Dziennik |
Dziennik ING: Jastrzębi przekaz Prezesa NBP wspiera umocnienie złotego.
Wiadomości zagraniczne
USA: dziś publikacja styczniowej inflacji i spodziewany kolejny rekord.
- Dziś poznamy odczyt inflacji CPI w USA za styczeń, konsensus prognoz przewiduje wzrost z 7%r/r w grudniu do 7,2% w styczniu. Natomiast inflacja bazowa ma wzrosnąć z 5,5%r/r w grudniu do 5,9% w styczniu. W strukturze wzrostu cen można oczekiwać kontynuacji i wyższych wzrostów w kategoriach towarów i usług, które wypchnęły inflację w USA poziomy nieobserwowane od 40 lat – m.in. paliwa, samochody (używane i nowe), utrzymanie mieszkania, żywność.
Rumunia: podwyżka stóp procentowych o 50pb do 2,5%.
- W ślad za cyklem zacieśnienia polityki pieniężnej w krajach CEE, wczoraj Narodowy Bank Rumunii (NBR) podniósł główną stopę procentową o 50pb do 2,5%. Podczas trzech ostatnich posiedzeń stopy były podnoszone po 25pb. Spodziewamy się, że główna stopa procentowa wzrośnie do 4% w 2poł22. Przy celu inflacyjnym 2,5% +/-1pp, prognozy inflacyjne NBP zakładają kontynuację wzrostu inflacji do poziomu ponad 10%r/r w 2poł22, choć koniunktura gospodarcza pogorszyła się – wzrost PKB zwolnił w 4kw21. Po wczorajszej podwyżce, poziom stóp procentowych banku centralnego w Rumunii wciąż pozostaje najniższy w regionie CEE.
Wiadomości krajowe
Jastrzębia retoryka Prezesa NBP podczas konferencji prasowej.
- Po wtorkowej (prawie jednomyślnej, zgodnie z informacją Prezesa NBP) decyzji RPP o piątej podwyżce stóp procentowych od października oraz trzeciej z rzędu podwyżce o 50bp, wczoraj Prezes NBP odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Najważniejsze wnioski z konferencji są następujące:
- Kontynuacja cyklu podwyżek w najbliższych miesiącach i docelowy poziom stopy referencyjnej
- Prezes NBP powtórzył, że w 2021 roku RPP podjęła decyzję o rozpoczęciu podwyżek stóp procentowych we właściwym momencie. Dotychczasowe 5 podwyżek stóp procentowych miało na celu zduszenie wewnętrznej presji inflacyjnej, wywołanej przez wstrząsy zewnętrzne.
- Prezes NBP będzie namawiał RPP do kontynuacji cyklu zacieśnienia na następnym posiedzeniu, a dalsze kroki będą uzależnione od sytuacji w gospodarce. Póki co, zmiany stóp 50bp jest właściwe, w przyszłości RPP może rozważyć mniejsze ruchy.
- Trudno ocenić docelowy poziom stóp NBP, według A.Glapińskiego stopy NBP do poziomu 4% nie zaszkodzą wzrostowi PKB i zatrudnieniu.
- Ocena przyczyn wysokiej inflacji i ścieżka inflacyjna
- Prezes NBP przypomniał, że inflacja rośnie na całym świecie. W szczególności inflacja w strefie euro przyśpieszyła do 5,1%, najwyżej od czasu wprowadzenia euro, a w krajach bałtyckich nawet do 12%. Wysoka inflacja na świecie i także w Polsce wynika z szoków podażowych, m.in. wysokich cen surowców energetycznych i cen żywności, zaburzeń w łańcuchach dostaw, wysokich kosztów frachtu oraz kosztów błędnej polityki klimatycznej UE, która prowadzi do wysokich cen energii elektrycznej. Siła tych szoków okazuje się większa niż pierwotnie przewidywano, w Polsce zaskoczył szczególnie wysoki wzrost cen żywności.
- Według A. Glapińskiego inflacja bardzo wzrosła, ale będzie maleć, choć np. ceny energii pozostają uporczywie wysokie, stopniowo udrożnią się napięcia w handlu międzynarodowym. Inflacja nie obniży się jednak do celu inflacyjnego 2,5% +/-1pp w perspektywie do końca 2023 roku. Obniżeniu tempa inflacji mógłby pomóc spadek cen surowców energetycznych na świecie.
- Tarcza anty-inflacyjna rządu znakomicie służy obniżeniu tempa inflacji i powinna zostać przedłużona (obecnie do lipca br.), rząd rozważa takie rozwiązanie. Jest to jednak rozwiązanie kosztowne dla finansów publicznych.
- Przestrzeń i rola aprecjacji PLN w obniżaniu bieżącej inflacji
- Prezes NBP stwierdził, że kurs złotego jest całkowicie wolny i kształtuje się na rynku. Bank centralny interweniuje tylko wtedy kiedy zmiany w dół lub w górę są zbyt gwałtowne. NBP nie miał intencji, aby osłabiać złotego. Kurs złotego ma wpływ na inflację i mocniejszy kurs ułatwia ograniczanie inflacji. Obecne zacieśnienie polityki pieniężnej wspiera umocnienie złotego. W warunkach silnej koniunktury jak obecnie, silniejszy złoty jest pożądany.
- Według A. Glapińskiego wsparciem dla złotego jest zdywersyfikowany, silny eksport, a zapowiedziane wycofywanie akomodacji pieniężnej Fed wywoła presję na osłabienie euro i w konsekwencji także złotego. Sygnał o uruchomieniu KPO byłby wsparciem dla notowań złotego i służyłby walce z inflacją. Podobnie działałoby obniżenie ryzyka rosyjskiej agresji na Ukrainę.
- NBP rozważa ograniczenie skali wymiany euro, będących w dyspozycji budżetu ze środków unijnych, na złote bezpośrednio w banku centralnym. Wymiana na rynku mogłaby wzmocnić złotego.
- Cel podwyżki stopy rezerw obowiązkowych
- Podwyżka stopy rezerw obowiązkowej jest jednym z elementów zacieśniania polityki pieniężnej i zbieżności stopy POLONIA ze stopą referencyjną i wynika także z wysokiej płynności w sektorze bankowym. Wczorajsza podwyżka jest powrotem do normalności.
- Naszym zdaniem, wczorajsze wypowiedzi Prezesa NBP A. Glapińskiego potwierdzają zdecydowany zwrot jego retoryki w kierunku jastrzębim. Naszym zdaniem, podwyżki stóp procentowych NBP będą kontynuowane w najbliższych miesiącach, w marcu oczekujemy kolejnej podwyżki o 50bp, a na koniec roku stopa referencyjna sięgnie 4,5% (obecnie 2,75%). Aprecjacja złotego mogłaby okazać się istotnym i szybkim wsparciem dla polityki inflacyjnej, ale jest powstrzymywana przez blokadę środków z KPO w związku ze sporem prawnym z KE. Wymiana walutowych środków budżetowych na złote na rynku, a nie bezpośrednio w NBP również byłaby istotnym wsparciem dla złotego i działałaby anty-inflacyjnie.
Sejm wybrał Wiesława Janczyka na członka RPP, Jakub Borowski nie uzyskał bezwzględnej większości głosów, a Gabriela Masłowska zrezygnowała z kandydowania.
- Na wczorajszym posiedzeniu, Sejm powołał Wiesława Janczyka, zgłoszonego przez posłów PiS, do Rady Polityki Pieniężnej. Jakub Borowski, zgłoszony przez posłów opozycji, nie uzyskał wymaganej większości bezwzględnej. Wczoraj rano niespodziewanie z kandydowania do RPP zrezygnowała Gabriela Masłowska. Do obsadzenia przez Sejm wciąż pozostają dwa miejsca w RPP. Kadencja obecnych ‘sejmowych’ członków wybranych kończy się odpowiednio 9 lutego (G. Ancyparowicz i E. Łon) i 30 marca (J. Żyżyński).
- Nowy członek RPP W. Janczyk powiedział wczoraj, że jeśli inflacja wyhamuje dzięki tarczy inflacyjnej rządu, to może nie być potrzeby podwyżek stóp procentowych. Zwrócił uwagę na rosnący ciężar kredytów konsumpcyjnych i hipotecznych przy podwyżkach stóp procentowych NBP. Janczyk liczy na współdziałanie polityki fiskalnej w realizacji celów NBP.
Komentarz rynkowy
- Od początku tygodnia para €/US$ utrzymuje się w wąskiej konsolidacji ponad 1,14. Inwestorzy prawdopodobnie czekają na kolejne sygnały z Fed i EBC przed zmianami pozycji. Zmiany na bazowych rynkach długu były wczoraj niewielkie, obserwowaliśmy spadki o 2-4pb w przypadku amerykańskich i niemieckich 10latek.
- Dużo działo się jednak na krajowym rynku. Uwagę inwestorów zwrócił szczególnie komentarz Prezesa NBP o możliwym powrocie do konwersji przynajmniej części środków z UE na rynku. Efektem był dalszy spadek €/PLN poniżej 4,50. Generalnie jastrzębi przekaz A.Glapińskiego wpłynął też na ponowny wzrost rentowności SPW.
Inwestorzy czekają na inflację z USA.
- Dziś poznamy dane o inflacji z USA. Spodziewamy się wysokiego odczytu, wspierającego scenariusz szybkich podwyżek stóp Fed. Dlatego nadal oczekujemy, że w ciągu tygodnia para €/US$ wyłamie się z wąskiego trendu bocznego i w lutym dotrze do dolnej granicy szerszej konsolidacji (1,13-1,15). Uważamy, że duża skala wycenianych na ten rok podwyżek stóp Fed nie pozwoli na dalsze osłabienie dolara, szczególnie że ostatnie komentarze z EBC gaszą oczekiwania na podwyżki stóp w Europie.
- Oczekujemy, że rozbieżność działań EBC i Fed ciągle jest na tyle duża, aby uzasadnić niewielki spadek €/US$ w 2kw22. Naszym zdaniem kurs nie dotrze jednak dalej niż 1,12.
- Dane o inflacji z USA powinny również wspierać wzrosty rentowności na rynkach bazowych. W tym samym kierunku powinien też oddziaływać spadek obaw o możliwą agresję Rosji na Ukrainę.
- Obserwujemy zaostrzenie retoryk głównych banków centralnych, coraz bardziej przekonanych o trwałym wzroście ryzyk inflacyjnych. Do tego grona dołączył ostatnio EBC. Rynek powinien więc wyceniać szybsze wzrosty stóp w większości głównych gospodarek. Inwestorzy spodziewają się też powrotu gospodarki do normalnego funkcjonowania wraz z oczekiwanym przejściem pandemii w endemię po wygaśnięciu szczytu zachorowań związanego z omikronem. To wszystko przemawia za naszym scenariuszem dalszych wzrostów rentowności na rynkach bazowych w tym roku. Bilans ryzyk sugeruje przy tym większe osłabienie niż zakładaliśmy dotychczas.
Dalsze umocnienie PLN dzięki zmianie nastawienia NBP.
- Oczekujemy, że w ciągu około tygodnia para €/PLN dotrze do 4,48. Na umocnienie złotego wskazuje jastrzębia zmiana nastawiania RPP, nawet większa niż zakładaliśmy. Nieznacznie spada tez premia za ryzyko polityczne Polski z uwagi na rozpoczęcie prac nad reformą Sądu Najwyższego, choć przeprowadzenie całego procesu legislacyjnego w tej sprawie będzie raczej długą drogą.
- W naszej ocenie, złoty będzie kontynuować umocnienie także w dłuższym okresie i pod koniec roku dotrze do 4,40-4,45. Wsparciem dla złotego jest przede wszystkim polityka NBP, podczas gdy EBC utrzyma stopy na niezmienionym poziomie co najmniej przez większą część tego roku. Nasze szacunki wskazują, że poziom równowagi dla złotego przy obecnych oczekiwaniach na podwyżki stóp przesuwa się do 4,40.
- Zarówno rektorka RPP, jak i sytuacja na rynkach bazowych powinna wspierać wzrost rentowności SPW na przełomie tygodnia. Ciągle widzimy też sporą przestrzeń do wzrostów rentowności w dalszej części roku, zwłaszcza na długim końcu. Rynek wycenia już zbieżny z nasza prognozą poziom stóp na końcu cyklu NBP. Jednakże, naszym zdaniem NBP nie będzie mógł wycofać się z zacieśnienia tak szybko, jak obecnie sugeruje ścieżka swapów. Dodatkowym (i rosnącym) ryzykiem są dalsze wzrosty rentowności na rynkach bazowych.