Dziennik |
Dziennik ING: W tym tygodniu pauza Fed, ale połączona z jastrzębią retoryką oraz podwyżka ECB, ale bez wiarygodnego jastrzębiego przekazu. W Polsce zwiększenie deficytu nie powinno zmienić podejścia NBP do cięć.
Wiadomości zagraniczne
Najbliższy tydzień na rynkach bazowych: Decyzje głównych banków centralnych i aktualizacje prognoz makroekonomicznych.
- Kluczowymi wydarzeniami tego tygodnia będą posiedzenia głównych banków centralnych: amerykańskiego Fed w środę, EBC w czwartek i Banku Japonii (BoJ) w piętek. Dzień przed decyzją FOMC poznamy dane o majowej inflacji konsumenckiej CPI w USA, która może przesądzić o 25pb podwyżce stóp procentowych z obecnego poziomu 5,0%-5,25%. Prawdopodobieństwo podwyżki (raczej w lipcu niż czerwcu) wzrośnie jeśli inflacja bazowa wyniesie więcej niż obecny konsensus 0,4%m/m.
- Dziś większość analityków spodziewa się pozostawienia stóp bez zmian, zgodnie z sugestiami Prezesa Fed J. Powella i kilku członków FOMC o pauzie w cyklu zacieśniania w czerwcu. Uzasadnieniem dla pauzy ma być chęć lepszego rozpoznania opóźnionych skutków dotychczasowych podwyżek czy skutków marcowych zawirowań w amerykańskim sektorze bankowym. Z kolei za podwyżką przemawia m.in. wciąż napięty rynek pracy czy podwyższona inflacja konsumencka PCE. „Zachętą” do podwyżki stóp przez Fed mogą być ubiegłotygodniowe zaskakująca decyzja Banku Kanady i Banku Australii o podwyżkach 25pb czy ogólnie duża odporność gospodarek na świecie na ostatnie podwyżki stóp. Nasz scenariusz to pauza Fed w czerwcu ale połączona z jastrzębią retoryką i możliwości jeszcze jednej podwyżki w lipcu.
- Inwestorzy mają mniej zagadek jeśli chodzi o decyzję EBC. Choć inflacja HICP w strefie euro spadła do 6,1%r/r w maju z 7,0% w kwietniu i obniżyła się inflacja bazowa, to jednak ich poziomy i dystans to 2% celu inflacyjnego skłaniają do kontynuacji zacieśnienia. Konsensus ekonomistów zakłada podwyżkę stóp EBC o 25pb, w tym refinansowej z poziomu 3,75% do 4,0%. Ważna będzie komunikacja EBC odnośnie stopy docelowej i długości okresu utrzymywania stóp na podwyższonym poziomie. Słabe dane z Eurolandu sugerują, że są małe szanse aby rynek wyceniał więcej niż obecnie oczekiwane dwie podwyżki w tym roku.
- Pomimo przyśpieszenia inflacji w ostatnich miesiącach (bazowa 4,1%r/r w maju) BoJ prawdopodobnie pozostawi kluczowe parametry polityki pieniężnej bez zmian, czyli główną stopę procentową na poziomie 0,1% i utrzymanie zerowych rentowności 10-letnich obligacji z przedziałem odchyleń. Inne wydarzenia w tym tygodniu:
- Poniedziałek: brak istotnych wydarzeń,
- Wtorek: inflacja konsumencka CPI w USA za maj (nasza prognoza: 0,2%m/m i 4,2%r/r dla CPI oraz odpowiednio 0,4% i 5,2% dla inflacji bazowej, obydwie blisko konsensusu), nastroje w małych firmach NFIB w USA za maj, indeks nastrojów w gospodarce niemieckiej ZEW za czerwiec,
- Środa: decyzja FOMC i konferencja prezesa Fed J. Powella (nasza prognoza: stopy bez zmian w przedziale 5-5,25%), produkcja przemysłowa w strefie euro za kwiecień (nasza prognoza: -0,4%m/m i -0,8%r/r po odpowiednio -4,1% i -1,4% w marcu),
- Czwartek: decyzja EBC i konferencja prezes C. Lagarde (nasza prognoza: podwyżka o 25pb, w tym stopy refinansowej do 4,0%), majowa sprzedaż detaliczna (nasza prognoza -0,1%m/m, konsensus 0%, poprzednio +0,4%) i produkcja przemysłowa (nasza prognoza: 0%m/m, konsensus +0,1%, poprzednio +0,5%) w USA ,
- Piątek: decyzja BoJ w spawie stóp procentowych i konferencja prezesa K. Uedy, finalna inflacja HICP w strefie euro za maj (wstępnie 6,1%r/r), indeks zaufania amerykańskich konsumentów Uniwersytetu Michigan za czerwiec (nasza prognoza 61pkt, konsensus 60pkt, poprzednio 59,2pkt.).
Wiadomości krajowe
Nowelizacja budżetu na 2023 zwiększy deficyt o PLN24mld.
- Podczas piątkowej konferencji prasowej premier M. Morawiecki i minister finansów M. Rzeczkowska poinformowali, że ustawa budżetowa na 2023 zostanie znowelizowana, a deficyt budżetu państwa zwiększy się o PLN24mld, względem PLN68bn zakładanych w obecnie obowiązującej ustawie. Nowelizacja wynika z uwzględnienia dodatkowych wydatków, na które składają się m.in. dodatkowe środki dla samorządów (PLN14mld) oraz jednorazowe świadczenia dla nauczycieli (PLN1 125 na osobę, z wyłączeniem nauczycieli akademickich). Dochody z VAT mają w tym roku wynieść PLN272,9mld tj. o PLN13,4mld mniej niż w aktualnym planie budżetowym. Tegoroczne potrzeby pożyczkowe netto wzrosną do PLN150,6mld z PLN110,5mld zakładanych w ustawie budżetowej na 2023, ale emisje krajowe spadną wobec pierwotnie planowanych bo MinFin wykorzysta poduszkę płynnościową.
- Minister Rzeczkowska poinformowała, że wg nowelizacji średnioroczna inflacja CPI w 2023 wyniesie 12%, a premier Morawiecki ocenił, że w 4kw23 inflacja powinna być jednocyfrowa, o ile nie będzie nowych szoków, w tym na rynkach energetycznych. W obowiązującej ustawie budżetowej wzrost cen konsumpcyjnych był w tym roku zakładany na 9,8%. Podtrzymano prognozę wzrostu PKB na poziomie 0,9%, jednak minister finansów wyraziła nadzieję, że wzrost przekroczy nieco 1%.
- Nowelizacja budżetu zwiększy tegoroczny deficyt o ok. 0,7% PKB, a wcześniejsze zapowiedzi (m.in. podwyżka 500+ do 800+) wskazują na wzrost deficytu w 2024 także o 0,7% PKB. Mamy rok wyborczy, więc należy się liczyć z możliwością kolejnych pakietów fiskalnych. Ostatnie propozycje wpisują się w nasz scenariusz luźnej polityki fiskalnej w najbliższym czasie. Podtrzymujemy prognozę deficytu sektora general government w 2023 na 5,2% PKB, a w 2024 spodziewamy się deficytu w okolicach 4% PKB.
- Zapowiedziom ekspansji fiskalnej towarzyszą sygnały o gotowości Rady Polityki Pieniężnej (RPP) do obniżek stóp procentowych jeszcze w 2023.
- Nowe wydatki budżetowe nie powinni zmienić podejścia RPP do cięć, bo prezes NBP bardzo tolerancyjnie wypowiadał się nt efektów inflacyjnych ekspansji fiskalnej w środę.
- Nasza ocena jest bardziej pesymistyczna, takie policy mix (jednoczesne luzowanie fiskalne i monetarne) w sytuacji kiedy spadek inflacji bazowej w Polsce jest najwolniejszy w regionie, wskazuje że sprowadzenie inflacji do celu będzie żmudnym i długotrwałym procesem.
RPP: Preferowany poziom stóp to 7,75-8,00% - J. Tyrowicz.
- Preferowany poziom stóp procentowych to 7,75-8,00% - uważa J. Tyrowicz z RPP. W jej ocenie istnieje ryzyko oscylowania inflacji wokół 8%, a przy obecnym poziomie stóp nie spadnie ona do celu 2,5%. Zdaniem Tyrowicz każda dyskusja o obniżkach stóp procentowych w tym momencie szkodzi wiarygodności polityki pieniężnej oraz zmniejsza skuteczność działań Rady. Ekonomistka zwróciła uwagę, że obecna ścieżka inflacji w prognozach NBP jest o ok. 0,9pkt. proc. powyżej ścieżki centralnej z marcowej projekcji makroekonomicznej.
Minutes RPP: Część członków Rady nadal oceniała, że skala zacieśnienia polityki pieniężnej nie jest wystarczająca.
- W maju niektórzy członkowie RPP ponownie wyrażali opinię, że dotychczasowa skala podwyżek stóp procentowych jest niewystarczająca do powrotu inflacji do celu – wynika z opisu dyskusji (minutes) na majowym posiedzeniu Rady. W ocenie większości RPP dezinflacji sprzyjało umocnienie PLN.
Komentarz rynkowy
Relatywnie małe zmiany na rynkach, inwestorzy czekają na Fed i EBC.
- Od późnego maja €/US$ przeszedł w trend boczny. Po słabszych od oczekiwań danych z USA w ubiegłym tygodniu para znów zbliżyła się do 1,08, ale dziś rano jest przy 1,0750. €/PLN natomiast pogłębia dołki, do 4,44 dziś rano. Złotego wspiera ogólnie dobry sentyment dla walut EM i CEE, jak i krajowe fundamenty, szczególnie nadwyżka handlowa.
- Na rynkach długu ubiegły tydzień przyniósł niewielkie zmiany. Rentowności w USA i Niemczech podniosły się około kolejne 5-7pb. W przypadku SPW również bez większych zmian. Łagodny komentarz Prezesa NBP był przez inwestorów oczekiwany.
US$ wsparcie z Fed, € niewielka pomoc z ECB
- W tym tygodniu czekają nas posiedzenia Fed i EBC. O ile w Europie stopy najprawdopodobniej pójdą w górę, to w USA spodziewamy się raczej braku zmian ale połączonego z jastrzębimi komentarzami. Ostatnie tygodnie przyniosły wzrost oczekiwań na wyższe stopy w USA, z kolei słabe dane w Europie sugerują, że ECB nie może sobie pozwolić na więcej niż wycenione już dwie podwyżki stóp. To sugeruje, że €/US$ w krótkim okresie może postać blisko dolnego ograniczenia ostatnich wahań (1,0650), a w dalszej kolejności najprawdopodobniej podejmie próby wyłamania z konsolidacji górą.
- To powinien być początek ponownego procesu osłabienia dolara, choć wzrost €/US$ najprawdopodobniej będzie wolniejszy niż zakładaliśmy jeszcze w 1kw23. Kurs w tym roku najprawdopodobniej nie dotrze dalej niż do 1,18, a ryzyko jest raczej po niższej stronie. Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom gospodarka USA radzi sobie relatywnie dobrze, a Fed może nie zdecydować się na dodatkowa podwyżkę w lipcu i mniejsze obniżki albo ich brak w tym roku.
- Ostatnie umocnienie PLN odbyło się na małej płynności, podczas długiego weekendu w kraju. Dlatego tydzień prawdopodobnie rozpocznie się od pewnego osłabienia złotego. W kolejnych dniach €/PLN może pogłębić dołki, ale na razie nie dalej jak do 4,40.
Rynki długu bardziej przejęte uciążliwą inflacją niż spowolnieniem gospodarczym
- Potencjalna przerwa w podwyżkach stóp Fed może być połączona z zapowiedzią jeszcze jednej podwyżki Fed w lipcu, to zaś będzie uzależnione od wtorkowych danych o CPI z USA. Dodatkowo w najbliższym czasie szykują się duża podaże długu w USA. Te czynniki sugerują dalsze stopniowe podejście rentowności w USA, w tym tygodniu. Z kolei dane z Eurolandu ograniczają możliwość jastrzębich zaskoczeń ze strony ECB, 10 letni obligacje niemieckie są bliżej góry przedziału wahań niż 10-latki amerykańskie, co sugeruje mniejszy potencjał na wzrost rentowności- w USA niż Eurolandzie.
- Mimo sporego umocnienia PLN, napływy na SPW wydają się ograniczone. Najprawdopodobniej w tym tygodniu nie pozwolą na większy spadek spreadu krajowej 10latki wobec krzywej niemieckiej niż 5-7pb. Rynek nadal wycenia dość agresywne obniżki stóp jeszcze w tym roku, ale na razie na zmiany tych oczekiwań się nie zanosi.