Dziennik |
Dziennik ING: Wciąż dobra koniunktura w usługach w USA. Fitch tnie prognozę wzrostu w Polsce w 2023.
Wiadomości zagraniczne
USA: Skokowa poprawa koniunktury w usługach w listopadzie (indeks ISM).
- Indeks ISM w usługach skokowo poprawił się do 56,3pkt. w listopadzie przy konsensusie 53,3pkt. oraz z 54,4pkt. w październiku. Lepsze nastroje w sektorze można wiązać z wyborami do Kongresu oraz dobrymi wynikami sprzedaży w okresie wokół Święta Dziękczynienia. Na wyraźną poprawę koniunktury nie wskazywał wstępny PMI w usługach w listopadzie (46,1pkt. ostatecznie wyniósł 46,2pkt.), ani PMI composite 46,4pkt. (blisko wstępnego odczytu 46,3pkt.).
- Z danych za październik, dobry odczyt zanotowały zamówienia w przemyśle (wzrost o 1%m/m), przy konsensusie 0,7% i po wzroście 0,3% miesiąc wcześniej.
- Dziś odbędą się wybory w amerykańskim stanie Gorgia, które mogą przesądzić o przewadze 51 miejsc dla Demokratów w 100-osobowym Senacie lub utrzymaniu równowagi (głos wiceprezydenta rozstrzyga wtedy w głosowaniach remisowych).
Strefa euro: wyraźny spadek sprzedaży detalicznej w październiku, potwierdzenie słabych PMI w listopadzie.
- Po słabych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech w październiku, spadek o 1,8%m/m w strefie euro nie był zaskoczeniem (konsensus -1,7%, poprzednio +0,8%, korekta w górę z +0,4%). W ujęciu rocznym oznacza to spadek o 2,7%r/r po spadku o 0,6% we wrześniu.
- Finalne odczyty PMI z listopad okazały się bliskie wartościom wstępnym dla strefy euro (w usługach 48,5pkt., miesiąc wcześniej 48,6pkt, a PMI composite 47,8pkt. po 47,3pkt. miesiąc wcześniej). W Niemczech (46,1pkt.) i Francji (49,3pkt.), usługowe PMI były słabsze niż miesiąc wcześniej (odpowiednio 46,5pkt. i 51,7pkt.).
- Lekki powiew optymizmu sugeruje wskaźnik nastrojów inwestorów za grudzień w strefie euro, który poprawił się wyraźnie w grudniu (-21pkt. w porównaniu z -30,9pkt. w listopadzie, konsensus -27,5pkt.), ale wciąż pozostaje w obszarze odzwierciedlającym wyraźną przewagę pesymistycznych nastrojów.
Niemcy: odbicie zamówień w przemyśle w październiku.
- Dziś rano poznaliśmy dane o zamówieniach w przemyśle w Niemczech w październiku – wzrosły o 0,8%m/m po spadku o 2,9% we wrześniu. W ujęciu rocznym zamówienia spadły o 3,2%r/r. Inne dane wciąż wskazują na utrzymywanie się opóźnień w dostawach, co wynika z zakłóceń w łańcuchach dostaw – ankieta instytutu Ifo sugeruje, że dotyczy to wciąż połowy firm przemysłowych w Niemczech.
- Dzisiejsze dane nie zmieniają naszych oczekiwań na recesję w gospodarce niemieckiej w końcu br., ale może się ona okazać płytsza niż oczekiwano kilka miesięcy temu.
Wiadomości krajowe
Fitch obniżył prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2023 do 1,1%.
- Agencja ratingowa Fitch obniżyła prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2023 do 1,1% z 1,5%, co oznaczałoby wyraźne spowolnienie z 5,7% wzrostu prognozowanego na 2022. Jednocześnie agencja spodziewa się spowolnienia konsumpcji prywatnej do 0,2% w 2023 z 3,6%r/r w 2022 oraz spowolnienia inwestycji do 3,1% z 4,8%r/r. Agencja wskazała na niekorzystna sytuację zewnętrzną (globalne spowolnienie i wojna na Ukrainie), wysoką inflację, osłabienie kredytu oraz niskie zaufanie konsumentów jako czynniki, które będą ciążyć na konsumpcji prywatnej. Agencja prognozuje inflację CPI w grudniu 2023 na poziomie 13% po 18%r/r w grudniu br., a szczyt inflacji około 21%r/r w na początku 2023. Fitch spodziewa się, że stopy procentowe NBP pozostaną na obecnym poziomie 6,75% do końca 2023.
- Prognozy Fitch można określić jako generalnie zbieżne z obecnym konsensusem jeśli chodzi o wzrost PKB i dosyć pesymistyczne jeśli chodzi o oczekiwaną dezinflację w przyszłym roku. W naszych prognozach spodziewamy się spowolnienia gospodarczego z 5% w całym 2022 do 1% w 2023 oraz spadku tempa inflacji z 17,2%r/r w grudniu br. do 10,4%r/r w grudniu 2023.
Komentarz rynkowy
Wreszcie większa korekta na rynkach.
- Tydzień rozpoczął się korektą zarówno na rynku walutowym jak i długu, katalizatorem ruchu mógł być solidny wzrost usługowego ISM z USA. Silne oczekiwania na zmianę retoryki Fed i szybkie obniżki stóp w poprzednich tygodniach wywołały silny wzrost €/US$, czy spadki rentowności na rynkach długu. Wczorajsze wydarzenia mają raczej charakter korekty, na którą wskazywały już jakiś czas wskaźniki techniczne. Kurs €/US$ spadł z 1,0550 poniżej 1,05, przy czym tylko w ubiegłym tygodniu para wzrosła z 1,0350.
- Podobnie sytuacja wyglądała na rynkach długu. Rentowności Treasuries podniosły się o 9pb w przypadku 10latek i 7pb dla 2latek. Na krzywej niemieckiej zmiany były mniejsze, od 2pb dla 2latek do 7pb dla 10latek. Nadal jednak nie są to silne ruchy biorąc pod uwagę silne spadki rentowności w ostatnim czasie.
- Na krajowym rynku korekta była już większa. Kurs €/PLN podjąć próbę powrotu ponad 4,70, tym razem już udaną (poprzednią zatrzymał rosnący €/US$). Para wzrosła z 4,67 do 4,71. To największy ruch w ciągu jednego dnia od dłuższego czasu, może zapowiadać nieco większą korektę. Analogicznie wyglądała sytuacja na SPW. Po długiej serii spadków wczoraj obserwowaliśmy silne wzrosty rentowności. Krajowa 2latka straciła 25pb, a 10latka 30pb. Przy czym należy pamiętać, że w listopadzie np. 10latka zyskała blisko 200pb.
Lekka korekta na €/US$.
- Wielkiej chęci wśród inwestorów na zajmowanie pozycji na umocnienie dolara nie widać. Jak dotychczas para €/US$ oddała tylko małą część wzrostu z samego ubiegłego tygodnia. Może to wynikać z obaw, że otwartych pozycji na spadek €/US$ jest ciągle dość dużo i będą one domykane pod koniec roku, przy niskiej płynności. Jest to więc ryzyko sporej zmienności €/US$. Do piątkowych danych o PPI z USA nie ma też raczej innych wydarzeń, które mogłyby mocno zmienić oczekiwania co do kolejnych posunięć Fed. Dlatego zasięg obecnej korekty może nie przekroczyć 1,04.
- Zostały 2 tygodnie, maksymalnie 2 i pół tygodnia, w miarę normalnego handlu w tym roku. Od świąt do nowego roku na ogół nie dzieje się już wiele. W zasadzie ostatni moment na większe zmiany na rynku to przyszły tydzień, kiedy odbywa się posiedzenie Fed i prezentacja nowej projekcji makroekonomicznej. Fed będzie starał się prawdopodobnie jakoś zapanować nad oczekiwaniami rynku na szybkie obniżki stóp. Daje to szanse na jakieś umocnienie dolara w końcówce roku, ale o ile Fed nie zaskoczy skalą podwyżki stóp (75 zamiast 50pb), to na większy ruch się nie zapowiada. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak mocne są oczekiwania na szybkie poluzowanie polityki pieniężnej w USA. Dokłada się do tego spadek cen gazu w Europie, który znacząco ograniczył obawy o głęboką recesję oraz domykanie pozycji na spadek €/US$ na koniec roku. Dlatego spodziewamy się raczej, że ten rok para €/US$ zakończy pomiędzy 1,03 a 1,05.
€/PLN powinien wzrosnąć w okolice 4,74.
- Powrót €/PLN powyżej 4,70 i to przy małych zmianach €/US$, może zapowiadać nieco większą korektę / osłabienie złotego niż zakładaliśmy. Pierwsza poważna strefa oporu to 4,72-4,7250. Już jej przebicie będzie prawdopodobnie wymagać dalszego umocnienia dolara i ogólnie gorszych nastrojów na rynkach, ale jest to scenariusz coraz bardziej prawdopodobny. Na razie nie zakładamy jednak, aby para €/$ w najbliższych dniach miała wzrosnąć ponad kolejną strefę wsparcia w okolicach 1,04. W kraju odbędzie się posiedzenie RPP, ale nie ma oczekiwań na jakiekolwiek zmiany polityki NBP. To otoczenie międzynarodowe zdeterminuje więc raczej kierunek na €/PLN.
- Fed przygotowujący rynki na spowolnienie tempa podwyżek stóp zapowiada raczej udaną końcówkę roku na rynkach. Jest kilka ryzyk, które mogą nastroje inwestorów popsuć, jak np. pogorszenie sytuacji covidowej w Azji, ale na razie nie zapowiada się, aby miało to mieć decydujący wpływ na nastroje na rynku FX. Inwestorzy ciągle liczą też na deeskalację konfliktu na Ukrainie w zimie i na złagodzenie sporu Polski z KE i odblokowanie środków z KPO. Część może też decydować się na zamknięcie jakichkolwiek pozostałych długich pozycji na €/PLN, nie chcąc ponosić ich wysokich kosztów przez przełom roku, kiedy i tak niewiele będzie się dziać na rynkach. Sugeruje to, że para €/PLN może ten roku zakończyć blisko 4,70, mimo odbudowy oczekiwań na obniżki stóp NBP w 2023.
Korekta na rynkach długu w toku, spory potencjał do osłabienia SPW.
- Do przyszłotygodniowej decyzji Fed korekta na rynkach bazowych długu może okazać się dość ograniczona. Inwestorzy zignorowali mocne payrolls, czy dość jastrzębie komentarze z Fed, nie zakładamy więc aby lepszy ISM miał sytuację drastycznie zmienić. Nawet przekaz z grudniowego posiedzenia Fed i nowe projekcje mogą okazać się niewystarczające, aby wywołać większe wzrosty rentowności na rynkach bazowych przed końcem roku, choć widzimy zdecydowanie szanse na wyższe rentowności.
- Nasza ocena perspektyw SPW nie zmieniła się – krajowy rynek będzie śledził trend na rynkach bazowych, ale nadal przy wysokiej zmienności. Końcówka roku nie będzie pod tym względem lepsza, gdyż można zakładać tylko słabszą płynność w okresie świątecznym. Nie spodziewamy się natomiast, aby przekaz z NBP istotnie zmienił postrzeganie perspektyw na 2023, inwestorzy powinni podchodzić do forward guidance z RPP z bardzo dużą rezerwą. Rozkład ryzyk wskazuje więc ciągle na wyższe rentowności. W takim scenariuszu powinno także dojść do wystromienia krzywej. Rynki zagraniczne wpłyną głównie na krajowy długi koniec. Z kolei odbudowa oczekiwań na obniżki stóp NBP będzie stabilizować krótki koniec. Posiedzenie NBP w środę raczej nie będzie mieć istotnego wpływu na rynek. Na zmiany stóp nikt nie liczy.