Dziennik |
Dziennik ING: Tempo dezinflacji w USA może zaskoczyć. Sytuacja fiskalna w Polsce w 2022 lepsza od oczekiwań.
Wiadomości zagraniczne
USA: Czy tempo dezinflacji w USA zaskoczy dziś inwestorów?
- Dziś poznamy kluczowe dane w tym tygodniu - inflację CPI za grudzień w USA. Konsensus wskazuje na dalszy spadek głównego wskaźnika (do 6,5%r/r w grudniu z 7,1%r/r w listopadzie) oraz inflacji bazowej (do odpowiednio 5,7% z 6,0%). W ujęciu miesięcznym oczekiwana jest stabilizacja indeksu CPI oraz wzrost inflacji bazowej o 0,3%.
- W ostatnim czasie napłynęły dane o istotnym osłabieniu koniunktury (ISM w usługach) i spadku oczekiwań inflacyjnych w małych firmach. Pojawiły się głosy ze strony Fed o spowolnieniu tempa podwyżek stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu na przełomie stycznia i lutego do 25pb.
EBC: jastrzębie głosy z Rady Prezesów.
- Hernandez de Cos z Rady Prezesów EBC powiedział wczoraj, że stopy procentowe muszą wzrosnąć istotnie na najbliższych posiedzeniach EBC, aby osiągnąć wystarczający poziom do spadku inflacji do celu 2% w odpowiednim czasie. Dodał, że podwyżki mają chronić przed wzrostem oczekiwań inflacyjnych i zachęcał do tego, żeby wydatki rządowe były ukierunkowane i tymczasowe, aby nie pogłębiać presji cenowej. O przeciwdziałaniu wzrostowi oczekiwań inflacyjnych poprzez podwyżki stóp EBC mówił również publicznie O. Rehn z Rady Prezesów EBC. Natomiast inny członek tego samego gremium R. Holzmann stwierdził, że tylko spowolnienie inflacji bazowej mogłoby zmienić determinację EBC do dalszego podnoszenia stóp procentowych.
- Natomiast Prezes Banku Francji stwierdził, że gospodarka francuska ma się lepiej od wcześniejszych oczekiwań i może uniknąć „twardego lądowania”, a w 4kw22 wzrost PKB był prawdopodobnie minimalnie pozytywny (0,1%kw/kw). Stwierdził, że podwyżki stóp EBC w najbliższych miesiącach muszą nastąpić w pragmatycznym tempie.
Wiadomości krajowe
RPP: Cykl podwyżek nie został zakończony, ale są one mało prawdopodobne – G. Masłowska.
- Mimo, że cykl podwyżek stóp nie został zakończony, to są one mało prawdopodobne – uważa G. Masłowska z RPP. W jej ocenie zmniejszenie się tempa wzrostu produkcji przemysłowej jest jednym z argumentów za tym, aby nie podwyższać już stóp procentowych. Zdaniem Masłowskiej trudno dziś ocenić kiedy będzie można rozpocząć obniżki stóp procentowych.
Deficyt general government po 3kw22 wzrósł do 2,3% PKB.
- W 3kw22 deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł PLN23,8mld, wobec nadwyżki w wysokości PLN3,3mld w 3kw21 – poinformował GUS. W ujęciu rocznym deficyt wzrósł do 2,3% PKB z 1,5% PKB po 2kw22.
- Wiceminister finansów S. Skuza ocenia, że jednostki samorządu terytorialnego zakończyły 2022 nadwyżką, a według wstępnych szacunków dług sektora general government był w ubiegłym roku poniżej 50% PKB.
- Biorąc pod uwagę dotychczasowe wykonanie szacujemy, że w całym 2022 deficyt general government był zbliżony do 3,5% PKB, wobec naszych wcześniejszych prognoz na poziomie 4,5%. Wzrost realnego PKB o ok. 5% w połączeniu z inflacją przekraczającą 14% wygenerowały wysoki wzrost nominalnego PKB, co obok korzystnego efektu mianownikowego sprzyjało także wpływom budżetowym. W 2023 spodziewamy się wzrostu deficytu w okolice 5-6% PKB. Po stronie ryzyk dla wyższej skali nierównowagi fiskalnej widzimy niepewność związaną z zakładaną neutralnością budżetową mechanizmów stabilizowania cen prądu i gazu. W kierunku niższego deficytu mogą oddziaływać opóźnienia w realizacji dostaw zbrojeniowych.
Pierwszy przetarg zamiany w 2023.
- Na pierwszym w tym roku przetargu zamiany Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje o wartości PLN6,6mld z zamian za zapadające w tym roku papiery o wartości PLN6,4mld. Największy udział w sprzedaży miały pięcioletnie obligacje zmiennokuponowe.
Komentarz rynkowy
Spokojnie na rynku walutowym, obligacje znów zyskały.
- Od poniedziałku zmiany na rynku walutowym są dosyć niewielkie. Para €/US$ od dwóch dni utrzymuje się blisko 1,0750, a €/PLN 4,69. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na publikowane dziś CPI z USA przed większymi zmianami pozycji. Nie zmieniły tego istotnie nawet relatywnie jastrzębie komentarze płynące wczoraj z EBC. Wskaźniki techniczne teoretycznie sugerują krótkoterminową korektę, szczególnie na €/US$, ale z uwagi na silne oczekiwania na szybkie obniżki stóp w USA, jest ciągle mało chętnych aby takie pozycje zajmować.
- Na rynki długu powróciły wczoraj spadki rentowności, przede wszystkim w Europie. Dochodowość Bunda spadła o 10pb, a niemieckiej 2latki o 7pb i to mimo ww. komentarzy z EBC. Umocnienie Treasuries było mniejsze – od 2pb na krótkim końcu do 5pb w przypadku 10latek. Wczoraj odbyły się generalnie udane aukcje niemieckich i amerykańskich 10latek. Obligacje, choć z przerwami, umacniają się od początku roku. Inwestorzy liczą na globalną dezinflację i spowolnienie koniunktury w USA. Ma to skłonić główne banki centralne, szczególnie Fed, do szybkiego zakończenia podwyżek stóp i potem ich obniżek. W środę zyskały także SPW, przy jednoczesnym spłaszczeniu krzywej. Dochodowość 2latki obniżyła się o blisko 20pb, a 10latki o 10pb.
CPI z USA w centrum uwagi.
- Dziś poznamy wyczekiwane przez inwestorów dane o inflacji CPI z USA. W ocenie wielu analityków zdecydują one czy Fed podniesie stopy w lutym o 25, czy 50pb. Spodziewamy się wyniku zgodnego z konsensusem, tj. stopniowego spowolnienia CPI w ujęciu r/r. To prawdopodobnie za mało, aby pociągnąć parę €/US$ jeszcze wyżej. Inwestorzy po serii rozczarowujących danych z USA prawdopodobnie spodziewają się jeszcze mocniejszej niż zakładana przez konsensus dezinflacji. To powinno pozwolić na umiarkowaną korektę / spadek €/US$, na którą od kilku dni wskazywały zresztą wskaźniki techniczne. Jej zakres nie powinien być jednak duży z uwagi na ogólnie niekorzystne dla dolara otoczenie międzynarodowe (np. doniesienia o próbach poprawy relacji z Zachodem prze Chiny). Naszym zdaniem ruch może zatrzymać się już w okolicach 1,0650.
Oczekujemy powrotu €/PLN ponad 4,70.
- Zachowanie złotego na przełomie tygodnia prawdopodobnie zostanie zdeterminowane przez ogólny sentyment na rynkach i kierunek na €/US$. Jeżeli €/US$ zgodnie z naszymi oczekiwaniami przejdzie do korekty / spadku, to para €/PLN szybko powinna wrócić do 4,72-73. Od początku roku widać, że ogólnie dobre nastroje na rynkach, np. giełdach, nie przekładają się na dalszą aprecjację złotego. Można więc zakładać, że z początkiem roku inwestorzy odbudowują pozycje przeciw PLN. Publikowane dane z kraju (bilans płatniczy i szczegóły CPI) nie są na tyle ważne, aby wywołać istotniejsze zmiany wartkości złotego.
- Stopniowe osłabienie PLN może też być dominującym trendem na dużą część 1kw23. Inwestorzy będą prawdopodobnie nadal odbudowywać pozycje przeciwko złotemu, szczególnie, że koszty ich utrzymania wyraźnie spadły w porównaniu z 2poł22. Dokłada się do tego kilka ryzyk, jak ponowna eskalacja konfliktu na Ukrainie i kolejna duża ofensywa rosyjska. Z kwestii lokalnych czeka nas rozstrzygnięcie TSUE w sprawie kredytów frankowych. Negatywny dla banków wynik może zmusić je do rozpoznania bardzo wysokich strat. Już same problemy banków nie są dla PLN pozytywne, ale może też dojść do jakiegoś domykania wywołanych tą decyzją pozycji walutowych (poprzez sprzedaż złotego np. za euro).
SPW mogą kontynuować umocnienie.
- W naszej ocenie rozkład ryzyk nadal przemawia za umocnieniem obligacji, szczególnie w kraju. Kluczowe będą przy tym wspomniane dane o CPI z USA. Spodziewamy się wyniku zgodnego z konsensusem, tj. stopniowego hamowania CPI w ujęciu r/r. To podtrzyma oczekiwania na szybkie obniżki stóp w USA, ale nie przesądzi co do skali lutowej podwyżki stóp Fed. W połączeniu z obawami o większą recesję w USA powinno to wystarczyć, aby podtrzymać stopniowe spadki rentowności, szczególnie Treasuries. W kraju presja na spadek dochodowości powinna być mocniejsza. W styczniu zapada około PLN20mld SPW przy tylko jednej aukcji. Oznacza to, że na rynek wtórny napłynie dużo środków, sugerując większe umocnienie SPW niż na rynkach bazowych w najbliższych tygodniach.
- W skali całego kwartału widzimy jednak ryzyka na wyższe rentowności, zarówno w kraju jak i za granicą. Rynek konsekwentnie ignoruje zapowiedzi płynące z Fed, czy EBC. Inwestorzy mogą jednak rozczarować się faktycznymi decyzjami obu instytucji. Inflacja, szczególnie bazowa, jest bowiem mocno zakorzeniona i nawet w przypadku spadku głównego wskaźnika, to ona powinna skupiać uwagę banków centralnych. W kraju dodatkowo rysuje się kilka ryzyk. Wspominana decyzja TSUE może przejściowo ograniczyć skłonność krajowych banków do zakupów SPW. Punktem uwagi będzie też faktyczna skala potrzeb pożyczkowych na 2023.