Dziennik |
Dziennik ING: Fed obniżył stopy o 25pb i skłania się do ostrożnych ruchów w przyszłości. Złoty odrabia straty. Dziś poznamy szczegóły projekcji NBP.
Wiadomości zagraniczne
USA: Fed obniżył stopy procentowe o 25pb i zasygnalizował stopniowe ruchy w przyszłości.
- Zgodnie z oczekiwaniami analityków i wycenami instrumentów finansowych, Fed obniżył wczoraj stopy procentowe o 25pb do przedziału 4,50%-4,75% i utrzymał parametry programu zmniejszania swojego bilansu. Była to druga obniżka w obecnym cyklu łagodzenia, ale mniejsza w skali po agresywnym cięciu o 50pb we wrześniu. Decyzja zapadła jednogłośnie, podczas gdy na poprzednim posiedzeniu jedna osoba głosowała za cięciem o 25pb.
- Komunikat po posiedzeniu FOMC stwierdza, że ryzyka dla osiągnięcia celów w polityce pieniężnej (podwójny mandat: maksymalizacja zatrudnienia i cel inflacyjny 2%) zmierzają w stronę równowagi. Odnotowano postęp w ograniczaniu inflacji do celu 2%, choć pozostaje ona nieco podwyższona. Stwierdzono, że aktywność gospodarcza rozwija się w solidnym tempie, a rynek pracy jest mniej napięty. Najważniejsze wnioski z konferencji prezesa Fed Jerome’a Powella są następujące:
- Fed jest na ścieżce do bardziej neutralnego stanowiska w polityce pieniężnej i nie musi się śpieszyć z kolejnymi obniżkami. Aktywność gospodarcza jest solidna, a droga o celu inflacyjnego 2% będzie wyboista. Decyzja Fed w grudniu będzie uzależniona od danych. Powell jest przekonany, że dzięki odpowiedniej rekalibracji polityki Fed można utrzymać siłę gospodarki i rynku pracy oraz doprowadzić do trwałego spadku inflacji do 2%. Według niego warunki na rynku pracy są obecnie mniej napięte niż tuż przed pandemią w 2019, a rynek pracy nie jest źródłem znaczącej presji inflacyjnej,
- Ruchy na rynku obligacji w górę nie dotyczą wyższych oczekiwań inflacyjnych, lecz oczekiwań na silniejszy wzrost PKB i mniejsze ryzyka dla wzrostu,
- Jeśli gospodarka pozostanie silna, a inflacja nie będzie trwale zbliżać się do celu 2%, wówczas Fed będzie wolniej obniżał restrykcyjność polityki pieniężnej. I odwrotnie – gwałtowne osłabienie rynku pracy, wywoła szybszą reakcję Fed,
- W krótkim okresie wybory w USA nie będą miały wpływu na decyzje Fed. W dłuższej perspektywie Fed oceni wpływ zmian w polityce na osiągnięcie swoich celów. Na pytanie czy Powell złoży mandat przed upływem kadencji w maju 2026 na ewentualny wniosek Białego Domu, odparł, że jego odwołanie nie byłoby legalne.
- Kolejne posiedzenie FOMC zaplanowano na 17-18 grudnia, zostaną wówczas opublikowane zaktualizowane projekcje makroekonomiczne i wykres kropkowy ze ścieżkami stóp procentowych członków Komitetu. Spodziewamy się, że w grudniu Fed ponownie obniży stopy procentowe o 25pb. W kontekście wygranej D. Trumpa i Republikanów zakładamy jednak, że w przyszłym roku Fed będzie wolniej obniżał stopy i może skłaniać do jednej obniżki na kwartał. Wcześniej zakładaliśmy, że amerykański bank centralny będzie chciał szybko dojść do poziomu 3,00-3,50% latem 2025.
USA: Ponownie normalne jobless claims.
- Po wahliwym październiku liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (jobless claims) wróciła do normalnych poziomów z tego roku (221tys. w ubiegłym tygodniu, zgodnie z konsensusem 222tys. i po 218tys. tydzień wcześniej). Ostatnie ISM w usługach w sektorze sygnalizowały poprawę sytuacji na rynku pracy w październiku (w kontraście do payrolls), a dane o zasiłkach wspierają ten sygnał.
Banki centralne: Obniżki w Wielkiej Brytanii, Czechach i Szwecji oraz brak zmian stóp w Norwegii.
- Wczorajszą decyzję Fed poprzedziły oczekiwane przez analityków trzy obniżki innych banków centralnych: Wielkiej Brytanii i Czech (o 25pb) oraz Szwecji (o 50pb). Jedynie Norges Bank wyłamał się z trendu i utrzymał stopy procentowe na poziomie 4,50%.
- W przypadku Banku Anglii była to druga obniżka o 25pb w tym roku, po pauzie na poprzednim posiedzeniu. Za obniżką głosowało ośmiu członków Komitetu Polityki Pieniężnej, jedna osoba głosowała za pozostawieniem stóp bez zmian. BoE uznał drogę stopniowego obniżania stopnia restrykcyjności polityki pieniężnej za właściwą w warunkach spadającej inflacji, lecz jednocześnie spowolnienia PKB i niższej dynamiki płac.
Wiadomości krajowe
Konferencja prezesa NBP A. Glapińskiego w raczej gołębim tonie.
- Prezes NBP tradycyjnie dużą część konferencji prasowej poświęcił procesom inflacyjnym podkreślając, że wysoki poziom inflacji w 2poł24 wynika w głównej mierze z podwyżek cen regulowanych i administracyjnych, chociaż przyznał, że inflacja bazowa także pozostaje podwyższona (wysokie płace), a gorsze zbiory krajowych warzyw i owoców podbijają dodatkowo ceny żywności.
- Odnosząc się do perspektyw inflacyjnych prezes A. Glapiński zwrócił uwagę na niepewność związaną z cenami energii. W przypadku ich pełnego odmrożenia inflacja może w 2poł25 wzrosnąć powyżej 6%r/r. Przy utrzymaniu działań osłonowych powinna być stabilna. W obu przypadkach w 2026 oczekiwany jest spadek CPI do celu inflacyjnego NBP.
- Jak należało oczekiwać prof. Glapiński pośrednio skrytykował zbyt luźną politykę fiskalną i ocenił, że zacieśnienie polityki fiskalnej pozwoliłoby na poluzowanie polityki pieniężnej.
- Kolejny raz przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nakreślił warunki rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych. Po pierwsze, inflacja musi się ustabilizować (nawet na wysokim poziomie). Po drugie, projekcje powinny wskazywać na wiarygodny spadek inflacji w kierunku celu NBP.
- Podczas swojej wypowiedzi A. Glapiński nie odnosił się do momentu rozpoczęcia cyklu cięć stóp, a temat został poruszony dopiero podczas sesji pytań i odpowiedzi. Prezes zaznaczył, że nie utwardza stanowiska i nadal widzi możliwość rozpoczęcia dyskusji o obniżkach w marcu 2025, chociaż nie ma pewności, czy ewentualny wniosek o cięcie stóp uzyska większość. Nie wykluczył, że w pierwszym kroku stopy mogłyby zostać obniżone o 50pb, w zależności od skali spadku inflacji.
- Wczorajszą konferencję prasową i środowy komunikat po posiedzeniu RPP można odczytać jako pewne zaostrzenie nastawienia w perspektywie najbliższych dwóch kwartałów, ale złagodzenie w dalszej perspektywie, odnośnie decyzji RPP po marcu 2025. Świadczy o tym nowa uwaga w komunikacie o możliwym spowolnieniu płac, a także komentarz prezesa z konferencji nie wykluczający cięcia stóp o 50pb w pierwszym kroku. Wciąż uważamy, że RPP obniży stopy łącznie o 100pb w 2025 roku, rozpoczynając w 2kw25.
BGK sprzedał obligacje FPC za PLN598mln.
- Na wczorajszym przetargu Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) sprzedał 4 serie obligacji na rzecz Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 za PLN598mln.
MF: Na koniec października PLN137mld na rachunkach budżetowych.
- Na koniec października na rachunkach budżetowych zgromadzono równowartość PLN137mld, wobec PLN153,2mld na koniec września – poinformowało Ministerstwo Finansów (MF). Do końca 2024 do wykupu pozostaje dług o wartości nominalnej PLN4,4mld.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: Niewielkie odreagowanie €/US$. Złoty szybko odrabia straty z początku tygodnia.
- Na rynku €/US$ niewielkie odreagowanie po silnym umocnieniu amerykańskiej waluty na początku tygodnia. Zgodna z oczekiwaniami decyzja Fed (obniżka stóp o 25pb) i wywarzone komentarze przewodniczącego FOMC J. Powella nie dały dodatkowego paliwa do zmienności głównej pary walutowej. Kurs €/US$ przejściowo wzrósł powyżej 1,08, by ponownie się obniżyć poniżej tej granicy. Przejęcie pełni władzy w USA przez Republikanów oznacza brak istotnych przeszkód przed wdrożeniem zapowiadanych przez D. Trumpa rozwiązań, które są postrzegane jako sprzyjające dla US$. Dlatego w średniej perspektywie kurs €/US$ może się kierować w stronę 1,00-1,05. W związku z tym, że do przejęcia władzy przez prezydenta elekta zostało jeszcze ponad 2 miesiące, rynek będzie w najbliższym czasie ponownie koncentrował uwagę głównie na danych makro i oczekiwaniach na zmiany stóp Fed i EBC.
- Złoty kontynuował wczoraj odrabianie strat z początku tygodnia, czemu sprzyjało m.in. odreagowanie na głównej parze walutowej. Kurs €/PLN przesunął się w okolice 4,31, wyraźnie oddalając się od lokalnych szczytów powyżej 4,37 z pierwszej części tygodnia. Z kolei US$/PLN powrócił w okolice 4,00. Mieszany wydźwięk konferencji prezesa NBP nie miał większego wpływu na postrzeganie PLN przez inwestorów. Z jednej strony A. Glapiński jednoznacznie wykluczał cięcia stóp w najbliższych miesiącach, podkreślając ryzyka inflacyjne i luźną politykę fiskalną. Z drugiej, nie wykluczył, że w pierwszym ruchu stopy NBP mogą zostać obniżone o 50pb, a ewentualny szybki spadek inflacji w 2poł25 daje przestrzeń do wyraźnego złagodzenia polityki pieniężnej. W najbliższych tygodniach nie wykluczamy umocnienia PLN w okolice 4,25/€.
Rynek FI: Bankierzy centralni przychodzą z odsieczą i umacniają obligacje na rynkach bazowych i w Polsce.
- Po wzrostach rentowności na bazie informacji o wygranej D. Trumpa w wyborach prezydenckich i Republikanów w Kongresie, wczoraj rentowności 10-letnich Treasuries najpierw ustabilizowały się, a następnie spadły o prawie 10pb w okolice 4,35%. Wczorajsza decyzja Fed o 25pb obniżce była w cenach, stąd ruch na krótkim końcu krzywej dochodowości był nieznaczny. W komunikacji Prezesa Powella trudno szukać mocnego potwierdzenia tezy, że w czasach Trupa 2.0. Fed będzie mniej chętny do obniżek. Sądzimy jednak, że ich tempo może być wolniejsze i stopa docelowa wyższa. Niemniej jednak pozytywny impuls dla PKB, przynajmniej w krótkim okresie, może oznaczać presję na wzrost rentowności w USA.
- Niemieckie Bundy najpierw wczoraj straciły około 10pb pod wpływem informacji o rozpadzie koalicji i prawdopodobnych wyborach do Bundestagu na początku 2025, ale w drugiej połowie dnia odrobiły 8pb, a pod koniec dnia ponownie straciły i zamknęły dzień 5pb wyżej niż na otwarciu tj. w okolicach 2,45%. Nowy rząd raczej nie będzie równie ostrożny fiskalnie jak obecny, co będzie oznaczać nieco wyższe rentowności. Po mnogości wydarzeń w tym tygodniu, najbliższe dni mogą przynieść większą stabilizację.
- O ile w pierwszych godzinach wczorajszego handlu, rentowności SPW wolno przesuwały się w górę, podobnie jak papiery dłużne na rynkach bazowych, duży zwrot dokonał się pod wpływem raczej gołębich słów Prezesa NBP A. Glapińskiego podczas konferencji prasowej. Prezes nie wykluczył, że wniosek o obniżkę stóp NBP pojawi się w RPP już w marcu 2025, a jeżeli marcowa projekcja ekspertów NBP wskaże na silny spadek inflacji, to wówczas nie można wykluczyć otwarcia cyklu łagodzenia cięciem stóp o 50pb. Taka komunikacja przesunęła rentowności 2-letnich POLGBs o około 10pb – kilka punktów bazowych poniżej 5,0%, a 10-latek nawet o 15pb w dół w okolice 5,70%, czyli poziomów po silnym poniedziałkowym umocnieniu. Dla inwestorów mniej zaważyły słowa Prezesa NBP o podwyższonej inflacji bazowej, czy zbyt luźnej polityce fiskalnej, która ogranicza przestrzeń do poluzowania polityki pieniężnej. Po mocnej huśtawce notowań SPW w tym tygodniu, trudno wyrokować o dalszych ruchach. Spodziewamy się raczej wzrostu rentowności w kolejnych dniach handlu po Święcie Niepodległości w poniedziałek.