Dziennik |
Dziennik ING: Majowe PMI pomogą potwierdzić, czy ożywienie w Europie ma się lepiej niż w USA. Dane z Polski zweryfikują czy słaby marzec to efekt jednorazowy.
Wiadomości zagraniczne
USA: Głębszy od oczekiwań spadek barometru Conference Board w kwietniu.
- Indeks wyprzedzający koniunktury Conference Board w USA spadł w kwietniu o 0,6%m/m, poniżej -0,3% wg konsensusu i w poprzednim miesiącu. Odczyt sugeruje pogorszenie koniunktury w gospodarce amerykańskiej w perspektywie 3-6 miesięcy naprzód.
- Wskaźniki makro z USA dotyczące aktywności gospodarczej zaskakują po słabszej stronie. Razem z niższym odczytem inflacji bazowej w USA za kwiecień przywróciło to oczekiwania na obniżki stóp. Instrumenty rynkowe wyceniają 1-2 obniżki stóp Fed do końca roku, pierwszą we wrześniu br.
Strefa euro: Eurostat potwierdził wstępny odczyt inflacji HICP w kwietniu na poziomie 2,4%r/r. De Guindos z EBC zapowiada spadek inflacji do celu.
- Ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 2,4%r/r, zgodnie z odczytem wstępnym i podobnie jak miesiąc wcześniej. Również wzrost w ujęciu miesięcznym 0,6%m/m był taki sam jak miesiąc wcześniej i odczyt wstępny. To samo dotyczyło inflacji bazowej, która wyniosła 2,7%r/r.
- Dane te z zadowoleniem przyjął wiceprezes EBC L. de Guindos, który powiedział w piątek, ze w nadchodzących miesiącach inflacja będzie oscylować wokół ostatnio notowanych wartości, a w 2025 roku spadnie do celu 2%. W wycenach instrumentów rynkowych obniżka stóp EBC w czerwcu jest traktowana jako pewna, kolejna jest spodziewana we wrześniu lub październiku.
Najbliższy tydzień na rynkach bazowych: Majowe PMI pomogą potwierdzić, czy ożywienie w Europie ma się lepiej niż w USA, wcześniej komunikaty banków centralnych i decyzje banków: Nowej Zelandii, Węgier i Turcji.
- Najważniejsze dane w tym tygodniu poznamy w czwartek, zostaną opublikowane wówczas odczyty wstępne wskaźników PMI w Europie i USA. Nie spodziewamy się istotnych zmian, raczej niewielkiej poprawy przemysłowych i usługowych PMI w stosunku do kwietnia. Rynki finansówe będą jednak bardzo wyczulone na sygnały płynące z porównania PMI w Europie i USA. Majowe PMI pomogą potwierdzić, czy ożywienie w Europie ma się lepiej niż w USA, tym bardziej że ostatnie dane przyniosły wiele negatywny zaskoczeń z amerykańskiej gospodarki. Również wyniki spółek za 1kw24 sugerują stopniowe odbicie gospodarki europejskiej oraz słabszą kondycję popytu konsumpcyjnego w USA. W ślad za tym popłynął kapitał na europejskie rynki akcji, który spowodował wzrost €/US$. Dlatego PMI pozwolą zweryfikować czy cykliczne ożywienie w Europie jest kontynuowane.
- W piątek poznamy finalny odczyt PKB Niemiec za 1kw24, ale to dane o mniejszym znaczeniu rynkowym po tym jak poznaliśmy już dane wstępne.
- Na ten tydzień zaplanowano wiele komunikatów ze strony Fed i EBC, w środę poznamy minutes z posiedzenia FOMC na początku maja, można się spodziewać uzasadnienia dla utrzymania jastrzębiej retoryki i cierpliwości w dalszych decyzjach Fed. Posiedzenie miało miejsce jednak przed ostatnimi danymi o inflacji CPI za kwiecień, które przyniosły nieznaczne wyhamowanie inflacji ogółem i inflacji bazowej.
- Jeśli chodzi o inne banki centralne, to nie spodziewamy się zmian w Nowej Zelandii (główna stopa 5,50%) i Turcji (główna stopa 50%), natomiast węgierski MNB powinien obniżyć główną stopę procentową o 50pb do poziomu 7,25%. Wydarzenia w tym tygodniu:
- Poniedziałek: wystąpienia przedstawicieli Fed (Bostic, Barr, Waller, Jefferson),
- Wtorek: inflacja producencka PPI w Niemczech za kwiecień,
- Środa: indeks cen domów w USA za marzec; sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w kwietniu (nasza prognoza 4,15mln w ujęciu rocznym po 4,19mln w poprzednim miesiącu); minutes z majowego posiedzenia FOMC; wystąpienia przedstawicieli Fed (Bostic, Mester, Collins, Goolsbee) i EBC (Lagarde),
- Czwartek: wstępne PMI dla przemysłu i usług za maj (nasza prognoza dla strefy euro 45,7pkt. w przemyśle, podobnie jak w kwietniu i 53,5pkt. w usługach po 53,3pkt. miesiąc wcześniej. Dla Niemiec prognozujemy lekką poprawę po wielu miesiącach negatywnych zaskoczeń, tj. wzrost indeksu PMI w przemyśle do 43pkt. po 42,5pkt. miesiąc wcześniej, w usługach 53,8pkt. po 53,2pkt. w kwietniu); sprzedaż domów na rynku pierwotnym w USA w kwietniu (nasza prognoza 0,680mln, poprzednio 0,693mln); wystąpienia przedstawicieli Fed (Bostic) i EBC (Villeroy),
- Piątek: finalny odczyt PKB Niemiec w 1kw24 (wstępny odczyt 0,2%kw/kw w ujęciu odsezonowanym, niezanualizowanym oraz spadek o 0,9%r/r; wstępny odczyt zamówień na dobra trwałe w USA za kwiecień (nasza prognoza -1,0%m/m po +2,6%m/m miesiąc wcześniej) i finalny odczyt indeksu nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan (nasza prognoza 67pkt. po 67,4pkt. miesiąc wcześniej); wystąpienia przedstawicieli EBC i Fed.
Wiadomości krajowe
Kwietniowe dane ze sfery realnej potwierdzą kontynuację ożywienia koniunktury.
- Po rozczarowujących danych makro za marzec (zwłaszcza z przemysłu), w tym tygodniu inwestorzy będą z uwagą obserwowali kwietniowe dane, aby ocenić na ile słabszy marzec był jednorazową wpadką, a na ile niepokojącym sygnałem, że ożywienie znalazło się na wyboistej ścieżce. W naszej ocenie, kwietniowe odczyty powinny uspokoić nastroje i potwierdzić, że odbicie koniunktury, chociaż niezbyt dynamiczne, to jednak postępuje. W środę GUS opublikuje dane z przemysłu (produkcja, inflacja PPI). W środę poznamy także dane z rynku pracy. W czwartek ukażą się dane o sprzedaży detalicznej i z budownictwa.
- Prognozujemy, że po fatalnym marcu (-6,0%r/r), produkcja przemysłowa odbiła w kwietniu i wzrosła o 6,2%r/r (konsensus: 5,6%r/r). Na słabym wyniku marca prawdopodobnie w istotnym stopniu ciążyły negatywne czynniki statystyczne, w tym mniejsza liczba dni roboczych oraz wczesna Wielkanoc. Chociaż kondycja globalnego, a zwłaszcza niemieckiego, przemysłu pozostaje krucha, to kwietniowym wynikom produkcji w Polsce powinien m.in. sprzyjać układ dni roboczych (2 dni więcej niż w kwietniu 2023). Jednocześnie ceny producentów kontynuowały wyraźny spadek w ujęciu rocznym, chociaż w nieco mniejszej skali niż w marcu. Szacujemy, że indeks PPI obniżył się w kwietniu o 8,2%r/r, po spadku o 9,6%r/r miesiąc wcześniej.
- Prognozujemy, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w kwietniu o 13,2%r/r (konsensus: 12,1%r/r), po wzroście o 12,0%r/r miesiąc wcześniej. W przypadku przeciętnego zatrudnienia spodziewamy się pogłębienia rocznego spadku do 0,4% (konsensus: -0,3%r/r), po spadku o 0,2%r/r w marcu. Z pewnym opóźnieniem poziom zatrudnienia reaguje na słabszą koniunkturę, którą obserwowaliśmy w 2023, jednak skala pogorszenia jest nieznaczna, a główną barierą dla wzrostu zatrudnienia pozostaje ograniczona podaż pracy, a nie niski popyt na pracowników.
- Sprzedaż detaliczna towarów odbudowuje się stopniowo od początku 2024, chociaż popyt na dobra trwałego użytku pozostaje przytłumiony, a skłonność do oszczędzania podwyższona. Według naszych prognoz w kwietniu sprzedaż wzrosła o 7,0%r/r (konsensus: 5,2%r/r), po wzroście o 6,1%r/r w marcu. Niezmiennie liczymy, że imponująca odbudowa realnych dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych w połączeniu z lepszymi nastrojami konsumenckimi i stabilną sytuacją na rynku pracy przełożą się na dalszy, systematyczny wzrost zakupów.
- Spodziewamy się, że kumulacja projektów infrastrukturalnych finansowanych z funduszy UE w 2023 będzie nadal ciążyła na wynikach budownictwa w tym roku. Także branża deweloperska raportuje spadek aktywności. Prognozujemy, że w kwietniu produkcja budowlano-montażowa obniżyła się o 7,1%r/r (konsensus: -5,0%r/r), po głębokim spadku o 13,3%r/r w marcu.
URE: Energia elektryczna podrożeje od lipca o ok. PLN30 miesięcznie, a gaz o ponad PLN30/MWh– R. Gawin.
- Przeciętny rachunek za prąd gospodarstwa domowego zużywającego do 2 MWh energii rocznie wzrośnie ok. PLN30 – szacuje prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Cena samej energii wzrośnie z PLN412/MWh do PLN500/MWh, a opłaty dystrybucyjne o ponad 40%. Prezes uważa, że nowa taryfa na energię elektryczną może być ustalona nieco poniżej PLN600/MWh, wobec PLN739/MWh obecnie. W przypadku gazu, Gawin zakłada wzrost rachunku nieco powyżej PLN30 za MWh przy założeniu, że nowa taryfa gazowa będzie ustalona na niższym poziomie niż obecne PLN290/MWh.
RPP odrzuciła w kwietniu wniosek o podwyżkę stóp NBP o 200pb.
- W kwietniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp o 200pb, który poparła tylko J. Tyrowicz, która w ten sposób chce wskazać jaki powinien być obecnie poziom stóp procentowych. W kwietniu nie pojawił się wniosek o podwyżkę stóp o 25pb, który był głosowany w marcu.
Do kwietnia GDDKiA wydała PLN4,1mld.
- W pierwszych czterech miesiącach tego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wydała PLN4,1mld tj. 16% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Komentarz rynkowy
Słabszy dolar i mocniejszy złoty.
- Kurs €/US$ w ubiegłym tygodniu zbliżył się do tegorocznych szczytów. Kolejne dane z USA potwierdziły ryzyko wcześniejszych i bardziej zdecydowanych obniżek stóp Fed. Para €/PLN przesunęła się natomiast w okolice tegorocznych dołków, ale jak na razie wyłamanie istotnie poniżej 4,26 się nie udało.
- Na bazowych rynkach długu utrzymuje się wysoka zmienność. Dane z USA najpierw wywołały silne spadki rentowności (blisko 20pb np. w przypadku amerykańskiej 10latki), które jednak w ponad połowie się cofnęły. SPW rozpoczęły tydzień osłabieniem (około 5pb na długim końcu), ale w kolejnych dniach zmiany notowań krajowych obligacji były już niewielkie.
€/US$ i €/PLN na razie w trendach bocznych.
- Naszym zdaniem na początku tygodnia kurs €/US$ może kontynuować wzrost. Technicznie poziom docelowy wynosi 1,09. W najbliższych dniach nie ma istotnych danych z USA. Oczekiwania na szybkie obniżki stóp Fed powinny się utrzymać, jeżeli PMI z Eurolandu potwierdzi cykliczne ożywienie z Europie to może podtrzymać napływ kapitału na rynki akcji i umocnienie euro.
- Nadal jednak widzimy istotne szanse, że w 2poł24 kurs €/US$ utrzyma się poniżej 1,10. Rynek agresywnie reagował na ostatnie rozczarowania danymi z USA, ale komentarze z Fed są dużo ostrożniejsze. Sytuacja na amerykańskim rynku pracy pozostaje dobra, co nie daje pola na duże obniżki stóp Fed w tym roku. EBC z kolei w zasadzie zapowiedział już obniżkę stóp w czerwcu. Wybory prezydenckie w USA mogą mieć pro-dolarowy efekt – ewentualne zmiany w podatkach lansowane przez D. Trumpa mogą przynieść nowe fale powrotu kapitałów do USA. Kolejny etap wojen handlowych może przełożyć się na wzrost awersji do ryzyka, co na ogół wspiera dolara.
- Uważamy, że pole do spadku €/PLN krótkoterminowo się wyczerpało i w najbliższych dniach para utrzyma się przy 4,26. Pokazał to już brak jednoznacznie pozytywnej reakcji PLN na ostatnie osłabienie dolara (na ogół korzystne dla walut CEE). Do zakupów PLN zniechęca także sytuacja techniczna.
- Na przełomie 2 i 3kw24 oczekujemy jednak dalszego umocnienia złotego i spadku kursu €/PLN do około 4,20. Krajową walutę wspiera utrzymująca się nadwyżka w rachunku obrotów bieżących Polski. Najprawdopodobniej popyt na PLN wzmocni też wymiana przynajmniej części środków z UE na złote na rynku. Oczekujemy również utrzymania jastrzębiej retoryki przez RPP. W 2poł24 widzimy jednak ryzyko powrotu bliżej 4,30 z uwagi na potencjalnie mniej korzystną dla CEE sytuację geopolityczną w związku z wyborami prezydenckimi w USA.
Dane z kraju prawdopodobnie kluczowe dla SPW w tym tygodniu.
- Duża skala korekty po ostatnich danych z USA i umocnieniu długu była dla zaskakująca. Ale stoi za tym długo oczekiwany spadek miesięcznego tempa inflacji bazowej w USA oraz duże szanse na kontynukacje tego trendu w kolejnych miesiącach. Dodatkowo bilans zaskoczeń danymi makro z USA zrobił się negatywny i cyklicznie gospodarka europejska wygląda dużo lepiej. W tym tygodniu liczymy raczej na stabilizację rentowności obligacji po dużym umocnieniu.
- Na krajowym rynku, uwaga inwestorów przesunie się teraz na dane z krajowej sfery realnej za kwiecień. Wyniki za marzec były sporym rozczarowaniem, istotne wzmacniając oczekiwania na obniżki stóp NBP w tym roku. Naszym zdaniem, mogło to jednak wynikać z efektów kalendarzowych, a kwiecień powinien przynieść pewną poprawę. To powinno zaowocować wzrostami rentowności, skoncentrowanymi na krótkim końcu.