Dziennik |
Dziennik ING: W tym tygodniu inflacja CPI z USA i szczegóły marcowej inflacji w Polsce. RPP wycofuje się z zapowiedzi obniżek stóp w 2023.
Możesz dołączyć do listy dystrybucyjnej naszych szybkich komentarzy do danych makro i innych wydarzeń (np. decyzji RPP). W swoim panelu prywatności (https://privacy.netpr.pl/go/serwis-ekonomiczny-ing) naszego serwisu wybierz „Prognozy i analizy”.
Wiadomości zagraniczne
USA: Marcowe dane z rynku pracy zbliżone do oczekiwań.
- Zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło w marcu w USA o 236tys. osób (konsensus: 239tys), po wzroście o 326tys. osób (po korekcie). Stopa bezrobocia obniżyła się do 3,5% (konsensus: 3,6%) z 3,6% w lutym. Przeciętne wynagrodzenie godzinowe zwiększyło się o 4,2%r/r (konsensus: 4,3%).
- Najnowsze dane a amerykańskiego rynku pracy okazały się zbliżone do oczekiwań, co zwiększa prawdopodobieństwo, że w maju Fed dokona kolejnej podwyżki stóp procentowych o 25pb. Jednocześnie rosnące koszty kredytu i ograniczona jego podaż zwiększają ryzyko recesji. Należy mieć na uwadze, że statystyki dotyczące rynku pracy zwykle z opóźnieniem reagują na sytuację gospodarczą.
USA: Hamowanie CPI przy uporczywie wysokiej inflacji bazowej.
- W środę poznamy wskaźnik CPI za marzec. Spodziewamy się dalszego hamowania wzrostu cen konsumpcyjnych z 6,0%r/r do 5,2—5,5% (konsensus 5,2%), co w ujęciu m/m oznacza wzrost cen o 0,3% (wobec 0,4% w marcu i konsensusu na poziomie 0,2%). To nadal w dużej mierze zasługa niższych cen paliw i energii. W przypadku inflacji bzowej oczekujemy bowiem przyspieszenia do 5,6%r/r (zgodnie z konsensusem) z 5,5% miesiąc wcześniej. W ujęciu m/m oznacza to wzrost cen o 0,4%, wobec 0,5% w lutym.
- W piątek ukażą się dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej również za marzec. W pierwszym przypadku oczekujemy spadku o 0,5%m/m (konsensus zakłada mniejszy spadek - o 0,4%), po spadku o 0,4% w lutym. W przypadku produkcji liczymy na wzrost o 0,3%m/m (konsensus 0,2%), czyli o tyle samo co przed miesiącem.
- Uporczywie wysoka inflacja bazowa w USA i ciągle relatywnie dobra koniunktura oznaczają, że Fed może podnieść stopy jeszcze w maju (naszym zdaniem o 25pb), prawdopodobnie po raz ostatni w tym cyklu. Uważamy, że konsekwencją dotychczasowych podwyżek stóp Fed, jak i ograniczenia dostępu do kredytu wobec problemów regionalnych banków w USA będzie silne wyhamowanie koniunktury i dezinflacja. Dlatego w 2poł23 spodziewamy się obniżek stóp w USA, nawet o 100pb.
- Uważamy, że taki scenariusz będą wspierać odbywające się w tym tygodniu wystąpienia członków FOMC (Williams, Harker, Kashkari), a także minutes z poprzedniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku (zostaną opublikowane we środę).
Strefa euro: Słabe dane za luty sugerują mierny wzrost PKB w 1kw23.
- Ze strefy euro również poznamy dane o sprzedaży detalicznej (dziś) i produkcji przemysłowej (czwartek), ale za luty. Oczekujemy spadku sprzedaży o 3,4%r/r / 0,7%m/m, po -2,3%r/r / +0,3%m/m w styczniu. Konsensus zakłada spadek o 3,5%r/r / 0,8%m/m. W przypadku produkcji spodziewamy się również spadku, o 0,5%r/r / 0,8%m/m, wobec wzrostu o 0,9%r/r / 0,7%m/m miesiąc wcześniej. Konsensus zakłada wzrost na poziomie 1,7%r/r / 1,0%m/m.
KE: €75mln pomocy za straty wywołane importem ukraińskiego zboża.
- Komisja Europejska (KE) prawdopodobnie przekaże ok. €75mln pięciu krajom członkowskim (Polska, Bułgaria, Rumunia, Słowacja, Węgry) w ramach drugiej transy pomocy dla rolników za straty wywołane importem ukraińskiego zboża. Polska ma otrzymać ok. 50-60% tej kwoty. Kraje graniczące z Ukrainą zwracają uwagę, że zniesienie ceł na import żywności z tego kraju doprowadziło do wzrostu importu szeregu produktów z tego kierunku, prowadząc do destabilizacji rynku zbóż, roślin przemysłowych i oleistych, zwłaszcza pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika.
Wiadomości krajowe
W tym tygodniu bilans płatniczy za luty i ostateczne dane o marcowej inflacji.
- W czwartek o 14:00 Narodowy Bank Polski (NBP) opublikuje lutowe dane o bilansie płatniczym. Szacujemy, że saldo obrotów bieżących odnotowało nadwyżkę w wysokości €637mln (konsensus: €283mln), wobec nadwyżki w wysokości €1429mln w styczniu. Saldo handlu towarami ponownie zamknęło się nadwyżką przy wzroście wyrażonego w € o 11,0%r/r, podczas gdy import nie zmienił się istotnie względem lutego 2022 (1,9%r/r). Niektóre branże eksportowe (m.in. automotive) nadal nadrabiają zaległości produkcyjne powstałe wskutek wcześniejszych braków komponentów, podczas gdy nominalna wartość importu jest ograniczana przez spadek cen importowanej energii.
- W piątek o 10:00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda ostateczne dane o inflacji CPI w marcu. Według wstępnego szacunku wzrost cen konsumpcyjnych wyhamował w ubiegłym miesiącu do 16,2%r/r z 18,4%r/r w lutym. Gwałtowny spadek rocznego tempa wzrostu paliw był związany z wysoką bazą odniesienia z marca 2022, kiedy najazd Rosji na Ukrainę wywindował ceny na stacjach benzynowych. Wciąż utrzymuje się podwyższone tempo wzrostu cen żywności, a nasze szacunki wskazują, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła do 12,3%r/r z 12,0%r/r w lutym. W nadchodzących miesiącach spadkowi inflacji CPI będzie towarzyszyła „lepka” inflacja bazowa.
NBP: Prezes A. Glapiński nie zapowiada już obniżek stóp przed końcem 2023.
- Podczas kwietniowej konferencji prasowej prezes NBP A. Glapiński z zadowoleniem odnotował, że rozpoczął się „gwałtowny” ruch w dół inflacji z wcześniejszego „płaskowyżu”. Zwrócił jednocześnie uwagę, że zmiana koszyka nieco zmieniła oczekiwany profil inflacji, która będzie nieco wyższa pod koniec roku. Jednocześnie inflacja bazowa z większym opóźnieniem reaguje na zmiany trendów i w ocenie prezesa NBP nadal rosła w marcu, ale zacznie spadać w 2poł2023.
- Przewodniczący RPP stwierdził, że cykl zacieśniania polityki pieniężnej nie zakończył się, a Rada będzie podejmowała decyzje co do stóp z posiedzenia na posiedzenie. A. Glapiński zasugerował, że nie będzie dalszych podwyżek stóp, a kolejnym ruchem ze strony NBP będzie prawdopodobnie obniżka. Główną zmianą w stosunku do poprzednich wystąpień prezesa banku centralnego był fakt, że Glapiński nie sugerował obniżek stóp procentowych przed końcem roku, które sygnalizował wcześniej.
- Nasza ocena perspektyw polityki pieniężnej po dzisiejszej konferencji prezesa NBP nie zmienia się. W dalszym ciągu uważamy, że przed końcem 2023 nie będzie warunków do obniżek stóp procentowych z uwagi na uporczywie wysoką inflację bazową. O ile główny wskaźnik inflacji będzie w głównej mierze obniżał się z powodu wygasania szoku energetycznego, to „krajowy” komponent inflacji, przybliżany przez inflację bazową, będzie wskazywał na utrzymywanie się presji cenowej w związku z napiętą sytuacją na rynku pracy i podwyższonym wzrostem płac. Nasz bazowy scenariusz zakłada rozpoczęcie cyklu łagodzenia polityki pieniężnej pod koniec 2024, przy czym niepewność dotycząca tempa i skali dezinflacji pozostaje wysoka.
MRiPS: W najbliższych miesiącach bezrobocie utrzyma się na obecnym poziomie.
- W nadchodzących miesiącach bezrobocie będzie najprawdopodobniej utrzymywało się na obecnym poziomie – powiedział wiceminister Rodziny i Polityki Społecznej S. Szwed. Ministerstwo szacuje, że w marcu stopa bezrobocia wyniosła 5,4%. Za nami okres zimowy, który jest najtrudniejszy na rynku pracy, a obecnie pojawiają się nowe oferty pracy, chociaż obserwujemy również zgłoszenia zwolnień grupowych – dodał wiceminister. Według szacunków resortu ok. 30% bezrobotnych znajduje się w rejestrach tylko dlatego, że budżet opłaca im składkę zdrowotną. Ministerstwo pracuje nad projektem ustawy zakładającym oddzielenie statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. Największe braki pracowników notowane są w branży budowlanej i transportowej.
Komentarz rynkowy
Duże wahania Treasuries, rynki niepewne co do dalszych posunięć Fed.
- Ubiegły tydzień to przede wszystkim duże wahania oczekiwań co do ścieżki stóp Fed w 2poł23. Piątkowe payrolls nie okazały się równie słabe jak wskazywały ADP i JOLTS. W efekcie, po umocnieniu Treasuries w pierwszej połowie tygodnia (ponad 40pb dla 2l), dziś rano wróciły on praktycznie do początkowych poziomów. To także pozwoliło €/US$ utrzymać się poniżej 1,10 (1,0880 dziś rano). Na SPW zmiany raczej kosmetyczne, mimo antyobniżkowego przekazu z RPP (szczegóły w wiadomościach z kraju). €/PLN znów jest tuż przy 4,70 (i znów słabiej na tle CEE), ale tu miał znaczenie głównie odpływ kapitałów z CEE.
Wyższy €/US$, ale również €/PLN.
- W tym tygodniu kolejne ważne dane z USA, szczególnie CPI. Spodziewamy się wyników zbliżonych do konsensusu, co sugeruje małe zmiany w oczekiwaniach na kolejne ruchy Fed. Z nowych tygodniem / po świętach prawdopodobnie będą jednak odbudowywane pozycje na ryzykownych aktywach. To naszym zdaniem oznacza odpływ kapitałów z USA i kolejne próby powrotu €/US$ ponad 1,10. W tych okolicach jest też nadal techniczny opór, więc na większe wybicie w górę w najbliższych dniach się nie zanosi. Oczekiwania na zmiany stóp Fed i EBC (widoczne np. w spreadzie 2lata na swapach) sugerują jednak wzrost €/US$ nawet do 1,12-1,15 w 2poł23.
- Napięcia globalne osłabły i inwestorzy skupiają się na ryzykach lokalnych dla PLN, jak oczekiwania na obniżki stóp NBP (rynek patrzy na słabe dane, a nie komentarze z Rady) i obawy o konsekwencje opinii TSUE ws kredytów frankowych. Dlatego w tym tygodniu spodziewamy się powrotu €/PLN ponad 4,70 (pierwszy opór to 4,7050). Na przełomie miesiąca para może dotrzeć nawet do oporu na 4,76. Przy raczej pozytywnym otoczeniu międzynarodowym (np. rosnący €/US$) na wiele większy ruch się nie zanosi.
Wzrost rentowności na rynkach bazowych, stromienie krzywej SPW.
- Publikowane w tym tygodniu dane z USA nie powinny mocno zmienić oczekiwań na kolejne posunięcia Fed. Może jednak dojść do odpływu kapitałów z bazowych rynków długu na bardziej dochodowe / ryzykowne aktywa. To prawdopodobnie oznacza dalsze wzrosty rentowności np. Treasuries, choć w zdecydowanie mniejszej skali niż na przełomie tygodnia (do 10pb na długim końcu). Oprócz niepewności co do kolejnych posunięć Fed do dużej wyprzedaży długu nie zachęca m.in. ponowna eskalacja napięć wokół Tajwanu przy okazji ostatnich ćwiczeń chińskiej armii.
- W ślad za tym spodziewamy się też lekkich wzrostów rentowności SPW, w połączeniu ze stromieniem krzywej. Długi koniec powinien osłabić się w ślad za rynkami bazowymi. Na krótkim spodziewamy się raczej stabilizacji. RPP nie była w stanie przekonać rynków o braku perspektyw na obniżki stóp jeszcze w tym roku. Inwestorzy skupiają się na słabych danych z krajowej sfery realnej, co podtrzymuje oczekiwania na obniżki mimo np. uporczywie wysokiej inflacji bazowej.