Komentarze bieżące |
Drzwi do kolejnej obniżki w listopadzie pozostają otwarte mimo ryzyk inflacyjnych.
Uzasadnienie decyzji RPP w październiku
Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński uzasadnił decyzję o obniżce stóp procentowych o 25pb w październiku niskim poziomem inflacji we wrześniu odnotowując, że trzeci miesiąc z rzędu ukształtowała się ona blisko celu NBP (w przedziale akceptowanych odchyleń od celu). Ponadto, w ocenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) poprawiły się perspektywy inflacyjne na najbliższe miesiące. Zamrożenie cen energii elektrycznej zostało wydłużone na 4kw25, inflacja do końca roku pozostanie w okolicach 3%.
Ryzyka dla inflacji w średnim terminie
W październiku Rada obniżyła stopy procentowe na trzecim z rzędu decyzyjnym posiedzeniu, ale prezes ponownie podkreślał, że RPP prowadzi ostrożną politykę pieniężną i po raz kolejny wymieniał główne ryzyka wzrostu inflacji w średnim terminie.
- Inflacja CPI i bazowa powyżej celu NBP.
Główny wskaźnik inflacji przekracza nadal 2,5% (cel NBP), a inflacja bazowa pozostaje powyżej 3%. Oznacza to, że w przypadku wzrostu cen energii lub żywności inflacja może ponownie znaleźć się wyraźnie powyżej celu banku centralnego.
- Możliwy istotny wzrost cen nośników energii w 2027 z powodu wprowadzenia ETS2.
Ceny energii pozostają zamrożone do końca 2025, ale ich odmrożenie, przy obecnym poziomie taryf, może w 2026 podbić inflację o 0,3-0,4pkt. proc. Ponadto w 2027 wejdzie w życie rozszerzenie europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (ETS2), co przełoży się na wyższe koszty ogrzewania i paliw. W przypadku Polski szacunki wskazują, że podbije to inflację o ok. 2pkt. proc. i Polska będzie należeć do krajów UE najbardziej dotkniętych wprowadzeniem ETS2. Prezes NBP nie zakłada, że UE wycofa się z tej polityki i ocenia ją bardzo krytycznie.
- Wysoki popyt w gospodarce i wzrost konsumpcji.
Wzrost gospodarczy jest solidny (w całym 2025 będzie wyższy niż w 2024), a konsumpcja rośnie dynamicznie, co jest czynnikiem proinflacyjnym.
- Podwyższony wzrost płac.
Tempo wzrostu płac spowolniło, ale nadal pozostaje wyższe niż wzrost wydajności, co może oddziaływać w kierunku wzrostu inflacji.
- Luźna polityka fiskalna.
Rząd utrzymuje ekspansywną politykę gospodarczą, co ogranicza przestrzeń do obniżek stóp procentowych, ale jej nie zamyka. Glapiński nie akcentował wpływu polityki fiskalnej na inflację. Oddziałuje na ceny raczej w średnim czy długim okresie, ale w mniejszym stopniu na bieżącą inflację. NBP zauważa jednak, że rząd stara się zacieśnić politykę fiskalną, poszukuje oszczędności i nie widać istotnych inicjatyw zwiększających wydatki.
Polityka pieniężna i jej perspektywy
Prezes ponownie większa część wystąpienia poświęcił ryzykom dla inflacji w średnim terminie, ale kluczowym przekazem było stwierdzenie, że jest przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych, a Rada podejmuje decyzje z posiedzenia na posiedzenie. Podobnie jak po wrześniowej konferencji, prezes NBP uniknął jednoznacznego forward guidance. Wspomniał jednak, że większość członków Rady widzi przestrzeń do ostrożnych 25pb obniżek stóp NBP. Ważnym czynnikiem decyzyjnym będzie kształt nowej projekcji. Wprawdzie pokaże ona niższą inflację w 4kw25, ale NBP najprawdopodobniej założy wzrost cen energii elektrycznej do poziomu obecnych od początku 2026, chociaż zostaną one najprawdopodobniej obniżone. Prezes NBP postrzega otoczenie zewnętrzne jako korzystne dla obniżania inflacji, ale tendencje na rynkach surowcowych wynikają ze słabej koniunktury w gospodarce światowej i stagnacji w gospodarce europejskiej.
Podsumowanie
Ogólny wydźwięk konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego miał tradycyjne jastrzębie akcenty, ale pozostawia otwartą furtkę do kolejnej obniżki stóp procentowych na posiedzeniu w listopadzie. Ważnym elementem decyzji w przyszłym miesiącu obok kształtu projekcji będą dane makroekonomiczne, które napłyną do listopadowego posiedzenia Rady. Prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych w listopadzie oceniamy na istotnie powyżej 50%.