Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Dziś PMI z Eurolandu. Mocny spadek produkcji z Polski, liczymy na solidną sprzedaż dzisiaj. Cały 1kw24 wygląda jednak słabo.

Wiadomości zagraniczne

Strefa euro: konsumenci wciąż w minorowych nastrojach.

  • Zgodnie z badaniem Komisji Europejskiej, obejmujących 23 tys. gospodarstw domowych ze strefy euro, nastroje konsumentów w kwietniu (-14,7pkt.) prawie się nie zmieniły w stosunku do marca (-14,9pkt.), konsensus zakładał poprawę do -14,5pkt. Gospodarstwa domowe pozostają pesymistyczne.
  • Trend wzrostowy utrzymuje się wprawdzie od końca 2022 roku, ale w ostatnich miesiącach poprawa jest bardzo powolna. Wczorajsze dane nie rokują dobrze dla dzisiejszego odczytu PMI w usługach.

Świat: Dziś wstępne PMI w przemyśle i usługach za kwiecień.

  • Dziś poznamy wstępne wskaźniki PMI w przemyśle i usługach w strefie euro i innych rynkach za kwiecień. Dla całej strefy euro prognozujemy 46,3pkt. w przemyśle i 51,8pkt. w usługach w kwietniu, po odpowiednio 46,1pkt. i 51,5pkt. w marcu.
  • Nie spodziewamy się dużych zmian nastrojów firm w porównaniu z poprzednim miesiącem, choć – na podstawie innych danych, np. ZEW - możliwe jest poprawa nastrojów w przemyśle, choć z niskiego punktu odniesienia. Dla Niemiec prognozujemy 42,5pkt. w PMI w przemyśle po 41,9pkt. w poprzednim miesiącu oraz 50,5pkt. w usługach po 50,1pkt. miesiąc wcześniej. Dane alternatywne oraz inne indeksy wyprzedzające sugerują lekki pozytywne zaskoczenie z Niemiec, które wolno dźwiagają się ze spowolnienia, ale słabsza wczorajsza produkcja z Polski sugeruje, że na razie co najwyżej poprawiają się nastroje, a poprawa w twardych danych zajmie trochę czasu.
  • W USA, oprócz wskaźników PMI za kwiecień, zostanie opublikowana sprzedaż nowych domów w USA w marcu (nasza prognoza 0,67mln w ujęciu rocznym.
  • Dziś decyzję ws. stóp procentowych podejmie Narodowy Bank Węgier. Spodziewamy się cięcia głównej stopy procentowej o 50pb do 7,75%.

Wiadomości krajowe

Duży spadek marcowej produkcji może być efektem trudnych do uchwycenia efektów kalendarzowych i słabego eksportu, bo popyt krajowy odbija.

  • Produkcja przemysłowa spadła w marcu o 6,0%r/r (ING: -2,4%, konsensus: -1,0%;) po wzroście o 3,3%r/r w lutym (dane nie zostały zrewidowane). Za spadek w ujęciu rocznym odpowiadał - w naszej ocenie - przede wszystkim niekorzystny układ kalendarza (dwa dni robocze mniej niż rok wcześniej odjęły około 5,7pp z rocznego tempa wzrostu).
  • Nawet biorąc poprawkę na ten czynnik, marcowe dane wypadają słabo. Co więcej, niepokoi fakt, że spadki są szeroko zakrojone i dotyczą wielu branż przetwórstwa. Głęboki spadek odnotowano także w górnictwie i wydobywaniu (-13,1%r/r).
  • Dane oczyszczone z wpływu czynników sezonowych również wskazują na spadek aktywności produkcyjnej o 3,9%r/r oraz 5,5%m/m. Warto mieć jednak na uwadze, że dane odsezonowane podlegały licznym rewizjom w ostatnim czasie.
  • Mamy nadzieję, że słabe dane o produkcji w marcu to jednorazowa anomalia. Dane nie wpisują się w sygnały powolnego ożywienia w globalnym przemyśle (pewna poprawa nawet w Niemczech) oraz oczekiwanego odbicia krajowego popytu za sprawą najwyższej dynamiki płac realnych od końca lat 90-tych. Słaba produkcja, pomimo ożywienia popytu wewnętrznego, może świadczyć o wciąż słabym eksporcie. Widzimy, że przedsiębiorstwa coraz mocniej odczuwają m.in. konkurencję z Azji, podczas gdy popyt ze strony głównych partnerów handlowych Polski jest ciągle relatywnie słaby.
  • Ożywienie w światowym przemyśle pozostaje kruche i może ucierpieć na wskutek napięć geopolitycznych. Jego skala jest także zróżnicowana po krajach i regionach. Dotychczas wyniki niemieckiego przetwórstwa, z którym silnie powiązany jest krajowy sektor przemysłowy, były rozczarowujące.
  • Stopniowo wsparciem dla sektora produkcyjnego powinna być odbudowa krajowego popytu, w szczególności oczekiwane ożywienie konsumpcji, bazujące na wysokim wzroście dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych. Tempo płac realnych jest najwyższe od końca lat 90-tych i liczymy, że dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej potwierdzą dalszą odbudowę konsumpcji.

Utrzymuje się głęboka deflacja cen producenta (PPI).

  • Ceny producentów (PPI) obniżyły się w marcu o 9,6%r/r (konsensus: -9,5%), po spadku o 10,0%r/r (po rewizji) w lutym. Ceny w górnictwie spadły o 12,3%r/r (m.in. tańsza miedź), a  w przetwórstwie miał miejsce spadek cen o 8,5%r/r. Wśród głównych działów produkcji najgłębsze spadki cen w ujęciu rocznym odnotowano w produkcji metali (-15,0%r/r), papieru i wyrobów z papieru (-14,6%r/r) oraz produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (-14,5%r/r).
  • Utrzymująca się deflacja cen producentów jest odzwierciedleniem ustępowania wcześniejszego szoku energetycznego i sprzyja spadkom cen towarów podlegających wymianie z zagranicą. Był to istotny czynnik dezinflacji cen producenta w ostatnich miesiącach.

Głęboki spadek aktywności budownictwa w marcu.

  • W marcu produkcja budowlano-montażowa spadła o 13,3% r/r (zdecydowanie poniżej konsensusu -4,3%r/r), po spadku o 4,9%r/r w lutym. Wynika to z załamania w budowie budynków (-16,1%r/r) i obiektów inżynierii lądowej i wodnej (-17,8%r/r).
  • Chociaż popyt na mieszkania znacząco poprawił się w 2poł23 w związku z uruchomieniem rządowego programu wsparcia rynku hipotecznego, to nie znalazło to jeszcze odzwierciedlenia w budownictwie. Jeszcze w 2023 deweloperzy starali się szybko kończyć projekty już rozpoczęte, aby mogły zostać objęte ww. programem. W efekcie liczba mieszkań w budowie pod koniec 2023 zaczęła nawet spadać. Poznaliśmy już jednak zarys kolejnego rządowego programu wsparcia rynku mieszkaniowego. Pozwala on oczekiwać kolejnego wzrostu popytu na mieszkania. Dlatego zarówno budowa budynków, jak i liczba mieszkań w budowie powinna w kolejnych miesiącach się poprawiać. Według najnowszych danych liczba rozpoczętych budów wzrosła w marcu do 23,8tys., a  w całym 1kw24 wzrosła o 55,8%r/r.
  • Fatalny wynik w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej wynika z zakończenia realizacji projektów finansowanych z perspektywy UE na lata 2014-20 (zgodnie z zasadą t+3), podczas gdy uruchamianie kolejnego dużego budżetu unijnego pozostaje powolne. Ponadto opóźnienia związane z uruchomieniem KPO sugerują, że projekty finansowane z tego źródła będą realizowane dopiero w 2025 i 2026. Sugeruje to, że cały 2024 będzie relatywnie slaby dla inwestycji infrastrukturalnych i generalnie inwestycji publicznych.

Utrzymuje się dynamiczny wzrost płac, co wesprze konsumpcję, ale również podbija inflację bazową.

  • W marcu wynagrodzenia sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 12%r/r, blisko konsensusu (12,1%r/r) i nieco wolniej niż w lutym (12,9%). Wysoki wzrost płac to najprawdopodobniej nadal efekt wysokiej podwyżki płacy minimalnej z początkiem 2024. Nakłada się na to silna pozycja przetargowa pracowników, wobec ciągle napiętego rynku pracy. Dodatkowo, w marcu i kwietniu efektywnie wchodzą także w życie podwyżki w administracji publicznej, chociaż te nie były ujęte we wczorajszych danych.
  • Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się w marcu nieznacznie względem lutego, co przełożyło się na spadek 0,2%r/r (konsensus: -0,1%), czyli w analogicznej skali rocznej jak w lutym. W porównaniu w lutym liczba etatów obniżyła się o 10tys. Przedsiębiorstwa notują spadek marż i coraz mocniej odczuwają m.in. konkurencję z Azji, podczas gdy popyt ze strony głównych partnerów handlowych Polski jest ciągle relatywnie słaby.
  • Ogólnie sytuacja na rynku pracy pozostaje dosyć dobra, mimo sygnałów pewnego pogorszenia. Firmy pozostają niechętne do redukcji etatów, obawiając się czy będą w stanie je potem zapełnić, gdy koniunktura się poprawi. Powinno to skutkować utrzymaniem dwucyfrowej dynamiki płac w tym roku. Z uwagi na znaczący spadek dynamiki cen, skutkuje to historycznie bardzo wysokim wzrostem realnych wynagrodzeń (dwucyfrowa dynamika miała miejsce poprzednio dopiero pod koniec lat 90-tych). Wydatki gospodarstw domowych będą głównym elementem napędzającym PKB w tym i przyszłym roku.
  • Nasze modele pokazują, że tak wysokie tempo płac nie pozwoli na spadek inflacji bazowej nawet w okolice celu NBP. Tym samym utrzyma się wysoka dynamika inflacji usług. Aby wejść na ścieżkę prowadzącą do celu inflacyjnego 2,5%, płace powinny rosnąć połowę wolniej.

Liczymy na dobry wynik sprzedaży detalicznej za marzec.

  • Dziś GUS opublikuje dane z sektora detalicznego. Nasza prognoza zakłada, że sprzedaż detaliczna wzrosła w marcu o 10,0%r/r (konsensus 6,7%r/r), po wzroście o 6,1%r/r w lutym. Liczymy, że trwająca odbudowa realnych dochodów oraz zakupy wielkanocne sprzyjały dalszej odbudowie wydatków gospodarstw domowych, nawet w warunkach zwiększonej skłonności do oszczędzania. Dynamika dochodów pozostaje najwyższa od dwóch dekad, a nasze prognozy inflacji obniżyły się w ostatnich tygodniach, co przekłada się na jeszcze bardziej optymistyczne oceny odbudowy realnych dochodów gospodarstw domowych do dyspozycji. Czekamy na odbicie w zakupach dóbr trwałych innych niż samochody.

Deficyt sektora general government w 2024 w relacji do PKB na podobnym poziomie jak w 2023.

  • Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w Polsce w 2024 roku wzrośnie do PLN189,1mld – wynika z wiosennej notyfikacji fiskalnej. Szacujemy, że w relacji do PKB stanowi to ok. 5,1%. Według oficjalnych danych GUS, w 2023 deficyt sektora general government wyniósł PLN173,8mld (5,1% PKB), a dług sektora finansów publicznych 49,2% PKB.
  • Zadłużenie skarbu państwa na koniec marca wyniosło PLN1430,2mld i  w porównaniu do lutego wzrosło o PLN47,2mld.

MRPiPS ostrożnie o bonie energetycznym. Wzrośnie zasiłek pogrzebowy.

  • Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) obawia się, że proponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) wprowadzenie bonu energetycznego dla najuboższych w 2poł24 może zagrozić płynności przyznawania przez gminy innych pomocowych świadczeń społecznych. Ustalenie prawa do bonu energetycznego i wydawanie decyzji administracyjnych w tej sprawie ma być realizowane przez te same zasoby urzędników i systemy informatyczne, które obsługują inne świadczenia.
  • MRPiPS pracuje nad projektem, który zwiększy zasiłek pogrzebowy z PLN4tys. do PLN7tys., co zwiększy jego koszty fiskalne o PLN2mld rocznie. W kolejnych latach wysokość zasiłku będzie corocznie waloryzowana w marcu o wskaźnik inflacji ogółem za rok poprzedni.

Premier: Jedną z przyczyn spadku inflacji jest umocnienie PLN.

  • Mocniejszy złoty to jedna z przyczyn spadku inflacji w szybszym tempie niż oczekiwano – powiedział premier D. Tusk.

Komentarz rynkowy

Spokojnie na rynkach bazowych. Dane z kraju wzmocniły oczekiwania na obniżki NBP w 2024.

  • Początek tygodnia nie przyniósł istotnych zmian €/US$ - para utrzymuje się blisko 1,0650. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na kolejne dane (w tym szczególnie inflację PCE z USA) przed większymi zmianami pozycji. Amerykańskie i niemieckie obligacje rozpoczęły tydzień od umocnienia o 3-4pb. To na razie tylko korekta po wzroście rentowności w piątek.
  • Na zachowaniu krajowych aktywów w poniedziałek zaważyła seria słabych danych makro z kraju (więcej w wiadomościach krajowych) i ponowny wzrost oczekiwań na obniżki stóp NBP jeszcze w tym roku. Kurs €/PLN wzrósł z 4,31 do 4,32, a SPW umocniły się 7-10pb (więcej na długim końcu).

€/US$ na razie w trendzie bocznym, złoty może wrócić do umocnienia.

  • Do końca tygodnia spodziewamy się stabilizacji kursu €/US$ powyżej 1,06, lub umiarkowanego wzrostu €/US$. Pierwszy poziom docelowy to okolice 1,07, potem 1,0750. Do pozbywania się dolara / zakupów euro powinny zachęcać publikowane dziś PMI ze strefy euro (spodziewana jest lekka poprawa), a także uspokojenie napięć na Bliskim Wschodzie. Na większy wzrost kursu nie liczymy, gdyż spodziewamy się stosunkowo wysokiego wzrostu amerykańskiego PKB w 1kw24 (wstępny odczyt w czwartek) oraz relatywnie wysokiej inflacji PCE z USA (choć nie tak uporczywej jak ostatnie dane o CPI).
  • Perspektywy dolara na 2poł24 się poprawiły. Oprócz jastrzębiego Fed, doszło ryzyko utrzymania wysokich cen ropy naftowej lub ich dalszego wzrostu. Fed może być bardziej wrażliwy na wpływ drogiej ropy i zaostrzać retorykę. Znacząco spadły więc szanse na wzrost €/US$ do 1,10.
  • Naszym zdaniem, złoty będzie kontynuować umocnienie w dalszej części tygodnia. Uważamy, że publikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej pokażą silny wzrost wydatków i  w połączeniu z wczorajszymi o płacach utrzymanie ryzyk inflacyjnych mimo słabszej kondycji przemysłu. Spadek €/PLN zaczął się już w ubiegłym tygodniu, ale w tym powinien dotrzeć poniżej 4,30 (maksymalnie do około 4,26-27 w zależności od kursu €/US$).
  • Uspokojenie (przynajmniej na razie) sytuacji geopolitycznej powinno pozwolić inwestorom skupić się na sytuacji makroekonomicznej. A ta pozostaje dla złotego pozytywna. Część środków z UE (np. ze Wspólnej Polityki Rolnej) musi być wymieniona na PLN, co prawdopodobnie częściowo odbędzie się na rynku. Złotego wspiera też nadwyżka w bilansie obrotów bieżących i wysokie stopy NBP. Dlatego w 2kw24 nadal oczekujemy spadku kursu €/PLN do około 4,20. W 2poł24 widzimy jednak ryzyko powrotu bliżej 4,30 z uwagi na potencjalnie mniej korzystną dla CEE sytuację geopolityczną po wyborach prezydenckich w USA.

Uspokojenie na rynkach bazowych, spłaszczenie krzywej SPW.

  • W tym tygodniu spodziewamy się ograniczonego, wzrostu rentowności na rynkach bazowych. Oczekujemy poprawy europejskich PMI (w tym przemysłowych), a także solidnego PKB w USA w 1kw24. Powinno to wspierać wspierało jastrzębi zwrot Fed i mniejszą skalę wycenianych na 2024 obniżek stóp w USA. Na duży wzrost rentowności nie liczymy, bo ceny ropy naftowej spadły wyraźnie jeszcze przed weekendem, gdy Iran starał się obniżyć napięcia z Izraelem.
  • W kraju liczymy na dalsze spłaszczenie krzywej. Uspokojenie sytuacji na złotym powinno sprzyjać dalszym spadkom rentowności długich SPW, po zeszłotygodniowej przecenie. Aktualne poziomy rentowności SPW pozostają zdecydowanie atrakcyjne, ostatni raz 10latka była podobnie wysoko w październiku ub.r. Na krótkim końcu spodziewamy się lekkiego wzrostu rentowności. Publikowana dziś sprzedaż detaliczna z kraju powinna nakreślić zdecydowanie bardziej optymistyczny i antyobniżkowy obraz niż wczorajsze dane z przemysłu.

 

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych odbiorcy. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności, aby informacje zawarte w treści publikacji były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. ING nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek straty bezpośrednie, pośrednie lub wtórne powstałe w wyniku korzystania z tej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora (autorów) oraz są aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez odrębnego powiadomienia.

Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje w różnych jurysdykcjach.

Publikacja oraz zawarte w niej informacje objęte są prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę, w jakimkolwiek celu, bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego S.A. Nie dotyczy to przypadków posługiwania się publikacją z powołaniem na jej źródła.  Wszystkie prawa zastrzeżone. Nadzór nad działalnością ING Banku Śląskiego S.A. sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego (ul. Piękna 20, 00-549 Warszawa).