Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Kolejny sygnał spowolnienia w USA i spadającej presji cenowej. Korekta na krajowym rynku obligacji po trwającym od początku dużym 2023 umocnieniu.

Wiadomości zagraniczne

KE: UE rozszerzy sankcje na kraje wspierające Rosję w wojnie w Ukrainie.

  • Przewodnicząca KE U. Von der Leyen potwierdziła wsparcie dla Ukrainy i utrzymanie nacisków na Rosję w postaci sankcji tak długo, jak będzie to potrzebne. Zapowiedziała również rozszerzenie sankcji na kraje, które pomagają Rosji militarnie, takie jak Białoruś i Iran. Zadeklarowała dalsze zacieśnienie współpracy UE-NATO.

USA: Spadek optymizmu wśród małych firm to kolejny sygnał spowolnienia w USA (po usługowym ISM). Badanie pokazuje także spadek planowanych podwyżek cen, co także wskazuje na szybszą dezinflację. Rosną zapasy hurtowników w USA.

  • W ub. tygodniu spadek ISM z usług pokazał, że gospodarka USA może jednak bardziej hamować, co wzmocniło oczekiwania na obniżki Fed i osłabiło dolara.
  • Wczoraj poznaliśmy kolejny ważny sygnał, osłabienie koniunktury pod koniec 2022 potwierdzają dane o nastrojach wśród małych firm w badaniu NFIB. Wskaźnik optymizmu małych firm spadł w grudniu do 89,8pkt. (konsensus 91,5pkt) z 91,9pkt. miesiąc wcześniej. Warto odnotować, że w ostatnich miesiącach liczba firm mających problem z wypełnieniem wakatów spadła o około 10pp – z 50% do około 40%.
  • Jednocześnie istotnie spadł odsetek małych firm planujących podwyżki cen - historycznie wskaźnik dobrze wyprzedzał zmiany inflacji bazowej PCE. Obecnie odsetek firm netto deklarujących podwyżki cen wynosi około 25%, podczas gdy pół roku wcześniej przekraczał 50%.
  • Odsetek małych firm planujących podwyżki cen wyprzedza zmiany inflacji bazowej i wskazuje na szybki spadek core PCE (miary inflacji bazowej używanej przez Fed) w okolice 2,5%, nawet w 2023 roku.
  • Zapasy hurtowników w USA wzrosły w listopadzie o 1%m/m, zgodnie z konsensusem, po wzroście o 0,6%m/m w październiku (korekta w górę z -0,5%). Może to sugerować osłabienie popytu pod koniec roku.

Fed: Wystąpienie J. Powella o mandacie i priorytetach banku centralnego.

  • Po wystąpieniach przedstawicieli Fed na początku tygodnia (M. Daly i R. Bostica) odnoszących się do bieżącej sytuacji, przemówienie J. Powella podczas konferencji Banku Szwecji w Sztokholmie nie przyniosło żadnych jastrzębich komentarzy. Powell skoncentrował się na pokreśleniu niezależności w decyzjach banku centralnego ma rzecz stabilności cen i konieczności podejmowanie działań bez względu na krótkoterminowe czynniki polityczne.
  • Według Powella bank centralny powinien „trzymać się własnej roboty” i nie wchodzić w obszar odpowiedzialności innych władz m.in. w obszarze polityki społecznej czy klimatycznej. Komentarz ten może być odpowiedzią na pojawiające się wezwania ze strony Demokratów, aby Fed podjął bardziej aktywną politykę klimatyczną. Wprawdzie Fed wzmacnia swoje zdolności do monitorowania ryzyk instytucji finansowych związanych z klimatem, to jednak powstrzymuje się od tworzenia zachęt dla finansowania projektów „zielonych” i zniechęcania projektów emisyjnych.
  • Powell stwierdził, że polityka klimatyczna może się wiązać z istotnymi efektami dystrybucyjnymi na firmy, sektory, regiony i kraje. Według Powella, w dobrze funkcjonujących demokracjach, większość decyzji powinna być podejmowana przez urzędników z wyborów powszechnych, a przyznanie niezależności powinno być niezwykle rzadkie, wyraźne, ściśle określone i ograniczone do tych kwestii, które w sposób oczywisty zasługują na ochronę.

Rumunia: Podwyżka stóp procentowych o 25pb, w tym stopy referencyjnej do 7%.

  • Zgodnie z konsensusem analityków, bank centralny Rumunii podniósł stopy procentowe o 25pb, w tym główną stopę procentową do 7%. Była to jedenasta podwyżka z rzędu, w obecnym cyklu stopy wzrosły o 575pb.
  • Zgodnie z ostatnim odczytem inflacja CPI wyniosłą w listopadzie 16,8%r/r, NBR spodziewa się dezinflacji w br. i jednocyfrowych odczytów inflacji w 3kw23. Cel inflacyjny NBR jest taki sam jak w Polsce: 2,5% z pasmem odchyleń +/-1pp.
  • Spodziewamy się, że wczorajsza podwyżka kończy obecny cykl zacieśniania polityki pieniężnej. Czynnikiem ryzyka pozostaje sytuacja płynnościowa na rynku międzybankowym, wynikająca z nadwyżek płynności sektora przedsiębiorstw. W scenariuszu bazowym, powinna się ona obniżyć pod koniec stycznia w ślad z płatnościami z tytułu płatności podatku CIT i pozostać na niższym poziomie od lutego.

Wiadomości krajowe

RPP: Ogłaszanie końca cyklu podwyżek stóp byłoby przedwczesne – L. Kotecki.

  • W ocenie L. Koteckiego z Rady Polityki Pieniężnej (RPP) jest dużo za wcześnie na ogłaszanie końca cyklu podwyżek stóp procentowych, a tym bardziej na zapowiedzi o możliwości ich obniżek. Zdaniem Koteckiego jeżeli polska gospodarka będzie sobie dobrze raziła z globalną dekoniunkturą, to presja na wzrost cen będzie się utrzymywać, co może wymagać kolejnych działań RPP, chociaż niekoniecznie w formie zmian stóp procentowych. Członek Rady po raz kolejny zasugerował emisję obligacji oszczędnościowych przez Narodowy Bank Polski (NBP). Zdaniem Koteckiego rosnąca inflacja bazowa powinna być głównym przedmiotem uwagi RPP.

MF: Wzrost PKB w 2023 powyżej 1%, a inflacja CPI na koniec roku na jednocyfrowym poziomie.

  • Rok 2023 będzie okresem zwalniającej gospodarki, ale nie ma mowy o recesji – powiedział wiceminister finansów A. Soboń, podtrzymując budżetową prognozy wzrostu PKB w tym roku na poziomie 1,7%. Zdaniem wiceministra wzrost gospodarczy nie będzie niższy niż 1% m.in. za sprawą inwestycji publicznych, w tym wydatków na zbrojenia oraz inwestycji bazujących na środkach z UE, w tym z KPO. Wiceminister Soboń ocenia, że presja inflacyjna wyraźnie spadnie od 2kw23, a na koniec roku nawet w najbardziej pesymistycznych scenariuszach wzrost cen będzie jednocyfrowy.
  • Naszym zdaniem korzystne warunki pogodowe przekładają się na mniej dotkliwy kryzys energetyczny w Europie (najprawdopodobniej nie zrealizują się najbardziej pesymistyczne prognozy, zakładające niedobory gazu dla przemysłu), co poprawia perspektywy gospodarcze dla krajów Unii Europejskiej, w tym Polski.
  • Dodatkowo pod koniec 2022 roku argumentowaliśmy, że gospodarki Niemiec, Eurolandu i Polski łagodniej wchodzą w okres spowolnienia i wykazują się duża odpornością na szoki energetyczny i wojenny. Na tej podstawie ocenialiśmy, że wzrost PKB w 2023 wyniesie 1%. Ciepła zima wspiera naszą prognozę PKB na 2023, która jest wyższa od konsensus. Jednocześnie nie jesteśmy tak optymistyczni jak wiceminister finansów który mówi o wzroście PKB szybszym niż 1%.
  • Wraz ze spadkiem cen gazu rosną także szanse szybkiej dezinflacji, przy czym jej spadek w Polsce do jednocyfrowych poziomów na koniec 2023 nie jest przesądzony, chociaż bardziej prawdopodobny niż zakładaliśmy, na co wskazuje duży spadek cen gazu. Z drugiej jednak strony mocniejsza koniunktura wspiera nasze obawy, że inflacja bazowa pozostanie uporczywie wysoka.

Bank Światowy obniża prognozy dla Polski.

  • Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 z 0,7% z 3,6% szacowanych w czerwcu. W 2024 Bank oczekuje wzrostu gospodarczego w Polsce na poziomie 2,2% (rewizja w dół o 1,5 pkt. proc. względem wcześniejszych prognoz. W ocenie ekonomistki Banku Światowego na kraje Unii Europejskiej C. Savescu słabsze perspektywy gospodarcze związane są z silnym spowolnieniem popytu krajowego w związku z negatywnym wpływem inflacji na siłę nabywczą gospodarstw domowych, wygasania odłożonego z pandemii popytu oraz oczekiwaną redukcją zapasów po silnym wzroście w 2022.

Komentarz rynkowy

Małe zmiany na rynku FX, korekta na rynkach długu po dużych wzrostach cen.

  • We wtorek nie doszło do praktycznie żadnych zmian €/US$. Para utrzymała się w bardzo wąskim trendzie bocznym, blisko 1,0750. Inwestorów nie zaskoczyły ani dane z głównych gospodarek, ani przekaz płynący z wystąpienia szefa Fed J.Powell’a. Stabilny był również €/PLN. W ciągu dnia kurs próbował wybić się ponad 4,70, ale się to nie powiodło. Ostatecznie para zakończyła handel nieco ponad 4,69.
  • Na rynkach długu obserwowaliśmy korektę po silnych spadkach rentowności z poprzednich dni. W przypadku rynków bazowych była ona dosyć niewielka. W USA rentowności podniosły się o 3-7pb, więcej na długim końcu. Analogicznie sytuacja wyglądała w Niemczech, choć skala ruchu była mniejsza (2-4pb). Osłabienie SPW było już zdecydowanie większe, co jednak raczej wynika z ogólnie bardzo wysokiej zmienności krajowego długu od wielu miesięcy. Rentowność 10latki podniosła się o około 20pb, 2latki o 8pb. W efekcie o ponad połowę cofnęło się umocnienie SPW z poniedziałku.

€/US$ w zawieszeniu do CPI z USA.

  • Najprawdopodobniej para €/US$ utrzyma się w trendzie bocznym, przy 1,0750, również dziś. Wskaźniki techniczne nadal sugerują małe pole do dalszego wzrostu kursu w krótkim terminie, a ważniejszych danych z głównych gospodarek w zasadzie dziś nie ma. Mimo sygnałów technicznych sugerujących korektę / spadek €/US$, taki ruch nie ma w ogóle miejsca. Wskazuje to, że inwestorzy nastawiają się na kontynuację wzrostu pary po jutrzejszych danych o inflacji, prawdopodobnie zakładając szybsze tempo dezinflacji w USA niż wskazuje na to konsensus i dalsze oczekiwania na szybsze łagodzenie polityki Fed. To o tyle ważne, że ostatnie komentarze z FOMC sugerowały, że ww. dane mogą przesądzić o skali podwyżki stóp Fed w przyszłym miesiącu.
  • My jednak spodziewamy się wyniku zgodnego z oczekiwaniami, tj. stopniowego hamowania dynamiki cen w ujęciu r/r. Taki wynik powinien utrzymać kurs blisko 1,07 lub pozwolić na korektę (nie dalej jak do 1,05). Umiarkowane tempo dezinflacji powinno wspierać scenariusz, że Fed również w lutym zdecyduje się podnieść stopy o 50pb, a nie 25pb.

€/PLN może wkrótce wrócić ponad 4,70.

  • Nastroje na rynkach nadal pozostają na tyle dobre, aby hamować próby osłabienia złotego. Widać jednak, że mimo osłabienia dolara na początku 2023, PLN nie kontynuuje umocnienia, jak miało to miejsce pod koniec 2022. Można więc zakładać, że z początkiem roku inwestorzy odbudowują pozycje przeciw PLN. Dlatego gdy presja na wzrost €/US$ wyhamuje, €/PLN prawdopodobnie podniesie się. Krótkoterminowo zachowanie kursu zdeterminują jutrzejsze dane o CPI z USA. Oczekiwany przez nas wynik (spadek dynamiki r/r zgodnie z konsensusem) powinien utrzymać €/PLN blisko 4,70 lub pozwolić na niewielki wzrost kursu (4,72-73). Większego ruchu na razie się nie spodziewamy. Doniesienia prasowe sugerują próby poprawy relacji przez Chiny z państwami Zachodu, co jest pozytywne dla ogólnego sentymentu dla aktywów rynków wschodzących.
  • W dłuższym terminie rysuje się kilka poważnych ryzyk dla złotego, poczynając eskalacji konfliktu na Ukrainie - szereg analityków wojskowych, a także przedstawiciele sił zbrojnych Ukrainy sugerują kolejny zmasowany atak w tym roku. Z kwestii lokalnych czeka nas rozstrzygnięcie TSUE ws kredytów frankowych. Negatywny dla banków wynik może zmusić je do rozpoznania bardzo wysokich strat. Już same problemy banków nie są dla PLN pozytywne, ale może też dojść do jakiegoś domykania wywołanych tą decyzją pozycji walutowych (poprzez sprzedaż złotego np. za euro). Nadal też obawiamy się, że optymizm rynków co do szybkiego napływu środków z KPO do Polski może być przedwczesny.

Korekta / osłabienie obligacji raczej krótkotrwałe.

  • Wczorajsze zachowanie rynków długu traktujemy jako korektę po silnych spadkach rentowności z poprzednich dni. W kraju dodatkowo dołożyła się do tego niska płynność, skutkując wysoką zmiennością SPW. Oczekiwania na globalną dezinflację nie słabną, a rynki, wbrew komentarzom z Fed, ciągle liczą na obniżki stóp w USA jeszcze w tym roku. Stąd kluczowe dla zachowania obligacji będą czwartkowe wyniki amerykańskiej inflacji CPI. Obserwując umocnienie rynków długu w ostatnim czasie można założyć, że do większej reakcji dojdzie gdy dane zaskoczą po niższej stronie. W kraju dodatkowym wsparciem dla wycen jest wysoka zapadalność SPW w styczniu (niecałe PLN30mld) przy tylko jednej aukcji. Oznacza to, że na rynek wtórny napłynie dużo środków, sugerując większe umocnienie SPW niż na rynkach bazowych w najbliższych tygodniach.
  • W skali całego kwartału widzimy jednak ryzyka na wyższe rentowności, zarówno w kraju jak i za granicą. Rynek konsekwentnie ignoruje zapowiedzi płynące z Fed, czy EBC. Inwestorzy mogą jednak rozczarować się faktycznymi decyzjami obu instytucji. Inflacja, szczególnie bazowa, jest bowiem mocno zakorzeniona i nawet w przypadku spadku głównego wskaźnika, to ona powinna skupiać uwagę banków centralnych. W kraju dodatkowo rysuje się kilka ryzyk. Wspominana decyzja TSUE może przejściowo ograniczyć skłonność krajowych banków do zakupów SPW. Punktem uwagi będzie też faktyczna skala potrzeb pożyczkowych na 2023.

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych czytelnika. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności aby zapewnić, że zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Bank Śląski S.A. i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, ani wszelkie bezpośrednie i pośrednie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora(autorów) oraz były aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia.
Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje, różne w różnych jurysdykcjach. Osoby, które znajdą się w jej posiadaniu powinny sprawdzić te regulacje i zastosować się do nich.
Publikacja ta oraz zawarte w niej dane są chronione prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę w jakimkolwiek celu bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone. Działalność ING Banku Śląskiego S.A (nr KRS 0000005459), będącego wytwórcą tej publikacji, została zaaprobowana i jest nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.