Dziennik |
Dziennik ING: Postępy we Francji. USA ratuje argentyńskie peso. Gołębia konferencja prezesa NBP - cięcia wcześniej, ale stopa docelowa to około 4%, jak zakładaliśmy.
Wiadomości zagraniczne
Francja: Prezydent Macron ma dziś mianować nowego premiera.
- Prezydent Emmanuel Macron powiedział wczoraj, że do wieczora w piątek mianuje nowego premiera, co może pozwolić uniknąć rozpisania wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Ustępujący premier Sebastien Lecornu widzi możliwość kompromisu w obecnym parlamencie. Według niego nowym premierem powinna być osoba, która nie ma ambicji startu w wyborach prezydenckich w 2027.
- Francuska konstytucja przewiduje 70-dniowy okres dyskusji nad nowym budżetem, co oznacza, że rząd powinien dostarczyć projekt budżetu do parlamentu do poniedziałku 13 października. Zbliżający się deadline może wymusić kompromis polityczny w celu uniknięcia jeszcze większego chaosu.
USA-Argentyna: Interwencje walutowe i swap na US$20mld na ratowanie kursu peso.
- W ramach wsparcia sojuszniczego rządu prezydenta Javiera Milei, USA dokonały wczoraj zakupów argentyńskiego peso i uruchomiły swap walutowy o wartości US$20mld. Działania ta mają zapobiec załamaniu kursu peso. Na koniec października w Argentynie zaplanowane są wybory parlamentarne, popularność Milei spada, co potwierdziła przegrana jego partii w wyborach w regionie Buenos Aires we wrześniu.
- Dziennik Financial Times podał, że od 1996 roku USA interweniowały na rynku walutowym zaledwie trzy razy.
Wojna w Strefie Gazy: Izrael zatwierdził pierwszą fazę planu pokojowego Trumpa.
- Wczoraj rząd izraelski zatwierdził pierwszą fazę planu pokojowego Trumpa dla Strefy Gazy, który początek zawieszenia broni i wycofanie wojsk na ustaloną linię w ciągu 24 godzin, według mediów Izrael będzie kontrolować 53% terytorium Stefy Gazy, obecnie jest to około 75%, w tym okolice miasta Gazy. Hamas ma w ciągu 72 godzin uwolnić wszystkich pozostałych żywych i wydać ciała zabitych izraelskich zakładników, pojmanych w ataku 7 października 2023. Izrael ma także uwolnić więźniów palestyńskich. Plan Trumpa zakłada także zwiększenie pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy.
- Kolejne fazy 20-punktowego planu Trumpa, które nie zostały jeszcze uzgodnione, obejmują m.in. złożenie broni przez Hamas i przekazanie władzy w enklawie tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, a także odbudowę Strefy Gazy.
Niemcy: Kanclerz Merz przeciwny unijnemu zakazowi rejestracji samochodów spalinowych do 2035.
- Kanclerz Niemiec Friedrich Merz wypowiedział się wczoraj przeciw planowanemu unijnemu zakazowi rejestracji nowych aut spalinowych do 2035. Według Merza nie jest to jeszcze decyzja końcowa. Rząd niemiecki postuluje większą elastyczność przepisów i łagodniejszy okres przejścia dla branży motoryzacyjnej.
- Jednocześnie zapowiedział pomoc rządu federalnego dla branży motoryzacyjnej, która boryka się ze spadkiem sprzedaży wynikającym z rosnącej konkurencji z Chin, unijnymi normami redukcji CO2 oraz podwyżką amerykańskich ceł. Samochody elektryczne mają prawie 20% udział w sprzedaży w br., ale ich udział stanowi 3,7% wszystkich pojazdów w Niemczech.
Dziś dane o nastrojach amerykańskich konsumentów w październiku i saldzie budżetu federalnego we wrześniu.
Wiadomości krajowe
Drzwi do kolejnej obniżki w listopadzie pozostają otwarte mimo ryzyk inflacyjnych.
- Podczas wczorajszej konferencji, Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński uzasadnił decyzję o obniżce stóp procentowych o 25pb w październiku niskim poziomem inflacji we wrześniu odnotowując, że trzeci miesiąc z rzędu ukształtowała się ona blisko celu NBP (w przedziale akceptowanych odchyleń od celu). Ponadto, w ocenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) poprawiły się perspektywy inflacyjne na najbliższe miesiące. Zamrożenie cen energii elektrycznej zostało wydłużone na 4kw25, inflacja do końca roku pozostanie w okolicach 3%.
- W październiku Rada obniżyła stopy procentowe na trzecim z rzędu decyzyjnym posiedzeniu, ale prezes ponownie podkreślał, że RPP prowadzi ostrożną politykę pieniężną i po raz kolejny wymieniał główne ryzyka wzrostu inflacji w średnim terminie. Najważniejsze zagrożenia to: (1) inflacja CPI i bazowa powyżej celu NBP, (2) ryzyka dla cen energii z tytułu ETS2, (3) dobra koniunktura, (4) wzrost płac szybszy niż wydajności i (5) ekspansywna polityka fiskalna.
- Prezes ponownie większą część wystąpienia poświęcił ryzykom dla inflacji w średnim terminie, ale kluczowym przekazem było stwierdzenie, że jest przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych, a Rada podejmuje decyzje z posiedzenia na posiedzenie. Podobnie jak po wrześniowej konferencji, prezes NBP uniknął jednoznacznego forward guidance. Wspomniał jednak, że większość członków Rady widzi przestrzeń do ostrożnych 25pb obniżek stóp NBP. Ważnym czynnikiem decyzyjnym będzie kształt nowej projekcji. Wprawdzie pokaże ona niższą inflację w 4kw25, ale NBP najprawdopodobniej założy wzrost cen energii elektrycznej do poziomu obecnych taryf URE od początku 2026, chociaż zostaną one najprawdopodobniej obniżone. Prezes NBP postrzega otoczenie zewnętrzne jako korzystne dla obniżania inflacji, ale tendencje na rynkach surowcowych wynikają ze słabej koniunktury w gospodarce światowej i stagnacji w gospodarce europejskiej.
- Ogólny wydźwięk konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego miał tradycyjne jastrzębie akcenty, ale pozostawia otwartą furtkę do kolejnej obniżki stóp procentowych na posiedzeniu w listopadzie. Ważnym elementem decyzji w przyszłym miesiącu obok kształtu projekcji będą dane makroekonomiczne, które napłyną do listopadowego posiedzenia Rady. Prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych w listopadzie oceniamy na istotnie powyżej 50%.
- Obniżki mogą przebiegać szybciej niż zakładaliśmy, ale poziom stopy docelowej jest zgodny z naszymi założeniami mówiącymi, że stopy spadną do 4%. Zakładamy, że ewentualne dalsze dostosowania możliwe są w 2027 roku, ale to daleki horyzont i zależny od wielu czynników. Wciąż jednak wymieniana przez prezesa stopa docelowa, na poziomie około 4%, była jednak wyższa od wyceny rynkowej oraz zapowiedzi Prezesa Glapińskiego z 1poł25, kiedy mówił że stopy spadną do 3,5% (wypowiedź z kwietnia).
MF: Celem rządu jest obniżanie deficytu fiskalnego w kolejnych latach – Andrzej Domański.
- Naszym celem jest, by dzięki korzystnej sytuacji gospodarczej i podejmowanym przez rząd działaniom w kolejnych latach deficyt sukcesywnie malał – powiedział minister finansów i gospodarki Andrzej Domański podczas wystąpienia w Sejmie.
- Według projektu ustawy budżetowej na 2026 deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrośnie w tym roku do 6,9% PKB z 6,6% w roku ubiegłym, a w 2026 ma wynieść 6,5% PKB.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: €/US$ najniżej od początku sierpnia. Kurs złotego pozostaje w przedziale 4,25-26/€.
- Dolar amerykański podtrzymuje dobrą passę w ostatnich dniach. Kurs €/US$ znalazł się poniżej ważnego psychologicznie poziomu 1,16 i przełamał techniczne wsparcie na 1,1580, spadając do najniższego poziomu od dwóch miesięcy. Otwiera do przestrzeń do dalszych spadków kursu w krótkim terminie, zwłaszcza jeżeli uda się zakończyć tydzień poniżej 1,16. Dziś rozpoczynamy sesję w okolicach 1,1580. Porozumienie Izraela z Hamasem w kwestii Strefy Gazy zwiększyło apetyt inwestorów na ryzyko, ale wydłużający się government shutdown skutkuje brakiem publikacji danych z USA, które potencjalnie mogłyby nieco ostudzić zapał inwestorów do kupowania US$. Jednocześnie alternatywą dla dolara jest złoto (co widać po dynamicznym wzroście jego cen ostatnio), ale nie euro albo jen, które mają swoje własne problemy. Porozumienie w sprawie amerykańskiego budżetu i publikacja zaległych danych makro, w tym słabych z rynku pracy w USA, może zakończyć obecną aprecjację dolara, bo przywróci dyskusję o oczekiwanych obniżkach stóp w USA.
- Kurs €/PLN pozostaje oazą stabilności, a wczorajsza, zaskakująco gołębia w swoim wydźwięku, konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego nie zmieniła tego stanu rzeczy. Od początku miesiąca kurs złotego stabilizuje się w wąskim przedziale 4,25-26/€. Zaskakująca dla części inwestorów obniżka stóp NBP w październiku i otwarte drzwi do podobnego ruchu w listopadzie nie zmieniły istotnie percepcji krajowej waluty. Obniżki mogą się wydarzyć wcześniej (może już w listopadzie), ale stopa docelowa, której mówił prezes (4%) może okazać się wyższa od wcześniejszych oczekiwań rynkowych (chociaż zgodna z naszym scenariuszem). Wypowiedzi prezesa banku centralnego sugerują, że po obniżeniu stóp o 125pb od maja przestrzeń do dalszych cięć jest coraz mniejsza. Na chwilę obecną nie widać impulsów, które mogłyby wybić notowania €/PLN z konsolidacji. Większą zmienność mogą przynieść publikacje krajowych danych makro za wrzesień. Zwłaszcza jeżeli dane o płacach, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej ograniczą oczekiwania na kolejne cięcie stóp NBP w listopadzie, co może wesprzeć notowania PLN.
Rynek FI: Małe zmiany notowań, ale podwyższona zmienność.
- Porównując wczorajsze kursy zamknięcia i otwarcia obligacji amerykańskich, zmiany były minimalne, ale krzywa przesunęła się w trakcie dnia o prawie 3pb, lecz cofnęła się pod koniec dnia. Na dzisiejszym otwarciu 2-latki są notowane na 3,58%, a 10-latki na 4,12%. Zmiany miały charakter techniczny, wczoraj nie było publikacji nowych danych z USA, działalność urzędów i agencji federalnych pozostaje zawieszona. Możliwe, iż impulsem do przejściowego wzrostu rentowności były słabe wyniki przetargu w USA. Podobny ruch w górę i dół dokonał się wczoraj na obligacjach niemieckich, na dzisiejszym otwarciu 2-letnie Schatz są handlowane na 1,99%, a 10-letnich Bundów na 2,69%.
- Wczorajsza konferencja prezesa NBP nie wpłynęła istotnie na notowania POLGBs, niewielkie spadki rentowności oddają generalnie gołębi wydźwięk całej konferencji. W ciągu dnia wahania rentowności były jednak istotne i oddawały niepewność co do komunikacji A. Glapińskiego i przyszłej ścieżki stóp NBP. Na wczorajszym zamknięciu rentowność 2-latek obniżyła się 2pb do 4,22% w porównaniu z zamknięciem w środę, rentowność 10-latek spadła w podobnej skali, odpowiednio do 5,47%. Konferencja prezesa NBP ugruntowała oczekiwania rynkowe na dalsze obniżki stóp procentowych w Polsce, ale wymieniana przez prezesa stopa docelowa na poziomie około 4%, była jednak wyższa od wyceny rynkowej oraz jego zapowiedzi z 1poł25 kiedy mówił o stopnie 3,5%. Poziom stopy docelowej jest zgodny z naszymi założeniami mówiącymi, że stopy spadną do 4% w 2026 roku, a ewentualne dalsze dostosowania możliwe są w 2027 roku, ale to daleki horyzont i zależny od wielu czynników. NBP także zwraca uwagę na luźną politykę fiskalną, co jest czynnikiem ograniczającym przestrzeń do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej, a dodatkowo wysoki deficyt fiskalny ogranicza także przestrzeń do umocnienia polskiego długu.