Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Uporczywie wysoka inflacja skłania EBC do dalszych podwyżek stóp procentowych. W kraju wraca temat podatku od nadmiarowych zysków.

USA: Dziś indeks koniunktury ISM w usługach. Brak sygnałów o zmianie na rynku pracy.

  • Dziś poznamy wskaźnik ISM dla usług w USA za luty, prognozujemy 53,5pkt przy konsensusie 54,5 oraz 55,2pkt. w styczniu. Podobnie jak w Europie, zostanie również opublikowany finalny odczyt PMI, oczekiwania są kierunkowo zbieżne z ISM.
  • Dane tygodniowe o liczbie nowych bezrobotnych nie zwiastują osłabienia napiętego rynku pracy. W ubiegłym tygodniu zarejestrowano 190tys. wniosków o zasiłki dla bezrobotnych przy konsensusie 195tys. i 192tys. w poprzednim tygodniu. Więcej światła na sytuację na amerykańskim rynku pracy powinny rzucić payrolls za luty w przyszłym tygodniu.

Strefa euro: Lutowa inflacja HICP uparcie wysoka. Stopa bezrobocia 6,7%.

  • Dezinflacja w strefie euro przebiega bardzo powoli. Zgodnie ze wstępnym szacunkiem Eurostatu, w lutym ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 8,5%r/r, powyżej konsensusu 8,3% oraz nieznacznie poniżej 8,6% w styczniu. W ujęciu miesięcznym inflacja wyraźnie przyśpieszyła – do 0,8%m/m przy konsensusie 0,5% oraz po spadku o 0,2% w grudniu.
  • W ostatnich miesiącach na dezinflację HICP w strefie euro wpływa kurczący się wkład cen energii, ale z drugiej strony efekt ten w dużej mierze kompensuje rosnący wkład ze strony żywności i napojów (wzrost do 15,0%r/r w lutym z 14,1% w styczniu), nieenergetycznych towarów przemysłowych oraz usług (wzrost w lutym do 4,8%r/r z 4,4% miesiąc wcześniej). To dlatego inflacja bazowa (HICP z wyłączeniem cen energii i usług) wzrosła w lutym do 5,6%r/r przy konsensusie 5,3% i takim samym odczycie w styczniu. Dodatkowo, spadki cen energii dla konsumentów w strefie euro są mniejsze niż cen rynkowych ze względu na wycofywanie tarcz energetycznych, co np. wiązało się z 15% wzrostem taryf na energię elektryczną i gaz we Francji.
  • Wczoraj poznaliśmy również dane o stopie bezrobocia w styczniu, która utrzymała się na poziomie 6,7% podobnie jak w grudniu, choć konsensus sugerował 6,6%. Oznacza to, że europejski rynek pracy wciąż pozostaje napięty.

EBC: Jastrzębi ton protokołu z lutowego posiedzenia Rady Prezesów.

  • Opublikowany wczoraj protokół z lutowego posiedzenia, na którym podniesiono stopy procentowe EBC o 50pb, jest utrzymany w jastrzębim tonie i pokazuje determinację EBC do podwyżek stóp procentowych, także po marcowym posiedzeniu za dwa tygodnie. Z minutes wynika m.in., że chociaż ryzyka inflacyjne są oceniane jako bardziej zbalansowane, to wciąż daleko do ogłoszenia sukcesu, obawy EBC wynikają z ryzyka podwyższonej presji płacowej oraz uporczywej inflacji bazowej. Z opisu dyskusji wynika także, że obawy o nadmierne zacieśnienie polityki pieniężnej EBC były przedwczesne i obecny poziom stóp procentowych raczej odpowiada nastawieniu neutralnemu. Szybkie zacieśnienie do tej pory wynikało z normalizacji po wcześniejszym złagodzeniu i nie było silnie odczuwane przez banki i konsumentów.
  • W kontekście wczorajszego odczytu inflacji i mieszanych danych o koniunkturze w strefie euro, podwyżka w marcu o 50pb wydaje się przesądzona i aktualizacja prognoz makroekonomicznych EBC w marcu nie zmieni tego scenariusza. Generalnie rosną obawy, że inflacja podażowa przekształci się w inflację popytową, co będzie wymagało odpowiedniej reakcji EBC na kolejnych posiedzeniach. Obecnie spodziewamy się podwyżek po 25pb w maju i czerwcu, ale decyzje będą uzależnione od danych w najbliższych miesiącach.

Wiadomości krajowe

RPP: Polityka gospodarcza powinna koncentrować się na sprowadzeniu inflacji do celu – Kotecki.

  • Cała polityka makroekonomiczna, nie tylko monetarna, powinna być nakierowana na jak najszybsze sprowadzenie inflacji do celu – powiedział członek RPP L. Kotecki. W przeciwnym wypadku, zdaniem Koteckiego, podwyższona inflacja utrwali się na dłużej.

PFR: Bez nowych szoków w 2024 wzrosty PKB i inflacji w 2024 mogą wynieść ok. 3-4% - Borys.

  • O ile nie pojawią się nowe szoki, to w 2024 dynamiki PKB i inflacji w Polsce mogą wynieść po ok. 3-4% - powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) P. Borys. Jako istotny czynnik ryzyka prezes PFR uważa kwestię kredytów frankowych i wpływ wyroku TSUE na kondycję polskiego sektora bankowego.
  • Przedłużające się opóźnienie w uruchomieniu KPO i spodziewany powolny start wydatkowania funduszy z perspektywy UE na lata 2021-27 mogą być czynnikiem ciążącym na tempie wzrostu PKB w 2024. Jednocześnie tempo dezinflacji może okazać się niższe. Prognozujemy wzrost PKB w 2024 na 2,4%, a wzrost cen konsumpcyjnych na ponad 7%.

MAP: Rząd pracuje nad podatkiem od nadmiarowych zysków.

  • Rada Ministrów pracuje nad podatkiem od nadmiarowych zysków od spółek górniczych i paliwowych – powiedział minister aktywów państwowych J. Sasin. Zastrzegł przy tym, że należy uwzględnić plany inwestycyjne spółek związane z transformacją energetyczną.

Eurostat: Stopa bezrobocia spadła do 2,8%.

  • Stopa bezrobocia wg LFS obniżyła się w styczniu w Polsce do 2,8% z 2,9% w grudniu (dane odsezonowane) – poinformował Eurostat. Względem końca 2022 liczba bezrobotnych obniżyła się o 14tys. osób do 480tys.

Komentarz rynkowy

Umocnienie dolara odbiło się wczoraj na walutach CEE.

  • Kurs €/US$ znów zbliżył się wczoraj do ostatnich dołków przy 1,0550. Dolar dobrze znosi ostatnią falę poprawy nastrojów i m.in. umocnienia walut rynków wschodzących. Inwestorzy ciągle zastanawiają się jak wysoko swoje stopy podniesie Fed i kiedy może rozpocząć obniżki. Mocniejszy dolar odbił się na złotym i innych walutach CEE. Po sporym umocnieniu w ostatnich dniach, wczoraj kurs €/PLN podniósł się z 4,67 do 4,70, czyli poziomów z początku lutego. Nie było tego może widać wczoraj, ale od początku roku złoty radzi sobie relatywnie słabo. €/PLN jest nieco wyżej niż na początku roku, podczas gdy np. €/CZK dotarł blisko historycznych minimów. To prawdopodobnie przynajmniej częściowo efekt niepewności związanej z orzeczeniem TSUE ws kredytów frankowych.
  • Na rynkach bazowych wzrosty rentowności wczoraj wyhamowały, choć mocno zależało to od segmentu. Amerykańska 2latka zakończyła dzień praktycznie bez zmian, a dochodowość 10latki 5pb wyżej. Wzrost dochodowości Bunda wyniósł 2pb, ale już krótkie niemieckie papiery zyskały około 3pb. SPW znów zachowywały się nieco w oderwaniu od rynków bazowych. Rentowność 10latki podniosła się o jakieś 8pb, podczas gdy w poprzednich dniach była stabilna mimo słabszych rynków bazowych. Z kolei polska 2latka zakończyła dzień bez dużych zmian.

ISM mogą zaszkodzić dolarowi.

  • Dziś poznamy przede wszystkim dane z amerykańskiego sektora usług (ISM). Liczymy raczej na zaskoczenia po niższej stronie. To na tyle ważne dane, że prawdopodobnie znów skutkiem będzie odsunięcie się €/US$ od ostatnich dołków. Należy jednak podkreślić, że w ostatnich dniach znów wzrósł spread amerykańskich 2latek ponad niemieckie. Jest to jeden z elementów dość dobrze wyznaczający kierunek na €/US$. Dlatego nadal spodziewamy się, że w horyzoncie około tygodnia para znów dotrze do ostatnich dołków na 1,0550, ale na więcej nie liczymy.
  • Lepsze od oczekiwań dane z USA za styczeń mocno podnoszą ryzyko dla naszej prognozy €/US$ na 2kw23. Różnica stóp między USA i strefą euro nadal wskazuje na powrót €/US$ ponad 1,10, ale może to wymagać więcej czasu. Dużo jednak będzie zależeć też od koniunktury m.in. w Chinach. Dalsza odbudowa aktywności może wywołać kolejną falę odpływu kapitałów z USA na rynki wschodzące i wzrost €/US$ przyspieszyć.

Przejściowe umocnienie PLN, ale ryzyka pozostają.

  • Osłabienie dolara, nawet krótkotrwałe, to często okazja do umocnienia walut CEE. Tego też spodziewamy się na przełomie tygodnia. Technicznie poziomem docelowym są ostatnie dołki na 4,67. Zwracamy jednak uwagę, że od początku roku złoty słabo radzi sobie na tle walut regionu. Naszym zdaniem zapowiada to kolejną falę przeceny złotego, ale dopiero gdy napływ kapitału na rynki wschodzące znów osłabnie. Opinia rzecznika TSUE oznacza, że krajowe banki mogą zawiązywać większe rezerwy, w tym w walutach obcych (czyli sprzedawać złotego np. za euro). Dane z kraju będą też raczej wspierać odbudowę oczekiwań na obniżki stóp NBP jeszcze w tym roku. Nie da się też wykluczyć ponownego wzrostu napięć geopolitycznych w kontekście rosyjskiej wojny w Ukrainie. Dlatego mimo sporego spadku €/PLN na przełomie lutego i marca, ciągle liczymy na odbicie kursu w dalszej części miesiąca. Doświadczenia np. pierwszej połowy lutego pokazują, że taki ruch może być dynamiczny. Nadal oczekujemy powrotu €PLN do około 4,80 w marcu.
  • Ryzyka związane z TSUE nie zmieniają jednak naszej opinii o €/PLN w dłuższym terminie. Uważamy, że fundamenty złotego pozostają relatywnie solidne. Oczekujemy m.in. dalszego zawężenia deficytu handlowego dzięki lepszym wynikom eksportu (przy mniejszych obawach o koniunkturę w Europie) oraz niższym cenom surowców energetycznych niż rok temu. Jednocześnie wysoka inflacja bazowa to ważny argument przeciw cięciom stóp w tym roku. Dlatego w 2poł23 spodziewamy się powrotu €/PLN do 4,70 lub poniżej. Ryzykiem pozostaje jednak przebieg wojny w Ukrainie w najbliższych miesiącach.

Słabszy ISM sugeruje też stabilizację na rynkach długu.

  • Publikowane dziś ISM z sektora usług powinny być kolejnym elementem hamującym wzrosty rentowności na rynkach bazowych. To prawdopodobnie jednak tymczasowy efekt i  w przyszłym tygodniu znów możemy zobaczyć wzrost dochodowości. Uwagę inwestorów skupia przede wszystkim poprawiająca się koniunktura w Chinach, która zapowiada m.in. wyższy popyt na surowce. W kraju spodziewamy się podobnego trendu – stabilizacji lub umocnienia długu dziś i powrotu wzrostów dochodowości w przyszłym tygodniu. Na odwrócenie dominującego trendu w lutym, tj. stromienia krzywej SPW, na razie nie liczymy. Konsensus na dane z kraju jest pesymistyczny, a rynek ciągle dostosowuje się też do późniejszych obniżek stóp w USA.
  • W 2poł23 rentowności SPW powinny jednak okazać się niższe niż obecnie, chociaż ostatnie dane z US i Eurolandu pokazują, że trudno liczyć na szybki powrót oczekiwań na cięcia stóp. Wśród pozytywnych czynników krajowych, wspierających POLGBs widzimy mocny popyt ze strony krajowych banków, który pokryje istotną część wysokich potrzeb pożyczkowych. Popyt na kredyt jest bardzo słaby, a podaż depozytów powinna się poprawić. Rząd może też kontynuować finansowanie w twardych walutach zamiast w POLGBs. Za granicą Fed raczej rozpocznie obniżki później (w 2024) niż rynek to wyceniał na bazie oczekiwań słabnącej koniunktury i dezinflacji.

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych czytelnika. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności aby zapewnić, że zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Bank Śląski S.A. i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, ani wszelkie bezpośrednie i pośrednie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora(autorów) oraz były aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia.
Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje, różne w różnych jurysdykcjach. Osoby, które znajdą się w jej posiadaniu powinny sprawdzić te regulacje i zastosować się do nich.
Publikacja ta oraz zawarte w niej dane są chronione prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę w jakimkolwiek celu bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone. Działalność ING Banku Śląskiego S.A (nr KRS 0000005459), będącego wytwórcą tej publikacji, została zaaprobowana i jest nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.