Dziennik |
Dziennik ING: Dosyć słabe otwarcie roku w amerykańskim przemyśle i sprzedaży detalicznej. Niska inflacja w Polsce na początku 2024.
Wiadomości zagraniczne
USA: Rozczarowanie na początku roku w sprzedaży detalicznej i przemyśle, ale może być lepiej.
- Sprzedaż detaliczna w styczniu spadła o 0,8%m/m, poniżej konsensusu -0,2% oraz po +0,4% w grudniu (korekta w dół z +0,6%). Po wyłączeniu sprzedaży samochodów, sprzedaż spadła o 0,6%m/m, również poniżej oczekiwań +0,2%, po wzroście o 0,4% miesiąc wcześniej. Sprzedaż detaliczna obejmuje około 45% łącznych wydatków konsumpcyjnych Amerykanów, nie obejmuje natomiast usług, w których utrzymuje się solidna koniunktura i wzrosty zatrudnienia.
- W strukturze sprzedaży odnotowano spadki w ujęciu m/m odnotowano w takich kategoriach jak: materiały budowlane (-4,1%), samochody (-1,7%), sprzedaż zdalna, głównie internetowa (-0,8%), elektronika (-0,4%), ubrania i artykuły sportowe (-0,2%). Wzrosty zarejestrowano m.in. w sprzedaży mebli (1,5%), domach towarowych (0,5%) i żywności (0,1%).
- Czynnikiem wpierającym sprzedaż w kolejnych miesiącach będzie solidna kondycja rynku pracy, na co wskazywał raport payrolls za styczeń. Wczorajsze dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (212tys.) były lepsze od konsensusu 220tys. i danych z poprzedniego tygodnia na tym samym poziomie. Liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku (1,895mln) była jednak o 15tys. wyższa od konsensusu i 30tys. wyższa niż w poprzedzającym tygodniu.
- Również dane z przemysłu nie były jednoznaczne. Produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 0,1%m/m, poniżej konsensusu +0,2% i po 0,0% miesiąc wcześniej (korekta w dół z 0,1%). Odnotowano przy tym spadek w przetwórstwie przemysłowym o 0,5%m/m, podczas gdy oczekiwania kształtowały się na 0,0%, po 0,1% miesiąc wcześniej. Poza przetwórstwem, odnotowano spadek o 2,3% w górnictwie i wydobyciu, ale jednocześnie silny 6% wzrost w segmencie usług komunalnych.
- Jednocześnie wczoraj opublikowano stanowe wskaźniki wyprzedzające za luty, które sygnalizują poprawę koniunktury w przemyśle i budownictwie. Indeks Empire Manufacturing w stanie Nowy Jork poprawił się w lutym do -2,4pkt., przebijając konsensus -12,5pkt. oraz wychodząc z dołka -43,7pkt. w styczniu. Natomiast indeks Filadelfia Fed wyniósł w lutym +5,2pkt. i również przebił konsensus -8,6pkt. i poprzedni odczyt -10,6pkt. Poprawił się również indeks nastrojów firm budowlanych NAHB do 48pkt. w lutym, powyżej konsensusu 46pkt. oraz po 44pkt. miesiąc wcześniej.
- Wczorajsze dane wpisują się w scenariusz ostrożnych obniżek stóp procentowych Fed w tym roku. Kluczowe dane z ostatnich tygodni (payrolls i inflacja CPI) przesunęły jednak oczekiwania rynkowe dotyczące momentu rozpoczęcia cyklu obniżek z marca na czerwiec. Instrumenty rynkowe wyceniają obecnie obniżkę w marcu z prawdopodobieństwem 11%, a w czerwcu 64%. Miesiąc temu obniżce w marcu przypisywano prawie 70% prawdopodobieństwo.
USA: Bostic ostrożnie o obniżkach stóp Fed.
- Prezes Fed z Atlanty T. Bostic powiedział wczoraj, że potrzeba więcej dowodów, że inflacja trwale zmierza do celu 2% i nie widzi potrzeby pilnych cięć stóp procentowych w świetle mocnego rynku pracy i ryzyka, że nowy popyt może odwrócić postępy w ograniczaniu inflacji. Dodał, że w projekcji z grudnia spodziewał się dwóch obniżek stóp procentowych w 2024.
Strefa euro: Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu dla strefy euro do 0,8% w 2024.
- W najnowszej, zimowej rundzie prognoz gospodarczych, KE obniżyła prognozę wzrostu PKB w strefie euro do 0,8% w 2024 i 1,5% w 2025 z odpowiednio 1,2% i 1,6% w jesiennej prognozie, opublikowanej w listopadzie 2023. KE spodziewa się, że ożywienie gospodarcze będzie stopniowo nabierać tempa w związku z wolniejszym wzrostem cen, rosnącymi płacami realnymi i przy wyjątkowo silnym rynku pracy. KE przewiduje, że złagodzenie warunków kredytowych i środki z Funduszu Odbudowy będą wspierać inwestycje. KE prognozuje spadek inflacji do celu 2% w 2025 roku.
Dziś PPI z USA i dane dot. sektora nieruchomości.
- Dziś poznamy dane o inflacji producenckiej PPI w USA za styczeń (nasza prognoza 0,1%m/m i 0,7%r/r, poprzednio odpowiednio -0,1% i 1,0%) oraz o rozpoczętych budowach domów i pozwoleniach na budowę w styczniu. Zaplanowano również wystąpienie przedstawicieli Fed (Bostic, Barr, Daly).
Wiadomości krajowe
Początek 2024 pod znakiem silnego spadku inflacji.
- Według wstępnego szacunku GUS inflacja CPI spadła w styczniu do 3,9%r/r (ING: 3,8%; konsensus: 4,2%). To duży spadek rocznej inflacji, bo jeszcze w grudniu wynosiła 6,2%r/r.
- W porównaniu do grudnia ceny żywności wzrosły o 0,9%, ceny energii o 0,4%, a ceny paliw obniżyły się o 2,3%. Styczeń przyniósł także dalsze hamowanie inflacji bazowej. Wzrost cen żywności był relatywnie niski na tle danych historycznych, do czego mogła się przyczynić wojna cenowa między dużymi sieciami dyskontów.
- Spodziewamy się, że cały 1kw24 będzie stał pod znakiem znaczącej dezinflacji, czemu sprzyja m.in. wysoka baza odniesienia z ubiegłego roku. W marcu inflacja CPI może przejściowo zbliżyć się do celu NBP (2,5%), jednak w kolejnych kwartałach oczekujemy jej ponownego wzrostu. Skala tego wzrostu będzie w głównej mierze pochodną decyzji fiskalnych (moment przywrócenia VAT na żywność) oraz administracyjnych (formuła odchodzenia od tarcz energetycznych).
- Jeżeli „nawis inflacyjny” związany ze sztucznym utrzymywaniem niskich cen prądu i gazu zostanie rozładowany w 2poł24, to wyraźnie poprawią się perspektywy inflacyjne na 2025, co zwiększy szanse na spadek inflacji w kierunku celu NBP i może stworzyć pewną przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej, o której wspomina cześć członków RPP. W związku z niepewnością co do decyzji dyskrecjonalnych obecnie nasz scenariusz bazowy zakłada, że do końca 2024 stopy procentowe pozostaną bez zmian.
- Po stronie pozytywów wczorajszych danych inflacyjnych należy zapisać niski wzrost cen żywności i dalszy spadek inflacji bazowej. Główne powody ostrożności w kontekście polityki pieniężnej to 4-5pkt. proc. inflacji ukrytej w zamrożonych cenach energii i zerowym VAT na żywność.
- Opublikowane wczoraj dane o styczniowej inflacji konsumenckiej są wstępne i bazują na strukturze koszyka CPI z 2023. Dane zostaną zrewidowane wraz z publikacją inflacji CPI za luty. Wtedy również poznamy nowe wagi, które będą obowiązywały w 2024. Dopiero po publikacji lutowych danych i aktualizacji koszyka poznamy także dane o inflacji bazowej w styczniu i lutym.
RPP: W 2poł24 inflacja może wrócić w okolice 5-7% - L. Kotecki.
- Inflacja w drugiej połowie 2024 może wrócić w okolice 5-7% - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) L. Kotecki. Jego zdaniem inflacja jeszcze spadnie w kolejnych 2-3 miesiącach, a potem zacznie ponownie rosnąć z uwagi na wyłączanie tarcz antyinflacyjnych.
KE podtrzymała prognozy wzrostu PKB w Polsce.
- Komisja Europejska (KE) podtrzymała prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2024 na poziomie 2,7%, a w 2025 na 3,2% - wynika z zimowej rundy prognoz Komisji. Ekonomiści KE oczekują, że głównym motorem wzrostu będzie konsumpcja prywatna, wspierana przez rosnące płace realne, dodatkowe wsparcie socjalne i malejącą presję inflacyjną. Nasze prognozy zakładają wzrost gospodarczy na poziomie odpowiednio 3,0% i 3,5%.
- W przypadku inflacji HICP prognoza na 2024 została obniżona do 5,2% w 2024, a na 2025 podwyższona do 4,7% z odpowiednio 6,2% i 3,8% oczekiwanych jesienią 2023. Oprócz niższych cen surowców, rewizja wynika z wydłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu do połowy 2024 oraz utrzymania zerowej stawki VAT na żywność do końca marca.
PFR: Dla wzrostu PKB w 2024 kluczowe będzie co konsumenci zrobią ze wzrostem dochodów – P. Borys.
- W ocenie prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) P. Borysa kluczowe dla wzrostu gospodarczego w 2024 będzie co Polacy zrobią z tegorocznym wzrostem dochodów. Jeżeli przeznaczą go na konsumpcję, to wzrost PKB może wynieść powyżej 3,5%. W przypadku, gdy konsumenci wybiorą uzupełnianie oszczędności, to zdaniem Borysa dochody z VAT mogą okazać się o PLN14-20mld niższe niż założone w budżecie na 2024, wzrost gospodarczy będzie niższy niż 3,5%.
Nadwyżka budżetu państwa po styczniu.
- W styczniu 2024 nadwyżka budżetu państwa (kasowo) wyniosła PLN13,7mld – poinformowało Ministerstwo Finansów (MF). W styczniu 2023 odnotowano nadwyżkę w wysokości PLN11,3mld. Dochody z VAT były o PLN5,5mld (21,6%) wyższe niż rok wcześniej, wpływy z akcyzy o PLN0,1mld (1,4%), dochody z PIT o PLN1,3mld (13,2%), a z CIT spadły o PLN0,3mld (13,2%).
Ma koniec stycznia MF posiadało €10,5mld w walutach obcych.
- Stan środków walutowych na rachunkach budżetowych na koniec stycznia wyniósł €10,5mld, wobec PLN9,9mld na koniec grudnia – poinformował resort w komunikacie. W ramach obsługi zadłużenia zagranicznego w styczniu spłacono kapitał o wartości €3,9mld, a wypłacone odsetki wyniosły €368mln.
MF nie planuje zmian w PPK.
- Ministerstwo Finansów (MF) nie planuje żadnych zmian w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) i jest otwarte na współpracę z branżą funduszy inwestycyjnych – powiedział minister A. Domański podczas spotkania z Prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA) M. Rusewicz.
MRPiPS: Należy zachęcać pracowników do dłuższej aktywności zawodowej.
- Rząd nie planuje podnoszenia wieku emerytalnego, ale w kontekście sytuacji demograficznej widzi potrzebę wprowadzania zachęt do utrzymywania aktywności zawodowej przez dłuższy czas – powiedziała szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) A. Dziemianowicz-Bąk.
Komentarz rynkowy
Rozczarowanie danymi z USA, dolar znów traci.
- Rozczarowanie wczorajszymi danymi z USA (przede wszystkim sprzedażą detaliczną) okazało się dużo większe niż się spodziewaliśmy, przywracając obawy o koniunkturę w tym roku. Ponowny wzrost oczekiwań na obniżki stóp Fed wywołał osłabienie dolara (kurs €/US$ ponad 1,0750, blisko poziomu sprzed zaskoczenia wysoką inflacją CPI w USA). Rentowności Treasuries zakończyły jednak dzień bez większych zmian, a od szczytu po danych o inflacji cofnęły się o około 6-7pb, czyli mniej niż połowę.
- Słabszy dolar nie zdołał wczoraj wywołać większej reakcji złotego. Próby spadku €/PLN zakończyły się po danych o CPI z Polski. Okazały się one niższe od konsensusu (ale bardzo bliskie naszym oczekiwaniom), wzmacniając wiarę rynku we wznowienie obniżek stóp NBP. Zmiany na SPW były zaskakująco słabe. Od otwarcia rentowności przesunęły się o nie więcej niż 5pb.
€/US$ na razie w trendzie bocznym, choć rośnie ryzyko wybicia w górę.
- Do końca tygodnia nie spodziewamy się już dużych zmian na €/US$, para nie powinna dotrzeć dalej niż do 1,08. W kalendarzu nie ma wielu istotnych danych, a ostatnie wyniki z USA są niejednoznaczne. Uwagę zwraca jednak fakt, że kurs nie był w stanie trwale spaść, choć ostatnie dane inflacyjne potwierdziły, że dezinflacja w USA wyhamowała (od kliku miesięcy CPI blisko 3%r/r). Wydaje się, że inwestorzy nadal liczą na osłabienie dolara w dalszej części roku. Dlatego widzimy dość istotne ryzyko, że do końca miesiąca para wyłamie się ponad opór na 1,08, otwierając drogę do większego ruchu w górę.
- Poprawiają się jednak perspektywy dolara na 2poł24. Wolniejszy od oczekiwań spadek inflacji i relatywnie duża odporność gospodarki na wysokie stopy sugerują, że Fed może rozpocząć obniżki stóp później i dokonać ich w mniejszej skali. Nadal łączna skala luzowania powinna być jednak większa niż w przypadku EBC. Dodatkowym ryzykiem pozostaje sytuacja w amerykańskim sektorze bankowym. Dlatego w 2poł24 spodziewamy się pewnego osłabienia dolara, choć wybicie pary ponad 1,10 może się nie udać.
- Spodziewamy się, że również €/PLN w końcówce tygodnia znajdzie się w trendzie bocznym, z ryzykiem lekkiego spadku pary. €/PLN nie przełamał lokalnego oporu w okolicach 4,35, choć złotemu nie pomogła ani inflacja z kraju, ani duży spadek €/US$ w połowie tygodnia. Dlatego w kolejnym tygodniu-dwóch liczymy na stopniowy spadek kursu do 4,32, maksymalnie do okolic 4,30.
- Zbliżamy się jednak do marcowego posiedzenia RPP i nie zanosi się, aby Rada miała zmienić nastawienie i wznowić cykl obniżek stóp. Naszym zdaniem, wymusi to istotne przesunięcie rynkowych oczekiwań co do ścieżki stóp NBP. Dołożą się do tego m.in. nadwyżka C/A w ujęciu 12-miesięcznym, czy napływy funduszy z UE i inwestycji zagranicznych. Dlatego nadal spodziewamy się umocnienia PLN w kierunku 4,20-4,25/€ około połowy roku.
Na razie uspokojenie sytuacji na rynkach długu.
- Kierunek na bazowych rynkach długu powinny w najbliższym czasie wyznaczyć bieżące dane z głównych gospodarek. Inwestorzy powinni śledzić zwłaszcza dane z USA. Z uwagi na brak kluczowych danych w ciągu dnia, sugeruje to stabilizację rentowności, z ryzykiem niewielkich spadków.
- W horyzoncie dwóch-trzech tygodni widzimy stabilizację lub niewielkie wzrosty rentowności. Najprawdopodobniej stopniowo gasnąć będą oczekiwania, że Fed zdecyduje się obniżyć stopy w tym półroczu. Widać też sygnały poprawy w globalnej gospodarce. Z drugiej strony, wciąż utrzymują się obawy o sytuację amerykańskich banków regionalnych, co naszym zdaniem, nie pozwoli na duże wzrosty rentowności.
- Reakcja SPW na wczorajsze dane z kraju była zaskakująco słaba, ale w ostatnich tygodniach zdarzało się, że rynek reagował z opóźnieniem. Dlatego nadal widzimy ryzyko wystromienia krzywej przez umiarkowane umocnienie krótkich SPW. Sytuacja na rynkach bazowych wskazuje, że długi koniec powinien być stabilny.
- Do posiedzenia w marcu pozostało tylko kilka tygodni i nie zapowiada się, aby Rada zmieniła zdanie mimo bieżących danych z kraju i rozpoczęła wówczas obniżki. Dlatego bliżej posiedzenia oczekiwania na ścieżkę stóp NBP będą przesuwać się już bardziej dynamicznie, prawdopodobnie skutkując osłabieniem SPW, połączonym ze spłaszczeniem krzywej.