Dziennik |
Dziennik ING: W tym tygodniu czerwcowe PMI z rynków bazowych. W kraju tydzień pod znakiem danych makro i przeglądów ratingów.
Wiadomości zagraniczne
USA: Poprawa nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan w czerwcu.
- Indeks nastrojów amerykańskich konsumentów według Uniwersytetu Michigan poprawił się w czerwcu zaskakująco mocno do 63,9pkt. z 59,2pkt. w maju oraz przy konsensusie 60pkt. Poprawił się zarówno indeks ocen sytuacji bieżącej (68pkt. po 64,9pkt. w maju) oraz indeks oczekiwań (61,3pkt. po 55,4pkt. miesiąc wcześniej). Odczyt dobrze rokuje dla konsumpcji prywatnej w 2kw23.
- Oczekiwana inflacja za rok spadła do 3,3% z 4,2% w maju, natomiast oczekiwana inflacja w horyzoncie 5-10 lat obniżyła się do 3,0% w czerwcu z 3,1% w maju.
Najbliższy tydzień na rynkach bazowych: Wstępne PMI za czerwiec, posiedzenia banków centralnych m.in. Anglii i Szwajcarii.
- W tym tygodniu (piątek) poznamy wstępne odczyty PMI w Europie Zachodniej i USA. Gospodarki balansują na granicy między ożywieniem a stagnacją, z mocnymi usługami i słabym przemysłem, nie spodziewamy się istotnej zmiany w danych za czerwiec. Dla strefy euro spodziewamy się odczytów minimalnie gorszych niż w maju. Po ubiegłotygodniowych posiedzeniach Fed i EBC, w tym tygodniu posiedzenia decyzyjne mają banki centralne w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii (które prawdopodobnie podniosą stopy procentowe o 25pb) oraz w Czechach, Węgrzech i Turcji (w tej grupie raczej podwyżek nie będzie).
- Przewidziane są również dwa wystąpienia szefa Fed Jerome Powella – w środę przed komisją Izby Reprezentantów oraz w czwartek przed komisją Senatu. Inwestorzy będą wsłuchiwać się w narrację dotyczącą ostatniej decyzji o pauzie w podwyżkach stóp oraz sugestiach dotyczących dalszych kroków Fed. Wczoraj sekretarz stanu USA A. Blinken rozpoczął wizytę w Chinach, jest to pierwsza wizyta dyplomaty tak wysokiej rangi od 5 lat. Wydarzenia w tym tygodniu:
- Poniedziałek: święto Dzień Wyzwolenia w USA, indeks nastrojów na rynku nieruchomości NAHB za czerwiec (nasza prognoza 51pkt. zgodnie z konsensusem, poprzednio 50pkt.),
- Wtorek: inflacja producencka PPI w Niemczech za maj, decyzja Narodowego Banku Węgier ws. stóp procentowych, pozwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów w USA za maj (nasza prognoza dla drugiego odczytu 1450tys. w ujęciu rocznym, konsensus 1435tys., poprzednio 1417tys.),
- Środa: decyzja Narodowego Banku Czech ws. stóp procentowych, wystąpienie prezesa Fed J. Powella nt. półrocznego raportu o polityce pieniężnej przed komisją Izby Reprezentantów, wystąpienie prezesa Bundesbanku J. Nagela,
- Czwartek: decyzje banków centralnych (Bank Anglii, Szwajcarii, Norwegii i Turcji) ws. stóp procentowych, wystąpienie prezesa Fed przed komisją Senatu USA, indeks koniunktury Conference Board za maj, sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w maju (nasza prognoza 4,22mln w ujęciu rocznym, konsensus 4,27mln, poprzednio 4,28mln),
- Piątek: wstępne indeksy PMI dla przemysłu i usług w czerwcu (Australia, Japonia, strefa euro, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, USA). Dla strefy euro spodziewamy się 44,5pkt. w przemyśle (poprzednio 44,8pkt.) oraz 54,8pkt. w usługach (w maju 55,1pkt.).
Wiadomości krajowe
Tydzień z serią krajowych danych makro. W piątek wyniki przeglądów polskiego ratingu przez Fitch i S&P.
- Rozpoczynający się tydzień będzie stał pod znakiem serii krajowych danych makro za maj. Poznamy dane dotyczące przemysłu (produkcja, PPI), budownictwa, handlu detalicznego oraz comiesięczny raport z rynku pracy (sektor przedsiębiorstw).
- W środę o 10:00 GUS upubliczni dane o produkcji przemysłowej i cenach producenta. Prognozujemy, że produkcja przemysłowa obniżyła się w maju o 2,0%r/r (konsensus: -3,0%) po spadku o 6,4%r/r w kwietniu. Polskie przetwórstwo jest pod presją słabszej koniunktury w niemieckim i europejskim przemyśle, który w dużym stopniu zaopatruje. Wsparcie ze strony branży samochodowej, która nadrabiała zaległości produkcyjne z pandemii stopniowo wygasa. Jednocześnie majowy indeks PMI wskazuje na pewną poprawę w zakresie nowych zamówień i bieżącej produkcji. Korzystniejszy niż w kwietniu był także układ dni roboczych. Nasze szacunki wskazują, że ceny producentów (PPI) obniżyły się w maju po raz czwarty z rzędu w ujęciu m/m, co wyhamowało inflację producencką do 4,7%r/r (konsensus: 4,6%) z 5,6%r/r w kwietniu. Spadek cen przemysłu ma szeroko zakrojony charakter. Spodziewamy się, że w porównaniu do kwietnia ceny obniżyły się we wszystkich sekcjach z wyjątkiem zaopatrywania w wodę i gospodarowania odpadami. Spadkom cen przetwórstwa sprzyja znacząca przecena w dziale produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej. Jednocześnie spadają ceny w górnictwie i produkcji energii.
- Także w środę o 10:00 poznamy dane dotyczące kondycji rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw. Prognozujemy, że przeciętne wynagrodzenie wzrosło w maju o 13,0%r/r (konsensus: 12,6%r/r) po wzroście o 12,1%r/r w kwietniu. Wzrost płac utrzymuje się na stabilnym dwucyfrowym poziomie, a badania wśród przedsiębiorstw wskazują, że znaczący ich odsetek planuje podwyżki w tym roku. Oczekiwania pracowników napędzają z kolei m.in. wysokie podwyżki płacy minimalnej oraz występujące w wielu sektorach gospodarki braki kadrowe. Szacujemy, że przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach zwiększyło się w ubiegłym miesiącu o 0,4%r/r (konsensus: 0,4%) po wzroście o 0,5%r/r w kwietniu. Po pewnych symptomach słabości pod koniec 1kw23, zatrudnienie zdaje się odzyskiwać wigor, a niskie roczne tempo wzrostu odzwierciedla przede wszystkim ograniczenia po stronie podaży pracy.
- W czwartek o 10:00 GUS opublikuje dane dotyczące handlu i budownictwa. Prognozujemy, że sprzedaż detaliczna towarów skurczyła się w maju o 5,7%r/r (konsensus: 5,7%), czyli w nieco mniejszej rocznej skali niż w marcu i kwietniu (-7,3%r/r) m.in. za sprawą nieco korzystniejszego niż w kwietniu układu kalendarza. Warto również odnotować poprawiające się w ostatnim okresie nastroje konsumpcyjne i mniejszą presję ze strony wysokiej bazy odniesienia. Spodziewamy się, że produkcja budowlano-montażowa wzrosła w maju o 1,4%r/r (konsensus: 1,5%), po wzroście o 1,1%r/r w kwietniu, przy utrzymującym się spadku aktywności w budownictwie mieszkaniowym, dalszym solidnym wzroście w budownictwie inżynieryjno-lądowym i podobnym jak przed rokiem poziomie aktywności w zakresie prac specjalistycznych.
- Na piątek zaplanowano przeglądy polskiego ratingu przez agencje Fitch i S&P. Obie oceniają aktualnie polską wiarygodność kredytową w walucie obcej na „A-„ ze stabilną perspektywą i nie oczekujemy, aby nastąpiły zmiany tych ocen.
KSF: Koszty dodatkowych rezerw po wyroku TSUE nie powinny zagrozić stabilności finansowej.
- Komitet Stabilności Finansowej (KSF) dotyczący nadzoru makro (KSP-M) ocenia, że po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) koszty dodatkowych rezerw banków nie powinny zagrażać stabilności finansowej, o ile będą stopniowe i nie będzie dodatkowych obciążeń regulacyjnych dla banków, czy szoków. Rezerwy na ryzko banków mogą jednak rosnąć szybciej. KSF zwrócił także uwagę na wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe i spadek realnych cen mieszkań.
KNF: Wyrok TSUE nie ułatwia poszukiwań rozwiązań proporcjonalnych w sprawie kredytów CHF.
- Wyrok TSUE dotyczący wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu mowy kredytu w CHF może utrudniać poszukiwanie rozwiązań proporcjonalnych w rozliczeniach pomiędzy kredytobiorcami i bankami – uważa przewodniczący KNF J. Jastrzębski. W jego ocenie nie wykorzystano czasu na wdrożenie proponowanego w 2020 przez KNF schematu, który w ocenie Jastrzębskiego był rozwiązaniem sprawiedliwym i zrównoważonym. Przewodniczący KNF podtrzymał szacunek potencjalnych kosztów prawnych dla sektora bankowego z tytułu kredytów w CHF na PLN100mld, zwracając uwagę, że częściowo kwota ta jest już uwzględniona w rezerwach banków.
Fich: W krótkim terminie wyrok TSUE bez istotnego wpływu na ratingu banków.
- W ocenie agencji Fitch wyrok TSUE nie będzie miał istotnego wpływu na ratingi banków w krótkim terminie. Agencja oceniła jednak, że niektóre banki mogą zanotować przejściowe straty w związku z zawiązywaniem rezerw na kredyty CHF.
Wyraźny spadek inflacji bazowej w maju.
- Inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii obniżyła się w maju do 11,5%r/r z 12,2%r/r w kwietniu, rosnąc o 0,4%m/m. Obniżyły się także pozostałe miary inflacji bazowej. Maj był pierwszym miesiącem wyraźnego spadku inflacji bazowej, jednak jej tempo spadku w kolejnych miesiącach najprawdopodobniej nie będzie już tak dynamiczne. Spodziewamy się, że spadek inflacji bazowej będzie wyraźnie wolniejszy niż w przypadku głównego wskaźnika inflacji, gdzie dużą rolę odgrywa normalizacja cen energii. Co więcej, widzimy ryzyko, że w średnim terminie inflacja bazowa może się stabilizować w okolicach 5% z uwagi na napięty rynek pracy i utrzymującą się presję na wzrost wynagrodzeń.
Udany przetarg obligacji skarbowych.
- Na piątkowej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało 5 serii obligacji o wartości PLN6,8bn, przy popycie przekraczającym PLN10mld. Dużym zainteresowaniem cieszyły się obligacje o dłuższych terminach zapadalności. Po przetargu stopień sfinansowania potrzeb pożyczkowych brutto na 2023 wynosi ok. 89% - poinformowało Ministerstwo Finansów.
Komentarz rynkowy
EBC wspiera euro. Mała reakcja rynku na TSUE.
- W ubiegłym tygodniu kurs €/US$ wzrósł z 1,0750 do 1,0950. Inwestorów zaskoczył przekaz EBC, sugerujący nawet jeszcze kilka podwyżek stóp do końca cyklu. Rynek miał natomiast problem ze zinterpretowaniem retoryki Fed, jastrzębi komentarz kłócił się z brakiem zmian stóp. Na €/PLN wzrosła zmienność, być może w oczekiwaniu na wyrok TSUE. Kurs €/PLN wzrósł z 4,45 do 4,47. Złoty kontynuował jednak umocnienie np. na tle HUF. Prawdopodobnie więc za wzrostem €/PLN stały czynniki regionalne, nie lokalne.
- Na bazowych rynkach długu doszło natomiast do spłaszczenia krzywych. Wzrost oczekiwań na dalsze podwyżki stóp EBC spowodował podniesienie się rentowności niemieckiej 2latki o prawie 20pb, Bunda o mniej niż 10pb. W USA tak mocniej reakcji na Fed nie było. 2latka osłabiła się o 7pb, 10latka o około 2pb. Na SPW krzywa wystromiła się. Rentowność 2latki zakończyły tydzień wzrostem o 4pb, 10latki o ponad 10pb.
Przerwa w osłabieniu dolara.
- Po mocnym ruchu z ubiegłego tygodnia, na początku tego oczekujemy płytkiej korekty / spadku €/US$, głównie na bazie wskaźników technicznych pokazujących zbyt dużą siłę ostatniego ruchu. Rynek spodziewa się teraz dodatkowej podwyżki EBC (czyli jeszcze 2). Przez większą część tygodnia nie ma też ważnych danych z głównych gospodarek, a w dziś jest święto w USA. Dlatego na duży ruch się nie zanosi. W dalszej perspektywie prawdopodobne są dalsze wzrosty z poziomem docelowym przy 1,11.
- Uważamy, że presja na wzrost €/US$ pozostanie dominującym trendem na 2poł23. Kurs w tym roku najprawdopodobniej nie dotrze jednak dalej niż do 1,18, a ryzyko jest raczej po niższej stronie. Choć gospodarka USA w 2kw23 radziła sobie lepiej od oczekiwań, to nadal większej skali podwyżek w 2poł23 spodziewamy się w przypadku EBC. Nad USA wisi też szereg ryzyk, związanych np. z rynkiem nieruchomości, co oznacza, że Fed prawdopodobnie szybciej zacznie stopy obniżać.
- Zachowanie €/PLN w tym tygodniu powinien zdeterminować ogólny sentyment dla walut CEE. W tym tygodniu para powinna utrzymać się w trendzie bocznym, choć zmienność może pozostać nieco podwyższona. W ciągu kolejnego około tygodnia spodziewamy się prób pogłębienia ostatnich dołków poniżej 4,43. Nadal widać, że pozytywne czynniki z Polski jakie spowodowały zakupy PLN w poprzednich tygodniach nie zmieniły się. Dodatkowo PLN może wesprzeć słabszy dolar. Reakcja na wyrok TSUE była mała już w ubiegłym tygodniu. Dlatego poziomy w okolicy 4,40 możemy zobaczyć na przełomie miesiąca.
Umiarkowana wzrosty rentowności na rynkach bazowych i w kraju.
- Na początku tygodnia spodziewamy się niewielkich zmian na rynkach bazowych obligacji. Ważnych danych brak aż do piątku, a dziś jest dodatkowo święto w USA. W drugiej połowie czerwca spodziewamy się raczej wzrostów rentowności po obu stronach Oceanu. Retoryki zarówno EBC jak i Fed okazały się bardziej jastrzębie niż rynek zakładał. W USA dołożą się do tego duże podaże długu. Skala ruchu powinna być raczej ograniczona. Bund jest już bardzo blisko szczytów z bieżącej konsolidacji, a rynek przygotowuje się do wakacyjnego wyhamowania zmienności.
- Do końca czerwca nie spodziewamy się danych, czy wydarzeń, które miałyby mocno zmienić postrzeganie perspektyw krajowej gospodarki przez rynek. Kluczowa będzie kolejna runda obietnic wydatkowych ze strony rządu (prawdopodobnie podczas konwencji w ostatni weekend czerwca). Jednak już poprzednia została de facto zignorowana, gdyż rynek zakłada, że w razie problemów MinFin sfinansuje się np. w euro. Dlatego w najbliższym czasie nie spodziewamy się większych zmian spreadu SPW do krzywej niemieckiej.