Dziennik |
Dziennik ING: Europa zapłaci za wsparcie wojskowe USA dla Ukrainy. W kraju ostateczne dane o czerwcowej inflacji CPI.
Wiadomości zagraniczne
Analitycy obawiają się wzrostu amerykańskiej inflacji CPI w czerwcu.
- Dziś poznamy czerwcowy odczyt inflacji amerykańskiej CPI, która może pokazać pewien wpływ zmian w polityce celnej Trumpa. Choć miesięczne odczyty ostatnio były na poziomie 0,1-0,2%m/m, konsensus ponownie zakłada wzrost o 0,3%m/m inflacji CPI oraz taki sam wzrost inflacji bazowej. Prognozujemy wzrost inflacji zasadniczej do 2,6%r/r z 2,4% w maju oraz inflacji bazowej do 2,9%r/r z 2,8% miesiąc wcześniej.
Dalsze wsparcie militarne USA dla Ukrainy na koszt europejskich członków NATO.
- Po wczorajszym spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO M. Rutte prezydent USA D. Trump ogłosił zawarcie umowy dotyczącej dostaw uzbrojenia dla Ukrainy, w tym m.in. systemów przeciwlotniczych Patriot, ale również środków ofensywnych. Przekazanie broni ma być realizowane we współpracy z krajami NATO, a amerykańska broń dla Kijowa ma być sfinansowana przez europejskich partnerów.
- Prezydent Trump wyraził także niezadowolenie z działań prezydenta Rosji W. Putina i zapowiedział nałożenie surowych ceł na ten kraj jeżeli w ciągu 50 dni nie dojedzie to porozumienia w kwestii zawieszenia broni. Stawką celną w wysokości 100% miałyby dotyczyć towarów rosyjskich, a sankcjami miałyby także być obłożone kraje kupujące ropę naftową i inne surowce z Rosji (nawet 500%).
Sprzeczne sygnały w kwestii relacji handlowych UE-USA.
- Unia Europejska (UE) i Stany Zjednoczone (USA) zbliżają się do korzystnego dla obu stron wyniku rozmów handlowych – powiedział unijny komisarz ds. handlu M. Szefczovicz. Wcześniej prezydent USA D. Trump zapowiedział, że mimo zaawansowanego etapu negocjacji od 1 sierpnia import z UE będzie obłożony cłem w wysokości 30%. W ocenie UE tak wysokie stawki miałyby podobny skutek jak zakaz handlu, a transatlantyckie łańcuchy dostaw doświadczyłyby poważnych zakłóceń.
- Część europejskich liderów opowiada się za zdecydowaną odpowiedzią UE w przypadku podniesienia amerykańskich ceł na Europę. Komisja Europejska (KE) ogłosiła wczoraj propozycję ceł na amerykański import do UE na kwotę €72mld, jeżeli wejdą w życie 30% cła USA na Europę. Propozycja działań odwetowych jest modyfikacją wcześniej przygotowanej wstępnej listy amerykańskich produktów, które miałyby zostać obłożone europejskimi cłami (m.in. samoloty, samochody, whisky i wina), ogłoszonej w maju. KE podkreśla, że nadal widzi potencjał do kontynuowania negocjacji Brukseli z Waszyngtonem.
Zbliżony do oczekiwań wzrost PKB w Chinach w 2kw25. Solidne wyniki przemysłu.
- PKB Chin wzrósł w 2kw25 o 5,2%r/r, po wzroście o 5,4%r/r w 1kw25 i wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 5,1%r/r. W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła o 6,8%r/r (oczekiwano 5,6%r/r), po wzroście o 5,8%r/r miesiąc wcześniej, a sprzedaż detaliczna o 4,8%r/r (konsensus: 5,3%r/r), po 6,4%r/r w maju.
- Dane za 1H25 sugerują, że Chiny są na dobrej drodze do osiągnięcia celu wzrostu gospodarczego w tym roku „w okolicach 5%”, jednak zaniepokojenie budzi spadek inwestycji (w 1H25 w dół o 2,8%r/r), przy wzroście inwestycji publicznych i spadku inwestycji prywatnych, co może być odzwierciedleniem obaw o perspektywy światowego handlu w kontekście zmian w amerykańskiej polityce celnej. Towarzyszy temu pogorszenie nastrojów konsumenckich i spadek cen nieruchomości. Pozytywnie zaskakują wyniki przemysłu, jednak może być to wynikiem budowania zapasów przed wejściem w życie wyższych stawek celnych zapowiadanych przez prezydenta USA D. Trumpa.
Wiadomości krajowe
Dziś ostateczne dane o czerwcowej inflacji.
- Dziś o 10:00 GUS poda ostateczne dane o czerwcowej inflacji CPI. Najprawdopodobniej urząd statystyczny potwierdzi wstępny szacunek na poziomie 4,1%r/r. Inflacja bazowa (oficjalne dane NBP poda w środę) prawdopodobnie wzrosła w okolice 3,4-3,5%r/r z 3,3%r/r w maju. Perspektywy inflacji wciąż pozostają jednak korzystne, a główny wskaźnik powinien obniżyć się wyraźnie poniżej 3%r/r już w tym miesiącu z uwagi na silny efekt bazowy związany z częściowym odmrożeniem cen energii w połowie ubiegłego roku. W tym kontekście, oraz biorąc pod uwagę procedowane utrzymanie obecnej ceny maksymalnej na energię elektryczną także w 4kw25, NBP powinien kontynuować łagodzenie polityki pieniężnej. Na kolejnym posiedzeniu, które jest zaplanowane na wrzesień, nie można wykluczyć cięcia stóp nawet o 50pb.
Wysoki deficyt rachunku obrotów bieżących w maju, ale równowaga zewnętrzna pozostaje solidna.
- Deficyt w obrotach bieżących bilansu płatniczego sięgnął w maju €1740mln, po €596mln deficytu w kwietniu, powyżej konsensusu (€666mln) i naszej prognozy €750mln. W ujęciu dwunastomiesięcznym deficyt zwiększył się do 1,0% PKB w maju z 0,9%PKB w kwietniu (po rewizji), natomiast 12-miesięczny deficyt towarowy do 1,6% PKB z 1,5% PKB miesiąc wcześniej. Saldo obrotów bieżących w maju było wypadkową deficytów: w handlu towarami (€1,4mld), na rachunku dochodów pierwotnych (€3,3mld, tj. €0,5mld więcej niż miesiąc wcześniej) i na rachunku dochodów wtórnych (€0,3mld) oraz pokaźnej nadwyżki w handlu usługami (€3,3mld).
- W maju dynamika obrotów towarowych wyraźnie przyśpieszyła, częściowo ze względu na korzystne efekty kalendarzowe (1 dzień roboczy więcej). Eksport wyrażony w euro wzrósł się w maju o 4,2%r/r po spadku o 1,9% w kwietniu (niekorzystny układ kalendarza). Import wzrósł o 5,2%r/r, lekko wolniej niż 5,5% w kwietniu. Zmiany obrotów handlowych tłumaczy umiarkowane ożywienie w polskiej gospodarce (napędzające import) i słaba kondycja gospodarki strefy euro (hamująca eksport), gdzie trafia około 60% eksportu.
- Zgodnie z informacją NBP, największą dynamikę eksportu (wyrażoną w PLN) odnotowano w sprzedaży zabawek, odzieży i produktów farmaceutycznych. W tych grupach polska sprzedaż miała w dużej mierze charakter reeksportu. Dodatkowo odbił eksport w branży motoryzacyjnej, szczególnie w eksporcie autobusów, części samochodowych, a zahamował trend spadkowy w eksporcie aut osobowych. Dalej rosła sprzedaż polskich produktów rolnych. Po stronie importu, NBP odnotował istotny wpływ dostaw uzbrojenia, oraz wysoką dynamikę importu towarów konsumpcyjnych i produktów rolnych. Wzrost importu hamował duży spadek cen ropy naftowej, w ujęciu złotowym był na najniższym poziomie od września 2021 ze względu na spadek światowych cen ropy oraz deprecjację US$. Maj był 13 kolejnym miesiącem z deficytem w obrotach towarowych.
- W trakcie 2025 prognozujemy stopniowe pogłębianie deficytu na rachunku obrotów bieżących do 1,3% PKB na koniec roku, m.in. z uwagi na dalszy wzrost deficytu towarowego. Wciąż słabe pozostają perspektywy wzrostu niemieckiej gospodarki, choć po odejściu od konserwatyzmu fiskalnego w tym kraju rysuje się szansa na niewielki 0,1% wzrost realnego PKB w tym kraju, po płytkich spadkach w ostatnich dwóch latach. Na przyśpieszenie powyżej 1% musimy poczekać do 2026. Niepewność w światowym handlu utrzymują ponadto nierozstrzygnięte kwestie warunków wymiany handlowej USA – Unia Europejska. Zgodnie z zaskakującą decyzją Donalda Trumpa z soboty, od 1 sierpnia mają obowiązywać 30% cła na import towarów z UE. Urzędnicy KE zabiegają o korzystne porozumienie, a KE ma być gotowa na różne scenariusze. Choć udział rynku amerykańskiego w polskim eksporcie jest niewielki (3,3% w 2024), to jednak skala ekspozycji polskiej wartości dodanej na ten rynek, także za pośrednictwem eksportu z innych krajów, jest ponad dwukrotnie wyższa. Nałożenie wysokich ceł USA na towary z UE miałoby negatywny wpływ na koniunkturę w Polsce, głównie przez kanał spowolnienia w Europie Zachodniej.
- Polskiego eksportu raczej nie wspiera stosunkowo mocny złoty, pozostający w stosunkowo wąskim przedziale wahań wokół 4,25/€. Dzisiejsze dane bilansu płatniczego pozostają neutralne z punktu widzenia złotego. Pozycja zewnętrzna Polski pozostaje solidna i zrównoważona. Dla rynku FX kluczowe znaczenie mają czynniki geopolityczne i zmiany na głównej parze walutowej US$/€ oraz oczekiwania na dalsze złagodzenie polityki pieniężnej NBP po wakacjach i na początku 2026.
MF zaoferuje na jutrzejszym przetargu pięć serii obligacji za PLN6-10mld.
- Na zaplanowanej na środę aukcji sprzedaży Ministerstwo Finansów (MF) zaoferuje do sprzedaży pięć serii obligacji za PLN6-10mld. W miesięcznym planie podaży deklarowano ofertę w przedziale PLN5-9mld.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: Odczyt CPI z USA wydarzeniem dnia.
- Nowy tydzień nie przyniósł istotnych ruchów kursu €/US$. Notowania koncentrowały się wczoraj wokół poziomu 1,1680, zachowując niewielką, tj. nie przekraczającą połowy centa, zmienność. W marazm pary €/US$ dobrze wpisywało się poniedziałkowe ubogie kalendarium publikacji makroekonomicznych. Wpływu na notowania nie miały ponadto informacje unijnego komisarza ds. handlu, który stwierdził, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone zbliżają się do korzystnego dla obu stron wyniku rozmów handlowych. Rynkowo neutralne były ponadto ustalenia po spotkaniu D. Trumpa z szefem NATO M. Rutte dotyczące pomocy militarnej dla Ukrainy. Dla kursu €/US$ kluczowe pozostają dane o amerykańskiej inflacji, które poznamy dziś, jak również zaplanowane na wtorek, ale i środę, liczne wystąpienia przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Dane o CPI będą dobrą okazją do uchwycenia wpływu dotychczasowej odsłony wojen handlowych na presję cenową, a w konsekwencji także weryfikatorem rynkowego scenariusza cięć stóp procentowych o 50pb w tym roku. Zakładamy, iż przyspieszenie wskaźnika CPI wpisze się w bieżący trend kosmetycznego umocnienia dolara.
- Poniedziałek przyniósł utrzymanie relatywnie wysokiej – zwłaszcza jak na okres wakacyjny – zmienności kursu EUR/PLN. Wczoraj notowania - mimo ponad 3-groszowej amplitudy wahań - koncentrowały się wokół poziomu 4,2550. Wycenie złotego, ale i pozostałych walut regionu, nie służy umocnienie dolara na międzynarodowych rynkach (choć pozostaje ono kosmetyczne), jak również nerwowość towarzysząca globalnym wojnom handlowym. Krajowa waluta jest jednak pod większą presją niż węgierski forint, czy czeska korona, gdyż na złotym wciąż rezonuje niedawne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, które nasiliło rynkowe oczekiwania na cięcia stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Dziś uwaga inwestorów skupi się na odczytach inflacji CPI. Poznamy bowiem finalny szacunek krajowej dynamiki cen za czerwiec i analogiczne dane z USA. Uważamy jednak, że polski odczyt nie będzie istotny rynkowo. Dla inwestorów krótkoterminowo kluczowa pozostaje publikacja inflacji za lipiec (wstępny szacunek poznamy na koniec miesiąca), która budować będzie konsensus przed wrześniową decyzją Rady Polityki Pieniężnej, kiedy to możliwa jest decyzja o cięciu rzędu 50pb. Najciekawiej zapowiada się inflacja CPI ze Stanów Zjednoczonych, która kanałem perspektyw polityki pieniężnej może wesprzeć bieżący trend pełzającego umocnienia dolara.
Rynek FI: Marazm na krajowym rynku długu trwa.
- Za nami kolejna z rzędu sesja w trakcie której dochodowość amerykańskiego długu rosła. Tym samym rentowność 30-letniego Treasuries jest już tylko o 2pb od psychologicznego poziomu 5,0%, co ostatnio miało miejsce na początku czerwca. Dzisiejsza sesja zapowiada się niezwykle ciekawie. Przed nami bowiem prawdopodobnie najważniejsze dane tego tygodnia tj. odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych oraz pierwszy z dwóch dni licznych wystąpień przedstawicieli Fed. Przypomnijmy, iż w Rezerwie Federalnej trwa polaryzacja poglądów, co dobrze odzwierciedlał opublikowany w ubiegłym tygodniu protokół z czerwcowego posiedzenia Fed. Z minutes wynikało, iż kilkoro członków FOMC było otwartych na obniżkę stóp procentowych w lipcu, podczas gdy niektórzy bankierzy centralni uznają za najbardziej adekwatny scenariusz polityki pieniężnej brak zmian kosztu pieniądza w tym roku.
- Na krajowym rynku długu trwa stan zawieszenia. Dochodowość 10-latki oscyluje od kilku dni wokół poziomu 5,35% wyczekując na nowe impulsy. Argumenty za wzrostem rentowności płynące z rynków bazowych neutralizowane są czynnikami lokalnymi tj. nasileniem oczekiwań na cięcia stóp procentowych w kolejnych miesiącach i wzmocnieniem strony kupujących poprzez lipcowe wykupy serii FPC0725 i DS0725. Efektem jest wspomniana stabilizacja wycen skarbowych papierów wartościowych. Nie uważamy, by dzisiejsze finalne dane o krajowej inflacji miały istotnie przekładać się na notowania długu skarbowego. Stawiamy na rozbudowę bieżącego trendu bocznego wzdłuż całej krzywej dochodowości. Zgodnie z przekazaną wczoraj przez Ministerstwo Finansów informacją jutro resort zorganizuje przetarg, na którym zaoferuje serie OK0128, PS0730, WZ0930, DS1035 i IZ0836 o łącznej wartości PLN6-10mld a więc o PLN1mld więcej niż wynikałoby to z pierwotnego planu podaży.