Dziennik |
Dziennik ING: Cięcia stóp w Czechach, Szwecji i Szwajcarii, w Polsce dyskusja ruszy w 1kw25. Polska ma szansę przywrócić równowagę gospodarki, której brak objawia się wysoką inflacją bazową.
Wiadomości zagraniczne
USA: Sprzedaż nowych domów w sierpniu powyżej konsensusu, ale słabiej niż w lipcu.
- W sierpniu sprzedano 716tys. nowych domów w USA w ujęciu zannualizowanym, powyżej konsensusu 700tys., po 751tys. w lipcu, po korekcie w górę z 739tys. Oznaczało to spadek o 4,7%m/m w ujęciu odsezonowanym, po wzroście o 10,3% miesiąc wcześniej. Wskaźnik miesięczny podlega silnym wahaniom, poziom sprzedaży ustabilizował się w przedziale 650-750tys. od początku 2023. Łagodzenie warunków kredytowych w ślad za obniżkami stóp Fed powinno prowadzić do ożywienia w tym segmencie rynku nieruchomości.
CPB/KE: spadek wolumenu handlu międzynarodowego w lipcu.
- Indeks world trade monitor, raportowany przez holenderski thinktank CPB na zlecenie Komisji Europejskiej, obniżył się w lipcu o 0,3%m/m w ujęciu odsezonowanym po wzroście o 0,7% w czerwcu. Wskaźnik potwierdza stagnację w światowym handlu ze względu na słabą koniunkturę gospodarczą na głównych rynkach, napięcia geopolityczne i coraz częstsze praktyki protekcjonistyczne na świecie.
Banki centralne: Obniżki stóp o 25pb w Szwecji, Czechach i Szwajcarii.
- Zgodnie z oczekiwaniami szwedzki Riksbank po raz trzeci z w tym cyklu obniżył stopy procentowe o 25pb do poziomu 3,50%. Jednocześnie bank zasygnalizował obniżki na dwóch ostatnich posiedzeniach w tym roku.
- Również Bank Czech obniżył główną stopę procentową o 25pb do poziomu 4,25%. Była to szósta obniżka w cyklu, dotychczas stopy spadły łącznie o 250pb.
- Dziś rano Bank Szwajcarii dołączył do innych banków centralnych w kontynuacji obniżek stóp procentowych. Po trzeciej obniżce w bieżącym cyklu główna stopa procentowa wynosi 1,0%.
Dziś finalny odczyt PKB za 2kw24 w USA i wystąpienia przedstawicieli Fed.
- Z danych gospodarczych poznamy finalne PKB w USA za 2kw24 w USA (konsensus zakłada wzrost 2,9%kw/kw w ujęciu odsezonowanym, zanualizowanym SAAR i deflator bazowy PCE 2,8%kw/kw),dane o umowach na sprzedaż domów oraz tygodniowe jobless claims. Zaplanowano także wystąpienia przedstawicieli Fed (Powell, Williams, Barr).
Wiadomości krajowe
RPP: Dyskusja o cięciach stóp najwcześniej w marcu 2025 – I. Duda. Naszym zdaniem trzymanie wysokich stóp procentowych w Polsce daje szanse iż nastąpi przywrócenie równowagi gospodarki, po latach prowadzenia nieoptymalnej polityki, która dzisiaj skutkuje uporczywie wysoką inflacją bazową, pomimo silnej dezinflacji poza Polską. Wciąż jednak policy mix jest dalekie od optymalnego.
- Dyskusja o obniżce stóp procentowych będzie mogła się rozpocząć najwcześniej w marcu 2025 – uważa I. Duda z Rady Polityki Pieniężnej (RPP). W jej ocenie Rada musi mieć pewność, że inflacja będzie wykazywała tendencję do trwałego spadku do celu. Kolejne prognozy i projekcje, które będą uwzględniały kolejne dane z gospodarki, powinny potwierdzać zejście inflacji do celu w średnim okresie. Duda spodziewa się, że szczyt inflacji – nawet w okolicy 6% - przypadnie na marzec lub kwiecień przyszłego roku.
- Nasz scenariusz monetarny zakłada pierwsze cięcie stóp o 25pb w 2kw25 i łącznie złagodzenie polityki pieniężnej w 2025 o 100pb.
- Trzymanie wysokich stóp procentowych w Polsce daje szanse, iż nastąpi przywrócenie równowagi gospodarki, po paru ostatnich latach kiedy gospodarka doświadczała niezrównoważonego wzrostu gospodarczego. Taka polityka gospodarcza doprowadziła do uporczywie wysokiej inflacji bazowej dzisiaj, pomimo silnej dezinflacji poza Polską.
- Wciąż jednak policy mix jest dalekie od optymalnego - Polska prowadzi luźną politykę fiskalną oraz restrykcyjną politykę monetarną. Taki układ policy mix ma duże efekty uboczne, m.in. negatywnie wpływa na tempo inwestycji przedsiębiorstw i to po wielu latach budowania zaległości w tym zakresie, kiedy Polska odstawała w dół w relacji do regionu, pod względem udziału inwestycji w PKB.
MF sprzedało obligacje za PLN10,9mld.
- Na wczorajszym przetargu sprzedaży Ministerstwo Finansów (MF) uplasowało na rynku 6 serii obligacji o wartości PLN10,9mld, przy popycie na poziomie PLN13,5mld. Największy udział w sprzedaży miały 5-letnie obligacje stałokuponowe, ale zainteresowaniem inwestorów cieszyły się także 12-letnie papiery indeksowane inflacją.
GUS: Poprawa ocen koniunktury gospodarczej we wrześniu.
- Ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury dla Polski wzrósł we wrześniu do 98,0 z 96,4 w sierpniu – wynika z badania GUS. Za poprawę odpowiadał głównie składnik bieżący, który wzrósł 101,6 wobec 98,8 miesiąc wcześniej. Element wyprzedzający poprawił się w nieznacznym stopniu – do 94,9 z 94,4 w sierpniu. Największą poprawę względem sierpnia raportowały firmy przetwórcze.
GUS: Indeksacja i wysokość marż głównymi powodami podwyżek płac w firmach.
- Wśród czynników wpływających istotnie na poziom wynagrodzeń pracowników były sytuacja finansowa firmy i utrzymywanie realnej wartości wynagrodzeń (podwyżki inflacyjne) – wynika z badań koniunktury GUS. Najwięcej wskazań dotyczących sytuacji finansowej firmy dotyczyło firm z sektora przetwórstwa przemysłowego (65%). Z kolei na utrzymywanie realnej wartości wynagrodzeń najczęściej powoływały się firmy budowlane (50,8% wskazań). Czynnik ten jednak nieco stracił na znaczeniu w porównaniu z badaniem z czerwca, zwłaszcza w branżach usługowych. Firmy z sektora handlu detalicznego oraz zajmujące się sprzedażą żywności zwracały uwagę na konieczność utrzymania konkurencyjnych płac.
MRiT: Środki z programu kredyt „Na start” z 2024 zostaną przesunięte na pomoc dla powodzian.
- Planowane na 2024 środki na program kredytu „Na start” (PLN0,5mld) zostaną przesunięte na wsparcie dla powodzian w zakresie budownictwa mieszkaniowego – poinformował wiceminister rozwoju i technologii J. Tomczak. W jego ocenie bez uruchomienia kredytu „Na start” w 2025 podaż mieszkań spadnie o 50-60tys., co uszczupli wpływy z VAT o PLN3mld.
Komentarz rynkowy
Korekta na rynkach, zyskał dolar stracił m.in. złoty.
- Na rynku walutowym zadziałała wczoraj analiza techniczna, ale wzrost apetytu na ryzyko jest widoczny na giełdach po uruchomieniu dużego pakietu wsparcia gospodarki w Chinach, z dużymi nadziejami na kontynuację w kolejnych miesiącach. Pary €/PLN i €/US$ doszły do lokalnych poziomów technicznych i po tym jak nie były w stanie ich przełamać, nastąpił odpowiednio spadek i wzrost kursu. Na razie nie wróciliśmy jednak do poziomów, które sugerowałyby koniec ostatniego trendu na słabego dolara i mocne waluty EM.
- Na bazowych rynkach długu także miała miejsce korekta, czyli wzrosty rentowności. Widać to było szczególnie na krzywej amerykańskiej, gdzie rentowności podniosły się o około 5pb. W przypadku np. Bunda ruch był o około połowę mniejszy. W kraju kolejny dzień bez większych zmian na długim końcu. Na krótkim krzywa podniosła się wczoraj o 3pb.
Osłabienie dolara może szybko wrócić.
- Na razie kurs €/US$ nie wrócił poniżej poziomów, które sugerowałyby trwałe umocnienie dolara. Silne oczekiwania na obniżki stóp Fed sugerują, że para €/US$ może ponownie przetestować opór w okolicach 1,12 na przełomie tygodnia. Dodatkowo, decyzja chińskich władz o uruchomieniu dużego pakietu wsparcia gospodarki w Chinach (z dużymi nadziejami na kontynuację w kolejnych miesiącach) osłabia juana, wspiera giełdy i €/US$ który zwykle zyskuje w okresach większego apetytu na ryzyko. Z drugiej strony ryzykiem dla kontynuacji wzrostu €/US$ są ostatnie dane ze strefy euro, które pokazały, że również tam gospodarka nie ma się dobrze i kolejne obniżki stóp nadejdą szybko.
- Zachowanie złotego w drugiej połowie tygodnia powinno być powiązane z sytuacją na €/US$. Inwestorzy generalnie ignorują wydarzenia inne niż dane z USA, jak np. ostatnie słabe wyniki z kraju, a liczy się sentyment globalny. Na razie ryzyko ponownego osłabienia dolara pozostaje wysokie, co sugeruje istotne szanse na ponowny powrót €/PLN bliżej tegorocznych dołków (okolice 4,25). Na razie wygląda jednak, że te powinny się wybronić i w dalszej części miesiąca i listopadzie kurs €/PLN wróci do trendu wokół 4,28.
Ostatnie wzrosty rentowności raczej nietrwałe.
- Traktujemy wczorajsze wzrosty rentowności jako techniczną korektę. Dane z głównych gospodarek nadal wspierają scenariusz cięć stóp Fed, czy EBC. Dlatego liczymy na szybki powrót spadków rentowności, szczególnie w USA. Rynek pozostaje skupiony na amerykańskich danych (kolejne payrolls przesądzą o tym, czy cięcie Fed wyniesie 50pb czy 25pb) i dalszych posunięciach Fed i na razie nie widać sygnałów, aby się to miało zmienić. Wciąż trwa także wystromienie krzywej w USA, które odzwierciedla przekonanie o dużych cięcach Fed ale jednocześnie szybki powrót gospodarki USA do dobrej kondycji, a także (w mniejszym stopniu) rosnącą premię na ryzyko fiskalne w USA.
- SPW o długim terminie zapadalności powinny w takim otoczeniu utrzymać się w trendzie bocznym. Z jednej strony sytuacja na rynkach bazowych, a także problemy krajów LATAM, wspierają relatywną atrakcyjność długich SPW. Z drugiej problemem jest napięty budżet, który w otoczeniu słabszej koniunktury może być jeszcze trudniejszy do realizacji, ale wciąż jednak pamiętamy, że wiele krajów ma dzisiaj wysokie deficyty i długi, a rynki długów w krajach LATAM okazały się dużo mniej atrakcyjne niż wielu inwestorów EM zakładało na przełomie 2023-24. Możliwe jest dalsze rozszerzenie spreadów krajowych papierów wobec krzywej niemieckiej, ale jednocześnie to może zachęcać kapitał zagraniczny od zakupów SPW. Na krótkim końcu liczymy na powrót do spadków rentowności. Zarówno dane ze strefy euro i kraju wpisują się w popularny na rynku scenariusz dość agresywnych cięć stóp NBP. Nie spodziewamy się też dużego wpływu powodzi na ceny, więc nie jest to argument za późniejszymi obniżkami stóp.