Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

Produkcja przemysłowa wzrosła w marcu o 2,5%r/r; przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,7%r/r a produkcja budowlano-montażowa mocno rozczarowała: spadła o 1,1%r/r.

Zagrożenia dla międzynarodowej wymiany handlowej z powodu polityki celnej USA kładą się cieniem na perspektywach przemysłu, ale w krótkim terminie możliwe jednak budowanie zapasów w USA pobudzające produkcję w Europie i Polsce.

Produkcja przemysłowa wzrosła w marcu o 2,5%r/r (ING: 4,5%; konsensus: 3,7%), po spadku o 1,9%r/r w lutym. Dane odsezonowane wskazują na spadek produkcji o 0,7%m/m. Wzrostowi produkcji w przetwórstwie (3,0%r/r) i dostawie wody i gospodarowaniu odpadami (1,8%/r) towarzyszyły spadki w górnictwie (-5,9%r/r) i zaopatrywaniu w energię (-1,1%r/r). W przypadku przetwórstwa największe wzrosty odnotowano w produkcji napojów (30,8%r/r), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (21,0%r/r), produkcji maszyn i urządzeń (18,6%r/r) oraz ich naprawie, konserwacji i instalowaniu (16,5%r/r).

Relatywnie wysokie roczne tempo wzrostu produkcji przemysłowej w marcu to w głównej mierze zasługa relatywnie niskiej bazy odniesienia z marca ubiegłego roku, kiedy produkcja wzrosła o zaledwie 4,0%r/r, co mogło być związane z niższą aktywnością produkcyjną w Wielkim Tygodniu.

Perspektywy produkcji nadal pozostają niepewne w związku z rewolucją w polityce handlowej USA. Wprawdzie wyniki marcowego badania managerów logistyki (PMI) wskazują na pewną poprawę w zakresie nowych zamówień, w tym eksportowych, oraz odbudowy produkcji, jednak możliwe, że wynika to z budowania zapasów w USA pobudzającego produkcję w Europie i Polsce.. W efekcie, w okresie okienka 90 dni przed wejściem w życie zapowiadanych wysokich amerykańskich ceł importowych możemy być świadkami budowania zapasów, ale w dalszej perspektywie nad sektorem przemysłowym w dalszym ciągu wisi zagrożenie w postaci wojny celnej i zaburzeń w łańcuchach dostaw.

Niezależnie od ostatecznego kształtu nowych taryf celnych między najważniejszymi gospodarkami na świecie, istnieje wysokie ryzyko negatywnego wpływu podwyższonej niepewności co do warunków międzynarodowej wymiany handlowej na nastroje przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, co najprawdopodobniej przełoży się na niższą skłonność do inwestycji i konsumpcji. Kluczowym źródłem wzrostu polskiej gospodarki pozostanie popyt krajowy, ale zrewidowaliśmy prognozę wzrostu PKB w 2025 z 3,5% do 3,2%. Rosną także zagrożenia dla wzrostu gospodarczego w 2026.

Dalsze hamowanie wzrostu płac i spadek zatrudnienia w marcu wspiera zwolenników cięć stóp procentowych NBP w maju.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu o 7,7%r/r (ING: 7,5%; konsensus: 7,7%), po wzroście o 7,9%r/r w lutym i wyniosło PLN9055,92. Zgodnie z oczekiwaniami dynamika wzrostu płac stopniowo hamuje od początku 2025 roku. Naszym zdaniem źródłem zmniejszenia presji płacowej w marcu tego roku był efekt bazy, gdyż przed rokiem w szeregu branż miały miejsce znaczące podwyżki płac w reakcji na wcześniejszy wzrost inflacji. Szacujemy, że skala tych indeksacyjnych rekompensat była w tym roku wyraźnie niższa z uwagi na niższy poziom inflacji i trudniejszą sytuację finansową przedsiębiorstw, w tym spadek marż. W naszej ocenie kolejne miesiące powinny przynieść kontynuację spadku dynamiki płac w okolice 6,0%r/r (Q4 2025), która przypomnijmy niemal przez trzy ostatnie lata była dwucyfrowa.

Przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach spadło o 0,9%r/r (ING i konsensus: -0,9%), a liczba etatów względem stycznia zmniejszyła się o 8tys. (przed rokiem spadek o 10tys.). W naszej ocenie poziom zatrudnienia powinien się stopniowo stabilizować w dalszej części roku w związku z kontynuacją ożywienia gospodarczego oraz spodziewanym przyspieszeniem inwestycji w związku z realizacją projektów finansowanych z KPO.

Ogólny obraz rynku pracy pozostaje korzystny, jednak po trzech latach dwucyfrowego tempa wzrostu płac następuje coraz bardziej wyraźne schłodzenie jego temperatury. Jednocześnie jest to sygnał – na co w kwietniu wskazywał prezes NBP – który może dać przestrzeń do cięć stóp procentowych w Polsce. Dzisiejsze dane z rynku pracy z pewnością wzmacniają argumentację zwolenników obniżek kosztu pieniądza. Uważamy, iż spowalniające tempo wzrostu wynagrodzeń, niższa od oczekiwań NBP inflacja bazowa, słabszy US$ oraz relatywnie niskie ceny ropy naftowej będą argumentami za cięciem stóp NBP w maju.

Rozczarowująca produkcja budowlano-montażowa w marcu z powodu spadku w budowach infrastrukturalnych, mieszane sygnały nt. rozpoczynającego się cyklu inwestycji publicznych.

Produkcja budowlano-montażowa mocno rozczarowała w marcu: spadła o 1,1%r/r, poniżej konsensusu +5,7% oraz po 0,0% w lutym. Niska baza odniesienia z marca ub.r. i korzystna pogoda nie pomogły.

Dane dostarczają mieszanych sygnałów nt. rozpoczynającego się cyklu inwestycji publicznych. Silnie spadła budowa obiektów infrastrukturalnych (-4,9%r/r po +1,7% miesiąc wcześniej), co sugeruje wciąż powolną absorpcję środków unijnych z polityki spójności i KPO. Przed końcem 2024 roku ten dział budownictwa notował wyraźne ożywienie. Silniejszy wzrost wystąpił jedynie w robotach specjalistycznych (6,0%r/r w marcu po 3,0% miesiąc wcześniej).

Utrzymał się spadek w budowie budynków (-3,4%r/r po -3,8% w lutym). Nadpodaż mieszkań rośnie a styczniowe odbicie mieszkaniówki w styczniu było nietrwałe. Inne dane dot. budownictwa za 1kw25 sugerują dalszą korektę na rynku mieszkaniowym w najbliższych miesiącach. W porównaniu do okresu styczeń-marzec rok temu, w tym roku spadła liczba mieszkań oddanych do użytkowania (-4,7%r/r), liczba pozwoleń na budowę (-20,8%r/r) oraz liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto (-13,0%r/r).

 

 

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych odbiorcy. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności, aby informacje zawarte w treści publikacji były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. ING nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek straty bezpośrednie, pośrednie lub wtórne powstałe w wyniku korzystania z tej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora (autorów) oraz są aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez odrębnego powiadomienia.

Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje w różnych jurysdykcjach.

Publikacja oraz zawarte w niej informacje objęte są prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę, w jakimkolwiek celu, bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego S.A. Nie dotyczy to przypadków posługiwania się publikacją z powołaniem na jej źródła.  Wszystkie prawa zastrzeżone. Nadzór nad działalnością ING Banku Śląskiego S.A. sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego (ul. Piękna 20, 00-549 Warszawa).