Dziennik |
Dziennik ING: KE interweniuje na rzecz obniżenia rachunków za prąd. Szczegóły polskiego CPI za sierpień pokażą dalszą presję cenową.
Wiadomości zagraniczne
USA: Wskaźnik cen producenta PPI spada, ale wolniej niż oczekiwano. Dziś sprzedaż detaliczna.
- Wskaźnik cen producenta PPI spadł w sierpniu do 8,7%r/r (konsensus 8,8%) z 9,8% w lipcu. W ujęciu m/m ceny producenta spadły o 0,1%, zgodnie z konsensusem. Jednakże po wyłączeniu cen żywności i energii, bazowy PPI wzrósł o 0,4%m/m i 7,3%r/r przy oczekiwaniach na wzrost odpowiednio o 0,3% i 7,1%.
- Ceny producenta mają podobny wydźwięk do opublikowanego we wtorek odczytu cen konsumenta CPI. Spadek łącznego indeksu wynika z obniżenia cen paliw, jednak inflacja bazowa, która ma bardziej charakter popytowy, wskazuje na rosnącą presję cenową z powodu tzw. efektów drugiej rundy i dużego popytu w wakacje. Wczorajszy odczyt utwierdza oczekiwania na zdecydowaną podwyżkę stóp Fed o 75pb na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Rynek zaczął wyceniać szanse na 100pb.
- Dziś poznamy dane o sprzedaży detalicznej w USA (prognozujemy minimalny wzrost o 0,1%m/m) i produkcji przemysłowej za sierpień (prognozujemy 0,3%m/m przy konsensusie 0,2% oraz 0,6% w lipcu).
Strefa euro: mocny spadek produkcji przemysłu w lipcu.
- Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w lipcu o 2,3%m/m przy konsensusie -1,1% i po wzroście o 1,1% w czerwcu (korekta w górę z 0,7%). W ujęciu rocznym produkcja spadła o 2,4%r/r (konsensus 0%) po wzroście o 2,2%r/r w czerwcu.
- Duży wpływ na to wahnięcie z miesiąca na miesiąc miały wyniki produkcji koncernów międzynarodowych w Irlandii, ale generalnie przetwórstwo przemysłowe w strefie euro słabnie, szczególnie w dużych gospodarkach (Niemcy, Francja, Hiszpania) z powodu spadku nowych zamówień i zakłóceń w łańcuchach dostaw. Wskaźniki wyprzedzające za sierpień (np. PMI) nie rokują na poprawę. Osłabienie koniunktury widać szczególnie w produkcji dóbr kapitałowych i trwałych dóbr konsumpcyjnych.
Wielka Brytania: Inflacja CPI bardzo blisko 10%.
- Inflacja CPI w Wielkiej Brytanii wyniosłą w sierpniu 9,9%r/r przy konsensusie 10,0% i 10,1% w lipcu. W ujęciu miesięcznym CPI wzrósł o 0,5%m/m po 0,6% w lipcu i konsensusie na tym samym poziomie. Zwiększył się natomiast bazowy CPI do 6,3%r/r z 6,2% w lipcu. Odczyt potwierdza utrzymywanie się podwyższonej presji inflacyjnej i przenoszenie wyższych kosztów energii na ceny towarów i usług.
UE: Komisja Europejska ogłasza interwencję na rzecz obniżenia rachunków za energię elektryczną.
- KE ujawniła wczoraj propozycję regulacji dot. zapowiadanej od tygodnia interwencji mającej na celu obniżenie rachunków za energię elektryczną w krajach UE i stabilizację rynku, rozchwianego przez manipulację cen gazu przez Gazprom, w tym wstrzymanie dostaw gazociągiem Nord Stream 1 do Europy Zachodniej.
- Najważniejsze propozycje KE obejmują:
- obowiązkowe ograniczenie zużycia energii elektrycznej o 5% w godzinach szczytu cenowego (godziny te mają określić kraje UE). To wtedy w systemie elektroenergetycznym włączane są bilansującej jednostki gazowe. Rozwiązanie to ma przynieść spadek zużycia gazu w elektroenergetyce o 4% (1,2mld m3).
- cel ogólnego ograniczenia zapotrzebowania na energię elektryczną o co najmniej 10% do końca marca 2023. Kraje UE mają wybrać rozwiązania, które do tego doprowadzą., np. rekompensaty finansowe.
- tymczasowy pułap dochodów dla niskokosztowych wytwórców prądu w tzw. bazie (baseload), w szczególności w jednostkach jądrowych, opartych o węgiel brunatny i w energetyce odnawialnej. Przy ustalaniu ceny hurtowej prądu w oparciu o drogie technologie krańcowe (gazowe), korzystają one z nadmiarowych przychodów. KE zaproponowała górny limit przychodów na poziomie €180 za MWh. Według KE, rozwiązanie to ma przynieść krajom członkowskim €117mld w ujęciu rocznym.
- tymczasowa opłata solidarnościowa od nadmiarowych zysków w sektorach ropy naftowej, gazu, węgla i rafinerii, które nie są objęte wspomnianym pułapem dochodów inframarginalnych. Dotyczyłaby ona zysków z 2022 r., które wzrosły o ponad 20% w porównaniu ze średnią z ostatnich 3 lat. Według KE, dochody z tej opłaty miałby wynieść €25mld.
- Dochody krajów członkowskich z tych dwóch nowych instrumentów miałby zostać przeznaczone na wsparcie konsumentów energii, zarówno gospodarstw domowych jak i firm, a także na połączenia transgraniczne oraz inwestycje w energię odnawialną i efektywność energetyczną. Oprócz gospodarstw domowych, KE dopuszcza także rozszerzenie cen regulowanych energii elektrycznej dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Wiadomości krajowe
Dziś poznamy szczegóły sierpniowej inflacji.
- Dziś o 10:00 GUS poda szczegóły dotyczące wzrostu cen konsumpcyjnych w sierpniu. Wstępny szacunek wskazywał na wzrost inflacji do 16,1%r/r z 15,6%r/r w lipcu. Dane wstępne pokazały wzrosty cen we wszystkich kategoriach, z wyłączeniem cen paliw. Obserwowaliśmy znaczący skok cen nośników energii i żywności w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
- Punktem uwagi jest inflacja bazowa, jej roczna dynamika zbliżyła się w sierpniu do 10%r/r, a wzrost m/m pokazał odnowienie tylko nieco mniejszej presji niż na początku roku. Dane z innych krajów pokazują, że powodem dużego wzrostu bazowej były usługi (turystyka i restauracje) ale też towary, a nie jakiś pojedynczy czynnik.
- Presja inflacyjna utrzymuje się i nie jesteśmy przekonani, że kolejne miesiące przyniosą jej spadek, jak przekonywał w ubiegłym tygodniu na konferencji prezes NBP A. Glapiński. W dalszym ciągu rosną ceny opału, a przed nami kolejne podwyżki cen ciepła. Drożeje także żywność. Bardzo ważne będę szczegóły inflacji bazowej, które pokażą czy odnowienie solidnych miesięcznych wzrostów wynika z jednej kategorii czy wielu.
IGWP: Branża wodociągowa potrzebuje PLN9-12mld.
- Koszty branży wodociągowo-kanalizacyjnej z tytułu dostarczania wody i odbioru ścieków z powodu wyższych cen energii elektrycznej wzrosły o PLN9-12mld – informuje Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie”. Do tego dochodzą koszty eksploatacyjne, w tym m.in. ceny gazu, który jest niezbędny do procesów technologicznych w oczyszczalniach ścieków.
- Przedstawiciele Izby wyrazili zaniepokojenie wystąpieniem wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka, który zapowiedział we wtorek, że stawki za wodę i ścieki nie powinny wzrosnąć w ciągu najbliższego roku. Izba zwróciła uwagę, że dodatkowa dotacja PLN13,7mld, które otrzymały samorządy z budżetu centralnego nie wystarczy do pokrycia dodatkowych kosztów związanych z dostarczaniem wody i odbiorem ścieków. Izba jest zaskoczona nagłą zmianą stanowiska Ministerstwa Infrastruktury, który pod koniec lipca uzgodnił z przedstawicielami branży rozpoczęcie od lipca procesu taryfikacji stawek wodno-kanalizacyjnych przez Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”.
RPP: M. Rudnicki rezygnuje z kandydowania do Rady; L. Kotecki uważa, że jest zbyt wcześnie na koniec cyklu podwyżek.
- We wtorek 13 września M. Rudnicki zrezygnował z kandydowania do Rady Polityki Pieniężnej – poinformował Sejm w komunikacie. Rudnicki został 28 lutego zgłoszony przez grupę posłów PiS jako kandydat do RPP. Sejm w dalszym ciągu nie obsadził dwóch wakatów, które powstały po zakończeniu kadencji E. Łona i G. Ancyparowicz.
- Wydaje się, że jest zbyt wcześnie, ażeby zatrzymać cykl podwyżek stóp procentowych, a ostatnie podwyżki były zbyt delikatne i za późne – powiedział członek RPP L. Kotecki, który w maju i czerwcu wnioskował o podniesienie stóp o 100pb. Zdaniem Koteckiego zakładany w projekcie budżetu na 2023 wzrost PKB na poziomie jest zbyt wysoki, a deficyt budżetu państwa prawdopodobnie zaniżony o ok. PLN60mld. W ocenie członka RPP ewentualne wycofanie tarczy antyinflacyjnej podbije inflację o 5 pkt. proc.
MF: W sierpniu sprzedano obligacje detaliczne za PLN6,1mld.
- Sprzedaż obligacji detalicznych w sierpniu wyniosła PLN6,1mld, wobec PLN10mld w lipcu. Od początku 2022 sprzedaż obligacji detalicznych wyniosła PLN47,3mld.
Komentarz rynkowy
Rynek walutowy. Stabilizacja po danych o inflacji w USA.
- Po wtorkowej wyprzedaży kurs €/USD ustabilizował się w okolicy parytetu. Impuls spadkowy wygasł i powróciliśmy do środka przedziału notowań z poprzedniego tygodnia. Najprawdopodobniej para powróci do trendu bocznego 0,9850-1,0200 z ryzykiem po niższej stronie w oczekiwaniu na kolejne dane i przyszłotygodniową decyzję Fed. Nastawienie Fed pozostaje mocno jastrzębie, co będzie wspierać dolara, rynek zaczął wyceniać podwyżkę o 100pb na posiedzeniu w następnym tygodniu.
- Dzisiejsze dane (m.in. sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa z USA) nie powinny one zmienić sytuacji na rynkach, bo dla Fed dane o aktywności mają mniejsze znaczenie. W najbliższym tygodniu najprawdopodobniej para będzie poruszać się w trendzie bocznym.
- Oczekujemy, że do końca roku kurs €/US$ prawdopodobnie zostanie dość blisko parytetu. Licytacja między Fed a EBC o to, kto jest bardziej jastrzębi będzie trwać w kolejnych miesiącach. Sygnały pożądanego soft landing w USA stanowiące limit dla oczekiwań na podwyżki Fed są już mocno wycenione, co więcej najnowsze dane o CPI i PPI pokazują, że komponenty bazowe tych wskaźników ponownie przyspieszają, stąd rynek zaczął wyceniać częściowo podwyżkę o 100pb w następnym tygodniu, co będzie wspierać dolara i kompensować bardziej jastrzębi ECB ostatnio. Słabość euro może okazać się czynnikiem, który popchnie ECB do większych podwyżek pomimo recesji, ale para może jednak nie być w stanie trwale wybić się ponad parytet.
- Złoty ustabilizował się wczoraj w okolicy wsparcia na 4,72 i pozostaje w dość wąskim trendzie bocznym 4,71-4,73. Osłabił się węgierski forint, ale tu znaczenie miały czynniki lokalne, po euforii w oczekiwaniu na uruchomienie środków unijnych jest rozczarowanie. Postępów w rozmowach o odblokowaniu KPO nie widać, a U. von der Leyen podkreśliła podczas orędzia w PE, że praworządność i walka z korupcją pozostają dla EU priorytetem. Węgry czekają na list z KE w którym będą określone warunki odblokowania KPO i części fund z siedmioletniego budżetu. Oczekiwania są iż poprzeczka będzie wysoki jak w przypadku kamieni milowych dla Polski.
Złoty podąża za euro.
- Na notowania złotego wpływają głównie czynniki zewnętrzne. Załamanie kursu €/US$ osłabiło PLN i powróciliśmy w dolne granice przedziału. W kolejnych dniach PLN powinien kontynuować ruch w trendzie bocznym (4,70 -4,75). Powrót presji na spadek kursu €/US$ raczej nie pozwoli na silniejsze umocnienie PLN. W 4kw22 kurs €/PLN powinien znaleźć się w szerokim trendzie bocznym, nadal z ryzykiem po wyższej stronie.
Rynek długu. Do szczytów rentowności jeszcze daleko.
- Obligacje amerykańskie wyhamowały ruch spadkowy cen. 10-latki znalazły się blisko szczytów rentowności z czerwca, co chwilowo stanowi techniczny punt oporu. 2-latki notują najwyższą rentowność od 15 lat, co mocno pogłębia odwrócenie krzywej dochodowości. Rentowność 2-latek zmierza w kierunku 4%. Podwyżka stóp Fed o 75 bp jest w zasadzie przesądzona, a Fed Funds Futures wyceniają nawet podwyżkę o 100 bp (24% prawdopodobieństwa). Rynek ocenia, że Fed będzie dalej zdecydowanie podnosił stopy a oczekiwania na skalę podwyżek systematycznie rosną, co jest negatywne dla długu.
- Wczoraj europejskie rynki długu lekko zyskały. Impet spadkowy po danych inflacyjnych z USA wygasł, a rentowności nawet lekko spadły. Niemniej jednak, europejskie rynki długu pozostają pod presją. Philip Lane z ECB zmienił podejście na restrykcyjne, szykują się duże podaże tym razem w krótkim końcu, co powinno działać na odwrócenie krzywej.
- Wczoraj na polskim rynku nastąpiła wyprzedaż i to pomimo oznak stabilizacji na rynkach długu krajów rozwiniętych. Potaniały papiery na całej krzywej, choć najbardziej długi koniec. Możliwe, że była to reakcja na ogłoszenie znacznej podwyżki płacy minimalnej. Prawie 20% podwyżka płacy minimalnej pogłębi presję inflacyjną. Naszym zdaniem do inwestorów dochodzi także świadomość, iż deficyt i potrzeby pożyczkowe w 2022 będą większe niż zakłada projekt budżetu na 2023 rok, a powtórka doświadczeń węgierskich z przełomu 21-22 kiedy nastąpiła duża ekspansja fiskalna jest możliwa. Wskazuje na to fakt, że osłabienie przyszło z długiego końca krzywej.
- Konsekwentnie powtarzamy swoje zdanie iż widzimy możliwość wzrostu rentowności SPW. Zapowiedzi interwencji fiskalnej rządu, a także kalendarz wyborczy sugerują duże ryzyko znacznej ekspansji fiskalnej w 2023 roku. Widzimy duże ryzyko na długim końcu, który w ogóle nie wycenia znaczącego wzrostu podaży w przyszłym roku. Nie podzielamy też optymizmu rynku, który wycenia obniżki stóp w 2poł23. Utrzymująca się uporczywa presja inflacyjna i wysoka podaż długu może przesunąć perspektywę obniżek stóp na rok 2024. Dane z USA czy UK pokazują, że inflacja w skali światowej ma uporczywy charakter. Dzisiaj poznamy szczegóły inflacji bazowej z Polski, zakładamy że powodem dużego wzrostu bazowej były usługi (turystyka i restauracje) ale też towary, a nie jakiś pojedynczy czynnik.