają je na finalnych odbiorców.
Komentarz rynkowy
- Para €/US$ rozpoczęła ubiegły tydzień spadkiem poniżej 1,12. Dolara nadal wspierały oczekiwania na szybkie podwyżki stóp w USA, podczas gdy Europa mierzy się z kolejną falą pandemii. W końcówce tygodnia obserwowaliśmy jednak korektę sięgającą ponad 1,13. Gdy pojawiły się techniczne sygnały osłabienia trendu na spadek €/US$ szybko pojawili się inwestorzy krótkoterminowi. Złoty jednak zachowywał się w oderwaniu od zmian kursu dolara. Przed świętem w USA obserwowaliśmy sporą realizację zysków z pozycji na wzrost €/PLN, co zepchnęło parę w pobliże 4,66. W piątek, po święcie w USA, inwestorzy znów odbudowywali pozycje na osłabienie złotego. W efekcie pomimo słabnącego dolara, kurs €/PLN wrócił powyżej 4,70.
- Ubiegły tydzień rozpoczął się wzrostami rentowności na rynkach bazowych, ale cały ruch cofnął się w piątek. To efekt doniesień o nowej odmianie koronawirusa - omikronie, która może być odporna na dotychczasowe szczepienia. Pod koniec tygodnia POLGBs umocniły się w ślad za rynkami bazowymi. Przy niskiej płynności poskutkowało to ekstremalnymi zmianami na rynku. Według niektórych źródeł rentowność 10latki mogła obniżyć się o ponad 20pb.
Korekta na €/US$ prawdopodobnie nietrwała.
- Spodziewamy się, że w tym tygodniu dobiegnie końca rozpoczęta w piątek korekta na €/US$. W najbliższy piątek poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy (payrolls). Solidny wynik powinien utwierdzić inwestorów w przekonaniu, że najbardziej realnym scenariuszem są obecnie szybkie podwyżki stóp Fed. Koniunktura gospodarcza w Europie ciągle budzi obawy, gdyż kolejne państwa decydują się na zaostrzanie restrykcji sanitarnych (m.in. Holandia, Belgia, Portugalia). Dlatego do końca tygodnia oczekujemy ponownych prób przebicia 1,12 przez €/US$.
- Z uwagi na brak ważniejszych danych na początku tygodnia oraz obawy przed kolejną, bardziej niebezpieczną, odmianą koronawirusa, powinny utrzymać rentowności na rynkach bazowych na poziomach bliskich piątkowemu zamknięciu. W drugiej połowie tygodnia oczekujemy jednak stopniowych wzrostów rentowności, m.in. za sprawą udanych danych z amerykańskiego rynku pracy. Także w dalszej części roku powinien dominować wzrost rentowności. Od 2022 Europę czeka impuls wzrostowy oparty na Funduszu Odbudowy. Zmienia się też sytuacja w USA. Z jednej strony, swoje zakupy ogranicza Fed, z drugiej wzrosną podaże Treasuries po podniesieniu limitu zadłużenia USA.
€/PLN może wrócić do ostatnich szczytów, podobnie rentowności POLGBs.
- Brak reakcji złotego na osłabienie dolara, czy obawy przed wariantem omikron sugerują presję na złotego w tym tygodniu. Naszym zdaniem, w kolejnych dniach para €/PLN znów zaatakuje ostatnie szczyty w okolicach 4,72. To tym większe ryzyko, że spodziewamy się dość szybkiego końca korekty na €/US$. Ryzyko przełamania się ponad ten poziom jest wysokie, gdyż za werbalnymi interwencjami z rządu i NBP nie poszły konkretne działania, mające służyć zahamowaniu deprecjacji złotego.
- W naszej ocenie kurs €/PLN zakończy rok powyżej 4,60. Pogarszające się nastroje na światowych rynkach z uwagi na mocnego dolara i doniesienia o pandemii sugerują, że może to być nawet bliżej 4,70. Co więcej rynek już obecnie wycenia też dość agresywny scenariusz podwyżek stóp NBP, np. co najmniej 75pb w grudniu. W naszej ocenie będzie to raczej 50pb, co dodatkowo może zwiększyć presję na krajową walutę.
- W tym tygodniu POLGBs powinny śledzić zachowanie rynków bazowych. Niska płynność na krajowym rynku sugeruje jednak, że zmienność pozostanie bardzo wysoka. Sytuacja raczej nie zmieni się do końca roku bez wsparcia NBP czy MF. Sugeruje to, że w tym tygodniu rentowności krajowych 10latek znów zbliżą się do ostatnich szczytów. Oczekiwana podwyżka stóp procentowych NBP w grudniu nie powinna ograniczyć oczekiwań na dalsze zacieśnienie polityki NBP w przyszłości.