Dziennik |
Dziennik ING: Sygnały słabszej koniunktury w amerykańskim przemyśle. W czwartek konferencja prezesa NBP.
Wiadomości zagraniczne
USA: Słabsza koniunktura w amerykańskim przemyśle. Jastrzębia retoryka Fed.
- Indeksy koniunktury w amerykańskim przemyśle wskazują na stopniowe osłabienie koniunktury (ISM) lub niewielką poprawę (PMI). Indeks ISM spadł we wrześniu do 50,9pkt. przy konsensusie 52,1pkt. z 52,8pkt. w sierpniu. Z komponentów ISM najbardziej pogorszyły się komponent zatrudnienie (spadek do 48,7pkt. z 54,2pkt miesiąc wcześniej) oraz komponent nowe zamówienia (spadek do 47,1pkt, najgorzej od maja 2020, z 51,3pkt. miesiąc wcześniej).
- Natomiast indeks PMI w finalnym odczycie wyniósł 52,0pkt. we wrześniu po wstępnym odczycie 51,8 oraz 51,5pkt. w sierpniu. Dla obu indeksów granicą między dekoniunkturą a ożywieniem jest poziom 50pkt.
- Wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli Fed pozostały w jastrzębim tonie. T. Barkin wskazał na zwiększoną presję inflacyjną po pandemii, co może wymagać bardziej restrykcyjnej polityki niż sugerują wzorce historyczne. Ostrzegł jednak, że może być za wcześnie by zapomnieć o wcześniejszych siłach dezinflacyjnych. J. Williams stwierdził, że dojście do celu inflacyjnego 2% zajmie dłużej, gdyż presja inflacyjna nabrała dużo rozpędu i będzie wymagać okresu wyższych stóp procentowych. Poprawa w globalnych łańcuchach dostaw nie zbije inflacji do 2%. Według niego obecny poziom stóp procentowych nie jest restrykcyjny dla wzrostu PKB.
- Dziś poznamy zamówienia na dobra trwałe i w przemyśle w USA w sierpniu (nasza prognoza 0,3%m/m, konsensus 0,4%, po -1,0% w lipcu).
Europejskie PMI w przemyśle wskazują na stabilną, ale słabą koniunkturę.
- Ostateczne wyniki indeksów PMI w europejskim przemyśle były bliskie wstępnych odczytów i potwierdziły stabilną, acz słabą koniunkturę - indeksy pozostają poniżej 50pkt. W Wielkiej Brytanii, PMI wzrósł we wrześniu do 48,4pkt. z 47,3pkt. w sierpniu. W strefie euro, PMI w przemyśle spadł do 48,4pkt. we wrześniu z 49,6pkt. w sierpniu. Niemiecki PMI ciągnął ten indeks w dół – obniżył się do 47,8pkt. z 49,1pkt. w poprzednim miesiącu. Podobnie we Francji – spadek do 47,7pkt we wrześniu z 50,6pkt. w sierpniu.
Wielka Brytania: Rząd wycofał się z pomysłu zniesienia najwyższej stawki podatkowej.
- Po załamaniu w sondażach oraz zawirowaniach na rynku finansowym, towarzyszących planom nadmiernej ekspansji fiskalnej, brytyjski rząd wycofał się z zapowiedzianego 10 dni temu zniesienia najwyższej, 45-procentowej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających – powyżej GB£150tys. rocznie. Ogłosił to sam pomysłodawca – minister skarbu K. Kwarteng.
Wiadomości krajowe
NBP: W czwartek konferencja prezesa NBP A. Glapińskiego.
- W czwartek 6 października o g. 15:00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa A. Glapińskiego poświęcona ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce – poinformowało Biuro Prasowe Narodowego Banku Polskiego.
MF: Fundusze prowadzone przez BGK będą podlegały konsolidacji zarządzania płynnością. Dalszy wzrost zadłużenia poza budżetem państwa.
- Fundusze w BGK, które nie sią jednostkami sektora finansów publicznych, ale są zaliczane do sektora instytucji rządowych i samorządowych, mają podlegać konsolidacji zarządzania płynnością – proponuje Ministerstwo Finansów w projekcie zmian w ustawie o finansach publicznych, które mają wejść w życie w 2023.
- Zadłużenie Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, które na koniec 2021 wyniosło PLN138,8mld, ma w kolejnych latach wzrosnąć do odpowiednio:
2022: PLN161,3mld,
2023: PLN194,3mld,
2024: PLN214,8mld,
2025: PLN234,6mld,
2026: PLN249,9mld.
- Na koniec 2022 zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, ulokowanego w BGK, wyniesie PLN15,2mld – poinformowało Ministerstwo Finansów. W kolejnych latach zadłużenie funduszu ma wzrosnąć do odpowiednio:
2023: PLN54,8mld,
2024: PLN97,6mld,
2025: PLN144,3mld,
2026: PLN194,2mld.
MF: W 2024 pierwsze emisje obligacji zmiennokuponowych w oparciu o WIRON.
- W 2023 odbędą się emisje techniczne obligacji skarbowych opartych o indeks WIRON, a w 2024 emisje obligacji bazujących na nowym wskaźniku referencyjnym – poinformowało Ministerstwo Finansów. Wprowadzenie nowego wskaźnika będzie miało bezpośredni wpływ na emisje papierów skarbowych, gdyż ponad 27% całego zadłużenia w krajowych SPW jest obecnie indeksowane do stawki WIBOR. Ministerstwo zwraca uwagę na potrzebę zbudowania efektywnego rynku instrumentów pochodnych bazujących na przyjętej przez nadzór stopie referencyjnej.
MAP: Do końca sezonu grzewczego do Polski trafi 17mln ton węgla.
- Import węgla do Polski do końca 2022 powinien wynieść 11mln ton, z czego ok. 3-3,5mln ton trafi do gospodarstw domowych – poinformował wicepremier i Minister Aktywów Państwowych J. Sasin. W ocenie wicepremiera taka ilość zapewni pokrycie ubytku, który powstał po nałożeniu embarga na import węgla z Rosji. Do końca sezonu grzewczego Polska ma zaimportować łącznie 17mln ton węgla.
BIK: Nadal niski popyt na kredyty mieszkaniowe, ale symptomy poprawy we wrześniu.
- Popyt na kredyty mieszkaniowe spadł we wrześniu o 68,7%r/r, a liczba wniosków o kredyt obniżyła się o 67,6%r/r, jednak liczba wnioskujących była o 9,6% wyższa niż w sierpniu – poinformowało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). We wrześniu liczba wniosków wzrosła w ujęciu m/m po raz pierwszy od 6 miesięcy. W ujęciu miesięcznym nieznacznie wzrosła także średnia kwota wnioskowanego kredytu.
NBP: W 2022 napłynęło do Polski PLN114mld bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
- Napływ netto z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski w 2021 wyniósł PLN114,2mld – poinformował Narodowy Bank Polski. W strukturze inwestycji dominowały reinwestycje zysków (PLN75,6mld), natomiast napływ kapitału w formie akcji i innych tytułów udziałowych wyniósł PLN19,6mld, a w formie instrumentów dłużnych PLN19,1mld. Najwięcej inwestycji trafiało do przetwórstwa przemysłowego, a w strukturze geograficznej dominowali inwestorzy z Holandii i Niemiec.
Komentarz rynkowy
Na rynkach odreagowanie po słabym ubiegłym tygodniu.
- Tydzień rozpoczął się odreagowaniem na rynkach długu po znaczących wzrostach rentowności w ostatnich dniach. Pomogły w tym m.in. rozczarowujące dane o koniunkturze w przemyśle USA. Krzywe amerykańska i niemiecka przesunęły się w dół o 15-20pb, ciągnąc za sobą inne rynki. Widać to także w przypadku SPW. Sytuacja na rynkach bazowych wsparła długi koniec, a rentowność 10latki obniżyła się o niecałe 20pb. Krótki koniec zyskał zdecydowanie mniej, np. 2lata tylko 6pb. Sugeruje to, że znów rosną oczekiwania na podwyżki stóp NBP. Było to widać jeszcze przed piątkowymi danymi o inflacji z kraju, które ten trend jeszcze wzmocniły.
- Na rynku walutowym w poniedziałek obserwowaliśmy stabilizację €/US$ poniżej 0,9850. Dolar stosunkowo dobrze zniósł rozczarowujący wynik ISM dla przetwórstwa. Na walutach CEE obserwowaliśmy natomiast odreagowanie po silnej przecenie z ubiegłego tygodnia. Kurs €/PLN obniżył się z 4,86 do 4,83. Nieco mocniej od złotego m.in. zyskał forint. Sugeruje to, że przynajmniej na razie rynek otrząsnął się po szoku jakim był sabotaż gazociągów Nord Stream, który mocno popsuł sentyment wśród inwestorów w ubiegłym tygodniu.
Dalsza korekta na €/US$.
- Inwestorzy na ogół z rezerwą podchodzą do wyników amerykańskiego przemysłu, z uwagi na jego relatywnie mały udział w gospodarce USA. Stąd raczej niewielka reakcja €/US$ wczoraj. W kolejnych dniach poznamy jednak bardziej istotne dane, m.in. koniunkturę w zdecydowanie bardziej istotnych usługach (jutro) i kluczowe dla Fed payrolls (piątek). W obu przypadkach liczymy raczej na umiarkowane rozczarowanie. Sugeruje to powrót €/US$ w pobliże parytetu (0,99-0,9950). Nadal jednak uważamy, że o większy ruch może być jednak trudno. Dolara niezmiennie wspierają obawy o konsekwencje rosyjskich działań, czy skalę energetycznego szoku w europejskiej gospodarce zimą. Kolejne doniesienia o eskalacji konfliktu na Ukrainie mogą dość szybko sprowadzić parę znów do 0,95. Interwencje kluczowych banków centralnych w obronie swoich walut zwiększają jednak szanse, że poziom ten się wybroni.
- Osłabienie dolara z ubiegłego tygodnia i potencjalnie także w tym traktujemy jednak jako korektę. Czynniki geopolityczne sugerują dalsze umocnienie dolara jako waluty bezpiecznej przystani. Dodatkowo dysparytet stóp Fed i EBC także działa cały czas na korzyść dolara, a płynąca z obydwu banków jastrzębia komunikacja pozostaje bez mian, choć rynek zdaje się bardziej wierzyć w zdolność działania Fed niż EBC. Projekcje Fed, szczególnie dość odległa perspektywa obniżek stóp względem obecnych wycen rynkowych, sugerują utrzymanie niskiego kursu €/US$ na dłużej. Para może nie być w stanie wyłamać się istotnie powyżej parytetu do końca roku.
Umocnienie PLN, ale ryzyko osłabienia pozostaje wysokie.
- Przy obecnym otoczeniu międzynarodowym (tj. brak nowych szoków, stabilizacja lub umiarkowany wzrost €/US$) możliwe jest dalsze zejście €/PLN, lekko poniżej 4,80. Na więcej nie pozwolą prawdopodobnie czynniki geopolityczne, np. groźba użycia broni nuklearnej na Ukrainie. Nerwowa reakcja walut CEE na sabotaż gazociągów Nord Stream pokazuje jednak, że powrót złotego do osłabienia może być bardzo szybki. Nie pomagają także sygnały z lokalnych banków centralnych, które już ogłosiły koniec swoich cyklów podwyżek stóp (Czechy, Węgry), lub że stanie się to w niedługiej przyszłości (Polska). Choć RPP w tym tygodniu prawdopodobnie znów podniesie stopy, to może nie zmienić swoich zapowiedzi co do bliskiego końca cyklu. Podwyżka o 25pb to także za mało, aby złotego wzmocnić. Taki układ sugeruje duże ryzyko powrotu €/PLN ponad 4,90 w październiku.
- Na razie nie widać czynników, które mogłyby wywołać umocnienie złotego w najbliższych tygodniach. Widzimy duże ryzyko, że do końca roku para nie wróci poniżej 4,80. Tym niemniej pozycjonowanie przeciw złotemu jest bardzo mocne i nie da się wykluczyć silnych korekt, np. jak obserwowaliśmy w wakacje, gdy napięcia geopolityczne osłabły, a €/US$ wyhamował spadek. Jednak dopiero większe osłabienie dolara dałoby prawdopodobnie szanse na istotniejszą i trwalszą korektę na €/PLN, a to może nie zdążyć się przed końcem roku.
Na rynkach znów rosną wątpliwości co do dalszych podwyżek stóp Fed i EBC.
- Tydzień zaczął się od sporego umocnienia obligacji. W komentarzach rynkowych pojawiają się głosy, że banki centralne w zaostrzeniu swojej polityki zbliżają się do ściany, tj. momentu kiedy dalsze np. podwyżki stóp będą destabilizować rynki finansowe. Pojawiają się jednocześnie zapowiedzi kolejnych dużych programów fiskalnych, np. w Niemczech. To buduje oczekiwania na wolniejsze tempo podwyżek stóp np. EBC, ale też wyższą podaż długu w przyszłości. Krótkoterminowo, w połączeniu z ww. danymi z USA, powinno to wspierać stabilizację lub dalsze umocnienie papierów. Jednocześnie dość prawdopodobne wydaje się stromienie krzywej, zwłaszcza w Europie.
- W perspektywie 4kw22 nadal widzimy raczej wzrosty rentowności w konsekwencji zacieśnienia polityk Fed i EBC oraz większych podaży długu co pokazały ogłoszone programy wydatkowe w UK i Niemczech. Rynek powinien przy tym wracać do wypłaszczania krzywych. Krótkie papiery będą pod presją kolejnych podwyżek stóp po obu stronach oceanu. Inwestorzy liczą natomiast na dość szybkie obniżki stóp po zakończeniu podwyżek w USA, choć jest to wbrew ostatnim projekcjom Fed. To z kolei powinno w kolejnych tygodniach hamować przecenę długiego końca, także w Europie.
- Otoczenie międzynarodowe prawdopodobnie zdeterminuje zachowanie długich SPW w najbliższym czasie. Na razie m.in. pod naporem danych z USA wspiera spadki rentowności na krajowym długim końcu. Na krótkim spodziewamy się raczej stabilizacji do decyzji RPP. Już poniedziałek pokazał, jak duże znaczenie mają odbudowujące się oczekiwania na podwyżki stóp w kraju. Sprawozdanie po posiedzeniu i konferencja Prezesa Glapińskiego pokażą, czy mimo wysokiej CPI da się te oczekiwania chłodzić.
- Ryzyka stromienia krzywej i dalszego wzrostu rentowności SPW dominują w całym 4kw22. Ekspansywna polityka fiskalna rządu sugeruje, że mogą pojawić się oczekiwania na wznowienie cyklu podwyżek po wyborach parlamentarnych (tj. w 2024) wobec uporczywie wysokiej inflacji. Inwestorzy mogą też nieprzyjemnie zaskoczyć się skalą przyszłorocznych emisji SPW, co sugeruje ryzyko rozszerzenia asset swapów. Krótkim papierom może z kolei pomóc ew. odbudowa oczekiwań na obniżki stóp w przyszłym roku.