Serwis Ekonomiczny ING

Tygodnik |

Tygodnik ING: RPP w środę podniesie stopy o 50pb, kolejne podwyżki przed nami. Jednoczesna ekspansja fiskalna wymaga dużych podwyżek.

  • Ten tydzień jest relatywnie ubogi w wydarzenia i dane z głównych gospodarek. W środę poznamy minutes z marcowego posiedzenia Fed. Amerykański bank centralny podniósł w marcu stopy procentowe o 25pb, po raz pierwszy od 2018. W minutes pojawią się informacje nt. planowego zmniejszania bilansu Fed, które oficjalnie zostanie ogłoszone i rozpoczęte w maju. Przekaz z FOMC powinien też wspierać scenariusz podwyżki o 50pb już na najbliższym posiedzeniu Komitetu w maju.
  • W czwartek poznamy natomiast minutes EBC. Dotychczasowa retoryka banku była mniej jastrzębia niż Fed, ale wyrażała zaniepokojenie inflacją, preferencje dla mocnego euro oraz zaskakująco małe zaniepokojenie PKB. W efekcie dzisiaj krzywa wycenia podwyżki aż do 1,5% w Eurolandzie. Inflacja w Europie jest również wysoka, ale niepokój budzą konsekwencje gospodarcze rosyjskiej agresji i związanych z nią sankcji. Minutes może pokazać, jak wygląda bilans inflacja/kurs euro a spowolnienie PKB.
  • Z danych makro, we wtorek zostanie opublikowany PMI w usługach i ostateczny łączny PMI dla Eurolandu. Wstępne dane pokazały ograniczony jak dotychczas wpływ rosyjskiej agresji na główne gospodarki państw strefy euro. W czwartek poznamy dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro w lutym.
  • W kraju kluczowym wydarzeniem będzie posiedzenie RPP we środę. Spodziewamy się, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopę referencyjną o 50pb (z ryzykiem po wyższej stronie), po podwyżce o 75pb w marcu. Naszym zdaniem skala podwyżki będzie mniejsza niż miesiąc wcześniej ponieważ złoty umocnił się o ponad 25gr względem € od poprzedniej podwyżki. Wciąż jednak spodziewamy się systematycznego wzrostu stóp w kolejnych miesiącach do 6,5%. Inflacja zaskakuje po wyższej stronie, rosną ceny surowców ale także inflacja bazowa notuje znaczące miesięczne przyrosty, więc presja inflacyjna rozlewa się na cały koszyk CPI.
  • Bierzemy pod uwagę zapowiedzi prezesa NBP mówiące o zmianie nastawienia na bardziej jastrzębie. Nasza analiza funkcji reakcji RPP wskazuje, że przy obecnych prognozach PKB i inflacji oraz zakładając, że nastawienie obecnej Rady zbliży się do tego z lat 2010-2016 (była bardziej restrykcyjna niż ta z lat 2016-2022, ale historycznie raczej umiarkowana), docelowa stopa wyniesie nawet ok. 7,5%.

Załączniki