Dziennik |
Dziennik ING: Długo oczekiwana druga faza osłabienia dolara materializuje się, w oczekiwaniu na nowego prezesa Fed. Członkowie RPP widzą przestrzeń do dalszych obniżek stóp NBP.
Wiadomości zagraniczne
USA: Wahania świąteczne liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
- W ubiegłym tygodniu liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych skoczyła do 236tys., powyżej konsensusu 220tys. oraz po 192tys. poprzednio, po minimalnej korekcie w górę z 191tys.
- Odczyt niekoniecznie oznacza jednak gwałtowne pogorszenie sytuacji na rynku pracy, nastąpiła raczej kumulacja wniosków z tymi niezłożonymi w poprzednim tygodniu ze Świętem Dziękczynienia. Taką interpretację wspiera spadek liczby bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku do 1838tys. w tygodniu świątecznym, dokładnie o 100tys. mniej od konsensusu 1938tys. oraz po 1937tys. tydzień wcześniej.
- Dopiero raport payrolls za listopad, który zostanie opublikowany we wtorek powinien pokazać bardziej precyzyjny obraz amerykańskiego rynku pracy. Jego kondycja będzie kluczowa dla dalszych kroków Fed, szczególnie w kontekście wypowiedzi prezesa Fed Jerome Powella, że po korekcie statystycznej o około 60tys. w dół, w USA w br. ubywało 20tys. zatrudnionych miesięcznie, a nie przybywało średnio 40tys. Instrumenty rynkowe wyceniają obecnie obniżki stóp Fed o 55pb do końca 2026, w tym o 6pb na posiedzeniu pod koniec stycznia, łącznie o 14pb do połowy marca oraz 33pb do połowy czerwca.
Banki centralne: stopy bez zmian na poziomie 0% w Szwajcarii i obniżka w Turcji o 150pb do 38%.
- Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) utrzymał wczoraj stopę referencyjną bez zmian na poziomie 0%, zgodnie z oczekiwaniami większości analityków. SNB prognozuje wzrost PKB o 1,5% w 2025 oraz 1,0% w 2026 przy niskiej inflacji 0,2% w 2025 i 0,3% w 2026. Bank podał, że w razie konieczności jest gotowy do interwencji na rynku walutowym.
- Obniżka stóp procentowych o 150pb w Turcji do 38% była lekkim zaskoczeniem dla analityków, którzy spodziewali się cięcia o 100pb. W obecnym cyklu luzowania stopy spadły łącznie o 8pp. Bank centralny wskazał na niższy od oczekiwań odczyt inflacji za listopad, ale zapewnił, że restrykcyjna polityka pieniężna zostanie utrzymana do czasu osiągnięcia stabilności cen.
UE: Komisja Europejska rozważa przesunięcie zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych o 5 lat.
- Agencja Bloomberg podała, że Komisja Europejska (KE) rozważa 5-letnie opóźnienie wprowadzenia zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych do 2040. Na taki ruch naciskają niektóre rządy i producenci samochodów. Bloomberg sugeruje, że KE może wydłużyć okres stosowania silników spalinowych w pojazdach hybrydowych typu plug-in i pojazdach o większym zasięgu, pod warunkiem, że będą się opierać na zaawansowanych biopaliwach i tzw. e-paliwach (paliw syntetycznych wytwarzanych z użyciem energii elektrycznej pochodzącej najczęściej z OZE). Propozycja KE ma zostać ogłoszona w przyszłym tygodniu.
USA-Europa-Ukraina: Ciąg dalszy rozmów ws. zakończenia wojny w Ukrainie.
- Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała wczoraj, że prezydent Trump jest sfrustrowany Rosją i Ukrainą. Nie jest pewne czy USA wyślą swojego przedstawiciela na rozmowy w weekend w Paryżu, z udziałem Ukrainy, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że pełne zawieszenie broni w wojnie z Rosją będzie możliwe dopiero po podpisaniu umowy ramowej. Według niego, kwestia Donbasu powinna zostać rozstrzygnięta przez naród ukraiński w wyborach lub referendum.
Wiadomości krajowe
RPP: Coraz mniejsza przestrzeń do dalszych cięć, a kolejny ruch możliwy w marcu – Iwona Duda.
- Przestrzeń do kolejnych cięć stóp procentowych jest coraz mniejsza, a w dyskusjach nad najbliższym momentem do takiego działania pojawia się marzec – powiedziała Iwona Duda z Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Przedstawicielka Rady przyznała jednocześnie, że decyzje będą uzależnione od napływających danych, a stopy mogą docelowo zostać zredukowane do 3,50-3,75%.
RPP: Jesteśmy w trybie wait-and-see, ale jest jeszcze miejsce na 50pb obniżek – Przemysław Litwiniuk.
- Jesteśmy w tej chwili w pauzie typu wait-and-see i myślę, że osiągnęliśmy maksimum tego, co było do zrobienia na tym etapie, jeśli chodzi o proces dostosowawczy – powiedział członek RPP Przemysław Litwiniuk. Zdaniem przedstawiciela Rady marcowa projekcja pokaże jak duża jest przestrzeń na dalsze dostosowanie poziomu stóp. W oparciu o dostępne obecne dane i aktualne projekcje ścieżki inflacji Litwiniuk widzi potencjał obniżki stóp do pięćdziesięciu punktów bazowych.
RPP: Dane i perspektywy sprzyjają dalszym, ostrożnym obniżkom stóp w 2026 – Ireneusz Dąbrowski.
- W ocenie członka RPP Ireneusza Dąbrowskiego dane z gospodarki i perspektywy sprzyjają dalszym, ale ostrożnym obniżkom stóp procentowych w 2026. Stwierdził on także, że możliwe jest wejście Rady na jakiś czas w tryb wait-and-see. Podwyżka stóp jest w ocenie Dąbrowskiego mało prawdopodobna, ale RPP może rozważyć obniżkę stopy rezerwy obowiązkowej po zakończeniu obniżek głównych stóp banku centralnego.
- Dąbrowski ocenia, że realne stopy procentowe w Polsce powinny być spójne przynajmniej z krajami regionu, a obecnie stopa procentowa w Polsce jest najwyższa po Węgrzech i Rumunii, więc jest jeszcze przestrzeń do obniżek. Przy sprzyjających okolicznościach inflacyjnych stopa referencyjna mogłaby, w jego ocenie, zejść nawet do 3% lub niżej w dłuższej perspektywie.
- W naszej ocenie presja inflacyjna w polskiej gospodarce gaśnie, a RPP ma jeszcze przestrzeń na obniżki stóp procentowych w 2026, chociaż nastąpią one w wyraźnie mniejszej skali niż w 2025. Najbliższej decyzji o cięciu stóp o 25pb spodziewamy się w marcu, a do końca przyszłego roku stopa referencyjna może zostać obniżona do 3,25%.
Komentarz rynkowy
Rynek FX: Echo posiedzenia Fed osłabia dolara, choć dziś stawiamy na próbę niewielkiego odreagowania ostatnich wzrostów €/US$. Dominuje wyczekiwanie na przyszłotygodniowe dane z USA i narrację po posiedzeniu EBC.
- Kurs €/US$ rozbudowywał wczoraj wzrosty zainicjowane wynikiem zakończonego w środę posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Obniżono na nim stopy procentowe o 25pb, ale dużo większe znaczenie miało brak jastrzębich akcentów w komunikacji oraz komentarze nt słabości rynku pracy, które dają paliwo dla nowego prezesa Fed. Od tego czasu dolar osłabił się w relacji do euro o ponad centa a notowania €/US$ sięgnęły poziomu 1,1760. Konsekwentnie źródłem słabości amerykańskiej waluty pozostają – poza czynnikami fundamentalnymi – wskazania techniczne (niedawna dywergencja notowań z indeksem relatywnej siły rynku, czy przełamanie oporu na 1,1730, a więc szczytów z końca września i połowy października). Na wycenie dolara ciążą ponadto niedawne wypowiedzi Kevina Hassetta tj. kandydata na przyszłego szefa Fed, który stwierdził, że istnieje „dużo miejsca” na dalsze obniżki stóp procentowych, mimo iż grudniowe prognozy Rezerwy Federalnej wskazują na cięcie o ledwie 25pb w przyszłym roku. Spodziewamy się, że dzisiejsza sesja na rynku €/US$ może przynieść uspokojenie nastrojów. Kalendarium danych makro jest bowiem ubogie, nie napływają ponadto żadne przełomowe informacje w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Co więcej, rynek po wspomnianej solidnej przecenie dolara z dwóch ostatnich dni, może przejść w fazę korekty technicznej przed weekendem. Tym bardziej, iż nastroje na amerykańskim rynku akcji są kiepskie, po słabych wynikach firmy Oracle. Dodatkowo dziś zaplanowane jest wystąpienie Austana’a Goolsbee, który jako jeden z dwóch członków Fed w grudniu był przeciwny obniżce stóp procentowych, co może chwilowo przekierować uwagę inwestorów na argumenty przeciwników cięć kosztu pieniądza. Weryfikatorem trendów na €/US$ będą wtorkowe opóźnione dane z rynku pracy USA (non-farm payrolls) oraz czwartkowy odczyt inflacji CPI, które rzucą więcej światła na sytuację obu przedmiotów zmartwień Fed tj. rynku pracy i presji cenowej. Innym powodem stabilizacji €/US$ jest także oczekiwanie na przyszłotygodniowe posiedzenie ECB. Brak pewności czy reszta zarządu oraz prezes Lagarde podtrzymają jastrzębi ton Isabel Schnabel, który miał tak duży wpływ na krzywą dochodowości w tym tygodniu a jednocześnie wiemy iż ta wypowiedź była celowo zbyt jastrzębia, aby skompensować gołębie tony innych członków zarządu ECB.
- Złoty nie wykorzystuje solidnych wzrostów kursu €/US$. Wycena polskiej waluty do euro konsekwentnie – już od ponad miesiąca – tkwi w wąskim przedziale 4,2150 – 4,2350. Zachowanie złotego odróżnia się od ruchów walut w regionie. Wczoraj dynamicznej przeceny doświadczał węgierski forint, po tym jak premier Orban wyraził chęć kandydowania na prezydenta. Z kolei czeska korona zanotowała kolejny dzień aprecjacji. Spokój złotego wynikać może z braku nowych informacji na temat Ukrainy, jak również klarownych krótkoterminowych perspektyw polityki pieniężnej w Polsce (prawdopodobny brak zmian stóp procentowych w styczniu i lutym). W takich duchu utrzymane były wczorajsze wypowiedzi przedstawicielki Rady Polityki Pieniężnej (Iwony Dudy), jak również dzisiejsze komentarze Ireneusza Dąbrowskiego. Jednocześnie polska waluta pozostaje odporna na konflikt w zarządzie Narodowego Banku Polskiego, czy informacje medialne o wysokości straty banku centralnego za 2025 rok. Konsekwentnie podtrzymujemy nasz scenariusz rozbudowy obowiązującego przedziału wahań kursu €/PLN w najbliższych dniach. Tym bardziej, iż wejście w okres przedświąteczny powinno sprzyjać niewielkiej aktywności inwestorów.
Rynek FI: Rentowność POLGBs zatrzymuje się we wzrostach w ślad za ruchami rynków bazowych.
- Dochodowość amerykańskiego długu zniżkowała w czwartek w ślad za przekazem prezesa Fed, który został gołębio zinterpretowany przez rynki finansowe. Powtarzane przez Jerome Powella obawy dotyczące kondycji rynku pracy USA sprawiły, że rynek przyjął bardziej agresywną niż oficjalna prognoza Fed pozycję w kwestii skali przyszłorocznych cięć stóp procentowych (dwie obniżki wobec jednej zawartej w wykresie dot-plot). W czwartek dochodowość 10-latki USA obniżyła się o 2pb do 4,14%. Obecnie uwaga inwestorów przenosi się na przyszłotygodniowy zestaw danych makro, w szczególności raport non-farm payrolls, który zweryfikuje słuszność obaw Fed o kondycję rynku pracy w Stanach Zjednoczonych oraz słuszność rynkowych oczekiwań na głębsze cięcia stóp Fed po zmianie prezesa. Na rynku niemieckiego długu ostatnie dni przyniosły ledwie kosmetyczne spadki dochodowości Bunda, który po niedawnych wyraźnie jastrzębich komentarzach Isabeli Schnabel (naszym zdaniem pozostają one odosobnione w szeregach Europejskiego Banku Centralnego) porusza się wokół szczytów z marca tj. 2,86%. Dzisiejsze poranne dane o inflacji z Niemiec, Francji i Hiszpanii nie miały przełożenia na sytuację Bunda. Potwierdziły rozbieżność procesów inflacyjnych pomiędzy krajami strefy euro. Obecnie wszystkie oczy zwrócone są na przyszłotygodniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i prawdopodobne pytania do prezes Lagarde o ruchy banku w 2026 roku. Brak pewności czy reszta zarządu oraz prezes Lagarde podtrzymają jastrzębi ton Isabel Schnabel, który miał tak duży wpływ na krzywą dochodowości w tym tygodniu.
- Trwający od ubiegłego tygodnia marsz w górę dochodowości długiego końca polskiej krzywej – motywowany czynnikami zewnętrznymi – został wczoraj zatrzymany na poziomie 5,26%. Mimo prób dochodowości 10-latki nie udało się zakończyć sesji na poziomie wyższym niż w środę. Duży w tym udział miało uspokojenie na rynku Bunda, ale i niewielkie zniżki widoczne na rynku amerykańskiego długu. Powyżej poziomu 4,0% powróciła natomiast rentowność 2-latki, czemu sprzyjały kolejne w ostatnim czasie wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej utrzymane w duchu krótkoterminowego wait-and-see, ale i niewielkiej przestrzeni do cięć stóp procentowych w 2026 roku. Z tego powodu liczne przyszłotygodniowe dane z krajowej gospodarki nie powinny w istotny sposób wpływać na wycenę POLGBs. Notowania krajowych obligacji pozostają pod dominującym wpływem rynków bazowych i to tam należy szukać wskazówek odnośnie do dalszych ruchów długiego końca krzywej. Naszym zdaniem niedawne wzrosty Bunda zbudowane na wypowiedziach przedstawicielki Europejskiego Banku Centralnego zdezaktualizują się w przyszłym tygodniu wraz z komentarzami prezes Lagarde po grudniowym posiedzeniu banku.