Dziennik |
Dziennik ING: Prezes Fed zasugerował zwiększenie tempa podwyżek stóp procentowych. RPP zapozna się dziś z projekcją NBP i pozostawi stopy procentowe bez zmian.
Wiadomości zagraniczne
USA: Prezes Fed sugeruje zwiększenie tempa podwyżek stóp procentowych, jeśli będą na to wskazywać dane z gospodarki.
- Podczas przesłuchania przed Komisją Bankową Senatu USA, Prezes Fed Jerome Powell powiedział, że Fed zwiększy tempo podwyżek stóp procentowych, jeśli będą na to wskazywać dane z gospodarki. Powell przyznał, że ostatnie dane gospodarcze są powyżej oczekiwań (w styczniowych danych o zatrudnieniu, konsumpcji, produkcji przemysłowej odwróciło się osłabienie, widoczne w grudniu, co częściowo wynika z ciepłej aury). Dodatkowo zwrócił uwagę, że presja inflacyjna jest wyższa od oczekiwań.
- Prezes Powell podsumował, że docelowy poziom stóp może być wyższy niż dotychczas oczekiwany. Dodatkowo powiedział że jeżeli dane wskażą, iż potrzebne są szybsze podwyżki Fed takich dokona.
- Sugeruje to, że docelowy poziom stóp procentowych Fed będzie wyższy niż zakładano wcześniej, a przywrócenie stabilności cen będzie wymagało utrzymania przez jakiś czas restrykcyjnego nastawienia w polityce pieniężnej.
- Prezes Fed odwołał się do danych historycznych i przestrzegł przed przedwczesnym luzowaniem polityki monetarnej, podkreślił, że dalsze podwyżki stóp procentowych będą konieczne do przywrócenia inflacji do 2% celu. Zaznaczył, że nie widać dezinflacji w usługach podstawowych z wyłączeniem kosztów utrzymania mieszkania, które odpowiadają za połowę podstawowych wydatków konsumpcyjnych. Przywrócenie stabilności cen będzie wymagało obniżenia inflacji w tym sektorze przy złagodzeniu rynku pracy, który pozostaje niezwykle napięty (stopa bezrobocia 3,4% w styczniu była najniższa od 1969 roku). Spodziewa się solidnego wzrostu konsumpcji w 1kw23, ale inwestycje, szczególnie mieszkaniowe, słabną, co wynika z wyższego oprocentowania hipotek.
- W naszej ocenie, wypowiedzi Powella wpisują się w narrację „wyżej na dłużej” jeśli chodzi o docelowy poziom stóp procentowych i czas utrzymania restrykcyjnego nastawienia. Wczorajsze wypowiedzi zwiększyły oczekiwania na podwyżkę stóp Fed o 50pb w dniu 22 marca (po podwyżce o 25pb na początku lutego) i znalazło to odzwierciedlenie w wycenach. Można oceniać, że prawdopodobieństwo podwyżki o 50pb przez wystąpieniem Powella wynosi obecnie około 50%, podczas gdy wcześniej wynosiło około 30%. Grudniowe „dot plots” wskazywały na szczyt stóp w USA na poziomie 5,1%, naszym zdaniem nowe projekcje stóp jakie poznamy w marcu mogą wskazywać nawet na 5.5-5.75%.
ONZ: koszt zniszczeń z powodu trzęsienia ziemi w Turcji ponad US$100mld.
- Według UNDP, agencji ONZ ds. rozwoju, koszt zniszczeń wynikający z trzęsienia ziemi w Turcji przekroczy US$100mld. W połowie marca odbędzie się w Brukseli konferencja darczyńców, której celem będzie zbiórka funduszy na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii z 6 lutego. W kataklizmie zginęło ponad 52tys. osób.
Niemcy: Silne odbicie produkcji przemysłowej i zamówień w przemyśle w styczniu, ale słaba sprzedaż detaliczna.
- Produkcja przemysłowa w styczniu odbiła o wiele mocniej (3,5%m/m) niż oczekiwali analitycy (1,4%) po spadku o 2,4%m/m w grudniu (korekta w górę z -3,1%). Odbicie wynikało z wyraźnego ożywienia w budownictwie (wzrost o 12,6%m/m), co można wiązać z łagodną aurą umożliwiającą prace budowlane. Wzrosty odnotowano jednak także w przetwórstwie przemysłowym i wydobyciu (1,9%m/m) oraz produkcji energii (0,4%m/m). W ujęciu rocznym spadek produkcji przemysłowej wyniósł 1,2%r/r po spadku o 3,6% w grudniu. Najgłębszy spadek odnotowała energia (-8,8%r/r), najpłytszy przetwórstwo przemysłowe i wydobycie (-0,7%r/r).
- Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły w styczniu o 1%m/m przy konsensusie zakładającym spadek o 0,7% oraz po silnym wzroście o 3,4% w grudniu (korekta w górę z 3,2%). Niemniej jednak, wartość zamówień spadła o 10,9%r/r, choć oczekiwano spadku o 12,5% po 9,9% spadku w grudniu w ujęciu r/r.
- Dla kontrastu, dane o sprzedaży detalicznej (spadek w ujęciu realnym o 0,3%m/m) okazały się o wiele słabsze od konsensusu (wzrost o 2,3%), który odzwierciedlał nadzieje na korektę po wyjątkowo słabym grudniu (spadek o 4,9%m/m, korekta w górę z -5,3%). Sprzedaż detaliczna była o 4,6% niższa niż przed rokiem, co słabo rokuje dla wzrostu gospodarczego w 1kw23.
Dziś kolejne wystąpienie Prezesa Fed w Kongresie, dane ADP o rynku pracy oraz wystąpienie Prezes EBC i posiedzenie Banku Kanady.
- W centrum uwagi dzisiaj będzie zatrudnienie według badania ADP za luty w USA (nasza prognoza wzrost zatrudnienia wg ADP o 240tys., konsensus 190tys., w poprzednim miesiącu 106tys.) i nowe etaty wg JOLTS za styczeń. Prezes Fed J. Powell będzie miał kolejne wystąpienie w Kongresie, w Europie przemawiać będzie Prezes EBC C. Lagarde. Dziś odbędzie się też posiedzenie Banku Kanady (podobnie jak konsensus zakładamy utrzymanie stóp procentowych na poziomie 4,5%).
Wiadomości krajowe
RPP pozostawi dziś stopy NBP bez zmian i zapozna się z marcową projekcją
- Dziś Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Podobnie jak rynek oczekujemy, że stopy Narodowego Banku Polskiego (NBP) pozostaną bez zmian (główna nadal 6,75%).
- Punktem uwagi są nowe projekcja oraz komentarze prezesa NBP. Niższy od oczekiwań przebieg inflacji w 4kw22, szczyt w 1kw23 oraz dodatkowo spadek cen surowców spowodują że ścieżka CPI będzie niższa niż w listopadowej projekcji. Z drugiej strony płace rosną w wyższym tempie od oczekiwań NBP.
- Prezes NBP może poświęcić dużo uwagi nieco niższemu przebiegowi ścieżki CPI w 2023-24. Jednak w naszej ocenie, na uporczywie wysokim poziomie będzie się kształtowała inflacja bazowa. Zakładamy, że to uniemożliwi RPP obniżki stóp procentowych przed końcem 2023.
- Także zmiany w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki, a więc mocniejszy wzrost gospodarczy w USA i Eurolandzie, a także sygnały uporczywości wysokiej inflacji bazowej tamże, spowodowały wzrost rynkowych oczekiwań na podwyżki stóp poza Polską. To nie pozwalali na zbytnie złagodzenie języka RPP.
- Zwracamy także uwagę, że w wystąpieniach medialnych, w lutym prezes NBP studził oczekiwania na szybkie cięcia stóp, mówił że to może nastąpić raczej w 2024, a „dobry poziom” inflacji zobaczymy dopiero w 2025.
MF: Na koniec lutego na rachunkach budżetowych PLN114,2mld.
- Na koniec lutego na rachunkach budżetowych zgromadzono równowartość PLN114,2mld, wobec PLN98,8mld na koniec stycznia tego roku – poinformowało Ministerstwo Finansów. Do końca 2023 do wykupu pozostaje dług o wartości PLN89,3mld, w tym obligacje hurtowe o wartości PLN47,6mld, obligacje detaliczne o wartości PLN19,2mld oraz obligacje i kredyty zagraniczne za PLN22,5mld.
BGK odwołał jutrzejszy przetarg obligacji FPC.
- Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) odwołał zaplanowany na jutro przetarg obligacji na rzecz Funduszu Przeciwdziałania Covid-19.
Komentarz rynkowy
Jastrzębi przekaz szefa Fed zaskoczył rynki, duży wzrost rentowności na krótkim końcu krzywej, mniejszy na dłuższym pokazuje, że Fed panuje nad długoterminowymi oczekiwaniami inflacyjnymi
- Wydarzeniem dnia było wczoraj wystąpienie szefa Fed J.Powell’a przed Kongresem. Rynki zinterpretowały ją jako zapowiedź potencjalnie wyższej stopy docelowej w USA, a nawet zwiększenia skali podwyżek przez FOMC (o szczegółach piszemy w wiadomościach zagranicznych). W reakcji rynek wycenia szansą na podwyżkę stóp w marcu o 50pb na około 50%. Kurs €/US$ spadł wczoraj z 1,0680 poniżej 1,0550 czyli dołków z początku ubiegłego tygodnia. Reakcja walut CEE, w tym złotego, okazała się jednak zaskakująco słaba, czy wręcz żadna. Para €/PLN utrzymała się w wąskim trendzie bocznym, wokół 4,69.
- Na bazowych rynkach długu, szczególnie w USA, wystąpienie J.Powell’a poskutkowało wzrostem rentowności. Dochodowość amerykańskiej 2latki podniosła się z 4,90% ponad 5,05%. W przypadku 10latki wzrost rentowności wyniósł jednak tylko 3pb. Niemiecka 2latka osłabiła się natomiast o 7pb, ale już 10latka kosmetycznie się umocniła. Taka reakcja sugeruje, że inwestorzy wierzą w większą skalę podwyżek głównych banków centralnych, szczególnie Fed, w tym roku, Fed panuje nad długoterminowymi oczekiwaniami inflacyjnymi ale spadek długich stóp może również świadczyć o obawach, że podwyżki spowodują spowolnienie gospodarcze i konieczność większych obniżek w przyszłości.
- SPW po raz kolejny zachowały się w oderwaniu od sytuacji zagranicznej. Rentowności przesunęły się w dół na całej krzywej. W skali tygodnia 10latka zyskała około 30pb, a 2latka około 8pb. To prawdopodobnie korekta / realizacja zysków z przeceny z lutego, połączona z rosnącymi obawami o koniunkturę w kraju. Polski rynek wciąż oczekuje cięć stóp w 2poł23 i 2024 ale ich skala jest mniejsza niż rynek oczekiwał na początku roku.
€/US$ na kluczowym wsparciu, liczymy że go nie przełamie.
- Para €/US$ oparła się na bardzo ważnej strefie wsparcia pomiędzy 1,05, a 1,0550. Przełamanie tych poziomów teoretycznie otworzyłoby drogę do dalszego spadku, nawet bliżej parytetu. Naszym zdaniem się to jednak nie uda, gdyż byłoby mocno niespójne z obrazem fundamentalnym. Oczekiwania na podwyżki stóp Fed od stycznia mocno się podniosły, ale podobny proces obserwowaliśmy także w przypadku EBC, choć w mniejszej skali. Dlatego korekta po silnym wzroście €/US$ była uzasadniona, ale powrót do dużych spadków / umocnienia dolara już nie. Dalszego umocnienia dolara nie powinny tez wspierać m.in. piątkowe payrolls – spodziewamy się solidnego odczytu, ale zbliżonego do oczekiwań z ryzykiem że dane mogą zaskoczyć „po słabszej stronie”.
- Przesunięcie się Fed w stronę potencjalnie wyższych stóp oznacza, że spodziewane przez nas odbicie €/US$ będzie prawdopodobnie wolniejsze. Nie można wykluczyć że para €/US$ utrzyma się w trendzie bocznym przez część 2kw23, w oczekiwaniu aż wykrystalizują się docelowe poziomy stóp Fed i EBC. Nie zmienia to jednak faktu, że to najprawdopodobniej Fed będzie musiał swoje stopy obniżyć przed EBC i w większej skali. To nadal oznacza, że dysparytet stóp (wg naszych analiz kluczowy w segmencie 2letnim) będzie premiować euro. Dużo też będzie także zależeć od koniunktury w Chinach. Dalsza odbudowa aktywności może wywołać kolejną falę odpływu kapitałów z USA na rynki wschodzące, przyspieszając wzrost €/US$. Dlatego nadal spodziewamy się, że kurs €/US$ może wrócić ponad 1,10, choć może się to stać już w 2poł23.
€/PLN w trendzie bocznym do końca tygodnia.
- Reakcja złotego i innych walut CEE na spadek €/US$ jest jak na razie mała. Sugeruje to, że przynajmniej na razie region powinien dobrze tolerować umocnienie dolara. Także wydarzenia z kraju powinny raczej wspierać stabilizację złotego. Inwestorzy nie spodziewają się przełomu jeżeli chodzi o najbliższą decyzję RPP, czy zmianę nastawienia Rady. Dlatego do końca tygodnia para €/PLN powinna utrzymać się dość blisko obecnych poziomów.
- Nadal jednak zwracamy uwagę, że od początku roku złoty słabo radzi sobie na tle walut regionu. Gdy czeska korona zbliżała się do najmocniejszych poziomów w historii wobec euro, €/PLN cofnął się jedynie poniżej 4,70. Naszym zdaniem zapowiada to kolejną falę przeceny złotego, być może już w drugiej połowie miesiąca. Moment będzie w dużym stopniu zależał od ogólnego sentymentu na rynkach (czyli prawdopodobnie reakcji na marcowe decyzje Fed i EBC). Technicznym poziomem docelowym wydają się szczyty €/PLN z końcówki lutego w okolicach 4,80.
- Ryzyka związane z TSUE nie zmieniają jednak naszej opinii o €/PLN w dłuższym terminie. Uważamy, że fundamenty złotego pozostają relatywnie solidne, tzn. oczekujemy m.in. dalszego zawężenia deficytu handlowego dzięki lepszym wynikom eksportu (przy mniejszych obawach o koniunkturę w Europie) oraz niższym cenom surowców energetycznych niż rok temu. Jednocześnie wysoka inflacja bazowa to ważny argument przeciw cięciom stóp w tym roku i jeżeli rozbieżność między danymi (uporczywość inflacji bazowej) a decyzjami RPP będzie zbyt duża (sygnalizowanie skłonności do cięć stóp) może to szkodzić PLN. W 2poł23 spodziewamy się raczej niewielkich zmian kursu €/PLN w okolicach 4,70. Ryzykiem pozostaje jednak przebieg wojny w Ukrainie w najbliższych miesiącach.
Wzrosty rentowności na rynkach bazowych powinny hamować. Wplyw decyzji NBP na SPW raczej mały.
- W drugiej połowie tygodnia presja na wzrosty dochodowości i spłaszczenie się krzywych powinna hamować. Da kolejnych ruchów Fed, czy EBC ważne są bieżące dane. W tym tygodniu będą to przede wszystkim wyniki amerykańskiego pracy za luty. Spodziewamy się solidnego odczytu (około 200tys. nowych etatów), lecz zbliżonego do konsensusu ekonomistów, z ryzykiem że dane mogą zaskoczyć „po słabszej stronie”.. Także publikowane dziś wyniki badania ADP powinny być do tych poziomów zbliżone. Payrolls określi też kierunek spreadu między krzywą amerykańską i niemiecką.
- Decyzja RPP będzie raczej miała ograniczony wpływ – ani my ani rynek nie liczymy na większe zmiany retoryki RPP a prezes RPP niedawno ostrożnie wypowiadał się na temat obniżek stóp wskazując raczej na rok 2024. Sugeruje to raczej stabilizację SPW w drugiej połowie tygodnia.
- Nadal też uważamy, że w 2poł23 rentowności SPW powinny okazać się niższe niż obecnie, chociaż ostatnie dane z USA i Eurolandu pokazują, że trudno liczyć na szybki powrót oczekiwań na cięcia stóp, szczególnie w Europie. Wśród pozytywnych czynników krajowych, wspierających POLGBs widzimy mocny popyt ze strony krajowych banków, który pokryje istotną część wysokich potrzeb pożyczkowych. Popyt na kredyt jest bardzo słaby, a podaż depozytów powinna się poprawić. Rząd może też kontynuować finansowanie w twardych walutach zamiast w POLGBs. Zagranicą Fed raczej rozpocznie obniżki później (w 2024) niż rynek to wyceniał na bazie oczekiwań słabnącej koniunktury i dezinflacji.