Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Dziś payrolls w USA. Ograniczony wpływ KPO na gospodarkę w 2022.

Wiadomości zagraniczne

USA: przyzwoite wyniki gospodarki przy napiętym rynku pracy. Dziś payrolls.

  • Wczorajsze dane Departamentu Handlu za kwiecień pokazują hamowanie gospodarki ale w umiarkowanym tempie. Zamówienia na dobra trwałe wzrosły w kwietniu o 0,5%m/m, a nie jak wstępnie szacowano 0,4%, czyli tylko nieznacznie słabiej niż 0,6% w marcu. Natomiast zamówienia w przemyśle wzrosły w kwietniu o 0,3%m/m przy konsensusie 0,7% i wzroście o 1,8% w marcu. Osłabienie zamówień w przemyśle można wiązać z napiętą sytuacją geopolityczną i lockdownami w Chinach w ostatnich tygodniach.
  • Tygodniowe dane o rynku pracy nie zwiastują zmiany trendów na rynku pracy. Liczba nowych bezrobotnych wzrosła o 200tys. przy konsensusie 210tys. i 211tys. w poprzednim tygodniu.
  • Dziś poznamy wyniki rynku pracy w maju (payrolls). Nasza prognoza wskazuje na wzrost zatrudnienia o 320tys. przy konsensusie 350tys., po 428tys. Środowe dane ADP mogą sugerować jednak słabszy odczyt.
  • Choć dane o zatrudnieniu ADP i dane o zatrudnieniu w gospodarce poza rolnictwem nie są dobrze skorelowane, to czasami są zwiastują nadchodzące zmiany. Środowe dane o zatrudnieniu ADP w sektorze prywatnym rozczarowały (wzrost etatów w maju wyniósł 128tys. przy konsensusie 300tys i 202tys. etatów w kwietniu (po rewizji z 247tys.). Nowe etaty powstały w dużych (+122tys.) i średnich firmach (+97tys.), natomiast małe firmy ograniczyły liczbę etatów o 91tys. Te ostatnie zredukowały liczbę etatów od lutego o 300tys. z powodu problemów ze znalezieniem pracowników i podwyższonej presji płacowej. W kwietniu stawki godzinowe wzrosły o 5,5%r/r, konsensus sugeruje osłabienie wzrostu do 5,2% w maju.
  • Dzisiaj stan rynku pracy w USA można podsumować następująco, wciąż różnica między podażą i popytem na pracę w USA ta aż ~5 mln pracowników, co rodzi ryzyko utrzymywania podwyższonej dynamiki płac, pojawiają się pierwsze delikatne sygnały lekkiego chłodzenia popyt na prace (jak ADP czy komponenty Conference Board, sygnały z budownictwa), ale skala tego chłodzenia pozwala raczej na dyskusję, czy przejść z podwyżkami z 50 na 25pb, ale raczej nie jest wystarczająca aby zastosować pauzę, jak zapowiada R. Bostic z Atlanta Fed.
  • Dzisiaj dynamika płac będzie w centrum uwagi analityków, bardziej niż same payrolle/zatrudnienie, w związku z oczekiwaniami na stopniowe osłabienie presji inflacyjnej po szczycie CPI w marcu.

Wiadomości krajowe

Polski KPO musi być zatwierdzony przez państwa członkowskie UE, a płatności nastąpią po spełnieniu warunków KE.

  • W środę Komisja Europejska (KE) zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO), co otwiera drogę do wypłat przez UE €23,9mln w formie dotacji i €11,5mld pożyczek z Funduszu Odbudowy. Dokument musi być jeszcze zaakceptowany przez Radę UE, której najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na 17 czerwca w Luksemburgu. Do końca czerwca Polska powinna wdrożyć zmiany w systemie sądownictwa, które zostały uzgodnione z KE. Pierwszy wniosek o wypłatę środków z Funduszu Odbudowy Warszawa będzie mogła złożyć w lipcu. Następnie KE będzie miała 2 miesiące na ocenę wniosku, co oznacza, że pierwsze środki w ramach KPO Polska otrzyma prawdopodobnie we wrześniu.
  • Podczas wystąpienia w Warszawie szefowa KE U. von der Leyen podkreśliła, że pierwsza wypłata środków z Funduszu odbudowy będzie możliwa, gdy wdrożone zostanie nowe prawo dotyczące spraw dyscyplinarnych sędziów. Trzy główne zobowiązania Polski to: (1) likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i zastąpienie jej niezależnym sądem, (2) rewizja spraw sędziów, którzy ucierpieli w wyniku decyzji Izby Dyscyplinarnej przez nową izbę, (3) reforma postępowań dyscyplinarnych. Von der Leyen stwierdziła, że „nie jesteśmy na końcu drogi, jeżeli chodzi o praworządność w Polsce”. Dokument wykonawczy podaje znacznie więcej warunków jakie Polska musi spełnić, aby otrzymać kolejne transze grantów lub pożyczek, płatności są rozbite na wiele kroków. Implementacja KPO przewidziana jest do 2026.
  • Różne szacunki ministerialne wskazują, że potencjalne płatności w tym roku to PLN4-8 mld, a dopiero w 2023 to może być kwota zbliżona do 1%PKB (20-30 mld PLN). Zakładamy, że najbliższe płatności są nieco bardziej realne, te dalsze transze uznajemy za bardziej niepewne.
  • Dużą niepewność widzimy w roku 2024, to okres między zwykłymi budżetami unijnymi, kiedy następuje spadek wypłat funduszy UE. KPO mogłoby zasypać „tzw. dziurę euro”, ale zarówno dalsze płatności KPO są niepewne, jak i prace nad budżetem wieloletnim na lata 2021-27 idą wolno. Niedawno KE zarekomendowała finalizację negocjacji kluczowych dokumentów polityki spójności 2021-2027, co sugeruje duże opóźnienia.

MFiPR: PFR zapewni finansowanie na realizację projektów KPO w 2022 na kwotę PLN4mld.

  • W 2022 zapotrzebowanie poszczególnych ministrów na środki na realizację projektów przewidzianych w KPO to PLN4mld, a ich prefinansowanie zapewni Polski Fundusz Rozwoju (PFR) – poinformowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

Wiceminister finansów: Spowolnienie wzrostu PKB w 2023 .

  • Wzrost PKB w Polsce w 2022 może sięgnąć 4-5%, natomiast w 2023 sukcesem będzie wzrost o 3% - powiedział wiceminister finansów A. Soboń.

Utrzymuje się niska sprzedaż samochodów.

  • W maju zarejestrowano 41,2tys. samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony, co oznacza spadek o 12,8%r/r – poinformował instytut Samar. Instytut obniżył swoją prognozę rejestracji nowych aut osobowych w tym roku do 440tys. sztuk z 455tys. sztuk oczekiwanych wcześniej. Niska sprzedaż jest w głównej mierze związana z ograniczoną dostępności samochodów w związku z wcześniejszymi brakami komponentów, w tym procesorów.

Komentarz rynkowy

  • Kurs €/US$ wzrósł wczoraj do 1,0750. Dolarowi zaszkodziły kolejne słabsze od oczekiwań dane z USA, m.in. ADP. Na ogół nie jest to odczyt generujący duże zmiany na rynku, ale skala zaskoczenia była istotna. Nadal jednak para utrzymuje się w trendzie bocznym wokół 1,07. Słabszy dolar, czy doniesienia o porozumieniu w sprawie KPO pozwoliły wczoraj na kolejną próbę powrotu €/PLN poniżej 4,57. Ponownie była ona nieudana. Dziś rano para utrzymuje się przy 4,5750.
  • Czwartek upłynął na rynkach długu relatywnie spokojnie zarówno w USA i Niemczech, jak i  w kraju. Dochodowość Bunda zakończyła dzień 3pb wyżej, a amerykańskiej 10latki praktycznie bez zmian. Polskie 10latki podniosły się o około 5pb. Do tegorocznego rentowności szczytu brakuje im około 40bp.

€/US$ w trendzie bocznym.

  • Spodziewamy się, że kurs €/US$ na przełomie tygodnia utrzyma się ponad 1,07. Publikowane dziś dane z rynku pracy powinny być słabsze od oczekiwań, ale zdecydowanie nie tak istotnie jak sugerował to wynik ADP. Co więcej, częste są komentarze, że słabszy wynik payrolls wynika głównie z powodu ograniczonej podaży pracy i będzie przejściowy. Rynki finansowe pamiętają, że różnica między podażą i popytem na pracę w USA to wciąż prawie 5 mln pracowników, co rodzi ryzyko utrzymywania podwyższonej dynamiki płac, nawet gdyby zatrudnienie wolno rosło, z powodu ograniczeń podażowych.
  • Uważamy, że kurs €/US$ utrzyma się też blisko 1,07 przez dużą część 3kw22. Ogólna kondycja amerykańskiej gospodarki, w tym rynku pracy, jest dobra i nie stoi na przeszkodzie w dalszych podwyżkach stóp Fed. Do dołków poniżej 1,04 dolar może już jednak nie wrócić. Podwyżki Fed są w dużej mierze w cenach. Rosną natomiast szanse, że ścieżka podwyżek EBC będzie nieco szybsza niż wycenia to obecnie rynek. EBC prawdopodobnie zacznie swój cykl powoli, ale np. rosnące oczekiwania inflacyjne, czy słabe euro, to ryzyka podkreślane w ostatnich wystąpieniach członków Rady Prezesów. Dlatego rosną szanse, że w 2poł22 €/US$ znajdzie się wyżej niż zakładaliśmy dotychczas.
  • Na bazowych rynkach długu na przełomie tygodnia spodziewamy się stabilizacji lub niewielkiego umocnienia, szczególnie w USA. Inwestorzy spokojnie przyjęli wczorajsze rozczarowanie ADP. Powszechne wydają się też oczekiwania, że ew. wyhamowanie na rynku pracy w USA będzie przejściowe. Nie spodziewamy się natomiast, aby decyzja OPEC+ o wzroście produkcji przerodziła się w większe spadki cen ropy. Wciąż mamy niepewną podaż z Rosji i możliwe odbicie popytu z Chin, bo tamtejsze władze podejmują desperackie kroki, aby ożywić swoją gospodarkę, co oznacza odbicie popytu w 2poł22. Także pamiętamy, że w ostatnich miesiącach kartel nie był w stanie wypełnić swoich celów produkcji.
  • Niezmiennie też uważamy, że rentowności, zarówno na niemieckim, jak i amerykańskim rynku, są też ciągle przed szczytem. Fed już rozpoczął redukcję bilansu, a EBC najprawdopodobniej wygasi swój program QE przed posiedzeniem w lipcu. Dlatego podaż papierów trafiająca do inwestorów będzie rosnąć. Widzimy też ryzyko, że docelowy poziom stóp EBC może być wyższy niż wycenia to rynek.

Kolejna podwyżka NBP sugeruje umocnienie PLN i słabsze SPW.

  • W ciągu tygodnia para €/PLN powinna zejść poniżej 4,55. Kluczowe będzie prawdopodobnie posiedzenie RPP w przyszłym tygodniu, gdzie spodziewamy się podwyżki stóp o 100pb (tj. więcej niż wycenia rynek). Złotemu pomagają też informacje o zaakceptowaniu krajowego KPO.
  • Przed końcem roku para powinna dotrzeć do okolic 4,50, z ryzykiem większego spadku. Im dalej od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, tym mniej wrażliwe na to ryzyko powinny być rynki. Złotego wspierać powinny też dalsze podwyżki stóp NBP, najprawdopodobniej zdecydowanie większe niż EBC – tzn. korzystny dla złotego dysparytet wobec euro tylko wzrośnie. Dodatkowym wsparciem będzie ew. wyplata pierwszych zaliczek z KPO, które po zmianie strategii MF będą wymieniane na rynku tworząc dodatkowy popyt na PLN.
  • Perspektywy SPW nadal oceniamy jednak negatywnie. Bardzo silna presja inflacyjna sugeruje, że Rada podniesie stopy znów o 100pb, więcej niż wycenia rynek. Wyższa będzie też prawdopodobnie stopa na końcu cyklu. Rynek zdyskontował też już raczej uruchomienie KPO i perspektywę niższych podaży długu. Dlatego nadal uważamy, że szczyt rentowności SPW, zwłaszcza na krótkim końcu, jest nadal przed nami. Co więcej, tempo spadku CPI w 2023 może okazać się mniejsze niż rynek obecnie wycenia, co w połączeniu z ekspansywną polityką fiskalną rządu wyklucza obniżki stóp przed 2024.

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych czytelnika. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności aby zapewnić, że zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Bank Śląski S.A. i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, ani wszelkie bezpośrednie i pośrednie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora(autorów) oraz były aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia.
Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje, różne w różnych jurysdykcjach. Osoby, które znajdą się w jej posiadaniu powinny sprawdzić te regulacje i zastosować się do nich.
Publikacja ta oraz zawarte w niej dane są chronione prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę w jakimkolwiek celu bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone. Działalność ING Banku Śląskiego S.A (nr KRS 0000005459), będącego wytwórcą tej publikacji, została zaaprobowana i jest nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.