Dziennik |
Dziennik ING: Pogorszenie sytuacji na amerykańskim rynku pracy przejściowe. Dziś decyzje EBC i BoE.
Wiadomości zagraniczne
Pomimo wysokiej inflacji HICP Rada Prezesów EBC utrzyma gołębi kurs.
- Uwaga inwestorów będzie się dziś koncentrowała na posiedzeniu EBC. W szczególności, czy wysokie odczyty inflacji przełożą się na nieco mniej gołębi wydźwięk konferencji prezes C.Lagarde. Spodziewamy się, że komunikat po dzisiejszym posiedzeniu będzie próbował z jednej strony odnotować wyższą od wcześniejszych oczekiwań ścieżkę inflacji (kwestia wiarygodności), a z drugiej podtrzyma gołębie nastawienie, aby nie napędzać oczekiwań rynkowych na rychłe zacieśnienie polityki pieniężnej w strefie euro. Rynek zaczyna wyceniać wzrost stóp jeszcze w 2022.
ADP sugeruje silny spadek zatrudnienia w USA w szczycie pandemii.
- Według szacunku ADP w styczniu zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA spadło aż o 301tys. (konsensus zakładał wzrost o 207tys.) po wzroście o 776tys. w grudniu ub.r. Za spadek odpowiadał głównie sektor usług, dotknięty kolejną falą zachorowań na COVID-19, związaną z wariantem omikron. Zatrudnienie w usługach obniżyło się o 274tys. osób. Najgłębszy spadek odnotowano w przypadku restauracji i hoteli. To wynik spójny z danymi tygodniowymi z rynku pracy, które sugerowały znaczący spadek aktywności zawodowej amerykanów w szczycie pandemii. ADP sugeruje, że jutrzejsze pyrolls także zaskoczą po niższej stronie, prawdopodobnie pokazując spadek zatrudnienia poza rolnictwem w styczniu. Konsensus zakłada wzrost etatów o 150tys., ale po wczorajszych danych oczekiwania inwestorów prawdopodobnie przesunęły się istotnie w dół. Jednocześnie jednak w USA utrzymuje się nawet 10mln wakatów, co zmusza firmy z USA o większych starań o pracownika. W efekcie nie wykluczamy relatywnie wysokiej dynamiki plac.
- Dziś poznamy dane o koniunkturze w amerykańskim sektorze usług za styczeń. Spodziewamy się, że to w tym sektorze skupiły się negatywne efekty pandemii. Na słabsza aktywność wskazuje np. samoograniczanie kontaktów przez amerykanów, czy ograniczenie aktywności zawodowej, wskazywane przez ADP. Dlatego oczekujemy zejścia indeksu ISM dla usług do 58pkt. (konsensus 59,8pkt.) z 62,0pkt, przed miesiącem.
- Pogorszenie koniunktury w amerykańskiej gospodarce w styczniu traktujemy jednak jako przejściowe. Dane z poprzednich miesięcy wskazywały na silny wzrost gospodarczy, czy duży popyt na pracę. W efekcie zaburzenia z początku roku mogą nawet wzmocnić presję inflacyjną. Dlatego oczekujemy, że Fed pozostanie zdeterminowany do walki z inflacją i zaostrzy swoją politykę już w przyszłym miesiącu.
KE finalizuje prace nad pakietem sankcji ws. Rosji na wypadek agresji na Ukrainę.
- W tym tygodniu KE zakończy prace na ogromnym pakietem sankcji na wypadek rosyjskiej agresji wobec Ukrainy – poinformowała agencja PAP. Jest on przygotowywany w konsultacji z państwami UE i przy ścisłej współpracy z USA. Ma obejmować m.in. sektor finansowy, oligarchów powiązanych z prezydentem Rosji W.Putinem oraz energetykę. Jego uruchomienie będzie uzależnione od decyzji przywódców UE.
Wiadomości krajowe
Kolejna interwencja słowna prezesa NBP A.Glapińskiego na rynku PLN. Zdaniem E.Łona z RPP wejście w życie tarczy antyinflacyjnej jest argumentem za pozostawienia stóp procentowych bez zmian.
- Umocnienie PLN wspierałoby zacieśnienie polityki pieniężnej i byłoby spójne z jej kierunkiem – powiedział prezes NBP A.Glapiński w rozmowie z agencją Bloomberg. Dodał, że kurs złotego jest istotnym kanałem wpływu na gospodarkę. Przypomniał, że reżim płynnego kursu walutowego nie wyklucza interwencji, w szczególności, gdy jest to uzasadnione przez warunki rynkowe. Kolejna w ostatnich dniach wypowiedź Glapińskiego w tym duchu sugeruje, że prezes zdaje sobie sprawę, że w krótkim terminie najszybciej oddziałującym czynnikiem antyinflacyjnym może być jest aprecjacja PLN.
- Uruchomienie przez rząd tarczy antyinflacyjnej przemawia za tym, aby w lutym stopy procentowe utrzymać na dotychczasowym poziomie – napisał E.Łon z RPP w artykule dla portalu wGospodarce. Tradycyjnie E.Łon prezentuje gołębie nastawienie, jednak w naszej ocenie w RPP jest zdecydowana większość za kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. Oczekujemy, że w przyszłym tygodniu Rada podniesie stopę referencyjną o 50pb.
Perturbacje związane z Polskim Ładem mogą pociągnąć za sobą konsekwencje personalne.
- We wczorajszym wywiadzie dla PAP prezes PiS J.Kaczyński powiedział, że problemy, które pojawiły się na początku wprowadzania Polskiego Ładu, wymagają decyzji o charakterze politycznym, w tym personalnych. Rzecznik rządu P.Müller zapowiedział, że kierunkowa decyzja, że będą zapadały decyzje personalne jest już podjęta. Radio RMF24 podało, że stanowiska mają stracić minister finansów T.Kościński i wiceminister J.Sarnowski.
Coraz bardziej zaawansowane prace nad stawkami alternatywnymi dla WIBORu.
- GPW Benchmark planuje w 2poł22 uruchomić alternatywne wobec WIBORu stawki referencyjne Warsaw Repo Rate (WRR) i Warszawski Indeks Rynku Depozytowego (WIRD) w docelowym kształcie, tak by mogły być one stosowane zgodnie z wymogami rozporządzenia BMR - poinformował prezes GPW Benchmark Z.Minda. Wdrożenie wskaźników poprzedzą konsultacje publiczne. Oba wskaźniki mają być w 100% transakcyjne (oparte na transakcjach).
Komentarz rynkowy
- W środę miał miejsce dalszy wzrost €/US$, kurs wrócił do 1,13. Na niekorzyść dolara działał m.in. fatalny wynik badania ADP, sugerujący dużo silniejszy od oczekiwań wpływ szczytowego okresu pandemii na gospodarkę USA. Spadły też obawy o eskalację konfliktu na Ukrainie po serii komentarzy analityków sugerujących, że optymalny moment do eskalacji napięć już minął. Dlatego mimo rozczarowania ww. danymi rentowność amerykańskiej 10latki cofnęła się tylko o 3pb, a Bunda podniosłą o 2pb.
- Słabszy dolar i mniejsze napięcia geopolityczne pozwoliły wczoraj na spore umocnienie złotego. Pomogła także kolejna werbalna interwencja Prezesa Glapińskiego. Kurs €/PLN obniżył się do 4,54. Zyskały też POLGBs, ponad 5pb w przypadku 10latki.
Dalszy wzrost €/US$, stabilizacja na rynkach długu.
- Dziś uwagę rynków powinny zdeterminować posiedzenie EBC oraz dane o koniunkturze w amerykańskim sektorze usług. W naszej ocenie przekaz z EBC będzie zdecydowanie bardziej ostrożny niż sugerowałoby duże zaskoczenie wysoką inflacją z Europy. Oczekujemy też istotnie słabszego wyniku od oczekiwań badania ISM – to na sektorze usług powinny skupić się negatywne skutki szczytowego okresu pandemii. Inwestorzy liczą na dużo szybszy wzrost stóp w USA, dlatego to rozczarowanie wynikami z amerykańskiej gospodarki powinno być kluczowe dla rynku. W konsekwencji spodziewamy się wzrostu pary €/US$ do 1,1350 pod koniec tygodnia.
- Obecny ruch na €/US$ traktujemy jako korektę. Mimo zaburzeń w gospodarce USA, wywołanych pandemią, jej ogólny obraz pozostaje bardzo dobry. Nie widać więc podstaw, aby Fed miał zwlekać z podwyżkami stóp – pierwszej spodziewamy się już w przyszłym miesiącu. Z kolei przez EBC stoi większy dylemat, gdyż gospodarka Europy zarówno rośnie wolniej, jak i notuje niższą inflację niż USA. Dlatego w 1poł22 oczekujemy zejścia pary €/US$, ale raczej nie dalej niż do 1,10.
- Na przełomie tygodnia oczekujemy natomiast stabilizacji na bazowych rynkach długu. Popyt na papiery powinny wzmacniać zarówno przekaz z EBC, jak i wyniki amerykańskiej gospodarki za styczeń (w tym jutrzejsze payrolls). Spadają jednak obawy przed eskalacją napięć na Ukrainie, co dla rynku długu jest niekorzystne.
- Uważamy, że trend wzrostów rentowności na rynkach bazowych będzie dominujący w 2022. Fed najprawdopodobniej zdecyduje się rozpocząć redukcję swojego bilansu blisko początku cyklu podwyżek stóp. Dość mocno zmieni to bilans popytu i podaży długu. Długie stopy procentowe w strefie euro powinny się z kolei podnosić nawet szybciej niż zakładaliśmy, biorąc pod uwagę ryzyko inflacyjne w Europie.
€/PLN może wkrótce zaatakować 4,50. Osłabienie SPW w oczekiwaniu na posiedzenie NBP.
- Spadek obaw przed eskalacją napięć na Wschodzie, przy wysokich oczekiwaniach na podwyżki stóp w kraju, sugeruje dalsze umocnienie złotego pod koniec tygodnia. W połączeniu z prawdopodobnie słabszym dolarem wskazuje to, że para €/PLN może w ciągu około tygodnia dotrzeć nawet do 4,50. Ponownej eskalacji napięć geopolitycznych nie da się wykluczyć, ale na rynkach dominuje pogląd, że optymalny moment na konflikt zbrojny z Rosją już minął.
- W naszej ocenie złoty będzie kontynuować umocnienie także w dłuższym okresie i pod koniec roku dotrze do 4,45 lub nawet nieco niżej. Wsparciem dla złotego jest przede wszystkim polityka NBP, podczas gdy EBC utrzymuje stopy na niezmienionym poziomie. Nasze szacunki wskazują, że poziom równowagi dla złotego przy obecnych oczekiwaniach na podwyżki stóp przesuwa się bliżej 4,40. Na większy spadek €/PLN może jednak nie pozwolić przeciągający się konflikt z Komisją Europejską.
- W oczekiwaniu na przyszłotygodniowe posiedzenie NBP spodziewamy się wzrostów rentowności SPW. Ostatnie wypowiedzi Prezesa Glapińskiego sugerują dalsze zaostrzenia nastawienia RPP. Za wzrostem rentowności przemawia również spadek obaw przez eskalacją napięć na Wschodzie. Zmienność SPW powinna przy tym pozostać wysoka. Dynamicznie zmieniający się docelowy poziom stóp NBP wydaje się zniechęcać inwestorów zagranicznych do powrotu na rynek.
- Ciągle widzimy też sporą przestrzeń do wzrostów rentowności w dalszej części roku, zwłaszcza na długim końcu. Rynek wycenia już podobny poziom stóp na końcu cyklu NBP jak zakładamy sami, ale naszym zdaniem NBP nie będzie mógł z zacieśnienia wycofać się tak szybko, jak obecnie sugeruje ścieżka swapów. Dodatkowym ryzykiem są dalsze wzrosty rentowności na rynkach bazowych.