Dziennik |
Dziennik ING: Cła Trumpa wywołują spiralę odwetową i silne zaburzenia na rynkach. Wysoka poduszka płynnościowa MF.
Wiadomości zagraniczne
USA: Cła Trumpa wywołują reakcje odwetowe.
- Po wprowadzeniu 34% ceł odwetowych przez Chiny, D. Trump zagroził, że wprowadzi dodatkowe 50% cła na Chiny, jeśli Pekin ich nie wycofa do 8 kwietnia. Gdyby do tego doszło, wówczas amerykańska stawka celna na chińskie towary wynosiłaby 104%. Rzecznik chińskiego ministerstwa handlu stwierdził, że Chiny stanowczo sprzeciwiają się groźbom USA i zapowiedział zdecydowaną odpowiedź, a decyzje D. Trumpa określił jako błędne.
- Komisja Europejska (20% cła wzajemne Trumpa, 25% cła na samochody) zaproponuje nałożenie ceł odwetowych w wysokości do 25%, niektóre towary mają być objęte stawką 10%. Ale przewodnicząca KE von der Leyen zaproponowała całkowite zwolnienie z ceł wszystkich towarów przemysłowych, w tym samochodów, maszyn, chemii, farmaceutyków, tworzyw sztucznych i innych. Unijny komisarz ds. handlu M. Szefczovicz wyjaśnił, że KE nie zaproponuje wycofania VAT, który USA postrzega jako barierę pozacelną, gdyż jest to kluczowy element budżetów krajów członkowskich i nie podlega negocjacjom handlowym.
- Unijni ministrowie ds. handlu zebrali się wczoraj na nadzwyczajnym posiedzeniu i uzgodnili, że należy pracować nad cłami odwetowymi i jednocześnie próbować negocjować z USA.
- Trump uznał, że oferta UE zniesienia ceł na towary przemysłowe nie jest wystarczająca. Jego doradca ds. handlu P. Navarro powiedział, że UE musi znieść pozataryfowe bariery handlowe, w tym podatek VAT, aby zawrzeć porozumienie z USA. Wspomniał także o możliwości sprzedaży amerykańskich produktów rolnych w UE.
- W reakcji na zapowiedzi o możliwej ponadpartyjnej ustawie Kongresu, która ograniczałaby uprawnienia w sprawie ceł, Biały Dom oświadczył, że prezydent ją zawetuje. Szanse na jej uchwalenie są niewielkie.
Strefa euro: Sprzedaż detaliczna rośnie, ale poniżej oczekiwań.
- Sprzedaż detaliczna w strefie euro wzrosła o 0,3%m/m w lutym, poniżej konsensusu 0,5%, ale dane za styczeń zostały zrewidowane w górę do 0%m/m z -0,3%. W ujęciu rocznym sprzedaż przyśpieszyła do 2,3%r/r z 1,8% miesiąc wcześniej.
Niemal pusty kalendarz danych dziś. Nastroje w małym biznesie NFIB.
Wiadomości krajowe
PFR: Trudno uwierzyć, aby amerykańskie cła mogły wejść na dłużej.
- Zapowiedziana przez USA polityka celna wydaje się tak irracjonalna, że trudno uwierzyć, by mogła wejść w życie na dłużej – uważa wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) M. Raczyński. Decyzje USA są postrzegane jako czynnik pchający świat w stronę globalnego spowolnienia, a rynki finansowe nie pozostają obojętne.
MF: Blisko PLN200mld na rachunkach budżetowych na koniec marca.
- Na koniec marca 2025 na rachunkach budżetowych zgromadzono równowartość PLN195,9mld – poinformowało Ministerstwo Finansów (MF). Na koniec lutego na rachunkach budżetowych znajdowało się PLN204,0mld.
MF: Obniżka VAT na transport pasażerski do zera to koszt fiskalny ok. PLN1,8mld.
- Obniżenie stawki VAT na transport pasażerski do 0% z obecnych 8% w warunkach 2025 stanowiłoby koszt ok. PLN1,8mld rocznie – poinformowało Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpretację poselską.
MF: Jutro przetarg zamiany obligacji.
- Na jutrzejszej aukcji zamiany MF zaoferuje do sprzedaży 5 serii obligacji w zamian za papiery zapadające w 2025 i w styczniu 2026.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: Nieśmiała próba umocnienia złotego w warunkach ekstremalnej niepewności co perspektyw handlu międzynarodowego.
- Po dwóch z rzędu dniach niewielkiej zniżki eurodolara wtorek rozpoczynamy od próby odreagowania. Kurs EUR/USD nieco rośnie próbując powrócić powyżej poziomu 1,10 co utrzymywałoby – na gruncie analizy technicznej – pro-eurowy obraz notowań. Bez wątpienia tematem numer jeden dla rynków finansowych pozostaje kwestia rozpędzającej się wojny celnej. Wczorajszy szum informacyjny towarzyszący zdementowanym przez Biały Dom wypowiedziom doradcy ekonomicznego D. Trumpa (możliwość 90-dniowego opóźnienia wejścia w życie ceł) pokazał jak bardzo inwestorzy wyczekują informacji o deeskalacji. Tymczasem sprawy przybierają odmienny przebieg. D. Trump zagroził nałożeniem kolejnych dodatkowych (50%) ceł na chińskie towary jako „kara” za chińskie cła odwetowe wprowadzone po pierwszej salwie ceł amerykańskiej administracji. Chiny zapowiedziały zaś „walkę do końca” w wojnie handlowej z USA. W naszej ocenie, mimo panującej awersji do ryzyka, dolar dysponuje przestrzenią do osłabienia. Jest to konsekwencja głębszego niż w przypadku strefy euro dyskontowania skali obniżek stóp procentowych Fed. Uważamy jednak, iż taki stan rzeczy nie będzie trwał długo.
- Złoty próbuje dziś umocnienia, które pozytywnie wyróżnia się na tle słabnącej czeskiej korony, czy stabilizującego się węgierskiego forinta. Rynek pozostaje jednak w rozedrganiu. Nerwowość wzmaga m.in. niejasny przekaz ze strony administracji D. Trumpa dot. ceł (wczorajsze wypowiedzi K. Hassetta doradcy ekonomicznego prezydenta USA o możliwym 90-dniowym zawieszeniu ceł zdementowane przez Biały Dom). Kalendarium dzisiejszej sesji nie zawiera istotnych pozycji mogących wpływać na notowania, stąd tematem dominującym pozostanie kwestia obaw o globalną aktywność ekonomiczną w świetle eskalacji wojny handlowej. Chociaż początek wtorkowej sesji przynosi nieśmiałą próbę mocniejszego rozegrania złotego, to przy bieżącym niesprzyjającym otoczeniu zewnętrznym traktujemy ten trend jako przejściowy.
Rynek FI: Próba stabilizacji na rynku obligacji.
- Paliwo do spadku dochodowości amerykańskiego długu z tytułu przyspieszonego dyskontowania cięć stóp procentowych Fed kończy się. Inwestorzy w kilka ostatnich dni pogłębili scenariusz obniżek kosztu pieniądza w USA i obecnie wyceniają ich spadek o około 150bp w perspektywie 2025 roku. W efekcie rentowność Treasuries nieco wzrosła w dniu wczorajszym wzdłuż całej krzywej. Wciąż jednak utrzymuje się argument zakupów obligacji rynków bazowych z tytułu ich „bezpiecznego statusu”. Realokacja kapitału np. z rynków akcji nadal pozostaje istotnym elementem mogącym wspierać trend spadku dochodowości Treasuries, czy Bunda. Dziś spodziewamy się próby ustabilizowania wycen 10-latek USA i Niemiec na bieżących poziomach tj. odpowiednio 4,17% i 2,64%.
- Nowy tydzień na polskich obligacjach rozpoczął się w „starych” nastrojach. Wciąż dominujące pozostawały oczekiwania złagodzenia perspektyw polityki pieniężnej w Polsce, ale i chęć kopiowania spadkowych ruchów dochodowości bazowych rynków długu. Efektem była dalsza presja na spadek dochodowości. Warto jednak zauważyć, iż długi koniec krajowej krzywej jedynie nieznacznie pogłębił spadki w stosunku do piątkowej sesji wahając się wokół poziomu 5,30%. Taki scenariusz nie dziwi w świetle tego, iż rynek dość agresywnie, naszym zdaniem, wycenił skalę cięć stóp procentowych w Polsce np. w okresie najbliższych dwunastu miesięcy. Z tego tytułu spadki rentowności pod wpływem argumentu „pivot RPP” nie mają obecnie racji bytu. Przed nami kolejny dzień, którego cechą charakterystyczną będzie przede wszystkim zmienność, a kierunek zmian nadadzą czynniki geopolityczne (przyszłość ceł).