Dziennik |
Dziennik ING: Dyplomacja chwilowo uspokoiła rynki. Dzisiaj inflacja za luty w Polsce.
Wiadomości zagraniczne
Obawy o chińskie wsparcie dla Rosji i nowy lockdown w Chinach spowodowały dużą przecenę giełd w Azji
- Działania wojenne: Sytuacja wojskowa nie zmieniła się wczoraj istotnie. Rosja kontynuuje ataki rakietowe i naloty bombowe na infrastrukturę wojskową i cywilną, a Ukraina się skutecznie broni. Według sztabu generalnego Ukrainy wojska rosyjskie wzmocniły siły na granicy ukraińsko-białoruskiej. Kijów, w którym zostało około 2mln ludzi, przygotowuje się do oblężenia. Nadal są doniesienia o walkach na obrzeżach miasta. Rosjanie mają przemieszczać część żołnierzy z Górskiego Karabachu i gromadzić najemników z Syrii i Serbii.
Utrzymują się spekulacje o możliwej pomocy ze strony Chin w postaci dostaw sprzętu wojskowego dla Rosji. Podczas rozmów delegacji amerykańskiej i chińskiej w Rzymie, doradca USA ds. bezpieczeństwa J. Sullivan miał ostrzec Chiny przed wspieraniem Rosji w wojnie na Ukrainie i zagrozić sankcjami i izolacją. Takie doniesienia były jednym z powodów silnej przeceny na chińskiej giełdzie.
- Negocjacje: Wczoraj odbyła się czwarta runda rozmów delegacji Ukrainy i Rosji w trybie zdalnym. Mediacji dyplomatycznej podjął się premier Izraela. Do tej pory negocjacje nie przyniosły jednak znaczącego postępu, choć pozwoliły na utworzenie korytarzy humanitarnych z oblężonych miast.
- Według szefa kancelarii Prezydenta Zełenskiego O. Arestowycza wojna zakończy się prawdopodobnie najpóźniej na początku maja, kiedy Rosji skończą się zasoby do atakowania Ukrainy i w zależności od tego czy będzie chciała wykorzystać nowe zasoby np. nowych poborowych po krótkim przeszkoleniu.
- Sankcje na Rosję: Francja chce nałożyć kolejne sankcje na kilkadziesiąt osób z otoczenia W. Putina. Nazwiska oligarchów i ich rodzin, którzy przebywają lub mają majątek we Francji zostaną przekazane KE w celu zamrożenia aktywów.
Wiadomości krajowe
Dziś dane o inflacji CPI w lutym i aktualizacja wag koszyka inflacyjnego.
- Dziś GUS opublikuje dane o inflacji w lutym oraz zaktualizuje wagi koszyka konsumpcyjnego. Dokona także rewizji danych za styczeń w oparciu o nową strukturę koszyka. Prognozujemy, że inflacja wyniosła w lutym 7,9% r/r z (konsensus rynkowy jest niezwykle szeroki 7,7-9,8%r/r, mediana to 8,1-8,3% r/r wg Parkiet i Bloomberg). Aktualizacja koszyka powinna przynieść przynajmniej częściowe odwrócenie tendencji konsumpcyjnych zaobserwowanych w pandemii. Oczekujemy wzrostu wagi kategorii „restauracje i hotele” oraz mniejszej wagi w przypadku żywności w związku z mniejszą skalą obostrzeń w sektorze gastronomicznym. Wzrost wag kategorii, które obecnie charakteryzują się wysoką roczną dynamiką może podbić w górę szacunek styczniowej inflacji.
PFR: Przyszły rok może przynieść stagflację w Polsce.
- W 2023 polska i globalna gospodarka może wejść w okres stagflacji – powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju P.Borys. Żeby obniżać inflację, trzeba będzie schłodzić wzrost gospodarczy, a inflacja przy obecnych poziomach cen surowców i niepewności związanej zwłaszcza z cenami żywności i ropy naftowej, może pozostawać wysoka – stwierdził. W jego ocenie wojna i sankcje mogą obniżyć PKB w Polsce w przyszłym roku o 1-1,5pp.
PSE: Niewielki spadek zużycia energii elektrycznej w lutym, wyraźny spadek produkcji w elektrowniach węglowych.
- Zużycie energii elektrycznej w Polsce spadło w lutym o 1,4% r/r – poinformowały Polskie Sieci Energetyczne. Produkcja energii z elektrowni węglowych (opartych o węgiel kamienny i brunatny) stanowiła 71% w porównaniu z 81% w lutym 2021. Wynikało to większego niż rok temu udziału elektrowni wiatrowych.
Komentarz rynkowy
- Tydzień rozpoczął się od silnych spadków na giełdzie w Chinach z powodu obaw o objęcie Państwa Środka sankcjami w razie łamania sankcji wobec Rosji. Nie przełożyło się to jednak na większą korektę na innych rynkach. Panika po rozpoczęciu konfliktu przez Rosję mija. Pojawia się też coraz więcej komentarzy o zbliżeniu stanowisk w negocjacjach pokojowych Rosji i Ukrainy, dając nadzieje na szybki koniec wojny. W efekcie doszło wczoraj do wzrostu pary €/US$ z 1,09 do prawie 1,10. Spore umocnienie zanotowały też waluty CEE. Kurs €/PLN spadł z 4,80 do 4,75. Inwestorzy wydają się nie przejmować atakiem na cel, na Ukrainie 6km od granicy z Polską.
- Na rynkach długu trwał wzrost rentowności. Dochodowość amerykańskich i niemieckich 10latek podniosła się o ponad 10pb. Wraz ze spadkiem paniki po rosyjskiej agresji rosną oczekiwania na podwyżki stóp Fed i EBC. Ponownie osłabiły się również POLGBs. W ślad za rynkami bazowymi najmocniej stracił długi koniec (ponad 15pb).
Wzrost rentowności, €/US$ w trendzie bocznym.
- Rynki stopniowo wracają do normalności po okresie paniki. Coraz większe znaczenie będą mieć dane i wydarzenia z głównych gospodarek. Najważniejszym z nich może okazać się jutrzejsze posiedzenie Fed. Zapowiadana podwyżka (25pb) jest już w cenach, więc inwestorzy skupią się na nowych projekcjach, prawdopodobnie wzmacniających scenariusz dalszych podwyżek stóp. Liczymy natomiast na pewne rozczarowanie danymi z USA w tym tygodniu. Popyt na dolara powinna tez osłabić ogólna poprawa nastrojów na rynkach. Dlatego w najbliższych dniach spodziewamy się stabilizacji pary €/US$.
- Nadal uważamy jednak, że kurs wróci do 1,12 gdy konflikt na Ukrainie będzie zbliżał się do końca. Według naszych szacunków dolar pozostaje istotnie mocniejszy niż sugeruje to sama różnica oczekiwanej ścieżki stóp między Fed i EBC. Zadziałał tu popyt na bezpieczne aktywa, tradycyjnie premiujący US$ w czasach kryzysu. Od strony fundamentalnej podwyżki stóp w USA są już praktycznie w cenach. Jednocześnie rosnące oczekiwania na duży impuls fiskalny w UE wzmacniają też euro w długim okresie, wspierając oczekiwania na większą skalę podwyżek stóp EBC w przyszłości. Na razie nie zakładamy jednak, aby kurs €/US$ miał w tym roku dotrzeć istotnie wyżej niż 1,12.
- W naszej ocenie wzrost rentowności na rynkach bazowych pozostanie dominującym scenariuszem na ten tydzień, jak i większą część roku. Wraz z poprawą nastrojów na rynkach spada popyt na bezpieczne aktywa, który powodował silne spadki rentowności na przełomie miesiąca, szczególnie w Europie. Od strony fundamentalnej przed nami podwyżki stóp Fed, w tym pierwsza prawdopodobnie już w tym tygodniu. Z kolei w Europie czeka nas duży impuls fiskalny, na zbrojenia, czy odejście od rosyjskich źródeł energii. Zmiany w energetyce powinny też skutkować długotrwale wyższymi cenami energii w gospodarkach zachodnich, dodatkowo potęgując presję inflacyjną jeszcze z czasów pandemii. To z kolei wspiera oczekiwania na wyższe docelowe stopy EBC.
Dalszy spadek €/PLN, stabilizacja SPW.
- W tym tygodniu spodziewamy się dalszego spadku pary €/PLN do około 4,70. Poprawa nastrojów na rynkach powinna silnie wspierać waluty CEE, które silnie przeceniły się w początkowym okresie rosyjskiej inwazji. Publikowane w tym tygodniu dane z kraju powinny też wspierać oczekiwania na zdecydowane podwyżki stóp NBP. Czynnikiem ryzyka jest sytuacja przy wschodniej granicy Polski gdzie nastąpił atak rakietowy, ale na razie nie widać większej reakcji inwestorów na to wydarzenie. Na ten tydzień przypada też płatność rosyjskiego długu, która może potwierdzić czy kraj wchodzi w techniczny default, co mogłoby osłabić rubla i powstrzymać umocnienie PLN.
- Oczekujemy, że w 2kw22 dojdzie do umocnienia złotego. Spadek napięć geopolitycznych pokazuje, że polityka NBP jest wsparciem dla PLN już obecnie. Co więcej, pojawiają się komentarze mówiące o odblokowaniu KPO dla Polski, a rząd zabiega o pomoc finansową z USA i EU na przejęcie uchodźców. Zgodnie z zapowiedziami MF i NBP te środki zostaną wymienione na rynku (sprzedaż walut, kupno złotego). Nasze szacunki wskazują też, że złoty pozostaje silnie niedowartościowany wobec euro, mimo ostatniego umocnienia. Odzwierciedla to np. dużo większe oczekiwania na podwyżki stóp NBP niż EBC. Dlatego powrót €/PLN nawet w pobliże 4,50 w kolejnym kwartale nie jest wykluczony.
- Krótkoterminowo na krajowym rynku długu oczekujemy stabilizacji rentowności. Rynek wycenia wysoki poziom stóp w 2022 roku (5,75-6%). Uspokojenie sytuacji na światowych rynkach i umocnienie złotego powinno sprzyjać kompresji asset swapów. To prawdopodobnie skompensuje ew. dalszy wzrost oczekiwań na podwyżki stóp NBP (liczymy na mocne dane z kraju w tym tygodniu), czy niesprzyjającą dla wycen SPW sytuację na rynkach bazowych.
- W naszej ocenie w przyszłym kwartale dochodowości SPW powinny osiągnąć tegoroczny szczyt. Wycenom SPW raczej nie pomoże sytuacja na rynkach bazowych. Przed nami także duży impuls fiskalny w kraju na zbrojenia, energetykę, czy pomoc uchodźcom. Oczekujemy natomiast dalszej kompresji asset swapów, ale raczej nie wrócą one do poziomów sprzed wojny. Szacunkowe dane o deficycie finansów publicznych za ubiegły rok wypadły gorzej od oczekiwań i sugerują wysokie potrzeby pożyczkowe w 2022 i dalej. Dlatego kompresja ASW raczej nie skompensuje wyższych swapów.