Dziennik |
Dziennik ING: Czeski bank centralny przyśpieszył tempo łagodzenia polityki pieniężnej, a NBP najprawdopodobniej nie zmieni stóp w 2024.
Wiadomości zagraniczne
USA: Dane o zapasach i wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych bez zaskoczeń.
- Zapasy hurtowników w USA wzrosły w grudniu o 0,4%m/m, zgodnie z wstępnym odczytem i po -0,2% w listopadzie. Spadkowy trend w zapasach rozpoczął się na przełomie 2021/22 (miesięczne wzrosty w szczycie przekraczały 2,5%m/m) i był kontynuowany do połowy 2023 (-0,7%m/m w lipcu ub. roku). Od tego czasu zarysował się łagodny trend wzrostowy, co można wiązać ze stopniowym ochłodzeniem popytu w USA pod koniec 2023, do której dołożyła się ostatnio rosnąca presja w globalnych łańcuchach dostaw.
- Presja ta jest związana z ograniczeniem żeglugi Kanałem Sueskim po atakach jemeńskich bojowników na Morzu Czerwonym. Zaburzenia te podbiły ceny frachtu także na innych szlakach żeglugowych. Średnia cena kontenera 40 stóp na szlaku Szanghaj-Los Angeles wzrosła z $1,9tys. w połowie grudnia do $4,8tys. w pierwszy tygodniu lutego br.
- Natomiast dane tygodniowe o liczbie nowych zasiłków dla bezrobotnych nie sygnalizują zmiany tendencji na rynku pracy. W ubiegłym tygodniu złożono 218tys. nowych wniosków, blisko konsensusu 220tys. oraz po 227tys. w poprzednim tygodniu. Liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 1,871mln i była o 5tys. niższa od konsensusu i prawie 20tys. niższa niż w poprzednim tygodniu.
Czechy: Bank centralny przyśpieszył tempo obniżek stóp procentowych do 50pb z 25pb.
- Narodowy Bank Czech (CNB) zwiększył tempo obniżek stóp procentowych, obniżając wczoraj główną stopę procentową o 50pb do 6,25%, po obniżce o 25pb w grudniu. Większość ankietowanych analityków spodziewała się obniżki o 25pb, chociaż oczekiwania na większe cięcie też były. W Czechach mrożenie cen energii wprowadzono tylko na chwilę w 2022 roku, dzisiaj nie ma problemu nawisu inflacyjnego jak w Polsce (4-5pp w przypadku odmrożenia cen energii i powrotu do wyższego VAT na żywność) i inflacja będzie poniżej 3% wkrótce. Stąd większość zarządu CNB głosowało za cięciem o 50pb i jeden nawet za 75pb.
- CNB opublikował nową projekcję inflacyjną, generalnie zgodną z oczekiwaniami analityków, choć cięcie prognozy wzrostu PKB do 0,6% w 2024 z 1,2% było odebrane jako pesymistyczne. Obniżona ścieżka przyszłych stóp sugeruje stopę docelową na poziomie powyżej 3% w 2025. Wcześniej prognozowana ścieżka szybkiej dezinflacji w 2024 została utrzymana, w styczniu CNB spodziewa się inflacji 3,0%r/r, my widzimy nawet miejsce na pozytywną niespodziankę 2,7%.
- Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach CNB utrzyma tempo łagodzenia polityki pieniężnej w krokach 50pb do 4% pod koniec br. Gdyby inflacja zaskoczyła pozytywnie w najbliższych miesiącach, wówczas CNB może zdecydować się na głębsze cięcia. Na wczorajszym posiedzeniu zarządu CNB, 6 członków głosowało za obniżką o 50pb, a jedna osoba za obniżką o 75pb.
Ukraina: Pierwszy statek ze zbożem wysłany własnym korytarzem na Morzu Czarnym.
- Ukraina wysłała wczoraj z portów tzw. Wielkiej Odessy pierwszy statek własnym korytarzem na Morzu Czarnym w ramach programu Zboże dla Ukrainy i Światowego Programu Żywnościowego ONZ. Według władz ukraińskich korytarz ten jest dziś głównym szlakiem transportu ukraińskiej produkcji rolnej na rynki światowe. Ukraińska armia poinformowała niedawno, że unieruchomiła około 1/3 rosyjskiej floty czarnomorskiej, której jednostki zostały zmuszone do przesunięcia się do portów w północno-wschodniej części Morza Czarnego.
Wiadomości krajowe
Prezes A. Glapiński sugeruje, że w 2024 nie będzie większości za zmianą stóp NBP.
- Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezes NBP stwierdził, że do końca roku mogą pojawić się wnioski o podwyżki albo cięcie, ale zdaniem prezesa nie zyskają większości. W odpowiedzi na pytanie o możliwe QT (redukcję portfela obligacji skarbowych i gwarantowanych przez Skarb Państwa) oraz ewentualne podwyżki stóp wymieniane przez Prof. Dąbrowskiego z RPP, skomentował że jest to bardzo mało prawdopodobne.
- Prezes Glapiński przedstawił podobny jak przed miesiącem scenariusz inflacyjny. powtórzył, że w pierwszych miesiącach 2024 inflacja mocno się obniży. Według A. Glapińskiego w ciągu trzech miesięcy inflacja wróci do celu i być może w marcu będzie bardzo blisko 2,5%r/r, przy czym będzie to tymczasowe, a celem NBP jest trwały powrót inflacji do celu w średnim terminie.
- Ponownie podkreślona została bardzo wysoka niepewność dotycząca kształtowania się inflacji w 2poł24. Prezes podkreślił rolę czynników kosztowych, w tym w szczególności fiskalnych i regulacyjnych (VAT na żywność i ceny energii), które mogą spowodować silny wzrost inflacji. W zależności od decyzji co do skali kontynuacji tarcz antyinflacyjnych, w 2poł24 inflacja może wynieść 3-8%r/r.
- W ciągu ostatnich miesięcy nastawienie prezesa zmieniło się z ultra łagodnego do neutralnego a wczoraj nawet jastrzębiego. Wskazuje na to parę ważnych akcentów i komentarzy na konferencji.
- Po pierwsze, prezes zwrócił uwagę na wzrost stóp realnych, jednak o ile w ubiegłym roku twierdził, że zabija to gospodarkę, to obecnie ocenia, że działa to (tylko) mrożąco na inflację. Ale w warunkach dużej niepewności dotyczącej inflacji w 2pol24, taki poziom restrykcyjności jest odpowiedni.
- Pod drugie, wcześniejszy optymizm inflacyjny prezesa Glapińskiego zastąpił sceptycyzm. W 2poł23 prezes często mówił o spadku inflacji do celu w 2025 roku, wczoraj nie wspomniał o tym ani razu. Z kolei więcej uwagi poświecił inflacji bazowej, która pozostaje powyżej 6% oraz spada wolniej niż CPI.
- W naszej ocenie przekaz z konferencji jest spójny z naszymi wnioskami z komunikatu. Uważamy, że szanse na nawet symboliczne cięcie stóp w 2024 spadły do zera. Wcześniej zakładaliśmy 25pb pod wpływem dużych obniżek przez inne banki centralne w regionie oraz w USA i strefie euro.
RPP: W 2024 inflacja bazowa wyniesie 5% (średniorocznie) – L. Kotecki.
- Inflacja bazowa średnioroczna w 2024 wyniesie ok. 5% - powiedział L. Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej. Członek Rady stwierdził, że w nowej projekcji wyczekuje oceny sfery realnej, gdyż dane 4kw23 zmieniły ocenę tego, co się będzie działo w 2024. W szczególności oczekuje odpowiedzi na ile wystąpi boom konsumpcyjny i w jakim stopniu przełoży się to na inflację.
MF: Zmiany w podatku Belki mają być korzystne dla podatników.
- Działania w zakresie zmian w podatku o dochodów kapitałowych (tzw. „podatek Belki”) są prowadzone w kierunku rozwiązań, które zapewnią korzyść podatnikom, a jednocześnie nie będą powodowały nadmiernej komplikacji rozliczeń podatkowych – powiedział wiceminister finansów H. Neneman.
Komentarz rynkowy
Spokojnie na rynkach bazowych. Konferencja Prezesa NBP nie przekonała rynku.
- W czwartek kurs €/US$ próbował odsunąć się od lokalnego oporu w okolicach 1,0780. W ciągu dnia para spadła poniżej 1,0750, ale pod koniec dnia wróciła do otwarcia. Wczoraj rentowności na rynkach bazowych wzrosły, ale w niewielkiej skali (nie więcej jak 5pb na amerykańskiej i niemieckiej krzywej). Od kilku dni nie ma dużych zmian na rynkach, gdyż poza ISM z sektora usług w poniedziałek w tym tygodniu było dość mało danych z rynków bazowych.
- Względny spokój na rynkach bazowych nie przeszkodził w ponownym umocnieniu złotego wspieranym przez jastrzębie nastawienie NBP podczas gdy głosowania CNB wskazują na bardziej łagodne nastawienie niż wskazuje nawet sama decyzja.. W efekcie kurs €/PLN cofnął się z 4,3450 do 4,3250. Rentowność krajowej 2latki się wczoraj nie zmieniła, co sugeruje, że oczekiwania na szybkie obniżki stóp NBP się utrzymują. Dochodowość 10latki wzrosła ok 5pb w ślad za rynkami bazowymi.
€/US$ nadal w trendzie bocznym, dalszy spadek €/PLN.
- Oczekujemy, że na przełomie tygodnia para €/US$ utrzyma się blisko obecnych poziomów. Wskazuje na to zarówno sytuacja techniczna, jak i brak kluczowych danych z głównych gospodarek w najbliższych dniach. Wybicie kursu ponad 1,08 zaneguje wcześniejszy sygnał sugerujący, że kurs może pogłębić spadek do 1,05 w horyzoncie kilku tygodni. Ryzyko takiego scenariusza rośnie gdyż para jak na razie nie może odbić się od lokalnego oporu na 1,0780.
- W końcówce tego roku nadal spodziewamy się wzrostu €/US$. W roku kiedy Fed zaczyna luzowanie dolar zwykle jest słaby. Skala cięć w USA powinna być też większa niż w Europie, chociaż ta różnica będzie może być mniejsza niż oczekiwaliśmy jeszcze w styczniu. Przeciw oczekiwaniom na istotnie słabszego dolara jest też wzrost poparcia dla D. Trumpa w sondażach, a jego wybór byłby postrzegany jako czynnik wspierający dolara. Sugeruje to powrót pary nie dalej jak do około 1,12 pod koniec roku.
- Na przełomie tygodnia oczekujemy prób dotarcia przez €/PLN do ostatnich dołków w okolicach 4,30. Głębszy ruch prawdopodobnie nie uda się bez powrotu €/US$ do wzrostu. Spadek poniżej 4,30 jest jednak bardzo prawdopodobny pod koniec miesiąca, tj. bliżej marcowego posiedzenia RPP. Rynek zignorował antyobniżkowy przekaz z NBP, ale im bliżej kolejnej decyzji tym trudniej będzie zakładać, że Rada zmieni nastawienie.
- Wciąż też widzimy mocne fundamenty stojące za złotym (nadwyżka C/A, napływy funduszy z UE, czy bezpośrednich inwestycji zagranicznych). Dlatego w średniej perspektywie wciąż jest potencjał do umocnienia PLN w kierunku 4,20-4,25/€ około połowy roku.
Spokojniej na rynkach długu, w przyszłym tygodniu kluczowe dane z kraju.
- Na przełomie tygodnia nie spodziewamy się dużych zmian na bazowych rynkach długu. Inwestorzy wciąż czekają na nowe dane, które mogłyby zmienić postrzeganie kolejnych decyzji Fed, czy EBC. Rynek w zasadzie wycenił już brak obniżki Fed w marcu. Nadal uważamy, że w horyzoncie dwóch-trzech tygodni dominują ryzyka ponownego spadku rentowności, gdyż główne gospodarki pozostają w trendzie dezinflacji, chociaż przeciw spadkowi rentowności przemawiają powolne sygnały odbicia globalnej gospodarki. Wciąż panują obawy o sytuację amerykańskich banków regionalnych, ale rynki finansowe pamiętają, że Fed i regulatorze nie chcą popełniać błędu bezczynności jak po upadku Lehman Brothers.
- Na przełomie tygodnia zachowanie SPW powinno odzwierciedlać trendy na rynkach bazowych, co nie sugeruje dużych zmian rentowności. W przyszłym tygodniu poznamy jednak kluczowe dane z kraju, przede wszystkim CPI. Do posiedzenia w marcu pozostało już tylko kilka tygodni i nie zapowiada się aby Rada zmieniła zdanie. Dlatego bliżej posiedzenia oczekiwania na ścieżkę stóp NBP będą przesuwać się już bardziej dynamicznie, prawdopodobnie skutkując osłabieniem SPW, połączonym ze spłaszczeniem krzywej.