Dziennik |
Dziennik ING: Inflacja CPI w USA spadła do 4,9%, ale bazowa wciąż podwyższona. Prezes NBP może znowu deklarować gotowość do cięć stóp w 2023.
Wiadomości zagraniczne
USA: Inflacja CPI poniżej 5% w kwietniu, ale inflacja bazowa wciąż podwyższona.
- Inflacja CPI w USA w kwietniu spadła do 4,9%r/r z 5,0% w marcu, rosnąc o 0,4%m/m po 0,1% w marcu. Zgodnie z oczekiwaniami, inflacja bazowa (CPI z wyłączeniem cen energii i żywności) wyniosła 0,4%m/m i 5,5%r/r, po odpowiednio 0,4% i 5,6% miesiąc wcześniej.
- W kwietniu wciąż silnie rosły koszty związane z utrzymaniem mieszkania (0,4%m/m i 8,1%r/r), które stanowią około 1/3 koszyka zakupowego. Zaskakujący wzrost o 4,4%m/m, po kilku miesiącach spadków, odnotowano w kategorii używanych samochodów. Nie zmieniły się ceny żywności, a ceny energii wzrosły o 0,6%m/m.
- Choć dezinflacja w ostatnich miesiącach jest wyraźna, szczególnie w odniesieniu do szczytu inflacji CPI 9,1%r/r w czerwcu 2022 i szczytu bazowej 6,6%r/r we wrześniu 2022, to jednak jej powolne tempo może być argumentem za stopami Fed „wyżej na dłużej” w świetle 2% celu inflacyjnego. Oczekiwania rynkowe na obniżkę stóp Fed w połowie czerwca wynoszą obecnie około 20%, my spodziewamy się, że Fed pozostawi wtedy stopy bez zmian.
- Zgodnie z komunikatem po ostatnim posiedzeniu, FOMC będzie uważnie śledził najbliższe dane o inflacji oraz koniunkturze i uzależnia od nich dalsze decyzje w polityce pieniężnej. Dziś poznamy indeks cen producenta PPI za kwiecień. Konsensus zakłada wzrost PPI o 0,3%m/m, natomiast bazowego PPI o 0,2%. W ujęciu rocznym PPI powinien spaść do 2,5%r/r z 2,7% miesiąc wcześniej, natomiast w ujęciu bazowym do 3,3%r/r z 3,4% w marcu.
Rumunia: Stopy procentowe bez zmian.
- Zgodnie z oczekiwaniami analityków, Narodowy Bank Rumunii (BNR) pozostawił stopy procentowe bez zmian, w tym stopę referencyjną na poziomie 7%. Niemniej jednak, ze względu na nadpłynność na rumuńskim rynku pieniężnym, kluczową rolę w polityce BNR odgrywa stopa depozytowa, która wynosi 6%.
- Zgodnie z ostatnim odczytem inflacja CPI spadła w marcu do 14,5%r/r z 15,5% w lutym, a bazowa odpowiednio do 14,7% z 15,1%. W kolejnych miesiącach oczekiwana jest szybka dezinflacja, w dużej mierze ze względu na wysoką bazę odniesienia w 2022 roku.
Wiadomości krajowe
Stopy NBP bez zmian. Bez większych zmian w komunikacie. Rynek czeka na dzisiejszą konferencje prezesa A. Glapińskiego.
- Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego (NBP) bez zmian. Stopa referencyjna nadal wynosi 6,75%.
- W komentarzu po majowym posiedzeniu Rady nastąpiły niewielkie zmiany. Odnotowano pogorszenie krajowej koniunktury, w tym spadki sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i produkcji budowlanej w ujęciu rocznym w marcu. Zmiany w komunikacie dotyczą także części opisującej sytuację w otoczeniu zewnętrznym. Jednak paragrafy podsumowujące i dające wskazówki dotyczące przyszłych decyzji pozostały bez zmian.
- Uwaga obserwatorów koncentruje się obecnie na dzisiejszym wystąpieniu prezesa NBP A. Glapińskiego. W ostatnich tygodniach część Rady, w tym jej przewodniczący, zaczęła ponownie sugerować gotowość do obniżek stóp procentowych przed końcem 2023. Może być to zapowiedzią nieco bardziej gołębiego tonu A. Glapińskiego, chociaż nadal z pewną dozą ostrożności.
- Podtrzymujemy opinię, że przed końcem tego roku nie będzie warunków do obniżek stóp procentowych. Wprawdzie proces dezinflacji się rozpoczął, jednak przez dłuższy czas pozostanie ona na niekomfortowo wysokim poziomie. W szczególności na uporczywie wysokim poziomie utrzymuje się inflacja bazowa, i to pomimo trwającego już dwa kwartały spadku konsumpcji. Marcowa projekcja NBP wskazuje, że nawet przy braku zmian stóp procentowych inflacja CPI nie wraca do celu NBP (2,5%, +/- 1 pkt proc.) przed końcem 2025 (najpóźniej w regionie). Ewentualne rozpoczęcie cyklu obniżek stóp już w tym roku mogłoby oddalić w czasie osiągnięcie celu inflacyjnego. Ryzykiem w górę dla ścieżki CPI może być dalszy wzrost ekspansji fiskalnej.
- Uważamy jednak, że bilans ryzyk zmienia się w kierunku wcześniejszego rozpoczęcia cięć stóp niż nasz scenariusz bazowy, zakładający rozpoczęcie cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w 2poł24. W kierunku wcześniejszego rozpoczęcia luzowania niż zakładamy oddziałuje umocnienie PLN, rosnące ryzyko recesji w USA, słabnąca koniunktura w strefie euro oraz ryzyko w dół dla odbicia PKB w Polsce, które my i konsensus wciąż oczekujemy w 2poł23. Dodatkowo następuje spadek cen surowców i wygasanie zewnętrznych szoków cenowych.
Komentarz rynkowy
Dalsze umocnienie walut CEE, szczególnie złotego.
- Dane o inflacji z USA były wczoraj bliskie oczekiwaniom. W efekcie nie doszło do większych zmian €/US$. Kurs waha się blisko, ale poniżej 1,10. Nie przeszkodziło to jednak w kolejnej fazie umocnienia walut CEE. Ponownie zyskiwał PLN. Inwestorów nie zraziły nawet wzmianki o możliwym ponownym wprowadzeniu kary śmierci, co może znów odsunąć w czasie dostęp do KPO. €/PLN dotarł do nowych tegorocznych minimów przy 4,52.
- Na rynkach długu obserwowaliśmy wczoraj spadki rentowności. Inflacja z USA była nieznacznie niższa od konsensusu, a dane z europejskiej sfery realnej słabsze. Krzywa amerykańska i niemiecka przesunęły się o 5-7pb w dół, mocniej na krótkim końcu. W ślad za tym umocniły się również SPW, w podobnej skali.
€/US$ w trendzie bocznym, spadek €/PLN na razie nie hamuje.
- Na przełomie tygodnia nie ma już kluczowych danych z głównych gospodarek. Sugeruje to raczej stabilizację €/US$ blisko 1,10. Ryzyka dla gospodarki USA, jak przedłużające się rozmowy o limicie zadłużenia, utrzymują się. Dlatego nadal liczymy na wzrost €/US$ ponad 1,11, ale w przyszłym tygodniu. Dokładają się do tego m.in. problemy w sektorze bankowym, które naszym zdaniem zahamują podaż kredytu i spowodują silne hamowanie koniunktury w 2poł23. W efekcie para €/US$ pod koniec roku może zbliżyć się nawet do 1,20.
- €/PLN połamał lokalne wsparcia. Napływ kapitału do regionu, a głównie do Polski, ciągle trwa. Poniżej 4,50 w przeszłości NBP interweniował przeciw umocnieniu złotego, więc może być to potencjalnie bariera dla dalszego umocnienia złotego. Na razie jednak trend na spadek €/PLN jest niezachwiany i zejście pary poniżej 4,50 jeszcze w tym miesiącu jest prawdopodobne.
Sytuacja na rynkach długu nadal wspiera spadki rentowności
- Jastrzębie komentarze z Fed i EBC nie przekonują rynku. Dane z europejskiego przemysłu rozczarowują, a inflacja w USA hamuje, choć powoli. W końcówce tygodnia nie ma już danych które mogłyby ten obraz zmienić. Nie kończą się też obawy o koniunkturę w USA m.in. wobec rosnącego ryzyka zatrzymania pracy w dużej części sektora publicznego. Dlatego na przełomie tygodnia oczekujemy stabilizacji lub dalszych spadków rentowności w USA i Niemczech.
- W kraju oczekujemy również stabilizacji lub umocnienia długu. Długi koniec powinna wspierać sytuacja na rynkach bazowych. Na krótkim wsparciem mogą być raczej gołębie komentarze Prezesa NBP. W otoczeniu banków centralnych w regionie, które już de facto zaczęły luzowanie swojej polityki, lub to sygnalizują, łagodna retoryka NBP zyskuje na wiarygodności.