Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Dobowy rekord zakażeń w UK z powodu omikrona. Fed zaostrza kurs szybciej od oczekiwań, dziś posiedzenie EBC. Inflacja z Polski.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19 na świecie: dobowy rekord zakażeń w Wielkiej Brytanii od początku pandemii z powodu omikrona, rekord zgonów w Polsce podczas 4 fali.

  • Liczba nowych zakażeń na świecie pozostaje wysoka (średnia 7-dniowa 620tys. dziennie), lecz ponad połowę nowych przypadków przypada na kraje UE i Wielką Brytanię. O ile w UE wciąż dominuje wariant delta (ostatnio także silne wzrosty w Hiszpanii i we Włoszech), to za rekordem dobowym w Wielkiej Brytanii (wczoraj prawie 79tys. nowych infekcji) stoi także wariant omikron (potwierdzono prawie 5tys. przypadków, ale przyjmuje się, że jest ich znacznie więcej niż wskazują statystyki). Omikron jest już wariantem dominującym w Londynie, agencja rządowa ds. zdrowia przewiduje, że w ciągu 3-4 dni będzie wariantem dominującym w trzech kolejnych regionach Anglii. Uznaje ona omikron za największe zagrożenie od początku pandemii ze względu na szybkość jego rozprzestrzeniania się.
  • Również Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) przewiduje, że omikron będzie wariantem dominującym w Europie na początku przyszłego roku i będzie skutkował wysokimi hospitalizacjami i liczbami zgonów. Same szczepionki nie wystarczą do walki z tym wirusem. ECDC zaleca wprowadzenie obostrzeń i restrykcji, takich jak m.in. praca zdalna, ostrożność podczas uroczystości świątecznych i  w miejscach przeludnionych, częste testowanie nawet u osób w pełni zaszczepionych.
  • Choć krzywa zachorowań w Polsce uległa wypłaszczeniu w ostatnich 1-2 tygodniach, to wysoka liczba infekcji skutkuje teraz wysoką liczbą zgonów. Wczoraj 669 osób zmarło z powodu Covid-19, najwięcej podczas 4 fali zakażeń, średnia 7-dniowa wynosiła 417 osób. Obciążenie służby zdrowia jest coraz większe. Wczoraj hospitalizacją było objęte 24,3tys. pacjentów z powodu Covid-19, w tym 2,1tys. pod respiratorem.

Fed przyspiesza tapering, zapowiada szybsze podwyżki, ale docelowy poziom stóp w 2024 roku może być niższy od oczekiwań.

  • Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, Rezerwa Federalna na wczorajszym posiedzeniu przyspieszyła tempo taperingu, czyli skalę redukcji QE. Fed w grudniu skupi US$90mld, w styczniu US$60mld oraz US$30mld w lutym. W marcu QE zostanie wygaszone. Jest to spójne z przekazem J.Powell’a podczas wystąpienia w Kongresie.
  • Zaostrzeniu uległ także komunikat po posiedzeniu. W opisie czynników stojących za wzrostem inflacji Fed zrezygnował z określenia „przejściowe”. Podczas wystąpienia po posiedzeniu Prezes J.Powell stwierdził, że podwyższona inflacja utrzyma się prawdopodobnie także w przyszłym roku, a jednym z jej powodów jest nierównowaga popytu i podaży związana z pandemią. Sugeruje to, że w ocenie Komitetu ew. kolejne fale Covid-19 (np. zakażenia omikronem), będą sprzyjać utrzymaniu inflacji na podwyższonym poziomie. Powell zaznaczył też, że wzrost płac przekracza poprawę produktywności i może wywrzeć presję na wzrost cen.
  • Fed opublikował też nowe prognozy. Najważniejsze to oczekiwana przez członków FOMC ścieżka stóp (tzw. dot plot). Kluczowa zmiana względem wrześniowej rundy prognoz to wyższa ścieżka stóp na 2022,ale niższa od oczekiwań w 2024 roku. Podczas gdy we wrześniu członkowie Komitetu widzieli jedną podwyżkę stóp w przyszłym roku, teraz przewidują trzy podwyżki. W porównaniu z projekcjami z września, członkowie FOMC zapowiadają 3 podwyżki więcej w 2023 i jedną mniej w 2024. Fed lekko podniósł projekcję PKB na 2022, ale obniżył na 2021 i 2023. Wyraźnie podniósł też ścieżkę inflacji PCE na przyszły rok (z 2,3 do 2,7%r/r).
  • Przekaz z posiedzenia Fed potwierdza nasz scenariusz, że Rezerwa Federalna będzie jednym z pierwszych głównych banków centralnych, który zdecyduje się na podwyżki stóp. W 2022 spodziewamy się przynajmniej dwóch podwyżek. W podejściu członków komitetu zaszła jednak istotna zmiana, spowodowana przedłużającym się wzrostem cen i symptomami efektów drugiej rundy.

USA: Koniunktura na przełomie roku może być słabsza od oczekiwań.

  • Obniżenie prognozy wzrostu PKB przez Fed na 2021 wynika z umiarkowanej koniunktury w końcu roku. Zgodnie z danymi opublikowanymi wczoraj, sprzedaż detaliczna w USA w listopadzie wzrosła zaledwie o 0,3%m/m, wobec oczekiwań na poziomie 0,8%m/m i 1,8%m/m miesiąc wcześniej. Struktura danych sugeruje, że był to m.in. efekt zaburzeń w łańcuchach dostaw, gdyż pogorszyły się (w ujęciu m/m) głównie zakupy trudno dostępnej elektroniki. Spadła też sprzedaż w sklepach niewyspecjalizowanych, co również można wiązać z trudniejszym dostępem do niektórych produktów, ale też potencjalnie wysokim wzrostem cen.
  • Dziś poznamy dane o produkcji przemysłowej z USA za listopad. Spodziewamy się wzrostu o 0,7%m/m, tj. zgodnie z konsensusem. Wczorajsze dane sugerują ryzyka po niższej stronie, gdyż zaburzenia związane z pandemią mogą być większe niż zakładaliśmy.

UE-Polska: KE wciąż widzi poważne ryzyka dla praworządności w Polsce, ale rozmowy w sprawie KPO dalej się toczą.

  • Podczas debaty w Parlamencie Europejskim, wiceprzewodniczący KE M.Schinas stwierdził, że w Polsce istnieje zagrożenie dla praworządności. Inny wiceprzewodniczący KE V.Dombrowskis powiedział natomiast, że Komisja wciąż prowadzi dyskusję z Polską i Węgrami nt. ich KPO. Obok tych dwóch krajów wciąż oceniane są jeszcze plany Bułgarii i Szwecji, Holandia jeszcze nie przedstawiła swojego KPO i planuje to zrobić na wiosnę 2022. KE wypłaciła zaliczki z tytułu KPO 18 państwom członkowskim UE.
  • Ze względu na utrzymujący się pat polityczny, nie spodziewamy się uruchomienia wypłat środków unijnych w ramach polskiego KPO wcześniej niż w połowie 2022.

Strefa euro: Dzisiaj decyzja ECB i Banku Anglii.

  • Pomimo silnej presji inflacyjnej w strefie euro, przestrzeń decyzyjna EBC jest ograniczona, ECB może dzisiaj pokazać iż znacznie bardziej obawia się wpływu omikrona na gospodarkę niż Fed, dodatkowo koniunktura gospodarcza Eurolandu jest słabsza niż w USA m.in. z powodu istotnie mniejszej stymulacji budżetowej w czasie pandemii.
  • Kluczowy element decyzji to zapowiedź zakończenia programu PEPP w marcu 2022. Kolejne zmienne decyzyjne są bardziej niepewne. Dotyczą innych programów skupu aktywów (APP i nowego programu), które będą powodować, iż łączna skala QE będzie łagodnie spadać w trakcie 2022. W naszym podstawowym scenariuszu zakładamy, że łączny skup aktywów spadnie z około 80-90 mld € miesięcznie w 4kw21 do około 50 mld w kwietniu (po zakończeniu PEPP) oraz łączna skala QE będzie stopniowo wygaszana w trakcie roku do około 20-30 mld euro w grudniu 2022.
  • Spodziewamy się raczej zbilansowanej retoryki ze strony EBC. Z jednej strony, bank ogłosi zakończenie QE w marcu, ale z drugiej inne rozwiązania dające elastyczność w kształtowaniu zakupów, tak aby była możliwość reagowania gdy spadek QE wywoła skok rentowności albo omikron będzie bardziej negatywny dla gospodarki. ECB zasygnalizuje, że podwyżki są wciąż dalekie ale z drugiej strony przedstawi opinię, że długoterminowe perspektywy inflacji zmieniły się i ryzyka są po wyższej stronie.
  • W czwartek EBC przedstawi swoje najnowsze prognozy makroekonomiczne, które zapewne pokażą wyższą inflację krótkoterminowo m.in. z powodu jesiennej eksplozji cen surowców energetycznych, szczególnie cen gazu ziemnego, ale ponowne zejście CPI do celu już pod koniec 2022 roku oraz w kolejnych latach.

Wiadomości krajowe

GUS: CPI w listopadzie 7,8%r/r - powyżej wstępnego szacunku.

  • CPI za listopad została zrewidowana w górę do 7,8%r/r wobec w 7,7%r/r w odczycie flash i  w porównaniu z 6,8%r/r w październiku. Listopad, to kolejny miesiąc z bardzo dużym miesięcznym wzrostem inflacji (1,0%m/m). W strukturze danych widać, że jesienna fala wzrostów cen energii, żywności i surowców odciska mocne piętno na poziomie cen detalicznych. Za wzrost inflacji CPI z 6.8 do 7.8%r/r odpowiadają: 0.4pp wzrost cen żywności, kolejne 0.4pp energii (głównie opału), pozostałe elementy to paliwa i inflacja bazowa.
  • Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła z 4,5%r/r do 4,7%r/r. Wkład inflacji bazowej w obecny poziom CPI to tylko 1/3, nieco mniej niż w poprzednich miesiącach. Z kolei silnie wzrósł udział energii (prądu, gazu) oraz żywności. Jesteśmy jednak dalecy od stwierdzenia, że problem inflacyjny to tylko zasługa zewnętrznych szoków podażowych. Obecnie mamy do czynienia z ich kolejną falą więc wkład energii czy żywności do CPI jest duży. Ale to nie jedyny problem. Inflacjogenna struktura PKB, mocna konsumpcja i słabe inwestycje powodują, że przełożenie czynników kosztowych na CPI jest silne. Tak sytuacja wyglądała zanim pojawiła się jesienna fala wzrostów cen zewnętrznych i tego oczekujemy również w 2022 roku. Dodatkowym czynnikiem inflacyjnym będzie także spirala płacowo-cenowa. Dlatego inflacja bazowa w 2022 roku będzie uporczywie wysoka, nawet gdy CPI spadnie w 2022 roku na efektach bazy.
  • Jutro URE ma ogłosić podwyżki cen taryf dla gospodarstw domowych od nowego roku. Media sugerują, iż wzrost cen gazu sięgnie 40%, a energii elektrycznej 20%.
  • RPP sygnalizuje gotowość do dalszych podwyżek stóp. W 1kw22 spodziewamy się 1-2 podwyżek po 50pb, a  w 2poł22 wzrostu stopy referencyjnej co najmniej do 3%.

RPP: Ancyparowicz sugeruje podwyżkę stóp NBP o 50bp w styczniu jeśli utrzyma się silny wzrost kredytów konsumpcyjnych.

  • Ancyparowicz z RPP widzi miejsce na znaczącą podwyżkę stóp procentowych NBP w styczniu jeśli utrzyma się silny wzrost akcji kredytowej, w szczególności kredytów konsumpcyjnych. Dodała, że niewielka podwyżka o 25bp nic nie daje, natomiast podwyżka o co najmniej 50bp jest odczuwalna. Zasugerowała brak zmian w stopie rezerwy obowiązkowej. Kadencja G.Ancyparowicz w RPP kończy się 9 lutego 2022, ostatnie posiedzenie Rady z jej udziałem jest zaplanowane na 8 lutego 2022.

Komentarz rynkowy

  • Reakcja rynków na wczorajsze posiedzenie Fed była nietypowa. Chociaż skala redukcji QE nie powinna być zaskoczeniem, a sugerowana na 2022 skala podwyżek stóp była raczej większa niż spodziewał się rynek, to kurs €/US$ zakończył dzień wyżej lekko wyżej (wzrost z 1,1260 na 1,1280). Może to sugerować, że pozycjonowanie na mocnego dolara było bardzo duże, a więc nastąpiła realizacja zysków. Dodatkowo, bardzo szybki wzrost zakażeń wariantem omikron w UK poddaje w wątpliwość w to czy Fed będzie w stanie zrealizować sugerowane podwyżki stóp.
  • Słabszy dolar pozwolił na dalsze umocnienie złotego. Kurs €/PLN cofnął się z 4,63 do 4,62. Krajowa waluta zyskała też na tle forinta, chociaż tamtejszy bank centralny w tym tygodniu po raz kolejny podniósł stopy procentowe.
  • Na bazowych rynkach długu miały miejsce lekkie wzrosty rentowności, 1-2pb na długim końcu. To niewielka skala biorąc pod uwagę zdecydowanie wyższą ścieżkę stóp sugerowaną przez Fed. Można więc zakładać, że inwestorów coraz mocniej niepokoi wariant omikron.
  • Na krajowym rynku długu obserwowaliśmy wzrost rentowności na długim końcu i środku krzywej (około 4pb), ale umocnienie na krótkim (5pb). Reakcja dłuższych SPW nie była zaskoczeniem – nałożyła się rewizja w górę inflacji z kraju i wyższe rentowności na rynkach bazowych. Reakcja na krótkim końcu to natomiast raczej efekt bardzo niskiej płynności.

Możliwe lekkie osłabienie dolara. Omikron wsparciem dla rynków długu.

  • Dziś inwestorzy będą przede wszystkim czekać na komunikat po posiedzeniu EBC. Nie spodziewamy się, aby był on równie zdecydowany / jastrzębi jak wczorajszy Fed. Tego jednak prawdopodobnie już spodziewa się rynek, szczególnie w kontekście rosnącego ryzyka wariantu omikron. Para €/US$ będzie dzisiaj wahać się wokół 1,13 (nie dalej jak do 1,1360) i utrzyma się w tych okolicach do końca tygodnia. Na większe zmiany na razie nie liczymy, gdyż wariant omikron zagraża koniunkturze w Azji (co jest pozytywne dla dolara), ale ogranicza też oczekiwania na podwyżki stóp Fed (negatywne dla US$).
  • Pod koniec tygodnia spodziewamy się stabilizacji lub lekkiego umocnienia na bazowych rynkach długu. Po posiedzeniu Fed i wyższej projekcji stóp, teraz inwestorzy powinni skupić się na ryzyku związanym z kolejną falą pandemii. Już obecnie Chiny zdecydowały się wprowadzić ograniczenia w dwóch dużych portach, co oznacza ryzyko ponownego zaostrzenia zaburzeń w dostawach. Podobnie zdecydowanej reakcji nie można wykluczyć w innych azjatyckich gospodarkach. To prawdopodobnie ostatnie dni w miarę normalnego handlu w tym roku. Od przyszłego tygodnia zmienność na rynkach powinna spaść, wraz ze zbliżającymi się świętami.

€/PLN w trendzie ocznym. SPW mogą lekko zyskać za rynkami bazowymi.

  • Kurs €/PLN powinien w końcówce tygodnia utrzymać się w trendzie bocznym. Nie spodziewamy się presji na umocnienie dolara, co jest korzystne dla walut CEE. Do zakupów walut rynków wschodzących zniechęca jednak ryzyko związane z pandemią. W cenach są już również dalsze podwyżki stóp NBP. Co więcej inwestorzy mogą spekulować, że ryzyko związane z wariantem omikron zmusi NBP do rozłożenia ich w czasie.
  • Dużym problemem jest dalsze wyraźne pogorszenie w krajowym bilansie płatniczym (o szczegółach pisaliśmy wczoraj). Pogarsza to długoterminowe perspektywy złotego. Skłoniło to nas do podniesienia oczekiwanej przez nas ścieżki €/PLN na cały 2022 – szczegóły w opublikowanym wczoraj Tygodniku ING.
  • POLGBs w końcówce tygodnia powinny śledzić rynki bazowe. Sugeruje to raczej lekkie spadki rentowności, wobec ryzyk związanych z wariantem omikron. Nadal jednak kluczowym aspektem rynku pozostaje niska płynność. Nie da się wykluczyć skokowych zmian rentowności w obie strony, np. jak wczoraj widzieliśmy na krótkim końcu (mimo rewizji w górę danych o inflacji z kraju). Perspektywy SPW na początku przyszłego roku są niepewne. Z uwagi na dużą poduszkę płynności MF może tygodniami zwlekać z pierwszymi emisjami. Problemem jest jednak brak prefinansowania KPO. Komisja Europejska powtórzyła wczoraj, że widzi problemy z praworządnością w Polsce, co w praktyce wyklucza otrzymanie zaliczki z UE w najbliższym czasie. Oznacza to, że rząd będzie musiał pozyskać więcej środków na rynku (choć nie jest jasne czy będą to emisje SPW, czy innych papierów gwarantowanych przez Skarb Państwa).