Dziennik |
Dziennik ING: EBC obniżył stopy, gasną obawy inflacyjne rosną o PKB. MFW i BŚ pozytywnie o perspektywach koniunktury w Polsce.
Wiadomości zagraniczne
Strefa euro: EBC obniżył stopy procentowe o 25pb i będzie kontynuował cykl łagodzenia.
- Zgodnie z oczekiwaniami analityków i wycenami rynkowymi, Rada Prezesów EBC obniżyła wczoraj stopy procentowe o 25pb, w tym depozytową do 3,25%. Decyzja była jednogłośna. Była to trzecia obniżka w bieżącym cyklu, łącznie o 75pb. EBC utrzymał plan zakończenia reinwestycji w ramach programu PEPP z końcem br., portfel ten jest zmniejszany średnio o €7,5mld miesięcznie.
- Komunikat po posiedzeniu podkreśla, że proces dezinflacji postępuje, a koniunktura jest słabsza od prognoz, co sprzyja obniżaniu inflacji. Ta zmiana nastawienia to jeden z ważniejszych wniosków z tego posiedzenia, na co zwracamy uwagę także w tytule dziennika, świadczący o łagodzeniu podejścia EBC.
- EBC spodziewa się wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach – częściowo ze względu na efekty bazowe – ale w przyszłym roku spadnie do celu 2%. EBC dostrzega wciąż podwyższoną presję cenową ze względu na przyśpieszony wzrost płac, który jednak słabnie.
- Najważniejsze wnioski z konferencji Prezes EBC Christine Lagarde są następujące:
- proces dezinflacji postępuje, ale ryzyka dla inflacji są przechylone w górę ze względu na silniejszy wzrost płac i napięcia geopolityczne, które mogą wywołać zaburzenia podażowe np. na rynku energii czy wzrost kosztów transportu,
- aktywność gospodarcza, szczególnie w przemyśle, jest słabsza niż oczekiwano, ale odbicie gospodarcze nabierze tempa z upływem czasu, niemniej jednak ryzyka dla wzrostu PKB są przechylone w dół ze względu na rosyjską wojnę w Ukrainie czy konflikt na Bliskim Wschodzie, ale Lagarde nie spodziewa się recesji,
- EBC będzie w dalszym ciągu podejmował decyzje z posiedzenia na posiedzenie w oparciu o dane.
- Choć Lagarde nie ogłosiła zobowiązania do kolejnej obniżki, to jednak można odebrać z konferencji, że EBC chce obniżyć stopy procentowe do poziomów neutralnych tak szybko jak to możliwe.
- Kolejne, decyzyjne posiedzenie EBC jest zaplanowane na 12 grudnia. Instrumenty rynkowe wyceniają dziś prawie 40pb obniżki.
USA: Solidne dane, choć nie z przemysłu.
- Wczorajsze dane z USA były generalnie solidne, szczególnie sprzedaż detaliczna, która wzrosła we wrześniu o 0,4%m/m, powyżej konsensusu 0,3% oraz po 0,1% w sierpniu. Po wyłączeniu sprzedaży samochodów, sprzedaż wzrosła o 0,5%m/m, wyraźnie powyżej konsensusu 0,1% oraz po 0,2% miesiąc wcześniej (po rewizji w górę z 0,1%).
- Słabsze wyniki przemysłu (-0,3%m/m we wrześniu) nie były dużym zaskoczeniem (konsensus -0,2%), zaskakująco duża była jednak korekta w dół za sierpień (do 0,3%m/m z 0,8%). Produkcja w przetwórstwie przemysłowym spadła o 0,4%m/m (konsensus -0,1%, poprzednio +0,5%). Moce produkcyjne w amerykańskim przemyśle były wykorzystane w 77,5% we wrześniu wobec 77,8% miesiąc wcześniej.
- Odczyt jobless claims zaskoczył raczej pozytywnie. W ubiegłym tygodniu zarejestrowano 241tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, poniżej konsensusu 258tys. oraz 260tys. tydzień wcześniej. Pogorszenie jest związane z huraganami w ostatnich tygodniach.
- Poprawiają się nastroje firm budowlanych mierzone wskaźnikiem NAHB. W październik obiły do 43pkt., powyżej konsensusu 42pkt. i 41pkt. we wrześniu. Pozytywnym czynnikiem dla sektora jest rozpoczęcie cyklu luzowania polityki pieniężnej przez Fed od agresywnej obniżki o 50pb we wrześniu.
Chiny: wzrost PKB się trzyma, ale niezbyt mocno.
- W 3kw24 wzrost PKB był nieznacznie szybszy (4,6%r/r) niż konsensus (4,5%), choć zwolnił z 4,7% w 2kw24. Oznacza to, że planowany cel około 5% wzrostu w tym roku wydaje się wciąż osiągalny, po trzech kwartałach br. w ujęciu skumulowanym wzrost PKB wyniósł 4,8%r/r.
- Z danych za wrzesień – pozytywnie zaskoczyła zarówno produkcja przemysłowa (5,4%r/r, powyżej konsensusu 4,6% oraz 4,5% miesiąc wcześniej, silny wzrost w przemysłach hi-tech), jak i sprzedaż detaliczna (3,2%r/r, powyżej konsensusu 2,5% oraz 2,1% miesiąc wcześniej), silnie rosła szczególnie sprzedaż dóbr AGD, odbiła także sprzedaż samochodów.
- O słabościach chińskiej gospodarki świadczy kontynuacja spadków cen domów (dla nowych domów -0,71%m/m, dla domów na rynku wtórnych -0,93%m/m). Inwestycje budowlane (property investment spadły o 10,1%r/r w ujęciu skumulowanym od początku roku (YTD), natomiast sprzedaż nieruchomości mieszkaniowych (residential property) spadła o 24%r/r w ujęciu YTD.
- Pojawiły się informacje, że wyczekiwane przez rynki finansowe szczegóły fiskalnego pakietu stymulacyjnego mogą zostać opóźnione do czasu wyborów prezydenckich w USA.
Banki centralne: stopy w dół o 25pb w Danii i bez zmian w Turcji.
- Bank centralny Danii obniżył wczoraj główną stopę procentową o 25pb do 3,1%, co wynika z wczorajszej decyzji EBC o takiej samej skali obniżki.
- Natomiast bank centralny Turcji utrzymał stopę benchmarkową na poziomie 50%, co było zgodne z oczekiwaniami analityków. Bank dostrzega podwyższone oczekiwania inflacyjne i wysoką niepewność dla ścieżki dezinflacji. Było to siódme posiedzenie z rzędu, na którym nie zmieniono stóp procentowych.
Wiadomości krajowe
MF blisko decyzji o ewentualnej nowelizacji budżetu na 2024.
- Ministerstwo Finansów (MF) jest bardzo blisko decyzji o ewentualnej nowelizacji budżetu na 2024 – powiedział minister finansów A. Domański. Zwrócił uwagę na niższą od planów realizację wpływów z VAT, CIT, czy praw do emisji CO2. Minister powtórzył, że prawdopodobieństwo nowelizacji wyraźnie wzrosło z uwagi na sytuację powodziową oraz konieczność zapewnienia finansowania samorządom w tym roku.
MF: Dłuższa ścieżka korekty deficytu spowodowałaby narastanie długu i kosztów jego obsługi – J. Neneman.
- Dłuższa, 7-letnia ścieżka redukcji deficytu skutkowałaby narastaniem długu i kosztów jego obsługi, dlatego w średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym na lata 2025-28 rząd zdecydował się na krótszą, 4-letnią ścieżkę – powiedział wiceminister finansów J. Neneman. W ocenie wiceministra dłuższe utrzymywanie się długu do PKB powyżej 60% nie jest korzystne dla Polski.
MFW: Krótkoterminowe perspektywy wzrostu w Polsce są pozytywne.
- W ocenie ekonomistów Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) krótkoterminowe perspektywy wzrostu PKB Polski są pozytywne i w 2025 przyspieszy on do 3,5% z 3,0% w 2024 – wynika z raportu podsumowującego wizytę misji Funduszu w Polsce. MFW odnotował, że wzrost gospodarczy przyspiesza w 2024, do czego przyczynia się ożywienie popytu krajowego, a konsumpcja prywatna wzrosła, gdyż silny wzrost płac nominalnych, w połączeniu z niższą inflacją, doprowadził do gwałtownego odbicia płac realnych. W ocenie Funduszu wzrost w krótkim terminie będzie napędzany przez cykliczne ożywienie konsumpcji i inwestycji oraz absorpcję funduszy unijnych.
- W kontekście polityki fiskalnej MFW ocenił, że wdrożenie większej liczby działań oszczędnościowych w 2025 pozwoliłby zbudować większą odporność na przyszłe szoki, zmniejszyć zadłużenie i wesprzeć szybsze obniżki stóp procentowych. Szybsze wdrożenie działań oszczędnościowych (już w 2025) pomogłoby wzmocnić wiarygodność przedstawionego planu konsolidacji fiskalnej.
- Oceniając politykę pieniężną, eksperci Funduszu stwierdzili, że powinna ona pozostać restrykcyjna co najmniej do 2025, a w połowie przyszłego roku może pojawić się przestrzeń do stopniowych i ograniczonych obniżek stóp procentowych. W ocenie MFW obniżki stóp powinny się rozpocząć dopiero wtedy, gdy dane i prognozy potwierdzą, że inflacja znajduje się na wyraźnej ścieżce spadkowej w kierunku celu.
Bank Światowy podnosi prognozy wzrostu PKB w Polsce.
- Bank Światowy (BŚ) podniósł prognozy wzrostu PKB Polski w latach 2024-26 do odpowiednio 3,2%, 3,7% i 3,4%, uzasadniając rewizję rosnącymi dochodami realnymi, które napędzają szybki wzrost konsumpcji gospodarstw domowych. Wzrost w latach 2025-26 ma być też napędzany przez rekordowo wysokie wydatki na zbrojenia oraz wykorzystanie zamrożonych wcześniej funduszy z UE. Prognoza na 2024 została podniesiona o 0,2pkt. proc., na 2025 o 0,3pkt. proc., a na 2026 o 0,2pkt. proc.
RPP ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp NBP o 200pb.
- Na posiedzeniu we wrześniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz kolejny odrzuciła wniosek J. Tyrowicz o podwyżkę stóp procentowych o 200pb – poinformował NBP. Członkini RPP składa konsekwentnie wnioski o podwyżkę stóp procentowych o 200pb od listopada 2023. We wrześniu Rada pozostawiła stopy procentowe bez zmian (główna nadal 5,75%).
Komentarz rynkowy
Mocne dane z USA wspierają dolara.
- Umocnienie dolara trwa od początku tygodnia. Spadają oczekiwania na obniżki stóp Fed, do czego wczoraj przyczyniły się kolejne solidne dane z USA. Ostatni sondaż wskazuje też na wzrost poparcia dla uważanego za pro-dolarowego D. Trumpa. Wczoraj kurs €/US$ przełamał się poniżej 1,0850. Mimo wszystko nadal stosunkowo dobrze w takim otoczeniu radzi sobie złoty. Chociaż kurs €/PLN wczoraj dotarł do 4,32, to dzień zakończył na 4,31.
- Na Treasuries doszło natomiast do wzrostu rentowności. Solidne dane z USA ponownie ograniczyły oczekiwania na obniżki stóp Fed. Bund (10-latka) zakończył handel bez większych zmian, ale 2-letnie obligacje umocniły się w rekacji na komunikację z EBC, spadek obaw inflacyjnych i wzrost obaw o tempo PKB. Krzywa dochodowości zaczęła wyceniać 50pb cięcia w grudniu. W kraju rentowności również wzrosły, co oznacza dalszy wzrost spreadu wobec krzywej niemieckiej. Inwestorzy obawiają się dużych podaży SPW i nowelizacji tegorocznego budżetu.
Krótkoterminowo pole do spadku €/US$ wyczerpuje się, ale rosnąca pozycja Trumpa i łagodniejsze podejście EBC sugerują wciąż mocnego USD
- Naszym zdaniem pole do umocnienia dolara wyczerpuj się. Dziś nie ma już danych mogących wspierać dalszy spadek €/US$, a sygnały techniczne wskazują na korektę. Naszym zdaniem w ciągu tygodnia para €/US$ wróci do około 1,09.
- W ostatnich tygodniach rynek silnie skupił się na polityce Fed, czego kulminacją było rozpoczęcie obniżek w USA od 50pb. Napływające dane pokazują jednak, że również w Europie należy spodziewać się kolejnych cięć stóp. Rynek poszedł jednak już bardzo daleko wyceniając zbyt mało cięć stóp w USA. Daje to nadzieje, że pod koniec roku kurs €/US$ znajdzie się w szerszym trendzie bocznym, bliżej 1,10, niż 1,12.
- Uważamy, że zachowanie €/PLN na przełomie tygodnia zdeterminuje sytuacja na €/US$. Złoty dotychczas radził sobie dosyć dobrze mimo umocnienia dolara, co powinno zachęcać krótkoterminowych inwestorów do zajmowania pozycji na jego umocnienie, gdy tylko presja na spadek €/US$ ustanie. Naszym zdaniem presja na umocnienie dolara powinna wygasnąć, co pozwoli na spadek €/PLN do 4,27-28 w ciągu około tygodnia.
- Zarówno Fed i EBC pozostają w fazie luzowania swoich polityk. Z uwagi na uporczywą presję inflacyjną (projekcje banków centralnych w naszym regionie dla inflacji bazowej do 2026 są zdecydowanie najwyższe w przypadku NBP, niższe w Czechach i Węgrzech) na taki ruch nie może jednak pozwolić sobie w tym roku NBP. Sugeruje to, że para €/PLN zakończy rok 2024 bliżej 4,20 niż 4,30, pod warunkiem, że sytuacja w otoczeniu zewnętrznym nie przesłoni pozytywnego wpływu opóźnionych cięć stóp w Polsce na PLN.
Bazowe rynki długu powinny przejść w trend boczny, spread krzywej w USD ponad EUR może wzrosnąć.
- Naszym zdaniem bazowe rynki długu przejdą w trend boczny na przełomie tygodnia. Z jednej strony przekaz po decyzji EBC był jednak łagodny, z drugiej jednak kolejne dane z USA potwierdziły, że Fed nie musi agresywnie ciąć stóp. Ustabilizowały się także ceny ropy naftowej po dużych spadkach notowania Trumpa idą mocno w górę, w najbardziej prawdopdoobnym scenariuszu z wygraną Trumpa ale bez kontroli Kongresu może szybko wprowadzić wysokie cła, co oznacza impuls inflacyjny w USA i mniejsze cięcia Fed, ale jednocześnie jeszcze bardziej podkopie wzrost w Eurolandzie
- Wzrost spreadu SPW ponad krzywą niemiecką powinien wyhamować. Przez ostatnie dwa dni dość mocno wzrósł i może wydawać się atrakcyjny. Liczymy też na wyhamowanie umocnienia dolara, co może trochę zachęcić do zakupów SPW przez zagranicę. To jednak raczej przerwa w większym trendzie. Rekordowe potrzeby pożyczkowe w 2025 i ew. nowelizacja budżetu na ten rok oznaczają, że część emisji SPW powinna pokryć zagranica. Inwestorzy zagraniczni będą jednak raczej wymagać szerszych spreadów, aby w takiej sytuacji zwiększać zaangażowanie w polski dług.
- Na krótkim końcu liczymy na spadki rentowności od poniedziałku. Spodziewamy się raczej rozczarowania przyszłotygodniowymi danymi z kraju. To z kolei powinno odbudować oczekiwania na relatywnie szybkie obniżki stóp NBP.