Tygodnik |
Tygodnik ING: Rynek pracy w USA nadal mocny. Skok potrzeb pożyczkowych polskiego budżetu w 2024 roku wymaga dużego wzrostu zaangażowania inwestorów zagranicznych.
- Wystąpienie Prezesa Fed J. Powella było kulminacyjnym punktem ub. tygodnia. Przekaz Powella był jastrzębi, ale prezes zasugerował, że na posiedzeniu 19-20 września stopy nie zostaną zmienione. Rynek widzi 50% szans na podwyżkę w 2poł23.
- Spodziewamy się, że FOMC raczej nie zdecyduje się na kolejne podwyżki ze względu na najwyższe od ponad dwóch dekad koszty pożyczkowe kredytów hipotecznych czy konsumpcyjnych, czy wydrenowanie oszczędności po pandemii, co sugeruje że mocny wzrost PKB USA w 3kw23 (>3%, SAAR) jest trudny do utrzymania w 4Q24. 2024 będzie rokiem obniżek stóp Fed do poziomu neutralnego.
- Punktem uwagi w Eurolandzie będą dane inflacyjne. Słaba koniunktura podkopuje szanse na wrześniową podwyżkę, ECB jest podzielone w opiniach, tempo spadku inflacji bazowej (wcześniej słabe) przesądzi czy do podwyżki ECB dojdzie w następnym miesiącu.
- W 2024 potrzeby pożyczkowe netto polskiego budżetu skoczą o 55% do 225,4 mld wobec 143 mld w 2023. W tym roku oszczędności netto w krajowym sektorze bankowym pozwalają na pokrycie ~2/3 potrzeb budżetu netto, ale w 2024 wystarczą na 1/3 tych potrzeb. Dlatego w 2024 roku ich finansowanie będzie mocno zależało od popytu inwestorów zagranicznych, podczas gdy w 2023 ich aktywność jest bardzo niska i raczej omijają polski rynek obligacji rządowych w PLN, co pokazuje spadek ich stanu posiadania POLGBs...