Dziennik |
Dziennik ING: Polityka Trumpa wobec Rosji szkodzi europejskim i polskim aktywom. Fed ostrożnie z cięciami. Krajowe dane makro w tle geopolityki.
Wiadomości zagraniczne
USA: Protokół ze styczniowego posiedzenia potwierdza, że Fed nie będzie się śpieszył z kolejnymi obniżkami stóp procentowych.
- Protokół z posiedzenia FOMC w dniach 28-29 stycznia, na którym Komitet pozostawił stopy procentowe bez zmian w przedziale 4,25%-4,50%, potwierdza, że Fed uzależnia swe dalsze kroki od postępu w dezinflacji i zmian w gospodarce. Dokument wskazuje, że obecna sytuacja gospodarcza (solidna aktywność, zatrudnienie blisko poziomu maksymalnego), podwyższona inflacja i niepewność wymagają czasu przed podjęciem decyzji w polityce pieniężnej. Negatywne ryzyka są związane m.in. z nieoczekiwanym osłabieniem rynku pracy czy pozycji finansowej konsumentów lub zaostrzeniem warunków finansowych. Pozytywne czynniki związane są z bardziej korzystnym otoczeniem regulacyjnym dla biznesu i siłą popytu wewnętrznego.
- Członkowie FOMC oceniają, że zmiany w polityce handlowej i imigracyjnej USA mogą zakłócić proces dezinflacji, podobnie jak potencjalne zaburzenia w łańcuchach dostaw z powodu geopolityki czy wyższe od oczekiwań wydatki konsumpcyjne. Niektórzy członkowie Komitetu uznali, że w najbliższym czasie trudno będzie odróżnić trwałe zmiany inflacji od zmian tymczasowych związanych z polityką nowej administracji. Według członków Fed, inflacja pozostanie nieco podwyższona.
- Kilku członków Komitetu stwierdziło, że można utrzymać stopy procentowe na restrykcyjnym poziomie, gdyby utrzymała się silna kondycja gospodarki, a inflacja pozostała wysoka. Inni sugerowali złagodzenie polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się wyniki gospodarcze, a inflacja wróciła szybciej do celu 2%.
- Kolejne posiedzenie FOMC jest zaplanowane na 18-19 marca. Zostaną wówczas opublikowane nowe projekcje makroekonomiczne i wykres dot-plot. Instrumenty rynkowe wyceniają 20pb obniżki stóp Fed w czerwcu lub 29pb we wrześniu oraz 39pb do końca roku. Wyceny co do skali obniżek są o około 5pb większe niż tydzień temu.
USA: Mieszane dane z budownictwa.
- Po słabszym odczycie nastrojów wśród firm deweloperskich, wczorajsze dane o rozpoczętych budowach domów za styczeń również nieco rozczarowały. W ujęciu zanualizowanym i odsezonowanym (SAAR) liczba rozpoczętych inwestycji budowy domów wyniosła 1,366mln, po 1,515mln w grudniu (po korekcie w górę z 1,499mln), poniżej konsensusu 1,390mln. Natomiast liczba nowych pozwoleń na budowę wzrosła do 1,483mln w ujęciu SAAR, podobnie jak miesiąc wcześniej (1,482mln) i powyżej konsensusu 1,460mln.
Chiny: Stopy procentowe bez zmian.
- Zgodnie z oczekiwaniami większości analityków, Ludowy Bank Chin utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. 5-letnia stopa referencyjna dla kredytów hipotecznych wynosi 3,60%, a 1-roczna dla kredytów dla firm 3,10%.
Dziś skromny kalendarz jeśli chodzi o dane zagraniczne.
Wiadomości krajowe
Dziś poznamy styczniowe dane z przemysłu, budownictwa i rynku pracy.
- Dziś o 10:00 poznamy dane o kondycji przemysłu w styczniu. Prognozujemy, że produkcja przemysłowa obniżyła się o 0,5%r/r (konsensus: -1,0%) po wzroście o 0,2%r/r w grudniu. Ostatnie wyniki indeksów PMI dają nieco powodów do optymizmu, ale generalnie aktywność przemysłowa pozostaje niska, do czego przyczynia się m.in. recesja w Niemczech. Produkcja przemysłowa jest w zasadzie w stagnacji, a wahania rocznego tempa wzrostu wokół zera związane są efektami kalendarzowymi. Styczeń 2025 miał jeden dzień roboczy mniej niż styczeń 2024, co w naszej ocenie przyczyniło się do spadku produkcji w ujęciu rocznym. Stopniowo wychodzimy natomiast z deflacji cen producentów. Szacujemy, że w styczniu indeks PPI obniżył się o 0,3%r/r (konsensus: -0,5%), po spadku o 2,6%r/r w grudniu. W nadchodzących miesiącach powinniśmy obserwować wzrosty cen produkcji przemysłowej.
- Także dziś GUS opublikuje styczniowy raport z rynku pracy. Prognozujemy, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,9%r/r (konsensus: 9,1%), po wzroście o 9,8%r/r w grudniu. Po trzech latach dwucyfrowych wzrostów, w 2025 spodziewamy się jednocyfrowego wzrostu płac. Mniejsza niż w poprzednich latach była podwyżka płacy minimalnej (od stycznia wynosi PLN4666), niższa inflacja ograniczyła żądania płacowe, a spadek marż producentów zmniejszył przestrzeń do podwyżek wynagrodzeń. Jednocześnie prognozujemy, że przeciętne zatrudnienie spadło w styczniu o 0,8%r/r (konsensus: -0,7%), wobec spadku o 0,6%r/r w grudniu. W warunkach kurczącej się populacji w wieku produkcyjnym zatrudnienie stopniowo obniża się, chociaż stopa bezrobocia pozostaje na rekordowo niskim poziomie. Styczniowe prognozy zatrudnienia są obarczone wyższą niż zwykle niepewnością z uwagi na coroczną aktualizację próby przedsiębiorstw zatrudniających 10 osób i więcej.
- Także dziś GUS opublikuje dane z sektora budowlanego. Prognozujemy, że produkcja-budowlano montażowa spadła w styczniu o 4,5%r/r (konsensus: +1,1%), w porównaniu do spadku o 8,0%r/r w grudniu. Grudniowe wyniki budownictwa okazały się lepsze od oczekiwań, głównie dzięki wynikom produkcji w obszarze budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej, jednak budownictwo mieszkaniowe nadal notuje głębokie spadki. Wraz z oczekiwanym w 2025 odbiciem inwestycji powinniśmy także widzieć poprawę wyników budownictwa.
Poprawa nastrojów konsumenckich i spadek oczekiwań inflacyjnych konsumentów w lutym.
- Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) wzrósł w lutym do -14,8pkt. z -15,1pkt w styczniu. Poprawił się komponent skłonności do bieżącego dokonywania ważnych zakupów. Ankietowani lepiej też oceniali zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w najbliższych 12 miesiącach. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej pogorszył się do -10,8pkt. z -9,9pkt miesiąc wcześniej. Pogorszył się wskaźnik zmian poziomu bezrobocia i ocen zmiany ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju. Lepiej natomiast oceniano zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz możliwości oszczędzania pieniędzy.
- Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych konsumentów przesunął się w lutym w kierunku nieco niższej inflacji (do 25,3 z 27,1). Wskaźnik przyjmuje wartości od -100 do +100. Dodatnie wartości wskazują na przewagę liczebną konsumentów oczekujących wzrostu cen nad spodziewającymi się spadku.
Kolejna udana aukcja obligacji.
- Na wczorajszym przetargu Ministerstwo Finansów (MF) sprzedało 5 serii obligacji za PLN10,8mld, przy popycie w wysokości PLN12,7mld. Dużym zainteresowaniem cieszyły się papiery stałokuponowe, zwłaszcza 5-letnie.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: Kurs €/US$ coraz bliżej 1,04. Złoty oddał część ostatnich zysków względem € po nieudanym ataku na 4,15.
- Ekspozycja Europy w kontekście zwrotu w polityce USA względem Ukrainy i utrzymujące się ryzyko kolejnych amerykańskich ceł importowych ciążą notowaniom europejskiej waluty z uwagi na wyższe ryzyko geopolityczne i ekonomiczne. Kurs €/US$ stopniowo oddala się od 1,05 w kierunku 1,04. Publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Fed potwierdziła, że FOMC nie będzie się spieszył z obniżkami stóp procentowych i czeka na dalszy postęp w ograniczaniu inflacji. Zwrócono też uwagę na potencjalne ryzyka związane z oczekiwaną zmianą polityki handlowej USA (cła). Tarcia na linii D. Trump - W. Zełeński generują niepewność co do postępów w negocjacjach w sprawie rozejmu Rosji z Ukrainą, co zwiększa awersję do ryzyka i może sprzyjać dalszemu umocnieniu dolara względem euro w stronę 1,03. W tym samym kierunku oddziałują spekulacje o ekspansji fiskalnej krajów strefy euro na cele militarne, bo oznaczają, że kurs euro powinien posiadać więcej premii na ryzyko fiskalne, a to oznacza słabszą pozycję wspólnej waluty wobec dolara.
- Szybkość z jaką D. Trump porozumiał się z W. Putinem jest zaskoczeniem. Oznacza to, że USA wyciągają Rosje z izolacji, aby była sojusznikiem USA w konfrontacji z Chinami, co jest zagrożenie dla Europy. Z perspektywy Polski, napięcia na linii Trump-Zełeński podkopują nadzieje na amerykańskie inwestycje w Ukrainie i potencjalne amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa dla tego kraju. Redukuje to nadzieje na odbudowę Ukrainy w dużej skali i pozytywny impuls dla Polskiej gospodarki z tego tytułu.
- Po nieudanej próbie przebicia 4,15, kurs €/US$ odbił w pobliże 4,18. HUF także osłabił się po fiasku ataku na 401/€. Po dużym i szybkim umocnieniu PLN w ostatnich tygodniach nastąpiła korekta. Sprzyjał temu dalszy spadek €/US$ oraz rosnące obawy inwestorów, że dążenie administracji USA do zakończenia konfliktu w Ukrainie kosztem znaczących ustępstw wobec Rosji niesie duże ryzyko dla Europy i konieczność wzięcia na siebie dużych wydatków militarnych. Także a nadzieję na duże korzyści dla Polski z odbudowy spadły. Rynek uświadamia sobie również, że kurs wycenił zbyt optymistyczniejszy scenariusz. Dziś poznamy krajowe dane z przemysłu i budownictwa. Powinny mieć neutralny wpływ na notowania PLN, gdyż nie zmienią perspektyw dla polityki NBP, który pozostaje skoncentrowany na perspektywach inflacji. Na dzisiejszym otwarciu PLN nieco zyskuje do €, ale w średniej perspektywie widzimy wyższe prawdopodobieństwo wzrostu w stronę przedziału 4,18-20 niż kolejnej próby testowania 4,15.
Rynek FI: Odreagowanie na Treasuries po wcześniejszych wzrostach rentowności, ale rentowności w Europie dalej pną się w górę.
- Ceny Treasuries wzrosły na fali korekty będącej odreagowaniem po wzrostach rentowności od początku tygodnia. Rentowności 2-latek spadły w ciągu dnia o 4pb do 4,26%, a 10-latek o około 2pb do 4,53% na koniec dnia. Minutes ze styczniowego posiedzenia FOMC potwierdziły ostrożność Fed jeśli chodzi o dalsze obniżki stóp procentowych, w tym w związku z niepewnością wynikającą z polityki handlowej i imigracyjnej D. Trumpa. Retoryka prezydenta USA w ostatnich dniach skupiła się na krytyce władz ukraińskich. Mniejsze wsparcie ze strony USA powinno skłonić kraje europejskie do zwiększenia wydatków zbrojeniowych, co może przełożyć się na wzrost podaży europejskiego długu. Presja ta znajduje odzwierciedlenie w notowaniach obligacji niemieckich, na które wpływają także zbliżające się wybory do Bundestagu w niedzielę. Wczoraj w ciągu dnia cała niemiecka krzywa dochodowości przesunęła się o około 4pb – papiery 2-letnie do 2,18%, a 10-letnie do 2,55%. Słabość europejskiego długu widać także we wzroście rentowności obligacji vs. swapy. Istotne dane dla rynku długu – o koniunkturze w lutym wg PMI – zostaną opublikowane jutro, ale nie ma przesłanek do istotnych zmian w gospodarce europejskiej w trudnych warunkach geopolitycznych.
- Rentowności krajowych obligacji utrzymały się trendzie wzrostowym, na koniec dnia rentowności 10-latek (5,86%) były wprawdzie tylko 2pb wyższe niż na środowym zamknięciu, ale w ciągu dnia przejściowo osłabiły się nawet o 8pb, rentowności 2-latek pozostają blisko 5,27%. Wczoraj MF udanie uplasował kolejne emisje obligacji o łącznej wartości PLN10,8mld, co oznacza, że zbliża się do zaspokojenia połowy tegorocznych, rekordowych potrzeb pożyczkowych. Dziś poznamy pakiet styczniowych danych z gospodarki i jeśli zrealizują się nasze prognozy, w szczególności wyhamowanie wzrostu wynagrodzeń, to dzisiejsze odczyty mogą być wsparciem dla POLGBs i przynajmniej zatrzymać ich dalsze wzrosty rentowności POLGBs w tym tygodniu.