Dziennik |
Dziennik ING: Nowy program pomocowy UE dla Ukrainy na lata 2024-27. W kraju dziś dane z przemysłu i rynku pracy.
Wiadomości zagraniczne
USA: Seria dobrych danych z rynku nieruchomości.
- Po danych o rosnącym optymizmie amerykańskich deweloperów budowlanych, również wczorajsze dane też okazały się lepsze od oczekiwań. Liczba nowych pozwoleń na budowę domów w maju (1,491mln w ujęciu zanualizowanym SAAR) była o 74tys. wyższa niż miesiąc wcześniej (1,417mln) oraz wyższa od konsensusu (1,425mln). Również liczba rozpoczętych inwestycji budowy domów (1,613mln w ujęciu rocznym po maju) przebiła odczyt kwietniowy o 273tys. (1,340mln, po korekcie w dół z 1,401mln) oraz była wyraźnie wyższa od konsensusu (1,400mln).
- Mocne dane dot. rynku nieruchomości będą wspierać argumentację jastrzębich członków FOMC. Na dziś zaplanowane jest wystąpienie prezesa Fed J. Powella nt. półrocznego raportu o polityce pieniężnej przed komisją Izby Reprezentantów. Inwestorzy będą wsłuchiwać się w argumentację dot. ostatniej decyzji o pauzie w cyklu podwyżek stóp procentowych oraz sugestie dot. dalszych kroków ze strony Fed.
KE: Komisja Europejska proponuje €50mld pakiet pomocowy dla Ukrainy na lata 2024-27.
- W ramach przeglądu realizacji budżetu wieloletniego UE, przewodnicząca KE U. von der Leyen przedstawiła propozycję wsparcia finansowego dla Ukrainy w formie grantów i preferencyjnych pożyczek o łącznej wartości €50mld na lata 2024-27. Dotychczasowe wsparcie ze strony instytucji unijnych i krajów UE dla Ukrainy od czasu rosyjskiej agresji jest szacowane na ponad €70mld.
- Nowa pomoc byłaby nakierowana na utrzymanie stabilności makro-finansowej, ożywienie gospodarcze i reformy na drodze Ukrainy do członkostwa w UE. Jej wdrożenie odbywałoby się przy zachowaniu priorytetów UE dot. zielonej i cyfrowej transformacji oraz przy zapewnieniu przejrzystości i kontroli przy wykorzystaniu funduszy UE.
- Program dla Ukrainy składa się z trzech filarów:
- pomoc finansowa dla budżetu państwa w formie grantów i pożyczek, powiązana z wypełnieniem kamieni milowych dot. m.in. reformy administracji, praworządności, polityki antykorupcyjnej,
- nowe ramy dla inwestycji w Ukrainie na rzecz wsparcia ożywienia gospodarczego i odbudowy, z wykorzystaniem i zwiększeniem istniejących instrumentów (gwarancje, blending),
- pomoc techniczna na rzecz wsparcia reform i budowy instytucji.
- Unijny program dla Ukrainy ma pomóc w mobilizacji środków z innych źródeł, zarówno od darczyńców, jak i finansowania prywatnego. KE wciąż prowadzi prace nad wykorzystaniem zamrożonych aktywów rosyjskich w procesie odbudowy Ukrainy.
- Propozycja KE zostanie teraz skierowana do Parlamentu Europejskiego, a po jej zatwierdzeniu, Ukraina zostanie poproszona o przedstawienie swojego programu reform i inwestycji. W kolejnym kroku zostaną opracowane warunki jego wdrożenia.
Węgry: Główna 3-miesięczna stopa procentowa bez zmian, ale obniżka stopy O/N o 100pb.
- Zgodnie z oczekiwaniami analityków, Narodowy Bank Węgier (MNB) utrzymał wczoraj 3-miesięczną stopę referencyjną bez zmian na poziomie 13% (ósmy miesiąc z rzędu). Jednocześnie, podobnie jak w maju, obniżył dzienną stopę O/N o 100pb do 18,5% (overnight colletaralised lending rate). Stopa ta stanowi górne ograniczenie dla korytarza oficjalnych stóp procentowych MNB. Co więcej, MNB obniżył także o 100bp do 16% stopę dla szybkich, przetargów depozytowych (overnigt quick deposit tender rate).
- W aktualizacji prognoz makroekonomicznych, prognoza dala tegorocznej inflacji została zawężona do przedziału 16,5%-18,5%. MNB spodziewa się inflacji w przedziale 3,5%-5,5% w 2024, co – w porównaniu do poprzedniej rundy prognoz – oznacza wzrost o 0,5pp, głównie z powodu planowanego wzrostu akcyzy na paliwa.
Wiadomości krajowe
Dziś poznamy dane z przemysłu i rynku pracy za maj.
- Dziś o 10:00 GUS upubliczni dane o produkcji przemysłowej i cenach producenta. Prognozujemy, że produkcja przemysłowa obniżyła się w maju o 2,0%r/r (konsensus: -3,0%) po spadku o 6,4%r/r w kwietniu. Polskie przetwórstwo jest pod presją słabszej koniunktury w niemieckim i europejskim przemyśle, który w dużym stopniu zaopatruje. Wsparcie ze strony branży samochodowej, która nadrabiała zaległości produkcyjne z pandemii stopniowo wygasa. Jednocześnie majowy indeks PMI wskazuje na pewną poprawę w zakresie nowych zamówień i bieżącej produkcji. Korzystniejszy niż w kwietniu był także układ dni roboczych. Nasze szacunki wskazują, że ceny producentów (PPI) obniżyły się w maju po raz czwarty z rzędu w ujęciu m/m, co wyhamowało inflację producencką do 4,7%r/r (konsensus: 4,6%) z 5,6%r/r w kwietniu. Spadek cen przemysłu ma szeroko zakrojony charakter. Spodziewamy się, że w porównaniu do kwietnia ceny obniżyły się we wszystkich sekcjach z wyjątkiem zaopatrywania w wodę i gospodarowania odpadami. Spadkom cen przetwórstwa sprzyja znacząca przecena w dziale produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej. Jednocześnie spadają ceny w górnictwie i produkcji energii.
- Także dziś o 10:00 poznamy dane dotyczące kondycji rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw. Prognozujemy, że przeciętne wynagrodzenie wzrosło w maju o 13,0%r/r (konsensus: 12,6%r/r) po wzroście o 12,1%r/r w kwietniu. Wzrost płac utrzymuje się na stabilnym dwucyfrowym poziomie, a badania wśród przedsiębiorstw wskazują, że znaczący ich odsetek planuje podwyżki w tym roku. Oczekiwania pracowników napędzają z kolei m.in. wysokie podwyżki płacy minimalnej oraz występujące w wielu sektorach gospodarki braki kadrowe. Szacujemy, że przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach zwiększyło się w ubiegłym miesiącu o 0,4%r/r (konsensus: 0,4%) po wzroście o 0,5%r/r w kwietniu. Po pewnych symptomach słabości pod koniec 1kw23, zatrudnienie zdaje się odzyskiwać wigor, a niskie roczne tempo wzrostu odzwierciedla przede wszystkim ograniczenia po stronie podaży pracy.
NBP: Koszty rozstrzygnięć TSUE pogorszą perspektywy finansowania gospodarki.
- W konsekwencji ostatnich rozstrzygnięć Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), dotyczących kredytów hipotecznych w walutach obcych, pogorszeniu ulegną perspektywy polskiej gospodarki – ocenia Narodowy Bank Polski (NBP). Bank centralny zwrócił uwagę, że wartość dalszych rezerw będzie zależna od dynamiki napływu nowych pozwów oraz linii orzeczniczej sądów krajowych. Zdaniem NBP wysokość rezerw nie powinna zagrażać stabilności finansowej, o ile będą ponoszone stopniowo i nie będzie im towarzyszyć nakładanie na banki dodatkowych obciążeń regulacyjno-prawnych ani materializacja innych szoków.
ZBP: Po wyroku TSUE banki będą żądały waloryzacji kapitału.
- Aby uniknąć przedawnienia roszczeń w sądowych sporach z kredytobiorcami frankowymi będą składały kontrpozwy, których elementem nie będzie roszczenie o zapłatę za kapitał, tylko żądanie waloryzacji tych środków – uważa członek Związku Banków Polskich (ZBP) T. Białek. Zdaniem Białka banki będą dążyły do uwzględnienia kosztu pieniądza w czasie.
Komentarz rynkowy
Małe zmiany na rynkach na początku tygodnia.
- We wtorek nie doszło do większych zmian na €/US$, para utrzymała się przy 1,0920. Nie wiele działo się też na €/PLN – kurs nieznacznie obniżył się z 4,45 do 4,4450.
- Na bazowych rynkach długu miały natomiast wczoraj miejsce spadki dochodowości. W USA krzywa przesunęła się 6-7pb w dół. W Niemczech od 4pb na krótkim końcu do aż 10pb na długim. SPW umocniły się 4-5pb, czyli nieco mniej niż Bund. Ale krajowy dług radził sobie lepiej niż obligacje niemieckie w poniedziałek, więc ostatecznie nie ma dużych zmian spreadów.
Na razie ograniczone zmiany na rynku walutowym.
- Wskaźniki techniczne nadal sugerują korektę / spadek na €/US$. Nie powinna być ona jednak duża (raczej nie dalej jak 1,0850) i im dłużej para pozostaje w trendzie bocznym, tym mniejsza ona prawdopodobnie będzie. W tym tygodniu nie ma też szczególnie ważnych danych z głównych gospodarek, najważniejsze (PMI) poznamy dopiero w piątek. W dalszej perspektywie prawdopodobne są dalsze wzrosty z poziomem docelowym przy 1,11.
- Uważamy, że presja na wzrost €/US$ pozostanie dominującym trendem na 2poł23. Kurs w tym roku najprawdopodobniej nie dotrze jednak dalej niż do 1,18, a ryzyko jest raczej po niższej stronie. Choć gospodarka USA w 2kw23 radziła sobie lepiej od oczekiwań, to nadal większej skali podwyżek w 2poł23 spodziewamy się w przypadku EBC. Nad USA wisi też szereg ryzyk, związanych np. z rynkiem nieruchomości, co oznacza, że Fed prawdopodobnie szybciej zacznie stopy obniżać.
- Uważamy, że przez większą część tygodnia para €/PLN utrzyma się w trendzie bocznym przy 4,45, choć zmienność może pozostać nieco podwyższona. Nie widać pogorszenia sentymentu wobec walut CEE, publikowane dziś i jutro dane z kraju nie powinny zmienić oczekiwań na kolejne ruchy RPP. Gdy €/US$ wróci do wzrostu, prawdopodobnie od przyszłego tygodnia, spodziewamy się prób pogłębienia ostatnich dołków przez €/PLN poniżej 4,43. Nie widać też większej reakcji złotego na wyrok TSUE ws kredytów frankowych. Dlatego poziomy w okolicy 4,40 możemy zobaczyć na przełomie miesiąca.
Rentowności w trendzie bocznym.
- Nie spodziewamy się, aby wczorajsze spadki rentowności miały przerodzić się w trend. Retoryki zarówno EBC jak i Fed okazały się bardziej jastrzębie niż rynek zakładał. Publikowane w tym tygodniu dane mogą natomiast zaskoczyć lekko na minus, ale nie na tyle, aby zasadniczo zmienić oczekiwania na kolejne ruchy np. EBC. Rentowności w USA i Niemczech powinny przejść w trend boczny, ew. niewielki wzrost. Małe pole do osłabienia widać szczególnie na Bundzie, gdzie rentowności wyraźnie cofnęły się wczoraj od szczytów bieżącej konsolidacji.
- Nasza ocena krótkoterminowych perspektyw SPW nie zmienia się. Publikowane dziś i jutro dane powinny wpisać się w wyceniany już przez rynek scenariusz serii obniżek stóp NBP na przełomie roku. Ryzykiem dla długu jest kolejna runda obietnic wydatkowych ze strony rządu podczas zjazdu PiS w ten weekend, ale już poprzednia została de facto zignorowana. Rynek zakłada, że w razie problemów MinFin sfinansuje się np. w euro. Dlatego w najbliższym czasie nie spodziewamy się większych zmian spreadu SPW do krzywej niemieckiej.